dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Mój maleńki Aniołek .
zosia1305  
21-11-2013 20:18
[     ]
     
Kochani minął rok jak dołączyliśmy do grona Aniołkowych Rodziców.Ale dopiero teraz jestem w stanie pisać.Proszę pozwólcie mi napisać co czuję.Od 11 tyg. ciąży wiedzieliśmy, że z naszym dzieckiem nie wszystko jest w porządku. Były badania , strach , badania i miłość. Ogromna miłość do chorego dziecka.Nasz Syn urodził się 28.03.2012. Zył trzy godzinki. Jest z nami cały czas. Wiecie jaki to ogromny ból nosić pod sercem najdroższą istotkę, którą można stracić.Moim największym marzeniem było móc Go przytulić, ale nie było mi to dane.Mogłam się z nim przywitać i pożegnać w Kościelnej Kapliczce.Ciągle Go widzę jak spokojnie Śpi i bardzo za Nim tęsknię. Trzy noce całowaliśmy małego misia, którego potem daliśmy naszemu maleństwu.To ciągle bardzo boli.Chcieliśmy być z naszym dzieckiem od początku do końca. Bardzo Cię kocham Maluszku.Powiedzcie mi proszę czy zawsze tak będzie boleć ?

Kiedy do Ciebie idę to czuję bliskość.Kładę kwiaty , zabawki - tak jak bym ścieliła Twoje łóżeczko.Kiedy zasypiam to zawsze z Tobą i tęsknię tęsknię tęsknię.Mam nadzieję , że kiedyś się spotkamy i żyjąc tu na ziemi czekam na ten dzień.

Mama małego Boguszka(*)(*)(*).Kocham Cię skarbie. 



Ostatnio zmieniony 06-04-2014 14:28 przez zosia1305

Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
21-11-2013 20:27
[     ]
     
Zosiu pisz tutaj co tylko chcesz i kiedy tylko chcesz:) wszystkie Cię rozumiemy! Światełka dla Twojego aniołka(**)(**) i siły dla Ciebie:* ja niestety Ci nie powiem, czy zawsze bedzie bolało, bo mojego syneczka nie ma niespełna 2 miesiące;( i bardzo boli;( 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
gonia34  
21-11-2013 20:39
[     ]
     
witaj Zosiu!!!!!!ja na chwilę obecną też Tobie nie powiem jak długo będzie bolało i czy kiedykolwiek przestanie,bo mojej najdroższej córuni niema od 04.10.2013:( ale pisz tutaj...pewnie któraś z aniołkowych mam pomoże


swiatełko dla synusia(*)(*)(*) i dużo siły dla Ciebie....i dla nas wszystkich 


Re: Mój maleńki Aniołek.
woldemort  
21-11-2013 20:47
[     ]
     
Mojego Dużego Anioła(bo był z nami 17 lat)zabrał nam ktoś z góry 1,5 miesiąca temu,więc nie wiem jak to będzie za rok,dwa,czy za 10 lat.Napewno będzie boleć zawsze,choć łudzę się że będzie to inny rodzaj bólu(chciałabym aby był mniejszy,ale czy tak będzie.....????).Przytulam Cię mocno i ślę kolorowe światełko maluszkowi(*)(*)
Bądź silna.

Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Mój maleńki Aniołek.
Nadia7  
21-11-2013 22:03
[     ]
     
Boguszku (***) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Mój maleńki Aniołek.
magda 11  
21-11-2013 22:10
[     ]
     
Bolec bedzie zawsze, tylko po pewnym czasie bol bedzie jakby troche oswojony.
Czas nie leczy ran, uczy nas jak z nimi zyc.
Wiem co mowie bo stracilam swoje dziecko 16mcy temu.
Zycze duzo sil.
Pozdrawiam 
MEG

Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
21-11-2013 22:33
[     ]
     
Przytulam....Ja mojego syneczka straciłam -miesiąc i dwa dni temu....boli strasznie 


Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
21-11-2013 22:45
[     ]
     
Dziękuję Wam z całego serca. 




Re: Mój maleńki Aniołek.
mery.k  
21-11-2013 23:37
[     ]
     
Przytulam do serca ((**)) ((**)) Wiesz strata boli ogromnie to bezdyskusyjne ale patrzenie na cierpienie własnego dziecka boli równie mocno. U nas mija 18 mies a tęsknota duża, ból jedynie mniejszy lub jakby oswojony.



.........................................................................................
mama Kacperka 27 t.c (*25.08.2010 +23.05.2012) i ziemskiej Karoli 7 l. 


Re: Mój maleńki Aniołek.
beata1978  
22-11-2013 11:40
[     ]
     
mój Anioł odszedł 2lata i 10 miesięcy temu
boli cały czas choć teraz troche inaczej
ale cały czas myślę o Niej i nie wiem czy ty dobrze
codziennie zapalam wirtualne światełko i codziennie odwiedzam stronę dlaczego
czasami myślę ,że może przesadzam ale tak mi lżej i czuje że tak muszę

światełka dla Aniołeczka (***) i mocne uściski dla mamy 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Mój maleńki Aniołek. do beaty
Mama Huga  
22-11-2013 11:48
[     ]
     
Beata - u mnie minął dopiero miesiąc -ale jestem u Huga -3 - 4 razy dziennie-Ja tak sobie tłumaczę,że muszę mieć dla niego codziennie czas -bo przecież jakby żył , to 24 h na dobę bym z nim była.Według mnie nie przesadzasz -ja oprócz tego na funerze też zapalam codziennie światełko Hugusiowi.Teraz zapalę twojemu aniołkowi.Pozdrawiam 


Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
22-11-2013 11:45
[     ]
     
Zosiu jak masz ochotę opisz coś więcej - może Ci to pomoże jak się otworzysz 


Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
22-11-2013 11:54
[     ]
     
Mamo Huga powtarzam zupełnie tak samo,że przecież jakby Szymonek był to cały czas bym z nim przebywała, więc obowiązkiem moim jest spedzanie z nim czasu na cmantarzu...a poza tym, lubie siedzieć u Szymonka godzinami, uspakaja mnie to:) Światełka dla aniołków(**)
Beata oczywiście,że nie przesadzasz to nic złego że ciągle pamietasz o swoim aniołku i zapalasz mu codziennie światełko:) jesteś po prostu kochającą mamusią:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.do iwony
Mama Huga  
22-11-2013 14:08
[     ]
     
Mnie też to uspokaja... 


Re: Mój maleńki Aniołek.do iwony
smykomatka  
22-11-2013 16:29
[     ]
     
Ja straciłam moją Wikunie 6 lat temu a Liliankę i Gabrysię rok i dwa dni temu.Są lepsze i gorsze dni...Czasami mi się wydaje że ból przytępiał a czasami że jest równie wielki jak na początku...szczególnie ciężko jest w rocznice...

Pamiętaj gdy będzie ci źle my tu jesteśmy i wszystko rozumiemy.Poważnie dziewczyny na tym forum są cudowne i bardzo wyrozumiałe.

Światełka dla twojego Aniołeczka(*)(*)(*) 


Mama trzech Anielskich Córeczek
Wikunia {*25.11.07 +03.12.07}
Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012}
Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i
Jagódki 20.07.2015
Ostatnio zmieniony 22-11-2013 16:30 przez smykomatka

Re: Mój maleńki Aniołek
atusia13  
22-11-2013 19:13
[     ]
     
...niestety nie ma lekarstwa na ból. Troszkę po omacku każda z nas szuka sobie zajęć zastępczych, ale tak naprawdę ból jest zawsze, nie udaje się od niego odwrócić uwagi. Przed nami święta, egzamin naszej wytrzymałości. Chyba właśnie w święta ta nieobecność naszych dzieci odczuwalna jest najbardziej. Chociaż i w ciągu roku można walczyć z poczuciem ogromnej tęsknoty. Niestety i ja nie mam sposobów by było łatwiej. Przytulam 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
22-11-2013 19:17
[     ]
     
Kochani! Kiedyś obiecałam mojemu mężowi, że będę się do Boguszka uśmiechać i, że nie będę płakać. I na prawdę bardzo się staram. Ostatnio nawet żartowałam , że trzeba być grzecznym w Niebie. Może to głupie , ale różne myśli wokół nas błądzą. Lubię do Niego chodzić i rozmawiać w ciszy i spokoju.My mieliśmy już wszystkie pory roku i święta i wiem jak to boli. Na ostatniej Wigilii zapaliliśmy aniołkową lampkę , a potem zaraz wieczorem zanieśliśmy ją naszej małej kruszynce.Cieszę się , że mogę do Was pisać Aiołkowe Mamy i bardzo Was ściskam.Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
atusia13  
22-11-2013 19:25
[     ]
     
Twój mąż ma rację. Nasze dzieci wciąż z nami są i na pewno cierpią jak widzą nas zapłakane. 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Mój maleńki Aniołek.
Ryba2508  
23-11-2013 16:14
[     ]
     
Miłość jest silniejsza niż śmierć.
Dla Waszego Aniołka (*)

Ogromnie mi przykro.
Przytulam Cię całym sercem. Mam nadzieję, że znajdziesz tu ukojenie dla swojego serca. 


Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
23-11-2013 19:15
[     ]
     
Boguszku(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
23-11-2013 20:13
[     ]
     
Witajcie ! Podzielę się niesamowitym zdarzeniem . Kiedy byłam u mojego synka podeszła do mnie bardzo starsza pani i zaczęła ze mną rozmawiać. Tak normalnie , że widzi że ja często przychodzę i że jej Piotruś odszedł jak miał 4 latka (*)Rozmowa bardzo serdeczna , łezka zakręciła się i mnie i tej pani. Na koniec mówi : Kto będzie tu przychodził jak mnie nie będzie , a ja jestem sama. Odpowiedziałam , żeby się nie martwiła ,że ja przyjdę i do Boguszka (*) i do Piotrusia (*).A pani na to, że bardzo dziękuję, bo mam 94 lata i teraz mogę spokojnie umrzeć. To niesamowite .Płakałam jak bóbr i przytuliłam Tę Panią , która przez tyle lat chodzi do Swojego Piotrusia.Zapalmy Światełko dla Piotrusia (****) I dużo dużo zdrowia dla Jego kochanej Mamy.
Kocham Cię Boguszku Skarbie Mój Maleńki (***) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
Ryba2508  
23-11-2013 20:51
[     ]
     
Niesamowite, tak ogromnie wzruszające...

(*)(*)(*) Aniołeczkom 


Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
23-11-2013 20:57
[     ]
     
Wzruszające...do mnie też podchodzi bardzo dużo starszych kobiet i też zazwyczaj któraś straciła swoje dziecko...wczoraj podeszła właśnie do mnie starsza Pani jak byłam u Szymonka i też z płaczem mówi że jej malutkie dziecko zginęło w wypadku jak miało 1,5 roczku...i mąż 42 lata...teraz mówi chodzi z jednego cmentarza na drugi i tak wygląda jej życie...ja na to że moje też już teraz tak wygląda....;( to bardzo smutne 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
woldemort  
23-11-2013 23:05
[     ]
     
Mnóstwo światełek dla Twojego Boguszka i Piotusia(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)........................ 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
24-11-2013 16:48
[     ]
     
Ja miałam też podobne spotkanie -które daje do zrozumienia -że dla Mamay obojętnie ile minie czasu to zawsze jest bolesne i nie łatwe do pogodzenia i Mama zawsze będzie tęsknić.Mam Ciocię ,która jest siostrą mojej śp Babuni.1 lListopada zapytałam ją o to jak poradziła sobie po śmierci córeczki Oleńki w 1958 (miała 13 miesięcy)Ciocia na to Asiu bardzo ciężko mi było ale nie rozmawiajmy o tym,bo się zaraz popłaczę -i ze łzami w oczach odeszła..Dodam ,że ma 2 synów -po tylu latach nie umiała bez emocji porozmawiać o Oleńce....
zosia1305 napisał(a):
> Witajcie ! Podzielę się niesamowitym zdarzeniem . Kiedy byłam u mojego synka podeszła do mnie bardzo starsza pani i zaczęła ze mną rozmawiać. Tak normalnie , że widzi że ja często przychodzę i że jej Piotruś odszedł jak miał 4 latka (*)Rozmowa bardzo serdeczna , łezka zakręciła się i mnie i tej pani. Na koniec mówi : Kto będzie tu przychodził jak mnie nie będzie , a ja jestem sama. Odpowiedziałam , żeby się nie martwiła ,że ja przyjdę i do Boguszka (*) i do Piotrusia (*).A pani na to, że bardzo dziękuję, bo mam 94 lata i teraz mogę spokojnie umrzeć. To niesamowite .Płakałam jak bóbr i przytuliłam Tę Panią , która przez tyle lat chodzi do Swojego Piotrusia.Zapalmy Światełko dla Piotrusia (****) I dużo dużo zdrowia dla Jego kochanej Mamy.

> Kocham Cię Boguszku Skarbie Mój Maleńki (***) 


Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
24-11-2013 16:30
[     ]
     
Kochanie dziś taki szary smutny dzień. Bardzo za Tobą tęsknię.Czasem wyobrażam sobie na której chmurce siedzisz i pewnie tęsknisz do nas.My wszyscy Cię bardzo bardzo kochamy.
Mama małego Boguszka (*)(*)(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
akenw  
24-11-2013 19:09
[     ]
     
Światełka dla Boguszka i Piotrusia. A dla Ciebie dużo ciepła i miłości od tych tu na ziemi:))(*)(*)(*) 
ania mama Marcinka

Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
24-11-2013 19:18
[     ]
     
ja ostatnio jak siedziałam u Szymonka na cmentarzu, rozmawiałam sobie z nim i mówiłam, że wole aby nas nie pamiętał, niech ma w niebie jakąś inną mamusie i tatusia... bo jeżeli nas pamięta to na pewno bardzo tęskni tak jak my tęsknimy;( a tęsknota równa się ból, a niechce aby on już więcej cierpiał;( 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek. do Iwony
zosia1305  
24-11-2013 19:50
[     ]
     
A ja zawsze będę Jego mamą i nic tego nie zmieni. Nasze Aniołki widzą , że my płaczemy z miłości i mam nadzieję , że nas rozumieją. Czasem się śmiejemy , czasem rozmawiamy, czasem po prostu jesteśmy. Ach życie ... .Najważniejsze, że są z nami cały czas.
Mama małego Boguszka (*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
24-11-2013 20:28
[     ]
     
Ja też zawsze będe mamą mojego Szymonka, bo to ja go nosiłam przez 9 miesięcy pod sercem, to ja prawie umierałam z bólu jak go rodziłam;p ale jak sobie pomyśle,że on teraz w niebie cierpi z tęsknoty za mamusia i tatusiem tak jak my tutaj za nim, to wole żeby o nas zapomniał i za nami nie płakał;( 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
26-11-2013 20:28
[     ]
     
Kochanie tak bardzo tęsknię. Wiem ,że każdy ziemski dzień zbliża mnie do Ciebie. Ale ta myśl tylko troszkę mi pomaga.Chcę żebyś był szczęśliwy , śmiał się i miał mnóstwo fajnych kolegów i koleżanek.Pomocy nie daję rady !

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
26-11-2013 20:37
[     ]
     
Pamiętaj, że Boguszkowi znikają skrzydełka kiedy mamusia płacze i jemu wtedy też jest smutno...;( przeczytaj sobie na youtube smutny list aniołka do mamy to pomaga:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
26-11-2013 20:42
[     ]
     
Jest to bardzo trudne -my Mamy aniołków -całą ciąże przechodziłyśmy jak Mamy nie aniołków-tyle samo czasu ,tyle samo miłości witamin tyle samo dzieci z nas czerpały ale dlaczego Bóg nam po tym wszystkim na je zabrał .Wykorzystał nas jako inkubatory dla przyszłych aniołków .a nasze uczucia ?ta pustka ,to ze każda z nas po części tez umarła tego dnia.Jak on mógł nam to zrobić ? Trudne to bardzo i ciężkie , ale musimy dać radę .Teraz już sie nie boje śmierci .... 


Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
26-11-2013 20:55
[     ]
     
Ja też śmierci się już absolutnie nie boje, jak to któraś z mam tutaj napisała- żyje po to by umrzeć...po to by spotkać się z moim synkiem:) dlatego ja nie potrafie już uwierzyć w Boga! nie wiem czy to kara za coś, co okropnego musiałyśmy zrobić, że nas tak pokarał!!! jeżeli chcesz aby kogoś na prawde zabolało zabierz mu to co ma najcenniejsze! i właśnie nam zabrał nasze najcenniejsze skarby!!!! nigdy mu tego nie wybacze!!!;( 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
26-11-2013 22:05
[     ]
     
Dziękuję za każdy list.Ja bardzo inaczej patrzę na słowo życie, śmierć czy nawet urodziny.Teraz jak umiera osoba starsza taka, która już miała swoje życie to wiem że taka jest kolejność - prawidłowa kolejność.Ja czytałam list Aniołka do mamy i chociaż bardzo chcę wierzyć , że Boguszkowi jest dobrze to przychodzą chwile zwątpienia. A wiecie dlaczego ?Bo tak na prawdę nikt z nas nie wie jak Tam jest .Może dlatego marzymy żeby Aniołki przyszły do nas we śnie. Cierpienie nie zawsze uszlachetnia , a czasem wręcz upadla. Czymże jest cierpienia mamy po stracie dziecka.A świat nie zawsze nas rozumie.Często lekarze mówią , że najlepszym lekarstwem jest kolejne dziecko. Może troszkę tak ale ja uważam ,że nie da się zastąpić dziecka dzieckiem, Ja zawsze będę tęsknić do Boguszka. Światełka dla Aniołków (*)(*)(*)(*)

Mama małego Boguszka.Śpij słodko skarbie.Mama Cię bardzo kocha (*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
26-11-2013 23:24
[     ]
     
Zosiu mam zupełnie tak samo jak Ty, nie rusza mnie już cierpienie innych...tak jak napisałaś takie wydarzenie czasami upadla u mnie właśnie tak jest...nie interesuje mnie już jak ktoś mi opowiada o tym jak ma źle, problemy życia codziennego...ja wtedy sobie myśle co Ty możesz wiedzieć o prawdziwych problemach...ciesz się życiem, bo w jednej chwili może całe legnąć w gruzach w najmniej spodziewanym momencie...uważam że nie ma nic gorszego niż śmieć własnego dzieciątka!!! i też często się zastanawiam czy na prawde coś jest po śmierci, czy faktycznie istnieje raj i niebo...zazwyczaj tłumacze sobie,że jest bo wtedy jest mi łatwiej funkcjonować z myślą że spotkam się jeszcze z moim synusiem;( Światełka dla naszych aniołeczków kochanych(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
27-11-2013 20:18
[     ]
     
Tak jest jak piszesz - inni pierdoły mają za problemy teraz według mnie..A druga sprawa to też żyje nadzieją ,że Hugo jest w raju,bo aż boje się ,myśleć, że tam nic nie ma..... 


Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
29-11-2013 21:20
[     ]
     
Boguszku(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
30-11-2013 19:40
[     ]
     
Aniołku ! Dziś tata ma święto. Bardzo nam Ciebie brakuje . Czy w Niebie też są święta ? Najgorsza jest bezsilność. Nic już nie mogę zrobić tylko tęsknić i śnić , że jesteś z nami.

Mama małego Boguszka (*)(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
30-11-2013 23:06
[     ]
     
Dzień się kończy i mama jest zmęczona.Ciekawe czy idziesz spać razem z nami.Po lekturze książki ,,Niebo istnieje naprawdę '' wiem, że jesteś blisko.Chciałabym, żeby tak było .Tęsknię i przytulam.

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
smykomatka  
01-12-2013 08:05
[     ]
     
Boguszku (*)(*)(*)



Zosiu właśnie ściągnęłam tą książkę i zaraz będę czytać.Może mi też pomoże... 


Mama trzech Anielskich Córeczek
Wikunia {*25.11.07 +03.12.07}
Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012}
Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i
Jagódki 20.07.2015
Ostatnio zmieniony 01-12-2013 08:08 przez smykomatka

Re: Mój maleńki Aniołek Do Smykomatki
zosia1305  
01-12-2013 21:45
[     ]
     
Witaj ! Przeczytałaś, jak Twoje odczucia jestem bardzo ciekawa.Ja czekam na takie niebo i na spotkanie z synkiem bardzo.To , że się kiedyś spotkamy trzyma mnie przy życiu i chociaż trochę uwalnia od tęsknoty takiej jak stąd na koniec świata.

Światełka dla naszych Aniołeczków (*)(*)(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek Do Smykomatki
Mama Huga  
01-12-2013 22:37
[     ]
     
Dziewczyny o tą książkę chodzi?? http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://nieboistniejenaprawde.pl/wp-content/uploads/2011/10/niebo-istnieje-naprawde.jpg&imgrefurl=http://nieboistniejenaprawde.pl/?attachment_id%3D142&h=2362&w=1535&sz=1015&tbnid=2A1tL9DEHa15SM:&tbnh=90&tbnw=58&zoom=1&usg=__VUHDZEVpEdDGI0SqZZNdtsBhLaU=&docid=Z70ElPFHBL6X0M&sa=X&ei=WaubUsWnLsWThgeu2ICYAQ&ved=0CFQQ9QEwBA 


Re: Mój maleńki Aniołek Do Smykomatki
iwona123  
01-12-2013 22:43
[     ]
     
Tak, czytałam o tej książce i tym chłopcu, oglądałam reportaż na youtube to o chłopcu który przeżył śmierć kliniczną i mówi że widział niebo i że jest tam tak jak my to sobie wyobrażamy prawdziwy raj...bardzo to przekonujące:) i nastawia pozytywnie:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek Do Smykomatki
zosia1305  
01-12-2013 23:12
[     ]
     
Książka bardzo optymistyczna .Autor Don Piper.Niesamowita historia małego chłopca o wyprawie do nieba i z powrotem.Mam ją na poczcie. Wzrusza, daje do myślenia i daje optymistyczne światełko.Chociaż po lekturze płakałam jak bóbr.Chyba byśmy bardzo chciały, aby tak było.Chłopczyk ma nie całe 4 latka i opisuje niebo po swojemu. Dzięki niemu i my możemy łatwiej wyobrazić sobie to szczególne miejsce.

Mama małego Boguszka (*)(*)Kocham Cię Aniołku 




Re: Mój maleńki Aniołek Do Smykomatki
iwona123  
01-12-2013 23:18
[     ]
     
Zosiu a mogłabyś mi ją przesłać? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek Do Iwony
zosia1305  
01-12-2013 23:22
[     ]
     
Jak najbardziej tylko muszę znać adres.Światełka dla chłopaków (*)(*)(*)To przez co teraz przechodzisz jest całkiem normalne i ja miałam podobnie.To do poprzedniego postu.

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek Do Iwony
iwona123  
01-12-2013 23:26
[     ]
     
iwona.zarembska@wp.pl dziękuję:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek Do Iwony
iwona123  
02-12-2013 03:47
[     ]
     
Właśnie skończyłam czytać książkę, bardzo bym chciała żeby to była prawda! wierzę w to i ta myśl utrzymuje mnie przy życiu...myśl,że mój synek tam na mnie czeka i jest mu dobrze:)
Światełka dla Was aniołki(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek Do Iwony
Mama Huga  
02-12-2013 10:05
[     ]
     
Iwona to wyślij mi ją jeśli możesz na mojego maila.. 


Re: Mój maleńki Aniołek Do Iwony
iwona123  
02-12-2013 10:44
[     ]
     
wysłałam:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek Do Zosi
smykomatka  
02-12-2013 11:04
[     ]
     
Przeczytałam...Trzy razy...
Kiedy Colton mówi Matce o swojej siostrzyczce którą spotkał w niebie...Serce mi zamarło...
Więc ja też spotkam moje Córeczki...Teraz jestem tego pewna.


Cudowna książka,wbrew pozorom nie tylko dla wierzących.Nastawia bardzo optymistycznie,choć są momenty gdy ryczy się jak bóbr.


Dziękuję Zosiu za ''podsuniecie'' tej książki.Napewno nie raz do niej wróce. 


Mama trzech Anielskich Córeczek
Wikunia {*25.11.07 +03.12.07}
Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012}
Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i
Jagódki 20.07.2015

Re: Mój maleńki Aniołek Do Smykomatki
zosia1305  
02-12-2013 20:12
[     ]
     
Cieszę się ,że tchnęło optymizmem przez łzy.Zareagowałam w tym samym momencie co Ty.Mam nadzieję , że nasze Aniołki czekają na nas i to jest budujące.Wzruszyłam się jak Colton powiedział, że to Bóg adoptował wszystkie dzieci.Więc chyba jest tam niezłe przedszkole. Jak myślisz ?

Przytulam > Mama małego Boguszka (*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
02-12-2013 20:20
[     ]
     
Kocham Cię maluszku i przytulam i tęsknię ...
Kolejny dzień,miesiąc , rok, chwila.I kocham kocham kocham

Mama małego Boguszka (*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
woldemort  
02-12-2013 20:56
[     ]
     
Boguszkowi(*)(*)(*) 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
03-12-2013 22:37
[     ]
     
Kiedy zbliża się noc myślę bardziej . Jeśli wszystkie nasze doświadczenia są po coś to tu się nie zgadzam.No bo jak ? Dlaczego małe dzieci odchodzą , to niesprawiedliwe.Aniołki mają być tu z nami.Kocham Cię maleństwo (*)

Mama małego Boguszka (*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
06-12-2013 09:43
[     ]
     
Boguszku dla Ciebie mikołajkowe światełka na mikołaja(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
woldemort  
06-12-2013 11:42
[     ]
     
Boguszkowi Mikołajkowe światełka(*)(*)(*) 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
06-12-2013 23:26
[     ]
     
Mróweczko moja kochana byłam dziś dwa razy u Ciebie.Ale cóż to jest ? Dziś Mikołajki i chyba u Ciebie było święto. Anioły grały, dzieci rozpakowywały prezenty a ja stałam , tęskniłam i bardzo mi było smutno.Gdybym wiedziała ,że na mnie czekasz byłoby lżej. Powiedz, że czekasz ...

mama Kocham najbardziej na świecie.(*)(*)(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
08-12-2013 12:33
[     ]
     
Kiedy pada śnieg i jest zimno smuteczki przychodzą szybciej.Wieje wiatr i myślę , że Ci jest zimno.Ciężko oddzielić świat tu i tam.Tobie śpiewają anioły i na pewno jest Ci dobrze , chcę w to wierzyć.Uśmiecham się do Ciebie Aniołku i tulę do siebie.Kocham Cię jak stąd na koniec świata i z powrotem (*)(*)(*)(*)(*)

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
08-12-2013 23:17
[     ]
     
Dla Boguszka .(*) Aniołeczki nasze,czy Wy wiecie jak nam waszym Mamom jest ciężko bez was??? 


Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
09-12-2013 09:22
[     ]
     
Dziś nowy dzień , pada deszczyk , za chwilkę jadę do pracy.Bądź ze mną proszę maleńki aniołku bo długi dzień mnie czeka.Tulę do serca (*)(*)(*)(*)

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
15-12-2013 13:44
[     ]
     
Zbliżają się święta i mama znowu będzie rozdarta pomiędzy tu i tam z Tobą. Powiedz mi we śnie , że jeszcze kiedyś będziemy wszyscy razem. Cała nasza rodzinka i wezmę Cię w ramiona i będę tulić tulić tulić.

Ciężko bardzo i tylko tyle i aż tyle.Kocham Cię miśku mały (*)(*)(*)(*)


Mama małego Boguszka (*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
sylwia1975  
15-12-2013 18:56
[     ]
     
eh przykro mi.........ja mam na choince babke ze szkla z aniolkiem to symbol lary,bo jej mniejsce dla mnie zawsze bylo tu w domu,tam na clentarzu jakos innaczej.Dla synow i iskierki mamy plastikowe babki z disneya. 


Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
15-12-2013 19:17
[     ]
     
Siedzi aniołek wśród gwiazd miliona
I patrzy na Ciebie Matko zamyślona
Patrzy jak płaczesz po kątach skrycie
Jak starasz się na nowo ułożyć swe życie
Jak walczysz z trudami dnia codziennego
I jak tęsknisz do Dziecka ? do Synka swojego

Jak tłumaczysz bliskim i dalekim
Że byłem Dzieckiem, że byłem Człowiekiem
Że choć malutki w Twym sercu schowany
Byłem Twym Synkiem ? kochanym i oczekiwanym

Matko kochana ? Twój ból nie ustaje
Wiedz, że mnie również serce się kraje
Lecz widać tak być już musiało
Że teraz osobno, choć wcześniej jedno ciało

Gdy smutno Ci będzie, gdy świat Cię znów wkurzy
Popatrz w niebo, na księżyc duży
Tam zawsze ja ? gdy taka potrzeba
Mrugnę do Ciebie z obłoków nieba 


Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
15-12-2013 22:51
[     ]
     
Dziękuję mamo Hugusia . Wzruszyłam się. Śpij słodko mój Aniołeczku .

Mama małego Boguszka(*)(*)(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
05-01-2014 23:10
[     ]
     
Bardzo za Tobą tęsknię . Znowu mam jedno marzenie , żeby Cię wziąć na ręce i przytulić. Każdego dnia myślę o Tobie i zastanawiam się jak by było.Jesteś z nami pewnie blisko, ale jednocześnie bardzo daleko. Każdy dzień jest inny , tęsknota inna , ale cierpienie prawdziwe. Przesyłam Ci milion światełek prosto do Nieba (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
05-01-2014 23:13
[     ]
     
Boguszku skarbie mamusi(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
06-01-2014 19:36
[     ]
     
Boguszku aniołku dla Ciebie najjaśniejsze światełka(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
06-03-2014 15:18
[     ]
     
Kochany mój skarbie!
Już niedługo Twoje urodzinki już drugie.A tak jakby to było wczoraj. Z jednej strony jestem nastawiona pozytywnie żeby Ci coś kupić a z drugiej strony żal i smutek. Tak bardzo bym chciała żebyśmy byli razem.Dziewczyny proszę o radę na prezent dla Aniołka na dwa latka. Wiem, że tylko tutaj mogę liczyć na wsparcie.

Kocham Cię maluszku (*)(*)(*)

mama 




Re: Mój maleńki Aniołek.
iwona123  
06-03-2014 15:59
[     ]
     
Nie wiem kochana co Ci doradzić...to takie ciężkie....może jakiś wypasiony samochodzik,albo misia....Boże,czemu musimy myśleć o czymś takim...oczywiście że prezent powinien być problemem,wybór prezentu,ale dla żywego,zdrowego dziecka...a nie na grób...;(
Kochana mocno Cię przytulam i dużo siły na ten ciężki czas...
Dla Boguszka(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.
Marta111  
06-03-2014 16:09
[     ]
     
Ciężko w takiej sprawie doradzić..ja myślę że kupiła bym jakiś wianuszek albo bukiet prawdziwych kwiatów..nie wiem.. a może faktycznie misia? 
Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104

Re: Mój maleńki Aniołek.
MEK  
06-03-2014 16:29
[     ]
     
Faktycznie ciężko doradzać w takiej sprawie 29 stycznia też były syna urodziny myślałam żeby mu kupić najnowszą grę lubiał pograć wolnych chwilach miał ich tyle i pytał mnie jak jeszcze żył mamo to kupisz mi ta grę ,ale odradzili mi że zapłacę 200 i ktoś mu to zabierze więc kupiłam mu dużą wiązankę i znicze banał teraz już jest ciepło zrób śliczną wiązankę na świerku z kwiatuszkami wiosennymi ,znicz i może jakiś balonik ,który przywiesisz na krzyżu żeby wszyscy wiedzieli że to urodzinki ,ale oczywiście to tylko luźna propozycja Swiatełka pamięci [*][*][*] 


Re: Mój maleńki Aniołek.
alicja  
06-03-2014 16:53
[     ]
     
Bartoszek ,,będzie obchodził''swoją 18-kę 3.06 i już sie boję tego dnia,bo co mozna dać dziecku,którego już nie ma ze mną zostały tylko kwiaty....a plan był zupełnie inny ale Bog zadecydował inaczej.....tak myślę ze gdzieś tam będzie miał urodziny i pewnie wszystkie dzieciaki z forum będą w tym dni z nim świętować....takie są moje marzenia 
alicja mama Bartosza ur.03.06.1996 zm.22.12.2013

Re: Mój maleńki Aniołek.
Mama Huga  
06-03-2014 19:59
[     ]
     
Ja bym kupiła wiatraczek i balona-ale z helem do niego przywiązałabym życzenia i puściła do nieba.A wiatraczek zostałby na pomniku. 


Re: Mój maleńki Aniołek.
Klaudia23  
06-03-2014 20:05
[     ]
     
Zosiu moja Nikolka też ma 28 marca urodzinki,ale 3. Ja jej kupiłam takiego ślicznego dużego aniołka,który leży na chmurce jest taki śliczny i podobny do Nikolci,musiałam go kupić u nas pod Jasną Górą jest pełno aniołków,a tego co kupiłam jest nowym okazem tak Pani,która go sprzedawała powiedziała,że dopiero się pojawiły te aniołki i są mało spotykane. Faktycznie jest wyjątkowy:) Czeka sobie teraz na 28 marca:) Mam zamiar jeszcze kupić jakieś ładne kwiatuszki w koszyczku:) Chociaż wolałabym kupić jakaś ładną lalkę albo misia.. Nikolciu powinnaś być wśród nas kochana:( 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
06-03-2014 21:11
[     ]
     
Kochane dziewczyny!
Bardzo dziękuję za wszystkie propozycje i pomysły. Wiatraczek będzie na pewno, żeby Mu terkotał każdego dnia. Kwiatuszki kolorowe też. Chciałabym ten dzień przeżyć na wesoło , ale na pewno nie dam rady. Ale bardzo mi się fajnie zrobiło na myśl o urodzinach w Niebie. Może nasze Aniołki dobrze będą się bawić i cieszyć. Gdybym wiedziała , że tak jest byłabym spokojniejsza. Gdybyśmy mogły być Tam z nimi choćby chwilę to może łatwiej było by tutaj.Tutaj na tym forum na prawdę można spotkać nieznanych przyjaciół,
którzy doradzą i po prostu zrozumią. Dziękuję Wam bardzo.

Światełka dla naszych Aniołków(*)(*)(*)
Buziaczki Boguszku (*)

mama 




Re: Mój maleńki Aniołek.POMOCY
zosia1305  
11-03-2014 23:09
[     ]
     
Jestem kompletnie rozsypana. Wczoraj przeżyłam ogromny cios bo dowiedziałam się , że byłam tylko inkubatorem na zwłoki. Chyba po takich słowach nie da się pozbierać.Była to wypowiedź niby ogólna , ale dotyczyła nas bezpośrednio.Ja na prawdę rozumiem różny punkt widzenia, ale na prawdę sposób wypowiedzi zabolał. Tak jak pisałam na początku wiedzieliśmy, że nasz synek jest chory. Ale kochaliśmy tę maleńką istotkę najbardziej na świecie. To ,że zdecydowałam się na kontynuowanie ciąży było dla mnie bezwarunkowe. I nie znaczy to, ze nie było w tym wszystkim cierpienia bo na prawdę nie ma nic gorszego niż świadomość śmierci własnego dziecka. Ale nie jesteśmy też egoistami i nie chcieliśmy aby nasze dziecko cierpiało.Często myśleliśmy w czasie ciąży jak to będzie i bardzo martwiliśmy się . No , ale cóż chyba osoby ze środowiska medycznego mają własny patent na życie.Trochę chaotyczna ta wypowiedź .

Kocham Cię Boguszu (*)(*)(*)
Mama 




Re: Mój maleńki Aniołek.POMOCY
MEK  
12-03-2014 07:33
[     ]
     
Boże co Ty piszesz kto Ci tak powiedział lekarze po nich sie można tego spodziewać jeden taki drań mi powiedział jakDanielek był w szpitalu wyszedł do mnie i powiedxiał że odbiera mi wszelka nadzieję że Daniel umiera i tak właściwie nie wie po co ma już zyć po tym jak zasłabłam przyleciał drugi lekarz przepraszłam za tamtego ,ale tych słów nie da się zapomnieć ,jak by przeżył to by była dla niego wielka trauma jak on może to oceniać ,a dlaczego nie przyłozyli się do leczenia tylko operował jakiś konował slepy
Nie możesz braćtych słów do siebie najwyżej obróć je przeciwko tym kto to wypowiedział nie wiem dlaczego tacy ludzie zostają lekarzami
nie liczą się z czyimiś uczuciami
PS po śmierci Danielka byłam wszpitalu by wydali mi historię horoby schodząc po schodach wchodził ten lekarz spojrzał na mnie ,ja go tak zmierzyłam że jestem pewna i mam nadzieję że przeszył go mój wzrok wiedział co czuje do niego w tym momęcie 


Re: Mój maleńki Aniołek.POMOCY
iwona0489  
12-03-2014 07:57
[     ]
     
Ludzie wypowiadając takie słowa, nie zastanawiają się jakie to będzie dla nas bolesne. Ja w pierwszej ciąży jak pojechałam do szpitala (najbliższego) z delikatnym krwawieniem, to lekarz mi powiedział, że mam się nie łudzić jak będę jeszcze tydzień w ciąży to będzie dużo. Oni nie dają szans na uratowanie ciąży. I przeliczyli się Moja drobinka walczyła jeszcze 2 tygodnie. 
"Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..."
Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham
Oraz ziemskiej Liliany

Re: Mój maleńki Aniołek.POMOCY
między światami  
12-03-2014 07:59
[     ]
     
Ja w ogóle nie wiem co powiedzieć. Jestem po prostu w szoku. Na ludzką głupotę, obojętność, brak empatii. Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu, ale starałabym się chyba to zignorować ( wiem, że to czasem bardzo trudne ) to świadczy tylko że ci "ludzie" są pozbawieni uczuć. Najważniejsze, że Ty zrobiłaś wszystko co mogłaś, i co było zgodne z samą sobą i własnym sumieniem. Reszta jest jaka jest. Nie naprawimy już świata. Sam Bóg już go chyba nie da rady naprawić. 
mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...

Re: Mój maleńki Aniołek.POMOCY
sylwia1975  
12-03-2014 14:36
[     ]
     
raczej taktu uczucia pewnie jakies tam ma........lecz ........no coz,jestem dalej bez slow,przykro mi,przytulam. 


Re: Mój maleńki Aniołek.POMOCY
Mama Huga  
12-03-2014 15:38
[     ]
     
W CZMP anestezjolodzy - którzy są również rodzicami-wiem ,bo pytałam.Ostatnie dwa tygodnie tak mi relacjonowali stan Huga - No jeszcze żyje....
Ale powoli następuje wyczerpanie materiału....
Ani słowa -Pani synek ,pani dziecko tylko jak już -....materiał silny genetycznie..
Nie spodziewałam się ,że go jeszcze dzisiaj zobaczę...

A on walczył dzielnie 2 tygodnie i miałam nadzieję,że pokażemy im figę z makiem -że spisali go na straty a on wyzdrowieje...

Także według mnie lekarze powinni mieć zajęcia z psychologii...
Ale inkubator na zwłoki ....To są maszyny a nie ludzie -ci ,którzy tak mówią. 


Re: Mój maleńki Aniołek.POMOCY
między światami  
12-03-2014 20:06
[     ]
     
Sylwia, masz rację, w końcu złośliwość, niechęć, wrogość itp. to też uczucia. Więc masz rację, na pewno jakieś mają.
Mamo Huga- brak słów. Rozszarpałabym pazurami tego, kto tak powiedział. Wiem, że dziecko jest na ich łasce i niełasce, więc wiele nie nafikamy, ale nie mieści mi się to w głowie jak można tak mówić! 
mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...

Re: Mój maleńki Aniołek.
zosia1305  
14-03-2014 16:51
[     ]
     
Dziś taki śliczny dzień. Bardzo Cię kocham, przytulam, tęsknię.Nie żałuję decyzji.Dziękuję Ci , że byłeś ze mną i jesteś nadal choć daleko.

mama 




Re: Mój maleńki Aniołek.Jest trochę lepiej.
zosia1305  
17-03-2014 22:30
[     ]
     
Dziś jakoś pozytywnie zaświeciło słońce.I to nie takie na niebie , ale w sercu.Chyba czuję , że warto się uśmiechać i cieszyć każdym dniem.Wiem,że warto próbować iść do przodu. Zrobiłam rachunek za i przeciw. I jestem za uśmiechem. Pamięć przez uśmiech jest całkiem pozytywna i nie dołuje tak jak ta przez łzy. Co wcale nie znaczy, ze już nigdy nie będę płakać.Chcę iść do przodu. Nie umiem już płakać. Może były mi potrzebne dwa lata , ale kocham , pamiętam i uśmiecham się.

Ostatnio tak się zastawiałam, ze jak byłam w ciąży to bardzo dużo płakałam na zapas.Spokój czułam tylko jak mały się ruszał i wręcz buszował we mnie.A pomiędzy było cierpienie i świadomość tego co nadejdzie. Tego na co i tak nie mogłam się przygotować. No bo jak tak na zimno przygotować się na śmierć synka. Ja chciałam, żeby był, żeby żył, żeby to wszystko było kłamstwem. A teraz chyba wiem czego ON by chciał. Żeby mama się uśmiechała szczerze i patrzyła na Niego radosną miłością i tak będę się starać żyć. Kocham Cię Boguszku najbardziej na świecie , ale zasługujesz na uśmiech i błysk w oku mamy.

Mama małego Boguszka(*)(*)(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek.Jest trochę lepiej.
Mama Huga  
18-03-2014 09:21
[     ]
     
Zosiu -pięknie napisałaś.
Aż mi się zrobiło optymistyczniej.
Dla Boguszka (*)


http://funer.com.pl/epitafium,hugo-raflik,8204,1.html
zosia1305 napisał(a):
> Dziś jakoś pozytywnie zaświeciło słońce.I to nie takie na niebie , ale w sercu.Chyba czuję , że warto się uśmiechać i cieszyć każdym dniem.Wiem,że warto próbować iść do przodu. Zrobiłam rachunek za i przeciw. I jestem za uśmiechem. Pamięć przez uśmiech jest całkiem pozytywna i nie dołuje tak jak ta przez łzy. Co wcale nie znaczy, ze już nigdy nie będę płakać.Chcę iść do przodu. Nie umiem już płakać. Może były mi potrzebne dwa lata , ale kocham , pamiętam i uśmiecham się.

>

> Ostatnio tak się zastawiałam, ze jak byłam w ciąży to bardzo dużo płakałam na zapas.Spokój czułam tylko jak mały się ruszał i wręcz buszował we mnie.A pomiędzy było cierpienie i świadomość tego co nadejdzie. Tego na co i tak nie mogłam się przygotować. No bo jak tak na zimno przygotować się na śmierć synka. Ja chciałam, żeby był, żeby żył, żeby to wszystko było kłamstwem. A teraz chyba wiem czego ON by chciał. Żeby mama się uśmiechała szczerze i patrzyła na Niego radosną miłością i tak będę się starać żyć. Kocham Cię Boguszku najbardziej na świecie , ale zasługujesz na uśmiech i błysk w oku mamy.

>

> Mama małego Boguszka(*)(*)(*) 


Re: Mój maleńki Aniołek.Jest trochę lepiej.
iwona123  
18-03-2014 09:40
[     ]
     
Asia ma rację pięknie napisałaś:)
Trzymam kciuki aby udało Ci się zrealizować swój cel:)
Bogusiu(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek.Jest trochę lepiej.
Ontario  
19-03-2014 13:59
[     ]
     
Przykro mi z powodu Twojej wielkiej straty!

Życzę Ci Moja Droga jak najwięcej uśmiechu i jak najwięcej pozytywnych myśli...
Ja myślę podobnie i staram się uśmiechać, cieszyć się miłymi chwilami i czułymi gestami najbliższych.Nie zawsze się to udaje, ale płacz też jest czasem potrzebny, aby choć trochę ulżyć bólowi w sercu...Ściskam mocno! 
Ola /Trzy Okruszki *2009,*2013,*2016, Michaś ur.16.01.2014 zm.16.01.2014 (27t.c.) kocham Cię Synku,na zawsze...

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
zosia1305  
18-03-2014 17:03
[     ]
     
Dziękuję Wam kochane Aniołkowe mamy...

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
iwona0489  
19-03-2014 07:43
[     ]
     
Boguszku dla Ciebie światełka (**)(**), a Twoją optymistyczną mamę mocno przytulam :* 
"Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..."
Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham
Oraz ziemskiej Liliany

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
między światami  
19-03-2014 09:30
[     ]
     
Chciałabym tak kiedyś powiedzieć jak Ty, Zosiu. Na dzień dzisiejszy sobie tego nie wyobrażam. Pozdrawiam i życzę aby to pozytywne nastawienie już Cię nie opuściło, a dla Aniołka (**)(**)(**) 
mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
Klaudia23  
19-03-2014 15:35
[     ]
     
Zosiu ja będąc w ciąży z Nikolką też dużo cierpiałam wylałam miliony łez nie mogłam znieść tego,że moja malutka jest chora i umrze:( Uwielbiałam jak ruszała się w brzuszku to były piękne chwile nigdy ich nie zapomnę.. Teraz radość sprawia mi mój synek gdy razem się bawimy to staram się zawsze nie pokazywać Filipkowi smutku i łez.. Dużo rozmyślam o Nikolci gdy Filipek śpi to wtedy wszystko mi się przypomina:( Zosiu jesteś dzielną kobietą:) Już za tydzień będą urodzinki naszych aniołeczków:)

Dla ciebie Boguszku miliony światełek(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
zosia1305  
20-03-2014 22:43
[     ]
     
Już wieczór . Taki spokojny jeszcze nie wiosenny ale już ciepły wieczór.Jak dobrze Boguszku , że jesteś z nami gdzieś daleko i blisko za razem.Czasem czuję Twoją obecność tak namacalnie jak byś wołał do mnie ja tu jestem i kocham Was.My też Cię kochamy i zawsze będziesz cząstką nas.Jako twoja mama chciałabym być już z Tobą , ale mam jeszcze zadania do wykonania tutaj .Kocham Twojego tatę i Twoich ziemskich braci.Całujemy Cię mocno mocno.

Mama (*)(*)(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
iwona0489  
21-03-2014 08:21
[     ]
     
Boguszku dla Ciebie kolorowe światełka w ten wiosenny poranek (*)(*) 
"Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..."
Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham
Oraz ziemskiej Liliany

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
Klaudia23  
21-03-2014 16:52
[     ]
     
Dzisiaj taki piękny dzień Boguszku więc dla Ciebie malutki same słoneczne światełka(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
woldemort  
21-03-2014 19:30
[     ]
     
Boguszku(**)(**) 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
zosia1305  
26-03-2014 19:20
[     ]
     
Dziś byłam dłuższą chwilkę u mojego synka . I znowu poczułam spokój i uśmiechałam się cieplutko do Niego.Za dwa dni będą drugie anielskie urodzinki i tak stałam i stałam i chyba mogłabym tam zamieszkać.Razem z małymi aniołkami i było by mi dobrze.I wróciłam do domku i była pustka , że Cię nie ma albo jesteś bardzo daleko.A ja bym chętnie zrobiła Ci kolację , wykąpała i położyła do łóżeczka.Ale wiem,że na mnie patrzysz i jesteś dumny z mojej przemiany i kocham Cię za to jeszcze bardziej.Nie daję jednak pewności , że nie rozsypię się na kawałeczki gdy zamiast urodzinowego tortu zaniosę Ci bukiet wiosennych kwiatów.

Kocham Cię mój maleńki Aniołku(*)(*)(*)

mama 




Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .
Klaudia23  
26-03-2014 20:04
[     ]
     
Zosiu ja mam to samo gdy jestem u Nikolki to czuje się u niej tak dobrze,że w ogóle nie mam ochoty od niej odchodzić.. Wczoraj wydarzyło się coś dziwnego Zosiu,wieczorem gdy uśpiłam Filipka i gdy ja już zasypiałam włączył się jeździk Filipka. W pierwszej chwili wydawało mi się,że się przesłyszałam,ale za kilka minut znowu się włączył.Wstałam sprawdzić co się dzieje bo pomyślałam,że może coś się zacięło,ale nie wyglądało na to,żeby coś się popsuło więc położyłam się z powrotem do łóżka i znowu zaczął grać,nie wiedziałam co się dzieje aż w końcu pomyślałam o Nikolce,że może to ona przyszła do Filipka pobawić się jego autkiem i od tego czasu jak o niej pomyślałam autko przestało grac.. Czy to nie dziwne? Nie wiem czy wierzyć w takie rzeczy,ale ja wierzę,że to była Nikolka:) Ona nigdy nie jeździła takim autkiem więc przyszła się pobawić:) Nie długo jej urodzinki i Twojego Boguszka Zosiu więc nasze aniołki,może dają nam znać o sobie:)

Dla Ciebie Boguszku kochany(**)(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .Do Klaudii
zosia1305  
26-03-2014 21:31
[     ]
     
Kochana dziękuję Ci za ten wpis.Ja bardzo wierzę w takie rzeczy i też myślę ,że Nikolka maczała w tym palce.W końcu też chciała się pobawić . Ja się Jej wcale nie dziwię.Wierzę , że Nasze Aniołki się nami opiekują i towarzyszą nam w codziennych sprawach.Przynajmniej takie myśli przynoszą chwilową ulgę i radość w sercu.Wisz my jakiś czas temu adoptowaliśmy kota.On nas sam wybrał.Było tam w skupisku około 30 kotów różnej maści, a ów wybranek jak nas tylko zobaczył wskoczył do wiklinowego koszyka i zaczął się przytulać i łasić.Wzięliśmy go jak miał ok.roku .Cały czas jest z mami.Grzeczny , kochany, wskakuje na kolana i przytula się jak malutkie dziecko.Wszyscy się dziwią , że takie coś jest możliwe.A my się śmiejemy , ze to kot z zaświatów. No i ,że nasz mały Boguszek na pewno miał w tym swój udział, że taki futrzany przytulak się trafił.Całuję mocno i pamiętam.

Dla Naszych Aniołków (*)(*)(*)

Mama małego Boguszka(*) 




Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .Do Klaudii
między światami  
27-03-2014 09:13
[     ]
     
Ja też w to wierzę. I niech sobie ludzie mają mnie za wariatkę, nie obchodzi mnie to. Mnie też przydarzyło się coś bardzo dziwnego, ale nawet tutaj możecie mi nie uwierzyć. Zresztą chyba nawet nie umiem ubrać tego w słowa. Wiem, że mój syneczek JEST. Wiem to na pewno. I Ty Klaudio też nie daj sobie tego racjonalnie wytłumaczyć. Takie momenty pomagają żyć. 
mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...

Re: Mój maleńki Aniołek - Jest trochę lepiej .Do Klaudii
Klaudia23  
27-03-2014 20:41
[     ]
     
Dziewczyny nasze aniołki są cały czas przy nas chociaż ich nie widzimy,one są takimi małymi aniołkami duszkami:) Gdy Filipek śpi często mu się przyglądam i widzę na jego buzi taki uśmiech,czasem nawet się śmieje w głos i wtedy myślę sobie,że może w tym śnie Filipek bawi się z Nikolcią i dlatego się śmieje.. Gdy jesteśmy na cmentarzu to Filipek stoi przed pomniczkiem Nikolki i śmieje się i mówi coś po swojemu tak jak by ją widział,Filipek jest malutki więc nic mi nie powie,ale ja wierzę,że Nikolcia mu się ukazuje:)
Dla wszystkich aniołeczków(**)(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
zosia1305  
28-03-2014 06:05
[     ]
     
Wstałam dziś tak wcześnie rano, żeby Ci powiedzieć ,że bardzo Cię kocham.To dzień szczególny bo masz swoje anielskie urodzinki.Nie ma dnia , żebym o Tobie nie myślała.Biorę Cię na ręce , przytulam i tęsknie żebym to mogła zrobić na prawdę.W ten szczególny dzień wszystko wraca , wspomnienia ożywają jakby na nowo.Chciałabym cofnąć czas i móc z Tobą być.Dwa lata minęły jakby chwila .Nauczyłam się troszkę żyć ,ale nie umiem nauczyć się przestać tęsknić i nie chcę tego robić.Cieszę się ,że jesteś i dziękuję Ci za wszystko co mi dałeś.Uśmiecham się ciepło do Ciebie i wiem ,że jesteś z nami.

Słońce jeszcze dziś schowane za chmurami , ale wstanie i zaświeci pełnym blaskiem dla Ciebie najdroższy Aniołku .

Kocham Cię najbardziej na świecie (*)(*)(*)

Mama 




Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
iwona0489  
28-03-2014 07:43
[     ]
     
Boguszku kolorowe światełka na Twoje Anielskie urodzinki (*)(*) Udanej imprezy urodzinowej pewnie wszystkie aniołki dziś będą świętować :) 
"Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..."
Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham
Oraz ziemskiej Liliany

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
woldemort  
28-03-2014 08:39
[     ]
     
Anielski dwulatku dla Ciebie urodzinowe światełka(**)(**).
Mamusiu jesteś bardzo dzielna!!!!Ściskam gorąco. 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
MEK  
28-03-2014 09:20
[     ]
     
Urodzinowe światełka aniołku [*][*][*] 


Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
iwona123  
28-03-2014 09:48
[     ]
     
Och i to podwójna impreza bo jeszcze Nikolka ma dzisiaj urodzinki:)
Boguszku aniołku dla Ciebie najlepsze,życzenia urodzinowe!:)
Abyś już zawsze był szczęśliwy!!!:)
Kolorowe urodzinowe dwa światełka(**)(**)
Kochana słońce to zaświeci,ale dla Ciebie, bo to Boguś będzie się uśmiechał i dawał całuski:)
Pozdrawiam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
Klaudia23  
28-03-2014 14:52
[     ]
     
Boguszku Wszystkiego Najlepszego w Dniu urodzin:)
Słonko już zaświeciło i jest tak pięknie:) Na pewno tam u was w niebie jest teraz wesoło:) Bawcie się dobrze i uściskaj Boguszku Nikolcie ode mnie bo na pewno jesteście teraz ze sobą blisko:)
Zosiu życzę Ci dużo siły w tym wyjątkowym Dniu jestem także blisko z Tobą kochana..
Kolorowe światełka dla Ciebie już duży dwuletni chłopczyku:) (**)(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
karola521  
28-03-2014 15:31
[     ]
     
Boguszku światełka dla Ciebie na te anielskie urodzinki (**)(**) 
Mama Aniołka Bartusia ur.zm.18.01.2014 (39tyg)

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
Mama Huga  
28-03-2014 18:08
[     ]
     
Urodzinowe światełka (*)(*) 


Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
zosia1305  
28-03-2014 17:18
[     ]
     
Dziękuję Wam bardzo za życzenia.Wzruszyłam się bardzo.Jesteście cudowne i jakoś mi cieplej na duszy ,że Boguszek dostał tyle życzeń .Iwonka impreza w niebie chyba trwa...Za chwilę idę do Boguszka kolejny już dziś raz i ciągle ciągle mi mało.Dziewczyny moja siostra kupiła małemu pluszową grzechotkę w kształcie autka .Bomba! Dziękujemy Ci ciociu.

Ściskam mocno'

Aniołeczku na zawsze(*)(*)(*)

mama 




Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
Klaudia23  
29-03-2014 19:47
[     ]
     
Zosiu ja dzisiaj tez byłam u Nikolci:) Wczoraj byłam tylko raz bo strasznie daleko mam na cmentarz:( Dzisiaj byliśmy autkiem i jutro też mamy jechać bo ma być msza za wszystkich zmarłych na cmentarzu..
Piękny prezent dostał Boguszek od cioci dopiero sie cieszy z takiej ślicznej grzechotki:)
Jeszce raz przesyłam Ci Boguszku przepiękne kolorowe światełka(**)(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
między światami  
29-03-2014 20:25
[     ]
     
Boguszku, urodzinowe światełka dla Ciebie maleńki (**)((**))(**) 
mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
Klaudia23  
31-03-2014 14:52
[     ]
     
Boguszku już duży chłopczyku masz taką wspaniałą mamusie czuwaj nad nią i spraw aby się uśmiechnęła.
Dla ciebie piękne światełka(*********)(*********) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
Klaudia23  
03-04-2014 20:22
[     ]
     
Boguszku kochany jeśli jest obok Ciebie moja Nikolka to przytul ją tak mocno ode mnie i powiedz jej,że bardzo bardzo ją Kocham:*

Dla Ciebie same kolorowe światełka(***********) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
mery.k  
03-04-2014 22:14
[     ]
     
Aniołku w Twoje święto kolorowe światełka ((**)) prosto do nieba Mamusię przytulam mocno 


Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
Klaudia23  
17-04-2014 20:22
[     ]
     
Boguszku dla Ciebie przepiękne kolorowe światełka(*********) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek .Mam dziś 2 latka
Klaudia23  
25-04-2014 19:59
[     ]
     
Boguszku pamiętamy o Tobie aniołeczku(********) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Mój maleńki Aniołek .
zosia1305  
29-05-2014 19:11
[     ]
     
Kocham Cię !
Mam nadzieję , że jesteś szczęśliwy i uśmiechasz się do mnie tak jak ja do Ciebie. Długo mnie nie było na forum ale codziennie jesteśmy razem. Dobrze ,że jesteś i że Cię mam.

Mama (***) 




Re: Mój maleńki Aniołek .
zosia1305  
18-09-2015 19:36
[     ]
     
Kolejny dzień , miesiąc .....
Zmienia się sposób postrzegania świata ale pamięć i tęsknota zostaje. Miałam taki czas ,że nie wchodziłam na forum nawet , żeby poczytać historie innych aniołkowych rodziców.Chciałam choć chwilę nie pamiętać. Ale się nie da. Tak źle i tak nie dobrze. Płakać już nie chcę a cieszyć nie umiem. Żyję dla innych i niby normalnie .

Kochany Aniołku jestem blisko (*************) 




Re: Mój maleńki Aniołek .
sysia  
05-01-2016 17:26
[     ]
     
Jestem mamą która też nosiła pod sercem chore maleństwo, Karolinka odeszła 4 października 2015 roku po walce z zespołem Edwardsa( wiele wad wrodzonych)miała 2,5 roku. Ciągle nie możemy się z tym pogodzić codziennie razem z mężem odwiedzamy cmentarz a łzy same cisną się do oczy:( Nasz Aniołek nie mógł być z Nami w domku odwiedzaliśmy Ją w szpitalu lub w hospicjum. Teraz mamy drugą córeczkę która ma już 15 miesięcy gdyby nie Ona to ja bym chyba tego nie przeżyła. Jak to mówią czas leczy rany... ale chyba nie w tym wypadku bo matka zawsze będzie cierpieć po stracie dziecka.


pozdrawiam 
sylwia

Re: Mój maleńki Aniołek .Do Sysi
zosia1305  
28-01-2016 18:49
[     ]
     
Witaj !Przeczytałam Twoją odpowiedź i chętnie porozmawiam prywatnie motylek1970@o2.pl
Jeśli byś znalazła czas napisz proszę. Ciekawa jestem co myślisz i jak obecnie się czujesz .

Dla Aniołków (***************) 




Re: Mój maleńki Aniołek .Po czasie.
zosia1305  
28-01-2016 19:07
[     ]
     
Dawno nie pisałam . Ale zaglądam ,czytam kolejne historie Aniołkowych mam i bardzo ciepło przytulam.
Kiedy dla nas był czas żałoby wiele osób mówiło, że czas leczy rany. To na pewno prawda po części. Ale nie do końca. Zmienia się sposób postrzegania , jesteśmy dojrzalsze emocjonalnie i to chyba daje siłę na życie. Zaobserwowałam jednak taką zależność. Kiedyś nie wszyscy podchodzili ,żeby porozmawiać bo część osób się bała, część nie wiedziała jak , część może myślała ,że my nie chcemy rozmawiać , ale czuło się w wokół jakąś więź. Teraz natomiast jest tak ,że problem nie istnieje i nasze dziecko nie istnieje nawet w pamięci. A to nie tak. Nasz Syn ma na imię Boguszek i należy mu się jestestwo tu i teraz chociaż nie ma Go fizycznie z nami. Może Wy Dziewczyny macie podobnie , że po czasie to już nic.

Boguszku Maluszku (***************) Jesteś zawsze i będziesz. Dziś jest kolejny dzień kiedy przywołuję Cię w myślach i tęsknię (bardzo) 




Re: Mój maleńki Aniołek .Po czasie.
akemii  
28-01-2016 23:42
[     ]
     
U nas minęły dopiero 2,5 mc i mam czasem wrażenie jakby ludzie zapomnieli bądź bali się odzywać więc zachowują się jakby nic się nie stało..
Bądź w ogóle się nie odzywają do nas,.. ;( 
-- 41 tc Aniołek Franek :* 14.11.2015r.-- Tak bardzo Tęsknie
http://mama-aniolka90.blog.pl/
http://mama-aniolka90.blogsp

Re: Mój maleńki Aniołek .Po czasie.
zosia1305  
29-01-2016 19:05
[     ]
     
Dla Franka (*****************) 




Re: Mój maleńki Aniołek .4 LATKA
zosia1305  
30-03-2016 20:59
[     ]
     
Niedawno obchodziliśmy 4 Anielskie Urodzinki. Kiedyś zastanawiałam się jaki to będzie czas jak minie rok , dwa , trzy , cztery...I jedno nie zmieniło się na pewno. Kocham Cię najbardziej na świecie.

mama 




::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora