dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
26-10-2010 13:17
[     ]
     
Chciałam się z Wami podzielić bólem który mi towarzyszy od 5 tygodni :(
Tak ciężko jest żyć :(

Oto nasza historia:
20 września 2010 roku, poniedziałek którego nigdy nie zapomnę…


Wstaliśmy wyjątkowo późno bo Olek przebudzał się w nocy z płaczem. Może to zęby? D pierwszy dzień na urlopie. No tak, wszyscy mówili że z drugim dzieckiem jakoś szybciej idzie a tu co? Nic prócz tego że mały dziko szaleje i przewraca się w brzuchu z boku na bok. Dwa dni po terminie, godzina 9:20 no to dzwonię do gina żeby umówić się na wizytę. Lekarz umówił mnie na jutro- 21 września na 13:20, powiedziałam od razu D żeby potem czegoś z godziną nie pomieszać. Wstaliśmy. Olek odprawił swoje codzienne rytuały w sensie kupy na nocnik i wołania mnie do kuchni żebym mu zrobiła śniadanie. Byłam nieprzytomna po tej nocy no ale jak Pan każe to sługa musi jak to mówią. Marzyłam oczywiście już o jego popołudniowej drzemce co by odrobinę z niej skorzystać i też się przespać. No i tak do tej 13 chyba niewiele zrobiłam bo nie mogłam się ogarnąć. Poszłam położyć Olka i siebie. Mężyk w między czasie przychodził się przytulić co mnie tylko wkurzało bo mnie co chwilę budził. Wstaliśmy ok. 15.

Chciałam ubrać pościel do łóżeczka i zawiesić falbankę ale niechcący urwałam jedną stronę szuflady. Prosiłam D żeby ją naprawił. Powiedział, że nie ma wkrętów a nie chce mu się jechać tylko po wkręty i że je kupi jak będziemy jechać na zakupy. Odpuściłam więc. Zabrałam się za sprzątanie i obiad. Trochę mi zeszło. Patrzę na zegar trzeba wykąpać młodego. Wykąpaliśmy go zrobiłam mu butlę mleka. W TV leciał któryś z polskich seriali. Usiadłam na wersalce, położyłam nogi na stole, ręce na brzuchu i czekam… Zaczęłam się niepokoić. Cisza… Mówię do D „Przecież to już jego pora na szaleństwa a się nie rusza..” D najpierw sam zaczął macać brzuch potem mówi mi że mam się ubierać jedziemy na IP. Mówię że nie, że najpierw wezmę ciepłą kąpiel, że może mały tak mocno śpi… weszłam do wanny… Nic zero odzewu… Dopiero kiedy zaczęłam go prowokować szturaniem do ruchu uświadomiłam sobie że nie jest dobrze, że czuję dziwne sztywne puste odbicia jego ciałka kiedy uciskam. Myślałam o najgorszym. Ubrałam się. D pojechał po teściową żeby została z Olkiem. Wychodziłam z domu z płaczem…

Na IP powiedziałam położnej, że nie czuję ruchów. Kazała mi poczekać, potem poprosiła mnie do gabinetu. Położyłam się, zaczęła szukać tętna… Mówi „Coś słychać” złapała mój nadgarstek i powiedziała „Niestety to Pani tętno, proszę poczekać zawołam lekarza”. Wyszłam na korytarz do D i powiedziałam, że nie ma tętna. Na dyżurze był mój lekarz prowadzący. Poprosił o USG. Czekałam jak na wyrok. Długo nie musiałam czekać… Po minie widziałam że stało się najgorsze… Zapytałam „Panie doktorze czy serduszko bije?” Kiwnął przecząco głową i powiedział „Proszę przytulić żonę”. Chyba cały szpital, może nawet cały Tczew słyszały moją rozpacz… Zostaliśmy sami. Oboje płakaliśmy na zmianę z pozostawaniem w martwej ciszy. Wrócił lekarz. Pokazał nam serduszko w rozkurczu. Mówił o tym jak mu przykro, że ciężko mu sobie wyobrazić nasz ból i że sam czuje się jakby stracił bliską osobę, że nie ma pojęcia co się stało. Poprosił mnie o badanie ginekologiczne i powiedział, że chce mnie zostawić w szpitalu żeby zacząć indukcję porodu. Nie wiedziałam co robić, czułam jednak że przecież przed rzeczywistością nie ucieknę. Badanie wykazało że nie ma żadnego przygotowania do porodu i prawdopodobnie wywoływanie i sam poród potrwają kilkanaście godzin. Powiedziałam, że nie wytrzymam, że nie dam rady. Lekarz powiedział że zrobi wszystko co w jego mocy żeby mi pomóc godnie i jak to tylko możliwe szybko urodzić… Nie wierzyłam, że to się dzieje. Nie wierzyłam, że moje dziecko które tętniło życiem nie żyje… D pojechał do domu po torbę, mnie położna zaczęła przyjmować na oddział. Pamiętam jej słowa „Dasz radę, musisz, też przez to przeszłam i mam jeszcze trójkę dzieci. Tylko pamiętaj znajdź w sobie siłę żeby zobaczyć i przytulić to dziecko”. Czułam się jakbym obserwowała swoje życie stojąc obok, właściwie raczej jakbym patrzyła na coś co przecież nie mogło mi się przytrafić. Bo niby dlaczego? Za co?? Przyjechał D, stał obok, ocierał łzy. Zrobiło się jakieś zamieszanie, potem lekarz powiedział że prosi mnie na fotel że poda mi lek na wywołanie porodu. Lekarz zaprowadził nas na ginekologię, D miał zostać ze mną. Gin powiedział, że będzie do 8 i że jeżeli nic się nie zacznie rano poda mi drugą dawkę leku. Byłam przerażona myślą że poród może długo potrwać. Czułam że nie wytrzymam, bo to przecież wszystko na darmo…

Byliśmy sami. Dostałam coś na uspokojenie. Pojawiły się pierwsze bóle. Często chodziłam do toalety. W końcu położyliśmy się razem na łóżku, dotykaliśmy brzuch nadal nie wierząc, że to wszystko się dzieje… Zasnęłam… Ok. 3 obudziły mnie bóle, coraz silniejsze. D zawołał pielęgniarkę. Zbadała mnie 4 cm rozwarcia. Zadzwoniła na porodówkę i po transport. Przewieźli mnie do drugiego budynku na porodówkę. Godz. 3:30 następne badanie 7 cm rozwarcia. Boli strasznie. Lekarz zdziwiony tak szybką reakcją na leki zwłaszcza że nic nie wskazywało że tak błyskawicznie rozwinie się akcja. Decyzja o przebiciu wód. Są brązowe. Pytam dlaczego, nikt mi tego nie wyjaśnia. Mówię płacząc do D „Kochanie nasz synek nawet nie ma imienia” On mnie uspakaja „Jak to nie ma.. Szymon…” Skurcze słabną i są krótkie. Położna podłącza kroplówkę. Znowu się zaczyna. Słyszę że na sali obok również kobieta rodzi, boję się co będzie kiedy jej dziecko zacznie płakać… Siadam na piłce bo pokornie wykonuję polecenia byle byłoby już po… Kawałek szyjki nie chce puścić więc położna co kilka skurczy próbuje mi ją skrócić rozpychając ją ręką, boli… mam wrażenie, że zemdleję. Położna mówi, że już blisko, że muszę wytrzymać. Zaczynam wpadać w histerię bo oni mi przecież każą urodzić martwe dziecko. Słyszę, że widać główkę, że mam z całej siły przeć. Prę, ale wyrywam się. Lekarz prosi położną żeby w miarę możliwości mnie nie nacinała. Nie nacięła. D i salowa trzymają mnie z całej siły.

Godzina 5:00 położna wyciąga małego. Nie jest owinięty pępowiną, na pępowinie nie ma też supła więc przyczyna śmierci jest nieznana… Widzę maleńkiego człowieczka który się nie rusza, nie płacze… Jednym parciem rodzę łożysko. Obyło się bez szycia. Proszę aby pozwolono mi go przytulić. Położna zawiązuje mu pępek, zawija go w pieluszkę i kładzie mi na piersi….Niewyobrażalny żal i niemy krzyk z błaganiem o cud… Błagam Boga żeby tknął życie w moje dziecko…

Wywożą nas z sali porodowej na salę KTG. Jest cisza, głucha cisza. Przytulam, całuję, płaczę. Zabierają małego żeby go zmierzyć. 3000 g i 58 cm. Mały dostaje swoją opaskę na rączkę, nie mam siły sprawdzić czy dane się zgadzają. Słyszę płacz dziecka które właśnie przyszło na świat. Serce mi pęka. Lekarz mówi, że musi zadać trudne pytanie: „Czy zgadzają się Państwo na sekcję zwłok?” Mówimy, że tak. Potem lekarz proponuje zrobienie odcisku rączki. Tusz spływa z rączki ale ślady kilku paluszków zostają na kartce… Następne pytanie czy pozwolimy małego ochrzcić… Przychodzi inna położna, która jako jedyna z personelu uroniła łzę. Trzyma w ręku różową figurę Matki Boskiej z wodą święconą. Pyta: „Jakie imię wybraliście dla swojego dziecka?” Odpowiadamy: „Szymon”. Potem znowu zostaliśmy sami. D wziął małego na ręce. Tulił go tak jak Olka miał odwagę tulić kiedy miał kilka dni. O 6:45 położna prosi żebyśmy się pożegnali bo musi małego przygotować bo o 7 po niego przyjadą. Nie umiem go oddać, nie umiem. Mało wycierpiałam?? Dlaczego to się nie kończy? Zabierają małego a ja czekam na przewiezienie na ginekologię.

Przewożą mnie tam. Dostaję leki mam zasnąć. Nie mogę. Ciągle płaczę. Zawiadamiamy bliskich i znajomych o tym co się stało. Po chwili zaczynają przychodzić sms-y z wyrazami współczucia. Mąż odbiera kilka telefonów. Nikt nie wierzy. Sama nie wierzę i cały czas płaczę. Na rękach czuję zapach Szymonka. O 10 jest obchód. Proszę żeby mnie puścili do domu. Lekarz odmawia. Mówię że przecież mam prawo do wypisu na własne żądanie. Mówi że mam ale że jak się coś stanie to nie zdążą mnie przywieźć i że rodzina będzie miała podwójną tragedię. Mówię że chce do domu że już postanowiłam. Po namowach zgadzam się zostać do 20. D pojechał do domu i dowiedzieć się gdzie jest mały i co trzeba załatwić. Zostałam sama. Płakałam w głos, dostałam leki. Nie zasnęłam. Czas się dłużył. Zaczęłam się obwiniać. To moja wina za późno zorientowałam się, że coś jest nie tak. To wszystko moja wina, powinnam być bardziej czujna, powinnam bardziej uważać. Nie uratowałam mojego dziecka, pozwoliłam żeby umarł. Pozwoliłam mu umrzeć, nie zrobiłam nic… D wrócił. Potem pojechał odebrać akt zgonu. Chciałam iść do domu kazali mi czekać na lekarza. Ostatecznie po 20 się doczekałam. Dostałam receptę na Bromergon i relanium.

Wróciliśmy do domu. Nie było łóżeczka, ubranek, pampersów. Wszystko na moją prośbę zabrali. Uklęknęłam w miejscu gdzie stało łóżeczko i zaczęłam płakać… Potem przytuliłam Olka. Powiedział: „Mama” i otarł mi łzę z policzka…

Środa 22 wrzesień.
Jedziemy załatwiać pogrzeb. To było straszne ale nie chciałam żeby ktoś to zrobił za mnie wiedziałam, że muszę wytrzymać ból fizyczny i psychiczny. Załatwiliśmy formalności. Pogrzeb 24 września na godz. 10:00. Na naszą prośbę ksiądz odprawi mszę ale mówi że nie tylko za Szymonka bo on nie potrzebuje, bo jest już szczęśliwy w niebie... Stypa, kwiaty, wszystko jest…W zakładzie pogrzebowym mówią nam że mały już jest po sekcji, dzwonię do szpitala żeby zapytać czy mają dla mnie zastrzyk w związku z moją ujemną grupą krwi i pytam o wstępny wynik sekcji. Pielęgniarka mówi że mam przyjechać na zastrzyk, że już go mają a o wyniku sekcji mam rozmawiać z ordynatorem. Umawiam się z nią na następny dzień na 11.Potrzebny jeszcze strój żeby Szymonka ubrać. Wchodzimy do sklepu dziecięcego. Uśmiechnięta pani pyta w czym może mi pomóc… Mówię o co chodzi, już się tak nie uśmiecha tylko pokazuje białe kompleciki. Wybieram welurowy kaftanik ze śpioszkami. Proszę o czapeczkę i buciki. Wybieram co trzeba. D znalazł małego złotego resorka ja malutkiego kremowego misia… Chcemy mu dać jeszcze coś od nas. Jedziemy do mojego wujka złotnika, robił nam obrączki ślubne może teraz nam coś poradzi. Na specjalne zamówienie nie ma czasu za chwilę go żegnamy… Decydujemy się na srebrny łańcuszek z medalikiem Matki Boskiej karmiącej. Wujek skraca łańcuszek… Stoję i płaczę.. Nie tak miało być… Nie tak… Wracamy do domu. Do siatki rzeczy dla Szymonka wkładam jeszcze jego smoczek i kocyk… Czas się dłuży, chcę go zobaczyć, tak mi go brak, tak bardzo tęsknię gdzie on jest?? Rozmawiam z D musimy poświęcić medalik, iść do spowiedzi. Ale co z moją wiarą mówię że Bóg był mi potrzebny jak miał ratować moje dziecko a nie teraz!!!

Czwartek 23 września.
Jedziemy do szpitala. Musimy czekać. Pielęgniarka prosi mnie na zastrzyk, dostaję zastrzyk, czekamy na rozmowę z ordynatorem. Ordynator mówi że wstępne wyniki sekcji nic nie wykazały i że pobrano wycinki do badań o szczegóły mamy dowiadywać się ok. 15 października. Mówi że mamy się nastawić na to że nie poznamy przyczyny śmierci naszego dziecka. Nie potrafię tego zrozumieć. Przecież coś się stało i ja muszę wiedzieć bo będzie mnie to męczyło do końca życia… Wraca poczucie winy. Co ze mnie za matka??Wychodzimy ze szpitala, czuję, że opadam z sił, psychicznie nie daję rady.Jedziemy zawieźć rzeczy dla Szymonka. Zapomnieliśmy pampersa, wracamy do domu. Zanosimy rzeczy, pytam kiedy będę mogła go zobaczyć, mówią że za dwie godziny. Jedziemy zatem zrobić jakieś zakupy, ale chodzimy po tym mieście i oboje nie mamy siły ani kupić butów ani nic innego. Patrzymy nerwowo na zegar. Załatwiamy jeszcze jedną sprawę. Czas wolno leci ale w końcu dochodzi 14. Jedziemy do zakładu pogrzebowego. Pan wynosi maleńką białą trumienkę… Czuję że moje serce przestaje bić. Płaczę w głos ale nie wiem co robić… Chcę go wziąć na ręce, przytulić, pocałować. Szymonek leży główką na podusi, wygląda jakby spał… Rączki ma splecione. Pochylam się nad nim i całuję. Moje maleństwo. Mój skarb. Moje kochane serduszko. Jego zimne ciałko uświadamia mi wymiar naszej tragedii. Jego naprawdę już między nami nie ma, nie żyje.. Wkładamy do trumienki autko, misia i smoczek. Płaczę już tak bardzo że D prosi aby zabrać małego. Wyprowadza mnie. Czuję żal że tak mało czasu mi dał ale wiem że ten czas nic nie zmieni, że nie będzie łatwiej, nie będzie lżej… Mówię D że potrzebuję rozmowy z księdzem, czekamy do wieczornej mszy i po mszy idziemy do naszego proboszcza. Proszę go o poświęcenie medalika. Święci go. Mówię że potrzebuję rozmowy. Prosi nas do siebie. Rozmawiamy ponad godzinę. Tłumaczy ile może odpowiada jak potrafi na nasze a w zasadzie na moje pytania. Szymonek był wyjątkowy, został wybrany, jest w niebie. My mamy gorzej bo na niebo musimy zasłużyć, a on do niego trafił jako święty… Niby czuję ulgę ale jako matka nadal nie mogę się pogodzić z pustką jaka została… Proszę księdza o spowiedź. Spowiada nas. Wracamy do domu. Czekamy na jutro…

Piątek 24 wrzesień.
Obudziłam się przed budzikiem. Pierwsza dawka leków, wiem że bez nich nie dam rady… Myję się, ubieram. Przygotowuję i pakuję Olka bo szwagierka zabiera go do swojej teściowej. Przyjeżdżają moi rodzice, mijamy się w drzwiach, zostawiamy im klucze. Postanowiliśmy, że trumienka będzie zamknięta dlatego jedziemy sami ostatni raz zobaczyć naszego synka. Jedziemy się z nim pożegnać… Zaczynam płakać już na widok trumienki. Dajemy małemu grzechotkę i medalik od moich rodziców. D wplata mu w rączki medalik od nas. Ja okrywam go jego kocykiem z nadzieją że ten kocyk pozwoli mi cofnąć albo chociaż zatrzymać czas… Całuję go, przytulam, mówię jak bardzo go kocham i że przepraszam, że go nie uratowałam… Proszę żeby mi wybaczył… Jest mi bardzo ciężko. Widzę go ostatni raz. Dlaczego?? D mówi że musimy iść. Kolejny raz odciąga mnie od trumienki. Zabieram kocyk, kocyk a moje dziecko zostaje w tej okropnej chłodni. Nie tak miało być! Wychodzimy. Mówię mu że nie dam rady, że nie umiem, nie chcę, nie potrafię go pożegnać. Biorę następne tabletki z nadzieją, że one ukoją mój ból. Dojeżdżamy do kościoła. Widzę ile zbiera się ludzi. Boję się wysiąść z samochodu. Zaczynają się kondolencje. Nie wiem kto ani co mówi czuję tylko jak nogi mi się uginają i nie mogę pohamować szlochu. Szwagierka wprowadza nas do kościoła widząc że nie mam już siły. Zaczyna się msza. Piękna msza, z pięknym kazaniem o naszym aniołku. Całą mszę płaczę. Rozbraja mnie pieśń którą organista gra niemalże na koniec. Jedziemy na cmentarz wchodzimy do kaplicy. Nie mam siły podejść do trumienki siadam. Z małym żegna się moja mama i teściowa. Ksiądz odprawia ceremonię. Nie słyszę co mówi. Nagle wynoszą małego. Płaczę. D mówi że musimy iść. Idziemy za księdzem. Jest dół i krzyż z tabliczką na której jest jego imię i nazwisko i data 21.09.2010. Nie wierzę, nie wierzę, nie wierzę!!! Chłopak który niósł trumienkę wkłada naszego synka do tego dołu. Krzyczę w duszy żeby tego nie roił bo już go nigdy nie zobaczę… Płaczę, podchodzę żeby go pożegnać. Stajemy z boku. Wszyscy go żegnają kładą kwiaty. Koniec. Tyle mogliśmy dla niego zrobić. Tylko tyle…

:( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com
Ostatnio zmieniony 07-09-2011 08:34 przez Sylwia24

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Joannap  
26-10-2010 14:25
[     ]
     
Bardzo mi przykro...
Dla Szymonka (*)(*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Ewa Romańska  
26-10-2010 14:40
[     ]
     
Bardzo mocno Cie przytulam.
A dla Szymonka {*}{*}{*}

Ewa mama Filipka 5,11,2009 37tc 

Ostatnio zmieniony 26-10-2010 14:42 przez Ewar

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
iwonka_9  
26-10-2010 15:12
[     ]
     
Bardzo mi przykro
Światełka dla Szymonka(*)(*)(*) 
Mama:
Szymonka - 23tc. 2.07.2004r. [']
Córeczki - 12tc. 21.01.2010r.[']
Bliżniaków-Juleczki- 30tc. *24.08.2011 +26.08.2011 ['] i Dawidka *24.08.2011

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
aniołkowa mama  
30-10-2010 10:14
[     ]
     
Światełka dla Szymonka(*)(*)(*)(*)



Mama aniołka Amaki(ur.24.06.09,zm.05.07.09)i ziemskiego Michałka(ur.01.07.10) 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Ewa Romańska  
22-11-2010 12:24
[     ]
     
Bardzo mocno cie przytulam

A dla Szymonka{*}{*}{*}

Ewa mama Filipka 5,11,2009 37tc 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
atusia13  
26-10-2010 15:46
[     ]
     
Przeczytałam blog o Szymonku....brakuje mi słów.
Dla Szymonka (*)(*)(*). A dla Ciebie dużo siły, bo cierpienie niewyobrażalne. 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Nadia7  
26-10-2010 16:02
[     ]
     
Dla Szymonka mnóstwo cieplutkich światełek...******


Nie ma słów, które mogą przynieść ukojenie....Mocno Cię przytulam, pisz tu, to naprawdę daje poczuć, że to, co czujemy, przeżywamy nie jest "złe, głupie" czy jak to nazwą pocieszyciele..... 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
nowisia  
26-10-2010 16:23
[     ]
     
Przeżyliśmy dokładnie to samo 4 dni później 25 września...nie wiem dlaczego tak okrutnie los doświadcza...doskonale wiem, co czujesz i strasznie mocno Cię ściskam...
Mama Oleńki +01.05.2009, Zosi +25.09.2010 i ziemskiej Julki. 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Justyna_82  
26-10-2010 16:30
[     ]
     
(*) 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
smutna mama  
27-10-2010 00:36
[     ]
     
Jak to strasznie boli, łzy płyną i wszystko się przypomina.
Bardzo mi przykro, że i ciebie tak okrutnie los dotknął, przytulam Cię z całego serca.
Dla Twojego synka (*)(*)(*)(*)(*) 
mama Oskarka zm.21.05.2009 (*)

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
sabina24  
26-10-2010 18:36
[     ]
     
Bardzo smutna historia mocno przytulam i życze Dużo sił.
Najjaśniejsze dla Szymusia {{*}}{{*}}{{*}}{{*}}

Mama Kacperka*05,08,2004 +27,08,2007-Tęsknimy {{*}}{{*}} 
http://kacperekmocz.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Pysia  
26-10-2010 19:11
[     ]
     
[*] 
Ada
http://www.swiatelkapamieci.pl/2007/1420-pamieci--patrycja-turzy-03052006-20022007.html
To nieprawda że Ciebie już nie ma

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Monika33  
26-10-2010 19:23
[     ]
     
Przeżyłam to samo 17.09.2010 września. Nic już nie będzie takie same :(
Światełka dla Szymcia (*)(*)(*) 
Mama Aniołka Mateuszka (ur/zm 17.09.2010r. 41tc)

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
magda24  
26-10-2010 19:28
[     ]
     
Tak bardzo mi przykro...
Z całych sił Cię przytulam
Światełka dla Szymusia [*][*][*]


Miłość jest najważniejszym sensem istnienia...
Kochamy Cię córeczko 
Miłość jest najważniejszym sensem istnienia...
Kochamy Cię córeczko
Mama Księżniczki Lenki
[*]20.02.2010
i Marcelka ur. 12.10.2011


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Agik  
26-10-2010 23:05
[     ]
     
(*)(*)(*)(*) 
Aga
Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)

Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
KASIA1  
27-10-2010 07:42
[     ]
     
Dla Szymonka(*)(*)(*)(*)(*) 
mama Julii(*)(28.11.2009r)i małej Księżniczki Natalki

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Francesca  
27-10-2010 09:08
[     ]
     
Cieszę się, że jednak tu weszłaś i napisałaś... Jeśli będziesz czuła taką potrzebę przychodź do nas... U nas zawsze znajdziesz wsparcie... Nikt nie zrozumie tak matki po śmierci dziecka jak inne matki... 
http://ku-pamieci-mojej-coreczki-wiktorii.blog.onet.pl/2009/11/06/historia-wiktorii/

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Misia79  
27-10-2010 09:29
[     ]
     
Ja też jestem mamą Szymusia aniołka który urodził się martwy w podobnych okolicznościach do twojego syna.Wiem jaki to ból i bardzo Ci współczuje.Wiem że żadne słowa nie ukoją twojego bólu ale naprawdę jest mi przykro że i ty musisz przez to przechodzić.Życzę Ci dużo,dużo sił.
Dla Twojego Szymonka [*][*] 
Monika mama aniołka Szymusia(+18.09.08 39tydz.), Bartusia(ur.19.12.2009)i Tomcia(ur.19.04.2012)
Ostatnio zmieniony 27-10-2010 09:31 przez Misia79

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
AlexD2712  
27-10-2010 13:31
[     ]
     
(*)(*)(*)(*)(*)(*)


Mama Aniołków Mateuszka (*+21.06.2005-22tc) i Jeremiaszka (*+29.03.2010-38tc)Kocham Was moje Skarby (*)(*) oraz ziemska Mama najcudowniejszego Oliwierka (22.05.2011)

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
deli  
27-10-2010 13:44
[     ]
     
Dla Twojego syneczka Szymonka ((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Justa29  
27-10-2010 16:43
[     ]
     
Bardzo Wam współczuję... 
Justa29

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Alicja74  
27-10-2010 17:55
[     ]
     
Szymonku dla Ciebie maleńki (*)(*)(*)......
otul swoja mamusię anielskimi skrzydełkami i dodaj jej sił by mogła żyć dalej.

Pzrytulam mocno, bardzo mi przykro.

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*10.12.1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię i nigdy nie przestanę 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes1985  
27-10-2010 19:59
[     ]
     
Bardzo przykra historia:(Az lzy same plyna po policzkach.
Przypomnialam sobie mojego synka biala trumienke i jego, ktory rozniez wygladal jakby spal.DLACZEGO?to pytanie zadaje sobie kazda z nas:( My nie mielismy mszy za synka mielismy tylko cereminie pogrzebowa, bo ksiadz twierdzi ze takim aniolkom sie nie odprawia mszy. 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
29-10-2010 16:49
[     ]
     
Szymonku daj mi siłę bo nie potrafię bez Ciebie żyć. Wiesz że Twój tata i braciszek mnie potrzebują. Pomóż mi błagam... Kocham Cię skarbie i tak bardzo bardzo bardzo za Tobą tęsknię... Wpatruję się w Twoje zdjęcie, w Twoją śliczną niewinną buźkę i nie mogę uwierzyć, nie umiem się pogodzić z tym że mi Ciebie zabrano :(

http://szymonekplewczynski.pamietajmy.com.pl/ 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com
Ostatnio zmieniony 29-10-2010 16:50 przez Sylwia24

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
morena  
01-11-2010 12:25
[     ]
     
Dla Szymonka (*)... 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
22-11-2010 12:00
[     ]
     
Zerwano życia nić, została mi po Tobie pustka. Jak słyszysz mnie to przyjdź i zabierz mnie stąd... :(

Wczoraj minęły 2 m-ce skarbie... :( Tak bardzo tęsknię :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
EwelinaW  
22-11-2010 12:52
[     ]
     
Złość się, krzycz, ale On Cię nie zabierze...Bo jesteś potrzebna innym, a Szymuś może być zawsze przy Tobie, kiedy ma takie pragnienie.
Choć nie wierzę, żeby nasze dzieci za nami tęskniły. To uczucie ziemskie. A Tam nie cierpienia, czyli tęsknoty, nie ma. Nie ma smutku. To domena życia na Ziemi, którą musimy unieść, aż znajdziemy się Tam, gdzie te uczucia nas opuszczą na zawsze...Chyba warto poczekać...


Mama Królewny Zuzi (*)
i Księżniczki Natalki
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
Ostatnio zmieniony 22-11-2010 12:54 przez EwelinaW

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Joannap  
22-11-2010 13:56
[     ]
     
(*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
22-11-2010 14:54
[     ]
     
Światełka dla Szymonka i
wszystkich naszych ukochanych aniołków************************************************************************prosto do Nieba.

--------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
patrycja grzybowska  
22-11-2010 17:42
[     ]
     
dla Szymonka (*) 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
21-12-2010 10:05
[     ]
     
To już 3 m-ce :(
Tęsknię i nie mam chęci do życia... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
dorciaition  
21-12-2010 10:14
[     ]
     
Trzymaj się kochana. Masz jeszcze dla kogo żyć.
Światełko dla Szymonka [*] 
Dorota, Mama Aniołka Alanka 09.12.2010- 30.t.c. i córeczki Lenki 16.11.2011

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Joannap  
21-12-2010 10:34
[     ]
     
Szymonkowi (*)(*)(*)

Mamie życzę wiele sił... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Ewa Romańska  
21-12-2010 10:38
[     ]
     
Trzymaj sie mocno masz dla kogo żyć, bardzo mocno cie przytulam. A dla Szymonka{*}{*}{*}


Ewa mama Filipka 5,11,2009 37tc 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Ala232  
21-12-2010 10:43
[     ]
     
Sylwio czytałam twój blog,i nie umie się pozbierać.Dlaczego życie jest takie okrutne...Jestem z tobą i spulczuje ci z całego serca. 


Ala mama Bartusia 15tc 16.09.2010 i Aniołka 14.01.2011 (*) oraz dwójki Zdrowych Rozrabiaków.

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
ak0000  
28-01-2011 11:32
[     ]
     
Sylwia24, również jestem mamą Aniołka Szymonka, gdy czytałam Waszego bloga łzy płynęły po moich policzkach... nie pocieszę Cię niestety, bo nie ma takich słów, które mogą ukoić Twój ból... pamiętaj tylko, że musisz być silna, dla swojego Synka, bo On czeka tam na Ciebie, tak jak Ty czekałaś na Niego... jestem z Tobą...
tysiące światełek dla Naszych Szymonków :))
i wszystkich innych Aniołeczków(****************)

http://www.tesknieaniolku.blog.onet.pl 

Ostatnio zmieniony 28-01-2011 11:33 przez ak0000

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
21-12-2010 13:36
[     ]
     
Dziękuję. W otoczeniu nikt o nas nie pamięta. :( Nikogo dzisiaj nie ma przy mnie :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
deli  
21-12-2010 14:22
[     ]
     
Dla Szymonka ((*))((*))((*))((*))((*))((*))


...my jesteśmy i pamiętamy,
przytulam.... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Grazyna74  
21-12-2010 14:38
[     ]
     
Dla Szymonka (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) 
mama
Sary 2001, Aniolka Adrianka 2004-35tc(*), Eryczka 2008 i Olivi 2010
http://adrianekkruger.pamietajmy.com.pl/



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
koraliki1981  
21-12-2010 18:52
[     ]
     
:(

przytulam 
Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi

http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
22-12-2010 15:22
[     ]
     
Skarbie wróć :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
dorciaition  
22-12-2010 15:32
[     ]
     
Niestety nie wróci :( ale zawsze będzie w pamięci i serduszku. Za jakiś czas będziemy przy naszych Aniołkach.
Ściskam 
Dorota, Mama Aniołka Alanka 09.12.2010- 30.t.c. i córeczki Lenki 16.11.2011

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Agata88  
22-12-2010 22:12
[     ]
     
Każda z nas chciałaby swojego aniołka z powrotem,ale niestety się nie da.Mój Bartuś też skończył swoje 3 aniołkowe miesiące.Nie ma go z nami 103 dni.Światełka dla Szymusia************ 
Agata88

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
koraliki1981  
23-12-2010 00:11
[     ]
     
wróci ale w snach ...niestety tym pozostało nam się tylko cieszyć ..bo w snach można zobaczyć nasz dzieci i czasem je nawet przytulić
przytulam Ciebie mocno 
Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi

http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
magda24  
23-12-2010 17:21
[     ]
     
Dla Szymusia ((*))((*))((*)) 
Miłość jest najważniejszym sensem istnienia...
Kochamy Cię córeczko
Mama Księżniczki Lenki
[*]20.02.2010
i Marcelka ur. 12.10.2011


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
koraliki1981  
25-12-2010 16:18
[     ]
     
Szymonku

Świąteczne Światełka

(*)(*)(*)(*) 
Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi

http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
27-12-2010 10:23
[     ]
     
Dobrze że już po świętach, pewnie jeszcze długo będę dochodziła po nich do siebie :(
tęsknię, tak bardzo tęsknię...
skąd czerpać siły do życia kiedy to tak bardzo boli :(
Szymonek miał być z nami w te święta :(
To takie niesprawiedliwe :(
.
.

------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
29-12-2010 09:48
[     ]
     
tęsknię :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
30-12-2010 13:58
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
03-01-2011 09:58
[     ]
     
Kocham... Tęsknię Synku :(
.
.

------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
03-01-2011 10:10
[     ]
     
Kolorowe światełka
dla ciebie Szymonku(*)(*)(*)...prosto do Nieba


Droga mamo,życzę ci dużo sił...tak wszystkim nam potrzebnych...pozdrawiam i przytulam

------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
03-01-2011 14:24
[     ]
     
Dziękuję :(
Szymonek miałby już 3 m-ce i 13 dni parzę na zdjęcia Olka z tego okresu i płaczę :(

Dlaczego??
??
??
?? 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Magdalex  
04-01-2011 14:03
[     ]
     
Tysiąc promyczków dla Szymonka i pozostałych Aniołków. 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
05-01-2011 14:35
[     ]
     
Kocham :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
dorciaition  
05-01-2011 14:58
[     ]
     
Trzymaj się kochana... 
Dorota, Mama Aniołka Alanka 09.12.2010- 30.t.c. i córeczki Lenki 16.11.2011

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
05-01-2011 15:16
[     ]
     
nie mam już siły :(
tak bardzo za nim tęsknię :( co zrobiłam żle, co nie tak? :( dlacego musiałam go stracić :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
05-01-2011 15:30
[     ]
     
Kolorowe cieplutkie światełka dla Szymonka
(*)(*)(*)...prosto do Nieba

Przytulam cię kochana Sylwio,i życzę dużo sił...
ja sobie też takie pytania zadaje i wiem,
że one donikąd nie prowadzą,w niczym nie zawiniłyśmy-dbałyśmy o nasze dzieciątka gdy były
w naszych brzuszkach najlepiej jak umiałyśmy,robiłyśmy wszystko dla ich dobra!
Przytulam cię mocno i dbaj o siebie dla Olka.


-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
05-01-2011 15:32
[     ]
     
Dziękuję kochana,
czuję się jakbym opadała z sił :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
05-01-2011 15:41
[     ]
     
(*)(*)(*)...dla Szymonka



Musimy dać radę...dla naszych dzieci tu na ziemi,warto się starać,gdy widzi się ich uśmiech,
a gorsze dni...myślę ,że każdy ma i mamy do nich prawo.Damy radę...
Przytulam cię mocno,

-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
05-01-2011 15:47
[     ]
     
i jeszcze mam potworną migrenę, kiepsko się czuję :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
dorciaition  
05-01-2011 19:55
[     ]
     
Ja też sobie ciągle zadaję te pytania. Na portalach społeczniościowych moje znajome ciągle dodają zdjęcia nowonarodzonych dzieci. Nie chciałabym życzyć im tego samego, ale patząc na te zdjęcia zadaję sobie pytanie dlaczego ja, dlaczego akurat moje dziecko musiało umrzeć? Dziś o to pytałam męża i niestety ani on ani nikt inny nie odpowie nam na te pytania. Jestem smutna ale też wściekła na cały świat za to co mnie spotkało. Musimy się jednak trzymać,żyć dalej i mieć naszych synków w serduszku. 
Dorota, Mama Aniołka Alanka 09.12.2010- 30.t.c. i córeczki Lenki 16.11.2011

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
EwelinaW  
06-01-2011 14:58
[     ]
     
Dobrze, że jesteś zła i wściekła na cały swiat. Dziwne, żebyś nie była, żebyś się nie zastanawiała. Ale dobrze, że wiesz, że trzeba dalej, do przodu...

Mama Królewny Zuzi (*)
i Księżniczki Natalki
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
07-01-2011 09:39
[     ]
     
Kolorowe i cieplutkie światełka dla Szymonka
(*)(*)(*)...prosto do Nieba


Sylwio,pozdrawiam i przytulam serdecznie

--------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
07-01-2011 10:23
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
08-01-2011 13:50
[     ]
     
Zostawiłeś mnie i zapomniałeś :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
koraliki1981  
08-01-2011 20:36
[     ]
     
Nie zostawil bo bedzie zawsze Twoim dzieckiem i przy Tobie

(*)(*)

Małemu 
Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi

http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
EwelinaW  
08-01-2011 20:40
[     ]
     
On wie, że się spotkacie. Też w to uwierz.

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
10-01-2011 09:59
[     ]
     
Kolorowe i cieplutkie światełka
dla Szymonka(*)(*)(*)(*)...................
.......prosto do Nieba


--------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
11-01-2011 10:12
[     ]
     
Tęsknię :(
Patrzę na Twoje zdjęcie, na tą maleńką śliczną buzię :( dlaczego mi Ciebie zabrano skarbie??!! 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
11-01-2011 10:22
[     ]
     
Kolorowe i cieplutkie światełka dla Szymonka
(*)(*)(*)(*)....prosto do Nieba


opiekuj się mamusią aniołeczku........

Jest ciężko kochana....ale musimy DAĆ RADĘ!!!
Pozdrawiam i przytulam do serduszka aniołkowej mamy

------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
11-01-2011 16:50
[     ]
     
dzieki agnes, od świąt jestem w coraz gorszej formie :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
12-01-2011 09:35
[     ]
     
Szymonkowi-kolorowe i cieplutkie światełka
(*)(*)(*)....prosto do Nieba


***aniołeczku opiekuj się mamusią i braciszkiem***


--------------------------------------------------Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
12-01-2011 09:56
[     ]
     
Gdzie jesteś :(
Nie umniem bez Ciebie żyć :(
Już nic dla mnie nie ma sensu :(
.

------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc-do SYLWI
agnes75  
12-01-2011 11:39
[     ]
     
Znalazłam kiedyś ten wiersz i czytam gdy jest mi żle-nie wiem kto go napisał:
"Nie płacz kochana mamo,
ja patrzę na ciebie od rana,
jak tylko oczka otworzę
i skrzydła anielskie rozłożę
-to zaraz lecę do ciebie,
pomimo,że jestem tu w Niebie,
lecę,by ciebie utulić,do serca przytulić,
głaskać twe włosy rozwiane
i skleić twe serce złamane
I znajdziesz mnie w listkach na drzewie
i wiatru ciepłym powiewie
i w jasnym słońcu promieniu
i w ptaku co usiadł na ramieniu
w Tatrach i szumie morza
w tęczy łuku barwnym jak zorza
w tatusia czułym uścisku,
bo jestem tak bardzo blisko...
i śpiewam ci liści szelestem
i kocham-przy tobie jestem
w zachodzie i wschodzie słońca
ja będę z tobą do końca!"
...wierzę,że tak właśnie jest,że nasze aniołeczki-choć ich nie możemy dotknąć i przytulić są przy nas,bo w co innego mamy wierzyć...
Kiedyś któraś z dziewczyn napisała mi:
"...nasze dzieci nie umierają-zmieniają tylko datę swoich urodzin..."-może coś w tych słowach jest...
pozdrawiam i przytulam...

Dla naszych aniołeczków <*><*><*>...prosto do Nieba

-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc-do SYLWI
agnes75  
13-01-2011 08:08
[     ]
     
Szymusiowi-kolorowe i cieplutkie światełka
(*)(*)(*)...prosto do Nieba


***opiekuj się maleńki mamusią i braciszkiem***

------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
patrycja grzybowska  
13-01-2011 11:52
[     ]
     
dla Szymonka (*) 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
14-01-2011 09:31
[     ]
     
Część mnie umarła razem z Tobą... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
14-01-2011 17:21
[     ]
     
Dla ciebie maleńki kochany aniołeczku
kolorowe i cieplutkie światełka
(*)(*)(*)prosto do Nieba

------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
17-01-2011 08:50
[     ]
     
„Nie mogę uwierzyć, że odszedłeś,
że Twoje serduszko bić przestało.
Twoja godzina za szybko wybiła,
lecz Boga wola to uczyniła.
Żal mój bezmierny, cicha łza się sączy,
umilknie wtedy, gdy nas śmierć połączy…” 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
18-01-2011 11:51
[     ]
     
Siedzę omdlała z tęsknoty, bólu…
Nie mogąc odnaleźć sensu...

.
.

------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
deli  
18-01-2011 12:35
[     ]
     
Sylwio, kochana mocno Cię przytulam. Tak doskonale rozumiem Twój ból i tęsknotę...

Musisz być silna, masz dla kogo... pamietaj o tym. Możesz przytulić swojego starszego synka, on też potrzebuje swojej mamy. Ten ból wzmacnia się co jakiś czas, jak fale... tak dobrze już to znam ale nie mamy wyjścia... żyć trzeba, trzeba próbować żeby nasze dzieci kiedyś mogły nam powiedzieć ...mamusiu byłaś taka dzielna, taki dumny jestem z ciebie... wierzę, że moj Franuś kiedyś mi tak powie.


Czasem myślę, że przeżyć taką tragedię jak strata dziecka i dać radę żyć dalej to jest... trudne oględnie mówiąc. Nie każdy by sobie poradził... wcale mnie nie cieszy to, że w jakiś sposób zostałam wybrana, wolałabym nie... ale dziś pokornie przyjmuję to, że nie nam o tym decydować.


Życzę dużo sił, nie poddawaj się.
Kasia 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
19-01-2011 13:35
[     ]
     
Dziękuję :(

Byłam dzisiaj przedłużyć zwolnienie i baba w rejestracji mi powiedziała że ja się przecież nie przywiązałam do tego dziecka i że czas się ogarnąć i do pracy wrócić bo niedługo zus mi nie będzie płacił za zwolnienie :(
Tak mnie to zabolało. :( Zapytałam ją czy jest matką. Powiedziała że jest. Ja jej na to czy wyobraża sobie życie bez któregoś ze swoich dzieci i czy jak była w ciąży to jeszcze nie kochała swoich dzieci. Zmieszała się...
Nie wiem jak to jest że tak się traktuje kobiety po stracie dzieci :( Dlaczego wszyscy mówią i myślą że był za mały na to żeby Go kochać i za Nim tęsknic no i przede wszystkim cierpieć po Jego śmierci :( Nie pojmę tego nigdy :(

Dla mnie był, jest i będzie zawsze wyjątkowy i niepowtarzalny a moje serce z bólu nigdy nie przestanie krwawić. NIGDY! Kocham Cię Szymonku i będę walczyć o to żeby wszyscy docenili Twoje istnienie. KOCHAM CIĘ SYNECZKU Z CAŁYCH SIŁ!!!! 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Magdalex  
19-01-2011 13:52
[     ]
     
Masz prawo być na zwolnieniu jeżeli nie czujesz się na siłach.Kobieta która nie straciła dziecka nigdy nie będzie wiedzieć jak się czuje mama Aniołka i jaki przeszywa ją ból i tęsknota za ukochanym dzieckiem.To okropne ,że matka wypowiedziała w Twoją stronę takie słowa.Ludzie myślą że to jest na zasadzie było- minęło,ale tak się nie da...To w końcu był człowiek,dziecko które miało wnieś radość a pozostał smutek i żal. 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
19-01-2011 14:05
[     ]
     
Gdybym może jeszcze była bez emocji ale ta baba mnie tam widuje od 3 m-cy i zawsze jestem zapłakana, cierpienie mam wyryte na twarzy jak to mi powiedziała znajoma ostatnio :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
dorciaition  
19-01-2011 14:17
[     ]
     
Kto tego nie przeżył nigdy tego nie zrozumie... :( 
Dorota, Mama Aniołka Alanka 09.12.2010- 30.t.c. i córeczki Lenki 16.11.2011

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Agata88  
19-01-2011 17:33
[     ]
     
"Syty głodnego nie zrozumie" dlatego nie ma się co dziwić że nikt nas aniołkowych rodziców nie rozumie. Szczęśliwi rodzice nie wiedzą jak to jest tęsknić za swoim dzieckiem które na zawsze odeszło.Nie wiedzą jak to jest gdy nasza rozpacz przysłania każdy kolejny dzień życia.Pewnie nawet nie wiedzą że w oczach łzy nigdy się nie kończą tylko zapuchnięte powieki nie chcą potem się otwierać.I tak każdego dnia .Ja już nie rozmawiam z ludźmi którzy mnie nie rozumią o mojej stracie bo to zadaje mi tylko ból jeszcze większy.A większość ludzi traktuje naszą strate jako sensacje a nie ogromną rozpacz jaką właśnie jest. Nie dajcie się głupim ludziom choć sama wiem jak to jest kiedy uderzą w człowieka z idiotycznym tekstem.
Dla wszystkich naszych aniołków (*)(*)(*)(*)
Mama Bartusia 37tc (12.09.2010)Śpij słodko skarbie. 
Agata88

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
mamaMateusza  
19-01-2011 18:22
[     ]
     
Dokładnie tak jest dla większości ludzi , to sensacja i radość, że ich , to nie spotkało.
Myślą, że są "nietykalni" ich TO nie dotyczy.
Poza tym kim trzeba być, żeby spotkało go coś tak okropnego.
Ale wiecie dziewczyny nie możemy im się dać i starać się budować swoje nowe życie, tak żeby być jeszcze szczęśliwe.
"Oni" w niedziele z dziećmi na spacerze i na lodach, a my co...trzeba walczyć i nie poddawać się...Bóg daje i odbiera, może następnym razem da...

(*)(*)(*) dla wszystkich Aniołków opiekujcie się nami i dodawajcie sił... 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
dorciaition  
19-01-2011 19:14
[     ]
     
No miejmy nadzieję że da następnym razem :( 
Dorota, Mama Aniołka Alanka 09.12.2010- 30.t.c. i córeczki Lenki 16.11.2011

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Meggi  
20-01-2011 17:57
[     ]
     
Sylwio, jestem tu nowa na forum. 12 stycznia też straciłam dwóch chłopców i szukam odpowiedzi na dręczące pytania tutaj między Wami. Twoja historia poruszyła mnie do głębi, myślę o Tobie i Twoim synku dzień i noc i nie potrafię sobie wyobrazić ogromu Twojego cierpienia. Chciałabym Cię przytulić, powiedzieć że wszystko będzie dobrze, choć nie wiem czy do końca sama w to wierzę. Ale musimy w to wierzyć! Przecież po nocy zawsze jest dzień, prawda?
Tyle przeszłaś, tyle wycierpiałaś a przecież już był czas na powitanie Twojego synka! Nie rozumiem dlaczego tak się stało? Przepraszam, że ośmielę się zadać Ci pytanie,ale czy może ktoś dał Ci choćby najmniejszą sensowną odpowiedź dlaczego do tego doszło? Czy badania coś wykazały???
Jeśli nie chcesz lub z jakiegoś powodu nie możesz odpowiedzieć to zrozumiem. Po prostu nie mam słów żeby wyrazić to co czuję. Tak bardzo mi przykro Sylwiu, tak bardzo. Aż ciężko to sobie wyobrazić.
Ja też do 20-ego tygodnia cieszyłam się chłopcami, wszystko było dobrze aż tu nagle ta straszna wiadomość... I nie wiem dlaczego i pytam dlaczego?
Sylwuniu, wiem jak bardzo tęsknisz za Szymonkiem, i ta tęsknota już nigdy Cię nie opuści. Ale wierzę, że będzie lepiej, że jeszcze się uśmiechniesz i będziesz szczęśliwa. Myśl o tym że Twój synek jest już w niebie, otoczony miłością najczulszej z Matek, że jest szczęśliwy. Patrzy na Ciebie z góry, uśmiecha się do Ciebie i mówi; "mamo jest mi tu dobrze, nie czuję się samotny bo nie jestem sam. Ja też bardzo Cię kocham i dziękuję Ci że jestem, bo teraz będę modlił się za Ciebie, tatę i mojego braciszka. obiecuję".
Musisz w to wierzyć Sulwiu, a czas żałoby przeżyjemy, przebolejemy, przenosimy i będziemy silniejsze i będziemy umiały cieszyć się rzeczami najmniejszymi, codziennymi, zwykłymi...
Wiem, że to tak nie wiele znaczy... przykro mi, że tylko tyle mogę Ci powiedzieć, nic więcej...
Bądź dzielna! 
Magda mama Wiktorii(*+2001r- 11tc.), Marysi(*+2005- 5tc.), Tymoteuszka 26.05.2010 oraz Ignasia i Stasia(*+12.01.2011r- 20tc.)

Do Meggi.
Sylwia24  
21-01-2011 10:55
[     ]
     
Dziękuję kochana za te słowa. Nic nie jest wstanie ukoić teraz bólu który przepełnia moje serce. Niestety nikt nie dał mi odpowiedzi na pytanie dlaczego. Lekarz wspomniał jedynie o trombofilli ale ani wyniki na nią nie wskazują ani to że mam już jednego zdrowego synka. Coś mi w środku podpowiada że Szymonek zacisnął sobie pempowinkę we śnie i już się po prostu nie obudził :( To tylko moje domysły bo pępowina nie była nigdzie zawinięta ale położna mówiła że zasisk mógł się zsunąć w trakcie porodu dlatego nigdy się nie dowiem :( Dlaczego on się nie urodził kilka dni przed tą tragedią :(

Kochana dziękuję za Twoje słowa zwłaszcza że nie jesteś w lepszej sytuacji bo jeśli dobrze widzę to jesteś mamą 4 aniołków. To straszne :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Do Sylwi.
Meggi  
21-01-2011 11:56
[     ]
     
Sylwuniu, tak mi przykro, naprawdę. I ta bezsilność nas zabija i ta niewiedza i to że nie można już cofnąć czasu. Przeżyłaś tak straszne chwile, że aż trudno to wszystko pojąć i aż trudno to wszystko sobie wyobrazić. Nie wiem, naprawdę nie wiem skąd po tym wszystkim znaleźć siłę by żyć dalej.
Ale wiem jedno. Czas żałoby u każdego jest inny. Jedni płaczą dłużej, drudzy krócej ale on zawsze kiedyś się kończy, choć nigdy nie zapomnisz, choć nigdy nie przestaniesz tęsknić to jednak przyjdą dla Ciebie lepsze dni. Nie wolno Ci się załamywać, nie wolno Ci się poddawać! Szymonek jest szczęśliwy w niebie i pewnie nie chce żebyś płakała. Musisz go sobie wyobrażać radosnego, uśmiechniętego bo on tam razem z aniołkami bawi się i śmieje ale przede wszystkim kocha i modli się za Was, za Ciebie. Masz teraz w niebie swojego osobistego aniołka stróża, który będzie Cię chronił, Ciebie, Twojego synka i męża. A czas uśmierzy ból, choć pewnie teraz jeszcze bronisz się przed tym, może nawet świadomie uciekasz w cierpienie.
Cóż, każdy z nas musi przejść stratę po swojemu, swoim tokiem, swoim pragnieniem. Nikomu niczego nie można narzucić bo każdy inaczej przeżywa odejście kogoś bliskiego. Wiem jednak że sobie poradzisz, Twoja siłą jest Twój synek tu na ziemi, który Cię potrzebuje i kocha. Przytulaj się do niego jak najczęściej i mów mu jak bardzo Ty go kochasz. To Was wzmocni! 
Magda mama Wiktorii(*+2001r- 11tc.), Marysi(*+2005- 5tc.), Tymoteuszka 26.05.2010 oraz Ignasia i Stasia(*+12.01.2011r- 20tc.)

Re: Do Sylwi.
Sylwia24  
21-01-2011 12:08
[     ]
     
Od rana dzisiaj a w zasadzie od wczoraj albo i przed wczoraj albo ad kilku już dni bo sama już nie wiem nic tylko płaczę. Wczoraj mąż na siłę zabrał mnie do kina. Film był bardzo fajny ale ja wciąż myślałam o tym że 4 miesiące temu już wiedziałam że Szymonek nie żyje :( Chyba jedyna płakałam na komedii i to nie ze śmiechu. Dzisiaj mam masę pracy bo jutro mamy urodzinowych gości mojego męża a nie mam siły się ruszyć. Myślę tylko o tym że chciałabym jechać odebrać kwiaty dla Szymonka i pojechać na cmentarz. :(

Tęsknię :( Nie chce już się tak czuć :( Nie chcę nie mam siły :( Nie mam siły... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
20-01-2011 17:02
[     ]
     
Czy odszedł bo za mało Go kochałam?
Tak żałuję że długo dojrzewałam do radości z tej ciąży :(
Kocham Cię skarbie wybacz mi :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
morena  
22-01-2011 11:45
[     ]
     
Sylwiu, czytałam Twój wpis na blogu... wzruszyłam się do głębi... mogę sobie tylko, przez to co piszesz, wyobrazić Twój ból, który jest ogromny i rozdziera serce, jest niemal fizyczny i chciałoby się, by choć trochę przestało boleć, ale póki co nie ma na na to sposobu, niestety trzeba go przeżyć. jeszcze jest to wszystko świeże i jeszcze bardzo krwawi. kiedy już dojrzałaś do miłości (jak sama piszesz i zresztą masz całkowitą rację, że trzeba dojrzeć do miłości), kiedy przygotowałaś swe serce i dom nagle nie ma tego kogoś, komu mogłaś to dać, przekazać. to musi boleć. i od tego bólu nie ma drogi na skróty. i dobrze, ze piszesz o nim, że płaczesz, że nie udajesz. a jest to bardzo trudne, zwłaszcza, gdy ma się wokół bliskich, dla których się jest bardzo ważną, najważniejszą w życiu osobą. bo wiesz, ze oni też cierpią i patrzą na to, jak Ty cierpisz i to ich boli, tak jak Ciebie boli ich Ból. woleliby może już zobaczyć uśmiech na Twojej twarzy, lub chociażby grymas, który by go przypominał, bo czują się niezręcznie z Twymi łzami. Powiedz im, że to jeszcze nie czas, że nie czujesz się jeszcze na to gotowa, jeśli tak jest.
Sylwiu, piszesz na jednym z wątków, że mama jest w ciąży. I tak sobie myślę, że cholernie trudne jest konfrontowanie się z ciążą innych osób, zwłaszcza bliskich, patrzenie na ich radość. w myślach ma się złość, zazdrość, poczucie winy i lęk. ale to nie jest nic nienormalnego. naprawdę. bardziej obawiałabym się, gdybyś się cieszyła z tego. to są trudne emocje i tym lepiej, że je z siebie wyrzucasz. obawiasz się spotkania z mamą na przyjęciu. wiesz, myślę, że najlepiej będzie mamie powiedzieć wprost, gdzieś na boku, niekoniecznie przy stole, że chciałabyś się cieszyć razem z nią, ale na razie nie potrafisz, że potrzebujesz czasu. że jest to bardzo trudne dla Ciebie i nie jesteś jeszcze gotowa. Nie będzie wówczas udawania, "zdziwiania" będziecie mieć jasną sytuację z mamą. Myślę, że mama to zrozumie. taką mam nadzieję.
Obwiniasz się za to, że może nie cieszyłaś się na początku wiadomością o ciąży, ze dojrzewałaś do tej miłości i że to może dlatego Szymonek odszedł. jak sama wiesz życie nie jest taką prostą matematyką. kieruje się zupełnie inna logiką, a czasem jej brakiem. dlatego też nas czasem tak okrutnie zaskakuje. i dlatego też nie umierają dzieci rodzicom, w rodzinach, w których są krzywdzone.
przytulam Cię mocno,
światełko dla Szymonka (*) 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
21-01-2011 10:57
[     ]
     
Popisałam na blogu jak bardzo mi bez Ciebie źle :( Tak Bardzo za Tobą tęsknię skarbie :( Kocham Cię i usycham od środka przez ten ból :(
http://szymonekplewczynski.pamietajmy.com.pl 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
21-01-2011 11:45
[     ]
     
http://jan0sik.wrzuta.pl/audio/aV6lL3F0S76/ania_wyszkoni_-_wiem_ze_jestes_tam

Wiem, że jesteś sam
Wiem, że masz na głowie tyle ważnych spraw
Nie pamiętasz już co znaczy dobry sen
Nie masz czasu na niepewność ani lęk
Wiem, że jesteś sam
Nic nie musisz mówić
Wiem, że jesteś sam
Pewnie teraz nie najlepszy na to czas
Ale dzisiaj potrzebuje twoich rad

Dzisiaj proszę cie
ten jeden raz zatrzymaj się
ten jeden raz stań tuż obok mnie
dziś czuje, że brak mi sił
ten jeden raz bądź blisko mnie
poczuć mi daj, że to wszystko ma sens
dziś wiem, że brak mi sił

Wiem, że jesteś tam
Nie widuję cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie

Dzisiaj proszę cie
ten jeden raz zatrzymaj się
ten jeden raz stań tuż obok mnie
dziś czuje, że brak mi sił
ten jeden raz bądź blisko mnie
poczuć mi daj, że to wszystko ma sens
Dziś wiem, że brak mi sił

Ten jeden raz
Ten jeden raz
Dziś czuję, że brak mi sił...

Kocham Cię Szymonku... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Joannap  
21-01-2011 13:38
[     ]
     
Szymonku dla Ciebie (*)(*)(*)...

Mamie życzę wiele sił i spokoju... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Meggi  
21-01-2011 16:20
[     ]
     
Sylwiu, nie mogę patrzeć jak się wykańczasz, cały czas płaczę razem z Tobą. Ale dziewczyno, Ty musisz zacząć żyć! Tak nie można! Wiem, że najchętniej wykrzyczałabyś teraz wszystkim takim jak ja, że się wymądrzają a Ty i tak czujesz i przeżywasz swoje, ale to, jak sama zatracasz się w cierpieniu, wykończy nie tylko Ciebie ale i Twoich bliskich! Musisz znaleźć w sobie tę siłę i wolę by żyć. Potrzebuje Cię Twój synek i mąż, oni Cię kochają i przeżywają razem z Tobą to co się stało ale chcą iść do przodu, po nowe nadzieje, po nową lepszą przyszłość ku radości! Sulwiu to straszne co Cię spotkało, ale nie zamykaj się na nowe jutro... Wszyscy są z Tobą, łączą się w cierpieniu ale też chcą Ci pomóc więc nie zamykaj się na tą pomoc, błagam!
Pomyśl o Tych, których masz jeszcze blisko siebie, których kochasz równie mocno jak kochałaś Szymonka.
Przytulam Cię do mojego serca jak potrafię najczulej.
Jeśli możesz i chcesz napisz mi swój mail, czuję i chcę być blisko Ciebie, chcę przynieść Ci choćby najmniejszą ulgę, bo wiem jak to boli i jak ciężko przeżywać ból samemu. Myślę, że potrzebujemy siebie nawzajem by się wspierać!
Trzymaj się dzielnie! 
Magda mama Wiktorii(*+2001r- 11tc.), Marysi(*+2005- 5tc.), Tymoteuszka 26.05.2010 oraz Ignasia i Stasia(*+12.01.2011r- 20tc.)

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
koraliki1981  
23-01-2011 14:31
[     ]
     
Meggi ma racje!

Wiem ze to trudne ale jesli ktoś oferuje swoje ramie i pomoc mmoze warto skorzystac???

(*) 
Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi

http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Agata88  
23-01-2011 14:39
[     ]
     
Dla Szymusia (*)(*)(*)(*)
Mój Bartuś 12 też skończył 4 anielskie miesiące.Ja wiem że Megi ma racje ,ale czasem jest tak strasznie ciężko.Jesteśmy na podobnym etapie żałoby.Brak słów.Nie wiem kiedy będzie lepiej i czy wogóle będzie lepiej.Życie straciło kolory ale żyć trzeba bo taka była wola Boża skoro nas nie zabrał.
Mama Bartusia 12.09.2010 (*)(*)(*)(*) 
Agata88

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
24-01-2011 08:47
[     ]
     
Właśnie... Ta świadomość że żyć trzeba chociaż się nie chce i się nie ma siły :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
agnes75  
24-01-2011 09:07
[     ]
     
Dla Szymonka(*)(*)(*)kolorowe i cieplutkie światełka


>aniołeczku opiekuj się mamusią<


Sylwio,przytulam cię mocno do serca aniołkowej mamy,
życzę ci wiele sił...choć wydaje ci się że nigdy nie będzie lepiej i że tak już będzie zawsze,musisz walczyć i starać się o siebie -dla Olka i swojego męża i nie poddawać się w tej walce...im też jest na pewno ciężko, a gdy widzą twój rozdzierający ból i udręke jest im jeszcze gorzej bo na pewno martwią się o ciebie...warto żyć ,by cieszyć się postępami Olka i patrzeć jak rośnie i gdy mówi ci :mamo ,kocham cię!-on też cię bardzo potrzebuje!a nasze aniołeczki...cóż,...wierzę ogromnie,że są przy nas.Przytulam cię kochana.

--------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


do Meggi
Sylwia24  
24-01-2011 08:45
[     ]
     
Dziękuję.
Mój e-mail s_ylwi_ap@wp.pl

Nie umiem skorzystać z tych rad chociaż doceniam iż mądrość. To cierpienie jest ode mnie silniejsze :( Tęsknię za nim tak bardzo że nic innego mnie nie obchodzi tak bardzo jak kiedyś. Ale fakt żyję bo mam Olka i on czy chce czy nie chce napędza moje życie, dlatego że on jest codziennie wstaje z łóżka. Nie wiem co by było gdyby nie on.
Ból mnie nie opuszcza, tęsknota, żal, sutek i wściekłość sama nie wiem do końca na kogo za to co się stało :(
Boje się perspektywy życia do starości w takim cierpieniu :( Nie chce :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
26-01-2011 11:13
[     ]
     
Kocham... Tęsknię... Czekam aż po mnie przyjdziesz... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
27-01-2011 12:43
[     ]
     
Kocham 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Ania P  
27-01-2011 16:11
[     ]
     
Serce mi pęka jak widzę twój ból,przytulam cię mocno.Światełka dla twojego synka(*)(*)(*)(*).Ania mama aniołka Zosi 12tc 27.09.2010. 
Ania mama aniołka Zosi (12tc) 27.09.2010(*)(*) i syneczka michałka ur.15.10.2011 w dzien dziecka utraconego:)

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
28-01-2011 11:03
[     ]
     
Tęsknię :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
31-01-2011 09:34
[     ]
     
Kocham Cię skarbie :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
agnes75  
01-02-2011 09:11
[     ]
     
Dla Szymonka,kolorowe i cieplutkie światełeczka
{*}{*}{*}...prosto do Nieba


>maleńki aniołeczku,opiekuj się mamusią i braciszkiem<


-------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
01-02-2011 14:32
[     ]
     
Tęsknię za Tobą Synku :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
02-02-2011 17:17
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Joannap  
02-02-2011 20:34
[     ]
     
Szymonku dodaj mamie sił maleńki *(*)*... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
03-02-2011 10:04
[     ]
     
Tęsknię skarbie. Tak mi bez Ciebie źle na tym świecie :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
04-02-2011 09:55
[     ]
     
Kocham...

[*]
[*]
[*] 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
06-02-2011 16:17
[     ]
     
Kocham Cię i bardzo za Tobą tęsknię Skarbie :(
Nie umiem znaleźć sensu w tym bezsensie :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
07-02-2011 09:16
[     ]
     
Przepraszam syneczku :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
10-02-2011 10:59
[     ]
     
Kocham Cię synku.
Proszę pomóż.. :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Joannap  
10-02-2011 11:00
[     ]
     
**(*)** 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
KG  
11-02-2011 09:19
[     ]
     
(*)(*)(*) dla Ciebie słodki Aniele i daj znac mamusi, że jesteś bardzo Cię potrzebuje, bo tak bardzo Cię Kocha... 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
11-02-2011 14:31
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
morena  
12-02-2011 11:01
[     ]
     
Jak się dziś czujesz Sylwiu? 


do morena
Sylwia24  
12-02-2011 16:44
[     ]
     
Dziękuję że pytasz.
Kiepsko bo byłam dzisiaj na pogrzebie przyjaciela moich rodziców, miał 44 lata zosawił żonę i 4 synów. Odszedł nagle :(

No i tak mi strasznie dzisiaj ciężko :( jakaś kumulacja smutku dzisiaj :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: do morena
morena  
13-02-2011 22:34
[     ]
     
przykro mi...nagła śmierć jest wyjątkowo obezwładniająca. Trzeba mieć jednak dużo siły wewnętrznej i empatii by pochylić się nad cierpieniem innych, by być dla kogoś wsparciem samemu będąc w potrzebie. I Ty je w sobie znalazłaś. Myślę, że Twoja obecność była bardzo ważna dla przyjaciółki Twoich rodziców i jej dzieci.
Rozumiem, że ta kumulacja związana jest z Twoją ogromną stratą i z tą nagłą śmiercią przyjaciela rodziców...czy tak?

Pozdrawiam, 


Re: do morena
Sylwia24  
14-02-2011 08:11
[     ]
     
Poniekąd tak.
Mamy teraz tyle problemów a ja nie mam siły na ich rozwiązywanie. :( Przecież i tak nigdy już nie będzie dobrze :(
Bo nie ma Szymonka a ja tak bardzo za Nim tęsknię :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: do morena
morena  
16-02-2011 12:35
[     ]
     
Myślę Sylwiu, że bardzo trudno jest uwierzyć, że będzie lepiej, myśleć pozytywnie i odzyskać nadzieję po stracie dziecka. Zwłaszcza, kiedy nie minęło dużo czasu.
pozdrawiam ciepło, 


Re: do morena
Sylwia24  
16-02-2011 13:47
[     ]
     
racja.. dziękuję 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
13-02-2011 19:41
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
16-02-2011 13:50
[     ]
     
Kocham Cię skarbeńku. Tak nam bez Ciebie ciężko i źle :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
17-02-2011 10:19
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
18-02-2011 15:39
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
KG  
18-02-2011 16:08
[     ]
     
W poniedziałek kolejny 21 dzień miesiąca.... Jestem z Tobą, mocno ściskam,a dla Szymonka (*)(*)(*) Najjaśniejsze światełka 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
19-02-2011 16:12
[     ]
     
Dziękuję.

Znowu jest trudniej :(
Nie wiem co dalej będzie :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
KG  
19-02-2011 21:37
[     ]
     
Tak bardzo chciałabym znaleźc "receptę" na NAsz ból, ale Go wyleczyłoby to co nie możliwe - powrót naszych Aniołków...
Bardzo mocno tulę Cię do serca, które mimo że bardzo krwawi ma miejsce dla każdego cierpiącego...
Będzie cięzko 21, ja też żyję od 4 do 4, potem 11 gdy zmarł mój synek, później 15 gdy Go pochowałam, jednak data urodzin synka najbardziej ciąży...
Popłacz, powspominaj jak kopał, jak Mu śpiewałaś, jak z Nim rozmawiałaś i pomyśl, że jest Mu dobrze, tak gdzie jest, a codzienne słońce, wiatr odsłaniający Ci włosy z czoła, serdecznośc innych ludzi, uścisk męża - to Twój Szymonek...
Szymonek opiekuj się mamą, Ona tak bardzo Cię kocha i tęskni, a dla Ciebie najjaśniejsze światełka, żebyś nigdy nie zabłądził (*)(*)(*) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
EwelinaW  
19-02-2011 21:44
[     ]
     
Co dalej...Chyba nie przewidzisz...Patrz na to, co jest teraz. Co możesz czerpać od bliskich osób i co możesz im dać i co chcesz im dać.

Jutro, jak wstaną Twoje chłopaki zrób im pyszne śniadanko (zleci Ci czas, a i może coś fajnego poczujesz, że możesz błachą rzeczą wywołać czyjś usmiech). Potem mocno ich przytul i ucałuj, dziękując, że ich masz Swoje dwa filary... i wyślijcie buziaki Szymonkowi.
Skup się na tym, co teraz, nie rozmyślaj o przyszłości, bo to może faktycznie jeszcze zbyt trudne.
Buziaki:*

Mama Królewny Zuzi(*)
i Księżniczki Natalki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
morena  
19-02-2011 22:02
[     ]
     
Sylwiu, a jak się to "trudniej" objawia? Możesz to jakoś opisać?
Dużo jest lęku w tym co napisałaś... tak mi się wydaje...
Spróbuj coś więcej napisać. Gdy się coś wyrzuci z siebie robi się lżej, a to pomaga zebrać siły przynajmniej na jakiś czas.
Dla Szymonka (***)
Pozdrawiam, 


5 miesiąc
Sylwia24  
20-02-2011 17:38
[     ]
     
Tęsknię z dnia na dzień coraz bardziej :(
Zaczyna się mój comiesięczny koszmar :( Znowu 20, jutro 21. Miałbyś 5 miesięcy Synku...
Dlaczego nie mogłam oddać swojego zycia za Ciebie :(
Tak bardzo tęsknię, tak mi źle... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: 5 miesiąc
Ania P  
20-02-2011 18:54
[     ]
     
Sylwuś mocno Cię przytulam,światełka dla twojego Szymusia(*)(*)(*)(*)(*) 
Ania mama aniołka Zosi (12tc) 27.09.2010(*)(*) i syneczka michałka ur.15.10.2011 w dzien dziecka utraconego:)

Re: 5 miesiąc
izajarek  
20-02-2011 21:11
[     ]
     
Dla Twojego SYNUSIA swiatelka prosto do nieba(*)(*)(*)(*)(*)a dla Ciebie duzo sily a mako smutku...mama SARY *+12.11.2010(39tc) KOCHAM I TESKNIE 
iza

Re: 5 miesiąc
Magdalex  
20-02-2011 21:17
[     ]
     
Dla Szymonka kolorowe i cieplutkie światełka do samego nieba(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) 


Re: 5 miesiąc
agnes75  
21-02-2011 08:40
[     ]
     
Dla Szymonka kolorowe i cieplutkie światełeczka
(*)(*)(*).................prosto do Nieba


>Szymonku,opiekuj się mamusią...<


Życzę ci dużo ,dużo sił....kochana mamo.Przytulam serdecznie.
--------------------------------------------------
Kocham was moje córeczki 


Re: 5 miesiąc
Sylwia24  
21-02-2011 09:15
[     ]
     
Kolejny raz, piaty już, upadam i trudno jest mi wstać... Życie z tym bólem mnie przesrasta Synku :( Zabierz mnie do siebie :(
Kocham Cię!!!

Dziękuję dziewczyny... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: 5 miesiąc
KG  
21-02-2011 16:33
[     ]
     
Sylwia doskonale rozumiem Twój ból...
Tak bardzo mi przykro, postaraj się jeszcze nie iśc do Swojego Synka, On poczeka, a póki co jest z Tobą tu na Ziemi tylko w innej postaci...
Jesteś wspaniała i na pewno dasz Światu, (który teraz jest taki nieznośny,) jeszcze wiele dobrego, możesz jeszcze zdziałac wiele...
Jeszcze nie odchodź... cierp,płacz - ale nie odchodź 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: 5 miesiąc
Joannap  
21-02-2011 10:37
[     ]
     
Szymonku maleńki dla Ciebie światełko **(*)**

Mamę przytulam i życzę wiele sił i wytrwałości... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: 5 miesiąc
Nadia7  
21-02-2011 12:30
[     ]
     
Szymonku, mnóstwo buziaków ... 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
22-02-2011 20:47
[     ]
     
Tęsknię za Tobą Syneczku... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
09-03-2011 10:43
[     ]
     
Kocham... Tęsknię... Cierpię :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
12-03-2011 17:27
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
21-03-2011 06:48
[     ]
     
6 miesięcy :(
Jak żyć? Tęsknię :(

Aniołku,
Otrzyj łzy moje muśnięciem skrzydełek
Przywróć potrzebę uśmiechu
Nadaj znów barwy jesiennym liściom
Bądź obok w wietrznym oddechu...

Bez Ciebie słońce dla mnie umarło
Nie czuję zapachu kwiatów
Wciąż wypatruję Cię w nieba błękicie
Szukam w kwileniu ptaków...

Zabierz mnie z sobą Świetlisty Promyku
Zabierz mnie chociaż na chwilę
Będziemy razem w błękitnych przestworzach
Udawać barwne motyle... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
agnes75  
21-03-2011 08:06
[     ]
     
Dla Szymonka kolorowe i cieplutkie światełeczka
{{**}}{{**}}{{**}}.........................prosto do Nieba



Dużo sił kochana...mocno cię Sylwiu przytulam ...damy radę!
-------------------------------------------------------
Kocham was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Sylwia24  
21-03-2011 08:43
[     ]
     
Dziękuję :* tak mi ciężko :( Znowu gorzej :( Byłby już taki duży, tyle by umiał :( Tęsknię za Nim z każdą chwilą bardziej :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
Wera  
21-03-2011 10:26
[     ]
     
(*)(*)(*) 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // Miałbyś 4 miesiące skarbie. Tęsknię :(
KG  
22-03-2011 07:21
[     ]
     
Sylwia...
Dla Twojego Szymonka (*)(*)(*) 
{(**)}

Kasia


Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // 6 m-cy :(
Joannap  
22-03-2011 10:05
[     ]
     
Szymonku (*)(*)(*)... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // 6 m-cy :(
Sylwia24  
07-04-2011 13:36
[     ]
     
Kocham :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // 6 m-cy :(
agnes75  
18-04-2011 09:42
[     ]
     
Dla Szymonka kolorowe i cieplutkie światełeczka
{{**}}{{**}}{{**}}...............prosto do Nieba



Mamusię serdecznie pozdrawiam...pamiętam...
-------------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // 6 m-cy :(
Joannap  
21-04-2011 09:45
[     ]
     
Szymonku (*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // 6 m-cy :(
MamaAdasia  
21-04-2011 09:55
[     ]
     
(*) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc // 6 m-cy :(
agnes75  
22-04-2011 23:01
[     ]
     
Dla Ciebie Szymonku śliczne światełeczka-kolorowe jak pisanki{{**}}{{**}}{{**}}..................
i żółte kurczaczki niech lecą prosto do Nieba,do Ciebie Maleńki


Mamusi życzę spokojnych Świąt,dużo sił Kochana...
--------------------------------------------------------
Kocham Was moje wspaniałe córeczki... 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
13-06-2011 20:23
[     ]
     
Tak bardzo za Tobą tęsknię skarbie :(
Tak mi ciężko i źle :(

Tak bardzo się boję czy teraz wszystko będzie dobrze :( Pomóż..

Kocham Cię Aniołku 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
24-07-2011 18:23
[     ]
     
Tak bardzo mi Ciebie brakuje... :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
07-09-2011 08:37
[     ]
     
Skarbie tak strasznie mi bez Ciebie źle :(
Twój starszy braciszek ogląda bajkę a... młodszy kopie w brzuszku... To już prawie 19 tc... Bardzo się o niego boję i nie wiem jak mam być silna dla moich chłopców :(
Zbliża się rocznica... Miałbyś roczek i serce mi pęka że nie ma Cię z nami :(
Łzy wciąż płyną :(

Kocham Cię Skarbie i nigdy nie zapomnę :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Jutro minie rok jak odszedłeś Syneczku :( Tak mi źle :(
Sylwia24  
19-09-2011 09:41
[     ]
     
Daj mi siłę :(
Boli okrutnie :(
Skarbie tak mi ciężko bez Ciebie :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Jutro minie rok jak odszedłeś Syneczku :( Tak mi źle :(
mamaszymusia  
19-09-2011 09:48
[     ]
     
Sylwio- dla Twojego Aniołeczka, imiennika mojego Synka, tez Aniołeczka- z okazji urodzin kolorowe, radosne baloniki i światełka na jutrzejszy dzień.
Trzymaj się Mamusiu, nie tak miało być... 

..............................
Aniołek Szymuś 31tc*+12.12.10
Bratanek Matys 19lat +1.06.10
&lt;A Href="&lt;A Href="<A Href="http://szymus

Re: Jutro minie rok jak odszedłeś Syneczku :( Tak mi źle :(
Wera  
19-09-2011 10:07
[     ]
     
(*)(*)(*) 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Jutro minie rok jak odszedłeś Syneczku :( Tak mi źle :(
deli  
19-09-2011 20:27
[     ]
     
Sylwia, dużo sił na jutrzejszy dzień, na następny...

przytulam Cię.

Szymonku ((*))((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 19-09-2011 20:43 przez deli

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
koraliki1981  
19-09-2011 17:04
[     ]
     
(*)(*) Dla Aniołka

Nie da sie przeczytać bez łez Twojej historii .

Odnośnie wypowiedzi EwelinyW mysle identycznie ostatnio wlasnie sie nad tym zastanawiałam czy nasze dzieci za nami tesknia i sama sobie wydedukowałam ze skoro TAM jest raj szcescie wieczne to nie ma tesknoty bo ona tak bardzo boli

Wiec mamo kochana wiem że nie mamy naszych dzieci przy sobie ale niech myśl ze One nie cierpią są szczęśliwe nas prowadziz przez reszte naszego życia

uściski 
Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi

http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl


To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
Sylwia24  
20-09-2011 09:20
[     ]
     
Jest mi tak strasznie źle :(
Rok temu o tej godzinie umawiałam się na wizytę do gina czując jeszcze Twoje kopniaczki :(

Kocham Cię Skarbie! 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com
Ostatnio zmieniony 20-09-2011 09:21 przez Sylwia24

Re: To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
Joannap  
20-09-2011 09:24
[     ]
     
Sylwio przytulam z całych sił...Trzymaj się kochana...

Szymonku Maleńki bądź w najbliższych dniach bardzo blisko swojej mamusi...ona teraz tego bardzo potrzebuje
Dla Ciebie Maleńki (*)(*)(*)(*)(*)... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
zo  
20-09-2011 09:35
[     ]
     
swiatelka urodzinowe dla Ciebie, Szymonku (*)(*)(*)


zo 


Re: To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
JustynkaK  
20-09-2011 21:33
[     ]
     
Dla Szymonka (*)(*)(*)
A dla Ciebie Aniołkowa Mamo dużo sił w tym dniu... Przytulam mocno 
Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017

Re: To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
mamaAleksa  
21-09-2011 16:48
[     ]
     
Roczne światełka dla maluszka (*)(*)(*) i dużo sił dla mamusi. 
Mama Aniołka Aleksa ur. zm.08.03.2011r. (33tc) i synka Oliwiera ur.25.02.2007r.

Re: To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
anikia  
21-09-2011 16:56
[     ]
     
Kolorowe światełka dla Szymonka {*}{*}{*}{*}{*}

mamusię przytulam mocno 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
Alicja74  
21-09-2011 21:16
[     ]
     
Urodzinowe światełka dla Szymusia (*)(*)(*)...
a Tobie Sylwio dużo sił życzę i mocno przytulam


Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę 


Re: To już rok jak odszedłeś Skarbie :(
Ewelina85  
21-09-2011 22:55
[     ]
     
Z okazji rocznicy dla Ciebie Dziecinko [*]
Mamę przytulam... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
11-11-2011 09:36
[     ]
     
Kocham Cię i tęsknię za Tobą Skarbie. :(
Czuwaj nad nami i dodaj mi sił, których tak bardzo mi brakuje :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
caroola  
11-11-2011 11:02
[     ]
     
dziś mija 5 miesięcy odkąd nie ma już ze mną mojego kochanego synka Jasia 40tc (10.06.2011)...czytałam Twoją historię i płakałam, płakałam znów tak jak 5 miesięcy temu...bo czułam się tak jakbym czytała swoją historię...tyle że mój Jasiu był zawinięty w nóżkach pępowiną (moja historia też jest na forum)....cały czas przepraszam mojego synka o to żeby mi wybaczył...że nie byłam wystarczająco czujna...że nic nie zrobiłam by go uratować...te myśli mnie prześladują i nie dają żyć...tak bardzo go Kocham..

przytulam Cie do siebie bardzo mocno i uśmiecham się do nieba tam gdzie bawi się Twój Aniołek z moim...

Mama Aniołka JAsia
_______________________
ZGASŁEŚ TAK SZYBKO JASIEŃKU
"DO ZOBACZENIA" SZEPCZESZ PO CICHEŃKU
DZIELI NAS DZIECINO DROGA
TYLKO BOŻA WYZNACZONA WOLA 

Ostatnio zmieniony 11-11-2011 11:03 przez caroola

Do caroola
Sylwia24  
13-11-2011 20:13
[     ]
     
Kochana bardzo Ci współczuję.

My nie mogłyśmy nic zrobić...
To okrutne i ciężko się z tym pogodzić ale niestety wpędzanie się w poczucie winy to tylko dodawanie sobie bólu, tak naprawdę bezpodstawnie.
Czekałyśmy na swoje dzieci i teraz cierpimy dlatego że ich z nami nie ma.
Wiesz... teraz w ciąży kiedy odkurzam mieszkanie, a w zasadzie kiedy kończę odkurzać siadam i czekam na ruchy.. Dlaczego? Tamtego dnia wszystko wyglądało zwyczajnie (czytałaś zresztą) Byłam zajęta sprzątaniem, obiadem, starszym synkiem... Teraz w głowie mam to odkurzanie i jakiś taki strach jest we mnie kiedy to robię że może potem już nie będę czuła ruchów małego...
Muszę o tym pogadać z mężem, bo może wytarczy po prostu żeby to on odkurzał mieszkanie..
Nic nie mogłyśmy zrobić, taka niespodziewana śmierć zabiera w kilka minut. Kilka minut które zostawiło nas bez szans... :(

Siły życzę i pozdrawiam.
Sylwia 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Do Sylwi
caroola  
13-11-2011 20:24
[     ]
     
Kochana..
Rozumiem Cię..ja jak na razie Strasznie boje się być w ciąży...wiem, że nie mogę tak myśleć ale muszę sobie jakoś z tym poradzić...
Ty moja kochana boisz się odkurzania...i to zrozumiałe..
Ja boję się zasnąć..bo wtedy ..może znów odfrunie moje dzieciątko..
Dziś ogarnia mnie strach-
lecz wiem że nadejdzie takie jutro-
że będę gotowa ten strach choć w większej mierze od siebie osunąć...
Pozdrawiam
Przytulam i ...
Modlę się...

___________________
Mama Aniołka Jasia 40tc (10.06.2011)
ZGASŁEŚ TAK SZYBKO JASIEŃKU
"DO ZOBACZENIA" SZEPCZESZ PO CICHEŃKU
DZIELI NAS DZIECINO DROGA
TYLKO BOŻA WYZNACZONA WOLA. 


Re: Do Sylwi
Sylwia24  
14-11-2011 12:27
[     ]
     
Nie ułatwię Ci podjęcia decyzji co do kolejnej ciąży bo każdy musi ją podjąc sam. Jednak powiem Ci że ja wiedziałam że ta ciąża nie będzie łatwa, ale nie wiedziałam że będzie aż taka trudna...
Nie ma chwili żebym nie myślałam o tym kiedy mały się ruszał ostatnio. Przy każdym przebudzeniu w nocy zanim ponownie zasnę czekam aż sam się ruszy albo po prostu go zaczepiam.
Boję się okropnie każdego dnia. Tego co może przynieść, jestem jednak pewna że warto ponieść to ryzyko. Nie żałuję też że tak szybko zdecydowałam się na kolejne dziecko. Wikuś mi Szymonka nie zastąpi, nie wypełni pustki i nie ukoi bólu, ale on już ma miejsce w naszym życiu jako nowy jego rozdział. Mam nadzieję że doczekamy szczęśliwego finału.

Pozdawiam, 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Do Sylwi
caroola  
15-11-2011 20:48
[     ]
     
Będzie szczęśliwy finał...Jestem tego pewna!..nie wierze w to, ja to Wiem!!...

Każdy dzień zawsze będzie obawą przed tym co może złego spotkać nasze maleństwa ...tu i teraz podczas 9-mc i przez całe ich życie z nami, na Ziemi.

Jestem z Tobą

I z niecierpliwością czekam, aż pochwalisz się cudownym uśmiechem Twojego Wikusia z którym otworzysz nowy rozdział swojego i Twojej rodziny życia..

Przytulam

***bez odbioru***
;-)

_____________________________
Mama Aniołka JAsia 40tc (10.06.2011)
ZGASŁEŚ TAK SZYBKO JASIEŃKU
"DO ZOBACZENIA" SZEPCZESZ PO CICHEŃKU
DZIELI NAS DZIECINO DROGA-
TYLKO BOŻA WYZNACZONA WOLA 


Re: Do Sylwi
caroola  
15-11-2011 20:55
[     ]
     
Kochana!!
Ja każdego dnia Dziękuje Jasiowi za to, że nauczył mnie szanować i doceniać każdy dzień, każda chwilę życia...("nie znasz dnia ani godziny") i Dziękuje mu Za to, że uczy mnie jakim trzeba być dobrym człowiekiem aby zasłużyć sobie na Niebo w którym on się bawi i pilnuje inne dusze...Jestem dumną mamą Aniołka i uczącym się od mojego Synka człowiekiem...jakie czyste powinien mieć człowiek serce w chwili wezwania przez Pana go do nieba...

Sursum Corda! 


14 miesięcy bez Ciebie :(
Sylwia24  
21-11-2011 09:11
[     ]
     
Tęsknię :(
Świat nie odzyskuje utraconych barw :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: 14 miesięcy bez Ciebie :(
mamaszymusia  
21-11-2011 11:29
[     ]
     
(*) Szymusiu... 

..............................
Aniołek Szymuś 31tc*+12.12.10
Bratanek Matys 19lat +1.06.10
&lt;A Href="&lt;A Href="<A Href="http://szymus

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Joannap  
21-11-2011 12:58
[     ]
     
(*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
01-02-2012 14:47
[     ]
     
Dziękuję za to że sprowadziłeś swojego braciszka bezpiecznie na tą stronę brzuszka.

Kocham Cię i nigdy nie przestanę tęsknić bo w naszym domu zawsze będzie Ciebie brakowało Skarbie :* 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
15-05-2012 10:28
[     ]
     
Za chwilę minie 20 miesięcy bez Ciebie Synku :(
Tak bardzo za Tobą tęsknię. :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
04-06-2012 20:59
[     ]
     
Kocham 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
21-08-2012 10:35
[     ]
     
Z każdym miesiącem tęsknię bardziej a moje serce przeszywa coraz dotkliwszy ból :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Kasia824  
23-08-2012 11:03
[     ]
     
Wlasnie przeczytalam Twoja historie placze jak bobr, jestem mama ktora 7tyg temu urodzila martwa coreczke, napisz mi prosze czy po tych kilkunastu miesiacach bol nadal jest tak ogromny? Dla mnie swiat sie zatrzymal nie widze sensu na nic, zycie toczy sie dalej ale ciezko jest mi zyc bez mojej Majeczki .... 

Mama Aniołków: Ani, Mateuszka i Majeczki

http://majakatarzynamichalska1.pamietajmy.com.pl/

Do mamy Maji
Sylwia24  
27-08-2012 12:16
[     ]
     
Przykro mi że i Twój skarb odszedł.
Nie wiem czy w tej chwili potrafię napisać coś co doda Ci otuchy :(
Niedługo miną 2 lata. Co się zmieniło?
Potrafię lepiej ukrywać swoją rozpacz.
Potrafię mówić o nim nie płacząc.
Jednak nadal strasznie cierpię.
Nie dalej jak wczoraj wieczorem wyłam w poduszkę, czując ten sam ucisk w klatce co wtedy i miałam wrażenie, że ten ból kiedyś w końcu doprowadzi mnie do obłędu.
Strasznie tęsknię a trauma nadal jest traumą.
Potrzebujemy dużo siły krocząc tą drogą.
Pozdrawiam, 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Synuś czas leci a rany się nie goją :(
Sylwia24  
04-06-2013 21:51
[     ]
     
Kocham Cię Synku [*] 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Nowy adres bloga
Sylwia24  
04-06-2013 21:54
[     ]
     
www.sylusiowy.blogspot.com 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Nowy adres bloga
fiszka  
09-06-2013 20:01
[     ]
     
Sylwio, Twój Szymonek zmarł tego samego dnia co moja Oleńka. I to też był 41 tc, dokładnie 5 dzień po terminie porodu.
Niczego nie przeczuwałam, nie podejrzewałam. Do dziś najbardziej to mnie dręczy, że jako mama nic nie czułam, że moje dziecko jest w niebezpieczeństwie. 
-----
Moja Oleńka (41tc) *+21.09.2012

Re: Nowy adres bloga
Sylwia24  
21-06-2013 19:15
[     ]
     
fiszka napisał(a):
> Sylwio, Twój Szymonek zmarł tego samego dnia co moja Oleńka. I to też był 41 tc, dokładnie 5 dzień po terminie porodu.

> Niczego nie przeczuwałam, nie podejrzewałam. Do dziś najbardziej to mnie dręczy, że jako mama nic nie czułam, że moje dziecko jest w niebezpieczeństwie.


Przykro mi. :(
Nie potrafię się pozbierać. Nie potrafię z tym uporać. Tobie życzę więcej siły. 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

33 miesiące a jakby wczoraj :(
Sylwia24  
21-06-2013 19:16
[     ]
     
Kochanie tak bardzo mi Ciebie brakuje :(
Wróć :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

15 X
Sylwia24  
15-10-2013 18:36
[     ]
     
Kocham i nigdy nie zapomnę... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: 15 X
iwona123  
29-10-2013 22:34
[     ]
     
Sylwia24 przeczytałam,że jesteś z Tczewa? ja też mieszkam w Tczewie i też mam synka aniołka Szymonka, tyle,że ja jestem świeżą aniołkową mamą bo mojego synka nie ma od 24 września ;( strasznie boli... na jakim cmentarzu leży Twój synek? światełka dla naszych Szymonków(*)(*)(*) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: 15 X
Sylwia24  
16-11-2013 21:58
[     ]
     
Witaj. Długo mnie nie było i dopiero przeczytałam.
Wyrazy współczucia. Mój Synek jest pochowany na cm. komunalnym. Mieszkałam w Tczewie ale od prawie półtora roku mieszkamy w Niemczech. Jak sobie radzisz? 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: 15 X
iwona123  
16-11-2013 23:14
[     ]
     
Szczerze przyznam że niewiem jaki to cmentarz komunalny bo nikogo nigdy wcześniej nie miałam pochowanego w Tczewie a mieszkam tu dopiero od niedawna, mój synek jest pochowany na starym cmentarzu. Radzę sobie średnio, raz lepiej raz gorzej...Jakbym znalazła Twojego synka to czasami bym go odwiedziła, bo skoro Ty mieszkasz w Niemczech to pewnie rzadko go odwiedzasz a tak to mogłabym mu przekazywać światełka od Ciebie:) pozdrawiam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: 15 X
Sylwia24  
18-11-2013 13:48
[     ]
     
Cmentarz komunalny jest na ul. Rokickiej. Dzięki, kochana jesteś. Szymcio na szczęście ma wspaniałą opiekę babć i cioć więc jestem spokojna bo często go odwiedzają. Chociaż nie powiem, że jest mi lekko z tym, że to nie ja dbam na codzień o jego grobek. 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: 15 X
iwona123  
18-11-2013 15:14
[     ]
     
Na pewno nie jest Ci lekko, ale najważniejsze że masz pewność,że nie zostawiłaś go pod złą opieką:) a Twój synek, przecież teraz już może być wszedzie:) tam, jest tylko pamiątkowe miejsce, tam już nie ma naszych synków:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: 15 X
magdaJ24  
30-10-2013 11:20
[     ]
     
Szymkowi(*)(*)(*) 


Re: 15 X
Sylwia24  
16-11-2013 21:59
[     ]
     
Dziękuję za światełka ;* 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
30-11-2013 22:02
[     ]
     
Tęsknię :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
10-02-2014 17:52
[     ]
     
Czuwaj nad rodzeństwem.
Synku sprowadź swoją siostrzyczkę bezpiecznie na tą stronę brzuszka.
Kocham Cię. 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
25-02-2014 15:37
[     ]
     
Szymonku czuwaj nad nami na tej ostatniej prostej...
Kocham Cię i bardzo za Tobą tęsknię. :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
iwona123  
25-02-2014 15:40
[     ]
     
Powodzenia kochana:) a dla Szymonka cieplutkie światełka(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
25-02-2014 16:04
[     ]
     
Dziękuję kochana.
Jeszcze trochę mi zostało i nerwy zaczynają puszczać.

Co u Ciebie? Jak się masz? 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
iwona123  
25-02-2014 16:07
[     ]
     
Nie dziwię,się ale jeszcze troszkę:)
No u mnie raz lepiej raz gorzej sama wiesz jak to jest 5 miesięcy od śmierci dziecka,czasami wydaje się że powoli zaczyna się wracać do życia a momentami jest tak źle,że masakra...
No,ale ja odzyskałam sens życia bo nosze pod sercem kruszynkę to już 13 tydz i znowu mam dla kogo żyć:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
25-02-2014 16:21
[     ]
     
cudowne wieści! Trzymam kciuki! :)
Już po usg genetycznym?

Co do żałoby.. tak wiem, ja 41 miesięcy a czasami nadal jak sieknie to deprecha na maksa... Ale jak się ma dwóch synów i czeka na córeczkę to jakoś trzeba żyć z tym bólem i sobie z nim radzić. Raz lepiej raz gorzej ale do przodu... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
iwona123  
25-02-2014 16:26
[     ]
     
No właśnie masz rację trzeba sobie jakoś radzić...:)
No właśnie dzisiaj mam usg na 17.20:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
25-02-2014 16:39
[     ]
     
No to zaciskam kciuk!!! Daj znać. 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
elaaa  
30-03-2014 20:41
[     ]
     
gratuluję córeczki :)

Dla syneczka światełka (*)(*)(*)

Jesteś silna kobietą.
Ja nie wiem czy dala bym rade urodzić po stracie synka :( 


Synku dziękuję :*
Sylwia24  
30-03-2014 18:18
[     ]
     
Szymonku dziękuję Ci za Twoją przecudną siostrzyczkę. :*

Kocham Cię i nigdy nie przestanę! 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Synku dziękuję :*
agnes75  
30-03-2014 22:59
[     ]
     
Szymonku...(***)(***)(***)...dla Ciebie maleńki



Sylwia,kochana -wspaniała wiadomość:))suuper:))
całuski w stópeczki dla malutkiej:))
---------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Synku dziękuję :*
iwona123  
31-03-2014 09:53
[     ]
     
Super wieści:) Gratulacje kochana!!!!:*
Szymonku dla Ciebie(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Synku dziękuję :*
Klaudia23  
31-03-2014 13:11
[     ]
     
Szymonku kochany(**)(**) 
Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012

Re: Synku dziękuję :*
Wera  
31-03-2014 19:37
[     ]
     
Dla Szymonka (*)(*)(*)
Gratuluję, dużo zdrówka dla córeczki:) 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Dziękuję za gratulacje! :*
Sylwia24  
01-04-2014 14:24
[     ]
     
:* 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
25-07-2014 16:55
[     ]
     
Wcale nie jest łatwiej :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Sprzedam detektor tętna.
Sylwia24  
25-07-2014 16:56
[     ]
     
Dziewczyny mam do odsprzedania detektor.
http://allegro.pl/detektor-tetna-plodu-dziecka-gratisy-i4452440291.html 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
agnes75  
15-10-2014 22:47
[     ]
     
Szymonku...(*)(*)(*)...dla Ciebie Dziś...



-----------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
irys  
15-10-2014 23:00
[     ]
     
(*) 
mama Uli[*] i Łukasza

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
10-11-2014 17:39
[     ]
     
Dziękuję :* 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
10-11-2014 17:39
[     ]
     
Dziękuję kochana. :*

Dawno mnie tutaj nie było.
We wrześniu minęły 4 lata.
Wcale nie jest łatwiej.
Inaczej jest ale łatwiej nie. :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
10-11-2014 17:43
[     ]
     
Syneczku tak bardzo mi Ciebie brakuje :(

Patrzę na Twoje rodzeństwo i wiem że chciałabym mieć Cię przy sobie. :(

Jest mi strasznie trudno.
Ześlij trochę łask i sił bym mogła dalej iść tą wyboistą życia drogą :(

Kocham Cię i tęsknię mój Malutki... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
03-02-2015 12:10
[     ]
     
Tęsknię :( 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
06-02-2015 22:37
[     ]
     
Kocham... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
23-04-2015 17:24
[     ]
     
Synku. Tak długo już Cię nie ma.
Bardzo za Tobą tęsknię. 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Sylwia24  
28-12-2015 16:44
[     ]
     
Kochanie minęły kolejne święta bez Ciebie :(
Nie umiem opisać tego jak bardzo nie umiem się pogodzić z Twoją śmiercią :(

Kocham Cię i bardzo za Tobą tęsknię Szymonku... 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

Re: Szymonek *+ 21.09.2010 41 tc
Wera  
30-12-2015 22:29
[     ]
     
Serce matki skrywa w swej głębi ogrom żalu i tęsknoty ale też miłości ogrom do pozostałych dzieci. Zawsze będzie Ci jego brakowało, ale wtedy spójrz na jego rodzeństwo i pomyśl że w każdym z nich jest jakaś cząstka Twojego synka.
Trzymaj się.
Dla Twojego synka (*)(*)(*) 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
Ostatnio zmieniony 30-12-2015 22:29 przez Wera

Zbliża się 6 rocznica.
Sylwia24  
05-09-2016 17:32
[     ]
     
Kochanie... W sobotę miałam 30-ste urodziny.
Miałam ochotę płakać... Nie tak miało moje życie wyglądać. Bardzo za Tobą tęsknię. Nigdy się z tym wszystkim nie pogodzę :( Kocham Cię 
------------------------------
Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)

Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...

www.soulowy.blogspot.com

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora