Mój ukochany synek | |
|
Ojciec 1975  
23-05-2023 14:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wybaczcie, że będę pisał do syna ale nie mam pomysłu jak podzielić się moim bólem.
Minęło już ponad dwa miesiące, a może dopiero, już sam nie wiem mój najukochańszy synku, jak postanowiłeś od nas odejść, życie przeszywa niemiłosierny ból, w sercu jest otwarta rana , która krwawi zawsze jak tylko ciebie wspomnę, jak spojrzę na twoją rzecz, miejsca gdzie bywałeś, słowa które wypowiadałeś , gesty ... całe moje życie było tobą przesiąknięte i nie nie potrafię już normalnie myśleć , miałeś niecałe 21 lat i całe życie przed sobą , teraz pozostał ból cierpienie i pytanie DLACZEGO !!!
|
|
Re: Mój ukochany synek | |
|
cisza  
28-05-2023 22:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niestety na to pytanie nikt nie odpowie. I tak już pozostanie na zawsze. U mnie już 18 lat. Tęsknota jest straszna. I ta niepewność, jak jemu TAM jest... Kiedyś myślałam, że nie da się tak żyć, ale myliłam się. A podobno Bóg jest wszechmogący i miłosierny... cisza
|
|
Re: Mój ukochany synek | |
|
Miroslawa  
15-08-2023 14:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kolejny Rodzic, który cierpi po stracie Dziecka. Bardzo współczuję. Dla Syna (*)(*)(*). mama Mariusza. M.M
|
|
:: w górę ::
|