dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
16-06-2016 13:01
[     ]
     
witam Was wszystkich i wszystkim bardzo wspolczuje..
kiedy pisalam na tym forum pierwszy raz czulam sie jakbym umarla, razem z moim dzieckiem.tutaj na forum czuje sie dobrze wsrod Was bo wiem ze czujecie tak jak ja i myslicie tak jak ja.
jestem mama dwóch aniołków- ktore odeszły ode mnie w 32 tygodniu i 5 tygodniu. od straty pierwszego dziecka nie minal jeszcze rok..nie umiem sobie z tym poradzić.mogłabym starać się już o kolejne ale boje sie.jednego dnia wydaje mi sie ze wszystko by sie udało, a drugiego wszystko widze w czarnych barwach. bardzo odbilo sie to na mojej psychice.moze sa wsrod Was takie dziewczyny ktorym sie udalo i moga podniesc na duchu i dodac sil? 


Re: mam dwa aniołki..
AgataR  
16-06-2016 14:24
[     ]
     
Witaj Kochana, nie wiem czy podniose Cie na duchu ale na pewno doskonale Cie rozuniem bo ja tez jestem mama dwoch Aniolkow. Moj Synek odszedl niedawno, bo 30 maja. Urodzil sie w 16 tc. Nie wiem czy czuje sie gotowa aby ponownie starac sie o ciaze. Twoje serce samo wkrotce Ci powie czy jestes gotowa. Bedziesz to poprostu wiedziala. Zapalam swiatelka dla Twoich Aniolkow (*)(*) i trzymam mocno kciuki za odwage! O marzenia warto walczyc! ❤ 
Mama Aniolka 8/9 tc i cudownego Synka 16 tc (*)

Re: mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
17-06-2016 08:23
[     ]
     
ja tez zapalam światełka dla Twojego synka[*][*] wspołczuje Ci, wiem co przezylas. serce mowi mi zeby probowac a rozum juz sie wacha..z jednej strony mysle ze nie powinno to wszystko sie powtorzyc.bardzo bym chciala byc w ciazy, codziennie o tym mysle..Ty jestes swiezo po stracie..przed Toba trudna droga.ale zobaczysz jeszcze bedziesz szczesliwa mama
AgataR napisał(a):
> Witaj Kochana, nie wiem czy podniose Cie na duchu ale na pewno doskonale Cie rozuniem bo ja tez jestem mama dwoch Aniolkow. Moj Synek odszedl niedawno, bo 30 maja. Urodzil sie w 16 tc. Nie wiem czy czuje sie gotowa aby ponownie starac sie o ciaze. Twoje serce samo wkrotce Ci powie czy jestes gotowa. Bedziesz to poprostu wiedziala. Zapalam swiatelka dla Twoich Aniolkow (*)(*) i trzymam mocno kciuki za odwage! O marzenia warto walczyc! ❤ 


Re: mam dwa aniołki..
Wera  
17-06-2016 20:27
[     ]
     
Witaj, przykro mi ze dołączyłas do nas. Ten temat jest często poruszany na podforum ciąża po stracie może tam znajdziesz więcej osób. Rozumiem Cię i powiem Ci ze ten czas sam przyjdzie. Co możesz zrobić jeszcze więcej badan i poszukaj dobrego prowadzącego ciąże, to podstawa przy obciążonym wywiadzie. Pozdrawiam 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
Ostatnio zmieniony 17-06-2016 20:28 przez Wera

Re: mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
18-06-2016 09:28
[     ]
     
dziekuje Wera, juz znalazlam to forum, wczesniej go nie zauwazylam 


Re: mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
20-06-2016 08:43
[     ]
     
smierc dziecka to koszmar.pamietam jak sie obudzilam w szpitalu i pierwsza moja mysl to byla: "ale mialam straszny sen" ale otworzylam oczy i dodatrlo do mnie ze to rzeczywistosc.straszne tez bylo to ze ludzie z najblizszego otoczenia nie mowili nic.temat na ktory nie powinno sie mowic.tak to odebralam.a przeciez dla mnie to byly i sa najwazniejsze osoby.bardzo mi przykro z tego powodu jak sobie to przypominam, tak jakby uznali ze to wszystko jest niewazne. a ja codziennie jestem z nimi myslami.. 


Re: mam dwa aniołki..
AgataR  
20-06-2016 13:29
[     ]
     
Akurat w tej kwestii doskonale Cie rozumiem. Moj Maz ze swoja rodzina takze nie rozmawia na temat tego co sie stalo w naszym przypadku. Moja rodzina od samego poczatku nas wspierala, wszyscy dzwonili i pytali. Moja mama nawet przyjechala aby byc z nami w tych najgorszych chwilach. Ja potrzebuje o tym mowic. Mam wrazenie, ze jesli przestane o Nim mowic to wszyscy zapomna. A moj Synek przeciez istnial. Tak jak i Twoje malenstwa. Moze ludzie nie potrafia z nami rozmawiac bo nie wiedza co powiedziec? Tylko brak slow boli... Pozdrawiam Cie serdecznie i duzo sily ❤ 
Mama Aniolka 8/9 tc i cudownego Synka 16 tc (*)

Re: mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
20-06-2016 14:11
[     ]
     
ja tez mialam potrzebe o tym co sie wydarzylo mowic.mowilam o tym jakie miala moja coreczka wloski do kogo byla podobna itd.a wszyscy - szok.przeciez ja mowilam o swoim dziecku.dla mnie to nie bylo martwe dziecko, tylko moje ukochane dzieciatko.bardzo to przykre ze ludzie nie rozumieja ze my potrzebujemy rozmowy:(jedynie moja mama i maz ze mna rozmawiali, ale chyba byli troche na to skazani.. za miesiac minie rok.. to byl ciezki rok. zal mi tez tego ze kazda kolejna ciaza nie bedzie beztroska, bedzie to czas wielkiej niepewnosci..zazdroszcze troche dziewczynom ktore nie znaja tych uczuc ktore znam.ja tez Cie pozdrawiam. musimy dac rade dla kolejnych dzieci, wierze ze bedziemy super mamami dla nich:) 


Re: mam dwa aniołki..
hanna38  
25-07-2016 21:59
[     ]
     
Bardzo Ci współczuję i rozumiem Twoje obawy. W 2014 r, w lipcu, kiedy byłam mamą trzech córek, spodziewałam się synka. 5 lipca 2014 r udałam się do szpitala, ponieważ nie wyczuwałam ruchów dziecka. Ono zyło, ale miało nieprawidłowe tętno. Odesłano mnie innego szpitala i tam mój synek Antek po godzinie umarł. Urodziłam go następnego dnia siłami natury. Ale...w 3 tygodnie po porodzie dostałam okres i od razu zaszłam w ciążę. To było błogosławieństwo, choć ta ciąża była naznaczona ogromnym lękiem. 8 kwietnia 2015 r. urodził się Michałek (w 36 tyg. ciąży), mój cud, moje zmatrtwychwstanie. Tak, próbuj:) 


Re: mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
26-07-2016 09:49
[     ]
     
ja tez Ci współczuje straty synka. ciesze sie ze Ci sie udalo w kolejnej ciazy i ze masz kolejnego synka ktory juz jest przy Tobie.a Antek na pewno czuwa nad Wami. a ja bede probowac.
[*][*] dla naszych dzieci.. 


Re: mam dwa aniołki..
hanna38  
26-07-2016 21:23
[     ]
     
Dziękuję Ci bardzo! Tak, próbuj. Poznałam tu na forum inną mamę i ona też już cieszy się dzieciątkiem:) "Ci którzy we łzach sieją.żąć będą w radości". Życzę Ci powodzenia w Twoich staraniach:) Uściski dla Ciebie. Wierzę,że brat Antek czuwał nad nami i pomagał tam z góry:) Pa 


Re: mam dwa aniołki..
BeataJ  
27-07-2016 19:54
[     ]
     
Aniołkowa Mamo, współczuję. Wiem co czujesz. Może to doda ci trochę otuchy (pamiętam jak mi zmarł synek to szukałam takich informacji) ja podobnie jak Hanna miesiąc po porodzie zaszłam w kolejną ciąże i 10 miesięcy po śmierci synka Ksawusia miałam w ramionach Kacperka. Ciąża była trudna ale to przez żałobę, żal i strach że wszystko może się zdarzyć. Bo przecież wczesniej nie myślałam że akurat mnie może coś takiego spotkać, a teraz wiem że złe rzeczy się zdarzają wszystkim, nawet nam niestety. Mam nadzieję że Ty również będziesz miała okazję poznac to uczucia bycia mamą nie tylko aniołkową ale i ziemską. 
Beata, mama Sandruni *03.06.2010, Aniołka Ksawusia *+24.10.2011, Kacperka *25.08.2012

Re: mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
28-07-2016 14:24
[     ]
     
ja tez teraz juz wiem ze wszystko moze sie zdarzyc. wczesniej tak nie myslalam.teraz jestem bardziej swiadoma.a powiedzcie prosze, czy bardzo sie stresowalyscie w nastepnej ciazy? bo stres moze powodowac poronienie-podobno. moze dlatego stracilam kolejna ciaze.. nie wiem juz sama.czy to mozliwe.mam nadzieje ze dolacze do Was jako mama aniołkow i dzieciatka przy sobie, na ziemi. 


Re: mam dwa aniołki..
mama aniołkowa  
03-08-2016 13:22
[     ]
     
dobrze ze tu jestescie aniolkowe mamy..gdyby nie taka strona -nie wiem jak bym dala rade.otoczenie kaze nam zapomniec i zyc dalej, zaczynalam myslec że ze mna jest cos nie tak.ale wiem ze Wy czujecie podobnie do mnie.ze nie ma okreslonego terminu w ktorym bedzie lepiej.i nikt od nas nie moze tego wymagac.ostatnio doszlam do wniosku ze moje dzieci nie chcialyby zebym byla juz zawsze smutna i zrozpaczona i dla nich staram sie dojsc do siebie. 


Re: mam dwa aniołki..
Wera  
03-08-2016 22:47
[     ]
     
mnie też kiedyś ta strona pomogła... jeszcze czasem tu zaglądam, przeżywam z Wami smutki i radości. Doczekałam ziemskich dzieci, okresy ciąży przetrwałam również dzięki tu będącym mamom które podtrzymywały mnie na duchu. Tylko ktoś kto przeżył taką samą stratę jest w stanie zrozumieć co czujemy...Dużo sił dla Ciebie, nie trać nadziei. Pozdrawiam 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora