dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Starania i ciąża po stracie
MamaLili  
06-02-2015 16:07
[     ]
     
19.12.2014 zostałam mamą pięknej, zdrowej lecz martwej córeczki Liliany. To była moja pierwsza ciąża, mam 28 lat. Ciąża przebiegała książkowo, córcia pięknie rozwijała się, ja czułam się fantastycznie, kwitłam. 17.12 przestałam czuć ruchy a 19.12 urodziłam ją w 35 tc. Nie będę pisała co czułam, bo to tylko wie druga mama rodząca martwe dzieciątko. Badanie nie wykazały przyczyny zgonu. Lekarze po połogu pozwolili się zacząć starać, ja nadal nie mam miesiączki... Bardzo pragnę mieć dziecko. Proszę o odpowiedź mam po jakim czasie udało im się zajść w ciąże i jak te ciąże przebiegały 


Re: Starania i ciąża po stracie
Marta2222  
06-02-2015 16:27
[     ]
     
ja przez 2 miesiące nie miałam okresu tylko ta krew połogowa wylatywała, jakoś w 3 miesiącu po porodzie dostałam normalny okres, także to nie jest tak że od razu wszystko będzie jak chcemy, poczekaj jeszcze jakiś czas a jak nie dostaniesz to idź do lekarza, dla mnie dziwne że tak szybko pozwolili sie starać ale nie jestem lekarzem. Ja zaszłam za 1 razem 10,5 miesiąca po stracie i powiem Ci jedno- kolejna ciążą to nie lekarstwo na żałobę, trzeba się wypłakać, wyciszyć. oczywiście zrobisz jak uważasz. Bardzo Ci współczuję z powodu straty:( 


Re: Starania i ciąża po stracie
BeataJ  
06-02-2015 19:46
[     ]
     
Witaj. przykro mi. Mój synek żył dwie godziny po urodzeniu. Ja rodziłam dwa dni, wiedząc że moje dziecko umrze po urodzeniu. Nam lekarka powiedziała że może zacząć po 3 miesiącach, ale powiedziała że nie radzi czekać dłuzej niż 6 ze względu na psychikę. Moje 3 miesiące wynikałay z tego że mialam sepse i transfuzję krwi po porodzie. Więc przez miesiąc brałam mnóstwo leków. Mówiła że potrzebuję jakieś pół roku żeby moje wyniki badań krwi się unormowały. Okresu dostałam równo miesiąc po porodzie i zaraz po tym byłam w ciązy. Czyli po miesiącu jeśli liczyć od dnia miesiączki. Ciąża przebiegła książkowo, jak poszłam do lekarki z wynikami krwi po dwóch miesiącach to była w szoku, musiałam je powtórzyć, wszystko było w idealnej normie, a miało to zająć pól roku. Nie powiem że ciąża taka to bajka, całą przepłakałam za synkiem. Ale dzięki temu że byłam w ciązy zaczęłam się ograniać bo musialam dbać nie tylko o siebie. To dodało sił. I dzięki temu uniknęłam wielu badań przez które pewnie bym przeszła szukając odpowiedzi dlaczego. Co do takich kwestii podstawowych, to mialam więcej badań niż normalnie w ciązy, czyli usg praktycznie co tydzień, badania krwi też często i od poczatku leki na podtrzymanie, zwolnienie i odpoczynek. Ale nie leżałam, zachowywalam się normalnie. Moja ginekolog bardzo o mnie dbala, fakt opieke miałam w prywatnej klinice, bo taką w p-racy mi opłacają, nie wiem jak to wygląda na NFZ. 10 miesięcy po śmierci synka mialam na rączkach drugiego. Oczywiście balam się czy teraz będzie ok, ale od poczatku mialam takie przeczucie że będzie i nie ma co się zamartwiać. Były trudne chwilę, np takie że wszedzie na badaniach pytali która ciąża, kiedy ostatnia, itd, to bolala, czasem musiałam powiedzieć że synke mi zmarł, niektórzy robili oczy wielkie że dopiero urodziłam już z kolejnym w ciązy jak nie iwedzieli że synek zmarł. Inni pytali jakiej płci mam dzieci w domu. Te rzeczy są przykre. Ale dla mnie to była najlepsza terapia.
My się specjlnie nie staraliśmy, od razu powiedzieliśmy ze chcemy mieć dzieci i tak wyszło. 
Beata, mama Sandruni *03.06.2010, Aniołka Ksawusia *+24.10.2011, Kacperka *25.08.2012

Re: Starania i ciąża po stracie
Sylwia24  
06-02-2015 22:35
[     ]
     
Mój synek urodził się zdrowy ale martwy w 41 tc.
W ciążę kolejną zaszłam 8 m-cy po stracie.
Ta ciąża to był horror. Obsesyjnie bałam się że śmierć wróci po moje kolejne dziecko :(
Było mi bardzo ciężko.
W 37 tc byłam już w takim złym stanie psychicznym że lekarze zdecydowali się na CC. Niedawno mój synek skończył 3 latka. Jest zdrowy aczkolwiek nadpobudliwy. Może to przez stres jaki przeżywałam w ciąży?

Do tego. Przedłużyłam sobie żałobę po stracie synka ponieważ przerwałam ją nagle zachodząc w ciążę. Po porodzie wróciła, ze zdwojoną siłą.

Ciąża i dziecko nie są lekarstwem na stratę.
Jedno dziecko nie zastąpi drugiego.

Rozumiem potrzebę i rozumiem pragnienia.

Życzę siły i pozdrawiam. 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Starania i ciąża po stracie
MamaLili  
07-02-2015 09:28
[     ]
     
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Ja nie chce zastąpić córeczki, bo się nie da. Ona jest przeze mnie kochana i zawsze bedzie w moim sercu i pamięci. Potrzebuje dziecka, bo chce mieć dla kogo żyć. Chce być w ciąży, bo chce mieć powód by wstać rano z łóżka. 


Re: Starania i ciąża po stracie
lemoni80  
08-02-2015 00:36
[     ]
     
A ja sie nastawilam ze bedzie ciezko - czy bede w ciazy, czy w niej nie bede. Czekanie u mnie nic by nie zmienilo. MOj synek urodzil sie w 2009 a to nadal tak samo boli :( Mam obecnie dwojke zdrowych dzieciakow. I zyje, daje im radosc, a druga polowa serca boli jak szlag. i przypuszczam ze bedzie bolec do konca zycia. tak jak juz innym pisalam, z tym bolem trzeba nauczyc sie zyc. Bo co, pogodzic sie???? jak mozna sie z czyms takim pogodzic??? Ja oswoilam ten bol, i ide, do przodu. 
Lemoni, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i Sofie (*14.07.2010, 37 TC) oraz Alexa (*01.01.2013, 38 TC)

Re: Starania i ciąża po stracie
MamaLili  
10-02-2015 12:25
[     ]
     
u mnie zaraz dwa miesiące po stracie, dni mijają i wcale nie jest lepiej, jest gorzej... Może jeszcze jakieś mamy odpiszą po jakim czasie po stracie zaszły w ciąże, jak te ciąże przebiegały i czy choć trochę ukoiły swoje cierpienie ? 


Re: Starania i ciąża po stracie
iwona78  
20-11-2015 00:54
[     ]
     
Ja przestałam czuć ruchy synka w 32tc. Lrkarze nie wiedzą co się stało nie podali przyczyny. Ciąża przebiegała prawidłowo. W kolejna ciąże zaszłam rok po urodzeniu synka, urodziłam piękną i zdrową córeczkę. Oczywiście chciałam podjąć wcześniejsze starania ślę cały czas brakowało mi odwagi. A rok po urodzeniu córeczki zaszłam ponownie w ciążę ku naszemu zaskoczeniu i urodziłam zdrową i śliczną córeczkę. Tak więc teraz mam cztery ziemskie cireczki (dwie miałam przed urodzeniem synka) i synka aniołka. Dla mnie kolejna ciąża była w pewnym sensie lekarstwem. Chociaż była pełna strachu i obaw bo do dzisiaj nie wiem co się stało, mam tylko swoje przypuszczenia które pojawiły się jak po raz kolejny byłam e ciąży.
Tyle mogę powiedzieć o mnie. A ty Kochana musisz sama podjąć tą decyzję 


Re: Starania i ciąża po stracie
mama cudownego Jasia  
10-02-2015 14:13
[     ]
     
Mój synek odszedł 28.11.2014. Miałam i mam w sobie tyle miłości,ze na początku tez chciałam od razu być w ciąży by móc tę miłość przelać. Jestem po cc i starać dopiero moge sie pod koniec roku by blizna na macicy dobrze sie zagoiła. Z biegiem czasu zrozumiałam,ze ten czas jest mi potrzebny na wyciszenie się, na przeżycie żałoby. Bardzo chciałabym zostać mama ziemnskiego dzieciątka ale uważam,ze potrzebuje czasu zeby oswoić sie i nauczyć sie żyć z tym co sie stało. Codziennie duzo płacze a nie chciałabym aby moje kolejne dziecko rozwijało sie w cierpieniu, ktore w tej chwili jest ogromne. 
mama cudownego Jasia *24.11.2014 +28.11.2014 i malutkiej Kropeczki [*] 21.09.2015
Ostatnio zmieniony 10-02-2015 17:56 przez ewamm

Re: Starania i ciąża po stracie
Ania E.  
10-02-2015 15:39
[     ]
     
Masz całkowitą rację. Jest to trudne bo ja tez najchętniej od razu bylabym w ciąży. Ale tak czy siak nie mogę. Tez cc. Trzeba przeżyć żałobę, oplakac stratę aby z pełną radością przyjąć nowe życie, ja to powoli zaczynam rozumieć. Bardzo powoli... 
Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc
Kacperka *22.04.2016

Re: Starania i ciąża po stracie
Karolina92  
18-11-2015 12:20
[     ]
     
MamaLili, minęło parę msc-y, jak sie czujesz psychicznie,fizycznie? Mam nadzieje,ze ból choc odrobinke zelżal:* Zdecydowalas sie na ciąze,a moze masz juz dzieciątko? 


Re: Starania i ciąża po stracie
MamaLili  
19-11-2015 09:35
[     ]
     
Karolina92 dokladnie mija dzisiaj 11 miesiecy. Coz nauczylam sie zyc ze strata i wielkim bolem w sercu.
Jestem aktualnie w 30 tygodniu ciazy, i to ciazy blizniaczej. Traktuje to jakos cud. Bog chce mi wynagrodzic to cierpienie.
Ja w ciazy chcialam byc od razu,udalo sie po 4 miesiacach po porodzie. Dzisiaj wiem ze byla to dobra decyzja, mam znow powod by rano wstac, zjesc. Choc nie ukrywam jest to ciezka ciaza pod wzgledem psychicznym, czesto sie martwie, boje sie. U mnie nie znaleziono powodu wiec jestem bez zadnych lekarstw. Ale modle sie i wierze ze sie uda.
Czego zycze kazdej z Was !! 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora