dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIEŃ DZIECKA UTRACONEGO 15 PAŹDZIERNIKA
Nie jesteś zalogowany!       

DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
magic  
24-09-2009 23:30
[     ]
     
Dnia 10.10.2009r. (sobota) w Parku Sołackim (okolice placu zabaw) w
Poznaniu odbędzie się spotkanie dla rodziców po stracie dziecka.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 12.00. Na godzinę 13.00
przewidziane jest wypuszczenie różowych i niebieskich baloników, na
których będzie można coś napisać.

W namiocie Stowarzyszenie będzie można otrzymać, oprócz baloników i
markerów, materiały informacyjne oraz kalendarzyki na 2010 rok.
Dodatkowo dla dzieci będą ciastka i bańki mydlane.

Serdecznie zapraszam,
Monika
(SRpP) 

Ostatnio zmieniony 30-09-2009 00:25 przez magic

Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
zorka  
30-09-2009 09:30
[     ]
     
"Dodatkowo dla dzieci będą ciastka i bańki mydlane."
- Z okazji Dnia Dziecka Utraconego?... Dość ryzykowny jak dla mnie pomysł.
Reszta brzmi zachęcająco - szczególnie dla rodziców po poronieniu, bez grobów własnych dzieci.
Poinformuję tych, których znam, a którzy nie korzystają z dlaczegowego forum, o akcji stowarzyszenia rodziców po poronieniu. 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
magic  
30-09-2009 09:58
[     ]
     
Ponieważ jest to zaproszenie dla całych Rodzin, przygotowane są ciastka i bańki dla dzieci, ponieważ one je kochają. Bańki to także symbol kruchości życia...

Rodzice przeżywający poronienie, mogą pochować swoje dzieci i mieć groby. Spotkanie jest organizowane dla wszystkich, którzy utracili dziecko, bez względu na jego wiek.

Jeszcze raz serdecznie zapraszam do Poznania i innych miast, w których takie spotkania są organizowane. 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
zorka  
30-09-2009 10:01
[     ]
     
"Rodzice przeżywający poronienie, mogą pochować swoje dzieci i mieć groby."
Wiem o tym. Chyba wszystkie to tu wiemy...
Jednak niestety są tacy, którzy o tym nie wiedzieli z winy szpitala, i o nich piszę właśnie. 

Ostatnio zmieniony 30-09-2009 10:02 przez zorka

Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
Werka  
30-09-2009 10:43
[     ]
     
Zgadzam się z zorką... łączenie takiej formy spotkania z Dniem Dziecka Utraconego to troszkę ryzykowny pomysł. DDU to szczególny dzień, ze szczególnym klimatem, atmosferą. Sama po raz pierwszy uczestniczyłam w nim w tamtym roku i powiem że było to cos niezwykłego. Ta forma spotkania którą proponujesz, moim zdaniem, troszkę sie gryzie z dotychczasową formą DDU, te ciasteczka, sielska, radosna atmosfera...kojarzy mi się to raczej z pewna formą festynu. Nie jestem pewna jak na to zareagowaliby pozostali rodzice po stracie...ale wiem jak moge na to zareagować Ja na etapie którym jestem teraz. Mojego synka nie ma ze mną już prawie 18 miesięcy, nie mam dziecka tu na ziemi, na co dzień raczej staram sie być silna i coraz bardziej mi to wychodzi... niekiedy jednak widok przecudnych, biegających brzdąców wywołuje u mnie straszny ból i scisk serca. Nie twierdze jednak, że taka forma spotkań ma całkowicie nie istnieć...wręcz przeciwnie zorganizujmy takie spotkanie, może udałoby sie nawet zorganizować je wspólnie, szanując przy tym różnice w przeżywaniu straty czy to rodziców po poronieniu czy to rodziców po stracie starszego dziecko...ale może nie koniecznie z okazji Dnia Dziecka Utraconego...może warto byłoby porozmawiać i wymienić sie doświadczeniem co do organizacji spotkań przez SrpP i przez DLACZEGO. Każda ze stron ma inny punkt widzenia, każda ze stron ma kontakt z róznymi rodzicami, z róznymi reakcjami rodziców, a jak wiadomo każdy z rodziców reaguje inaczej... 
Weronika
Aniołek Filipek
(*+ 22.04.2008)
http://filipreszela.pamietajmy.com.pl/

Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
magic  
30-09-2009 11:00
[     ]
     
Takie spotkanie było już organizowane w W-wie w zeszłym roku. Było bardzo dobrze i ciepło odebrane. Chwalone również na tym forum. W tym roku zwiększamy liczbę spotkań, gdyż nie każdy ma możliwość wyjazdu do Warszawy.

Aby zobaczyć jaka była atmosfera zapraszam do obejrzenia reportażu i zdjęć ze spotkania w Parku Skaryszewskim:

http://www.tvn24.pl/2167413,12690,0,1,1,nienarodzone-dzieci,wideo.html

http://www.poronienie.pl/galerie/baloniki/

Każdy ma prawo wybrać taką formę spotkania, jaka najbardziej mu odpowiada. Na jaką znajdzie siły.

Obecność naszych dzieci jest ważna w ten dzień, gdyż często są symbolem długiej walki... Mój syn jest takim cudem i nie wyobrażam sobie żeby go w ten dzień przy mnie zabrakło...

Jak we wszystkim, każdy zadecyduje jak spędzi tan dzień. Ja nie potrafię się odnaleść w kościele... Spotkanie jest dla mnie alternatywą dotychczas organizowanych obchodów DDU.

A forma sprawdziła się w zeszłym roku w Warszawie i mam nadzieję, że sprawdzi się również teraz w kilku innych miastach.
M. 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
wuchowa  
30-09-2009 11:11
[     ]
     
Werko,

spotkania z wypuszczeniem balonikow z okazji DDU sa czeste na Zachodzie Europy oraz w Stanach Zjednoczonych.

Wiele osob, ktore uczestniczyly w zeszlorocznym spotkaniu, w momencie wypuszczania balonikow do nieba mialo lzy w oczach.

Kazdy z nas szuka wlasnej drogi i sposobow, aby poradzic sobie ze strata dziecka. Sa dni, gdy pomaga placz a sa dni, gdy pomaga posylanie usmiechow do nieba, swiadomosc, ze dziecko, ktore bylo i zaistnialo, zmienilo nas juz na zawsze. I choc go juz teraz nie ma, tutaj na ziemi, to my jestesmy i to jestesmy juz zupelnie inni. Z innym spojrzeniem na swiat, z inna wrazliwoscia.

Oferowanie modlitwy - czy to w trakcie Mszy, czy na cmentarzu jest b. cenna inicjatywa, ale nie kazdy sie odnajduje w tej formule. Po prostu sa wsrod nas osoby niewierzace czy borykajace sie z kryzysem wiary, ktore do kosciola nie pojda.

Mam ogromna nadzieje, ze balonikowe spotkania dla rodzicow po stracie przyjma sie w swiadomosci Polakow. Wiem, po zeszlorocznym spotkaniu, ze sa potrzebne.

Monika (wuchowa) 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
mice'owa  
30-09-2009 14:11
[     ]
     
Jestem szcześciarą, która oprócz dziecka w niebie ma jedno tu na Ziemi. Bardzo mi się podoba forma tego spotkania i jestem pewna, że moje dziecko będzie zachwycone bańkami mydlanymi.
Pamiętam jak sama kiedyś cierpiałam na widok maleńkich dzieci - wówczas nie wybrałabym takiej formy spotkania. Jest alternatywa - Msza u Dominikanów i spotkanie po niej (będzie zorko?). Można wybrać to co komu bardziej odpowiada.

Agnieszka - mama Julki (*+ 41 tydz.)
i Pawełka - Szczerbolka - 16 mcy 
Agnieszka
mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010



Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
zorka  
30-09-2009 15:28
[     ]
     
Będzie, Aguś, będzie. 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
Werka  
30-09-2009 21:01
[     ]
     
Ja wcale nie neguje takiego typu spotkań, wręcz przeciwnie, powinnio ich być jak najwięcej. Jedna z Was napisała, że nie poszłaby na takie spotkanie gdyby nie miałą dziecka tu na ziemi. Właśnie o to mi chodziło. Ja wiem, że alternatywą dla rodziców po stracie, którzy nie mają dzieci tu na ziemi możę być msza, ale może warto byłoby też o takich rodzicach pomyśleć właśnie przy takiej formie spotkania jaka proponujecie. Rodzice nie mający dzieci podejżewam, że tez mieliby ochotę na takie spotkanie, też chcieliby puścić balonik na którym napisaliby coś od siebie dla swojego dziecka...lecz nie zawsze znajdą siłę i odwagę na taką konfrontacje. Mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi. Nie jestem negatywnie nastawiona do takich spotkań, jestem dobry pomysł, po prostu uderzyło mnie to połączenie i pozwoliłam sobie na wyrażenie swojej opinii i odczuć. Może kolejne spotkanie zorganizujecie wspólnie i SrpP i DLACZEGO? Myślę, że każda z organizacji ma inne doświadczenia, które mogą być cenne dla wszystkich. 
Weronika
Aniołek Filipek
(*+ 22.04.2008)
http://filipreszela.pamietajmy.com.pl/

Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
magic  
30-09-2009 23:38
[     ]
     
Na zeszłorocznym spotkaniu były osoby, które nie mają dzieci, Tu przy sobie. Znalazły siłę, chciały być z nami i wypuścić baloniki. Rozmowy były raczej ukierunkowane na to jak trudną drogę przebyli rodzice, żeby dzieci się urodziły. A nie na wychwalanie się osiągnięciami czy pierwszymi ząbkami...

Doskonale znam uczucie zazdrości czy bólu na widok dzieci. Kiedy organizowałyśmy spotkania nieformalnej grupy wsparcia, zwykle padało pytanie czy ciężarne mogą w nich uczestniczyć. Mogły... Dla mnie to są inne Mamy... I inne Dzieci...

Dzieci też przeżywają żałobę i mają prawo pamiętać czy dowiedzieć się, że istniał brat czy siostra. Dla nich takie spotkanie może okazać się bardzo ważne. Ja chciałabym żeby mój synek kiedyś zrozumiał, że jest naszym pierwszym -czwartym dzieckiem. Że to nie jest zwykłe wypuszczenie balonika.

Jeśli chcecie, żeby dlaczegowe plakaty czy inne wasze materiały znalazły się na spotkaniu, to proszę o kontakt. Mogę podjechać lub proszę przywieść przed spotkaniem.

Co do współpracy Stowarzyszenia i Dlaczego, to były takie próby, ale wyszło jak wyszło. Nasze drogi gdzieś tam się rozeszły... 

Ostatnio zmieniony 30-09-2009 23:47 przez magic

Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
basiamamalaury  
01-10-2009 05:43
[     ]
     
balonik do nieba to wspaniały pomysł:)

mam jednak także nutkę wątpliwości co do formy tego spotkania. Obecnie jestem mamą także ziemską, ale pamiętam dobrze ten moment, gdy nie mogłam patrzeć na biegajace zdrowe dzieci. Myslę że ta forma może tylko pogłębić żal wielu rodziców albo ich po prostu z góry wykluczyć.

Oczywiście życzę powodzenia w akcji:) mam nadzieje, ze wszystko wyjdzie Wam pięknie

p.s. nie zapominajcie proszę ze rodzice dlaczegowi "przed chwilą" także mieli w domu te biegające, puszczające bańki dzieciaki. I stąd te watpliwości, czy takie spotkanie zamiast pomóc nie pogłębi cierpienia, wątpliwości z naszego punktu widzenia.
Mamy po prostu inne doświadczenia z tematem "straty" i dlatego trudno nam się zrozumieć. 

Basia mama Laury Czarodziejki (ur. 14.07.2001 zm. 22.09.2004)

Antosia (6 lat) i Marysi (2 lata)
Ostatnio zmieniony 01-10-2009 05:52 przez basiamamalaury

Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
wuchowa  
01-10-2009 08:02
[     ]
     
W zeszlym roku w Warszawie w spotkaniu uczestniczyli rodzice:
- ktorym umarly dzieci na kazdym etapie ciazy (w pierwszym, drugim i trzecim trymestrze)
- po martwych narodzinach
- ktorzy mieli ziemskie dzieci tutaj w chwili straty
- i ci, ktorzy takich nie mieli
- tacy, ktorym urodzily sie dzieci po stracie
- i tacy, ktorym nie bylo to dane
- byli rodzice, ktorzy czekali na narodziny dziecka
- i tacy, ktorzy czekali na przyjecie dziecka na drodze adopcyjnej
- ci, ktorzy przyszli z dziecmi
- i ci, ktorzy zostawili pociechy w domu...
- ci, ktorzy mieli za soba jedna tragedie
- i tacy, ktorzy wielokrotnie doswiadczyli smierci dziecka.
Mozna tak wymieniac...
Nie bylo zadnych zgrzytow.

Moze pomagla swiadomosc, ze wszyscy, ktorzy przyszli bez wzgledu na status dzieciowy, przezyli smierc dziecka. I wiedza, jak to jest. Oczywiste jeset, ze zawsze bedzie troche inaczej, bo kazdy z nas jest inny i nie tylko w samej ilosci dzieci tych stad czy z tej drugiej strony, ale po prostu, mamy inne historie i rozne wsparcie od otoczenia, stad tez roznie radzimy sobie ze smiercia.

Jak ktos chce, to naprawde moze sie do wszystkiego przyczepic.

Magic - zycze pieknej pogody w sobote w Parku Solackim i mam nadzieje, ze wszystko sie uda.




Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
zorka  
01-10-2009 08:35
[     ]
     
"Jak ktos chce, to naprawde moze sie do wszystkiego przyczepic."

Przykre, bo takie stwierdzenie próbuje definiować mamy, które wypowiadały się powyżej, a które się otwarły pisząc o własnych słabościach związanych z dziećmi. Do owych słabości mają prawo, do dzielenia się sobą również.
Takie opiniowanie nie pomaga w budowaniu czegokolwiek.

Po pierwsze nie szkodzić. 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
magic  
01-10-2009 10:24
[     ]
     
To nie jest definicja tych mam, które tu napisały... Nie łapmy się za słówka :)

I nie dzielmy się na my czy wy. Na forum dlaczegowym pisze wiele mam, które piszą na poronienie.pl. I spotkanie w Warszawie było wspólne. Sama osobiście przywiozłam dlaczegowe plakaty w ramach "wymiany" materiałów. Nie było podziałów. Byliśmy razem. Razem wypuściliśmy balony... Dla naszych dzieci... Bez podziału na dzieci Stowarzyszeniowe czy Dlaczegowe...

My też mamy słabości do dzieci i o nich piszemy. Nie chcemy nikomu zaszkodzić. Na każdego rodzju spotkanie ktoś przyjdzie lub nie. Bo tak czy inaczej je odbierze. Tak jak piasałam wcześniej, ja nie potrafię odnaleść się w ten dzień podczas mszy. Ale nie podejmuję dyskusji na temat jej formy i nie wnikam kto ją zainicjował. Mam świadomość, że idą na nią Ci którzy chcą z Bogiem spędzić tan dzień i tak właśnie zrobią. Może niektórzy na mszę też nie będą mieli siły z takich czy innych przyczyn.

Ale do tej pory ci, którzy nie potrafili spedzać tego dnia na mszy byli trochę z boku... Nie chcemy, żeby tak było. Proponujemy taką formę spotkania. I przyjdą Ci, którzy znajdą siły żeby tam być.

W Warszawie też niech zaświeci słońce. Trochę żałuję, że mnie tam nie będzie... 

Ostatnio zmieniony 01-10-2009 10:26 przez magic

Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
magic  
01-10-2009 10:43
[     ]
     
Tak troszkę poza tematem, napiszę Wam o odbiorze "społecznym" spotkania w Warszawie.

Podeszła do naszego stolika starsza para. Rozglądali się. Zaczęłam z nimi rozmawiać i okazało się, że doskonale wiedzieli, że istnieje Dzień Dziecka Utraconego i kiedy są msze w Warszawie. Dowiedzieli się o tym z jakiejś katolickiej gazety (wybaczcie nie wiem z jakiej). Powiedzieli, że już sobie w kalendarzyku zapisali termin i się wybiorą. Porozmawiali chwilę, wzięli ulotki i poszli trzymając się pod rękę. Nie miałam odwagi się zapytać, ale tak myślę, że Oni też utracili dziecko... Bardzo ciepło mówili o Tym dniu. To było dla mnie najmilsze spotkanie i bardzo zaskakujące. Bo przecież ich pokolenie nie mówi o takich rzeczach, bo... o tym się nie mówi.

Ale byli też tacy co pytali, czy zajmujemy się dziećmi po aborcjach. Zabolało? Pewnie... 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
wuchowa  
09-10-2009 11:17
[     ]
     
Magic

spotkanie juz jutro, znajac poznanska dokladnosc i rzetelnosc, mysle, ze wszystko dopiete na ostatni guzik. Ciesze sie ogromnie, ze ulotki dotarly na czas i ze sie podobaja.

Zycze pieknej pogody, duzo slonca, niech Ci, ktorzy pryjda przekonaja sie, ze nie sa sami.

Trzymam kciuki i czekam na fotorelacje.

Monika (wuchowa) 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
magic  
12-10-2009 15:35
[     ]
     
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pomogli w organizacji spotkania w Parku Sołackim oraz tym co byli osobiście i myślami.
Baloniki poleciały dla naszych dzieci...
I mam nadzieję, że spotkamy się za rok.

Dziękuję,
Monika

Relacje ze spotkania:

http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,7133959.html (msza 15.10 jest o godz. 17.00, a nie później jak zostało podane w tekście)

http://epoznan.pl/index.php?section=news&subsection=news&id=16037

http://www.mmpoznan.pl/7571/2009/10/10/baloniki-utraconych-dzieci?category=interwencje 


Re: DDU 2009 - Spotkanie dla rodziców (Poznań)
paniRadzikowa  
12-11-2009 22:01
[     ]
     
Bardzo dziękuje za to spotkanie...
piszę dopiero teraz bo wcześniej jakoś nie miałam odwagi:( 
http://nieznajomapannan.blog.interia.pl/

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora