dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> PORONIENIE
Nie jesteś zalogowany!       

potraktować jak człowieka
kasiaw77  
19-09-2013 15:22
[     ]
     
Tamten dzień zapamiętam już na zawsze. Przed południem zaczęłam krwawić. Wizyta u lekarza i diagnoza: krwiak, serduszko nie bije, 8+3 tc, 4 września 2013. Dzień następny zabieg; usunięcie dzidziusia. Koleżanka powiedziała że najgorsze są pierwsze dwa tygodnie. Boli dziś jeszcze bardziej. Nie odebrałam swojego dziecka, gdy zadzwoniłam po paru dniach dowiedziałam się że "będzie spalone z innymi resztkami". Ból rozrywający serce!!! Czytam fora, są kobiety które poroniły w toalecie, wiem co czują, ale ja wiem gdzie jest moja Kruszyna.Te dwa tygodnie to najgorszy czas w moim życiu. Ale wciąż czegoś szukam. Mam już troje dzieci więc czasu nie dużo, ale każdą wolną chwilę spędzam szukając wirtualnie wsparcia, bo mąż zajęty pracą przeżywa to na swój sposób. I znalazłam Fundację Nazaret. Napisałam maila i dwie godziny nie minęły gdy przyszła odpowiedź. Dostałam numer telefonu, zadzwoniłam. Ciepły głos kobiecy i ktoś wreszcie mnie słucha i rozumie. Nie mam siły i czasu walczyć ze szpitalną biurokracją, ale ktoś mi pomaga, to Pani z tej Fundacji. Nie byłam przygotowana na śmierć dziecka, nie znałam swoich praw, w szpitalu podpisałam zupełnie nieświadomie że nie zabieram ciałka Kruszyny, ale jest mi z tym źle. Czy odzyskam ciało mojego dziecka? jeszcze nie wiem, ale Fundacja już działa w tym szpitalu by ciałka dzieci były godnie chowane, jeżeli nie przez rodziców to w zbiorowym grobie. Pani Maria z Fundacji kazałam mi nadać imię dziecku, i nazwałam go Mareczkiem. Mam swojego świętego w niebie i zostałam Aniołkową mamą. Czy są tu mamy cierpiące z powodu braku szacunku dla dziecka i swojego bólu, czy są takie które pochowały swoje Aniłeczki?... 


Re: potraktować jak człowieka
Ryba2508  
19-09-2013 18:30
[     ]
     
Witaj!
Przytulam Cię całym sercem w tym cierpieniu!
Światełko dla Twojego Aniołeczka (*)(*)(*)

Ogromnie się cieszę, że spotkałaś na swojej drodze p. Marię. To wspaniała kobieta!!! Znamy się od roku. Podała nam swoją dłoń, gdy wszyscy inni chcieli śmierci naszego Kubusia tylko dlatego, że był chory. Nam również podała pomocną dłoń. Do końca życia będziemy Jej za to wdzięczni!
Jeżeli masz ochotę napisz do mnie maila. 


Re: potraktować jak człowieka
Linka  
23-09-2013 16:18
[     ]
     
Walcz o dziecko. Mój aniołek odszedł w 14 tygodniu ciąży 16 lat temu. Pamiętam jego obraz z USG - malutkiego człowieczka. Do dzisiaj rozmyślam co się z nim stało - wtedy nawet nie mówiono, że mam jakieś prawa. Byłabym szczęśliwa móc zapalić świeczkę choć na wspólnym grobie - gdyby go miał.
Ściskam 
Linka, Mama Aniołka (1998,14tc.), Tosi (ur.21.02.2004r.,zm.07.02.2013r.) i dwojga ziemskich dzieci
http://tosiakaczmarek.pamietajmy.com.pl/

Re: potraktować jak człowieka
konarka  
28-09-2013 22:20
[     ]
     
Witaj Kasiuw
bardzo Ci współczuję i rozumiem Twoją rozpacz.
Ja jestem mamą, która pochowała swojego Aniołka.
Powiedz, jak wygląda w tej chwili sytuacja u Ciebie? 

Ostatnio zmieniony 28-09-2013 22:23 przez konarka

Re: potraktować jak człowieka
kasiaw77  
01-10-2013 09:22
[     ]
     
Witaj!
Dziękuję za okazane zrozumienie. Wczoraj były moje urodziny, takie których nie zapomnę. Odebrałam ciałko mojego dziecka i załatwiłam wszystkie formalności. Byłam sama bo mąż został z naszą małą córeczką. Załatwianie w szpitalu było najgorsze i tego już pamiętać nie chcę, w pozostałych miejscach spotkałam się ze zrozumieniem i życzliwością. Zgłosiłam synka, bo taką mu nadaliśmy płeć, nadałam imię, wybrałam miejsce pochówku. Mieszkam na wsi gdzie poglądy ludzi są jakie są, chcę uniknąć komentarzy, zdecydowałam się pochować Mareczka w pobliskim mieście z którego pochodzę, nie chcę aby ktoś grzebał w mojej ranie która tak boli. Mam nadzieję że mentalność ludzi się zmieni, że nie będą traktować małego człowieka jak przypadek medyczny. Słyszałam nawet od kobiet które przez to przeszły "nie myśl-tak miało być", jak mam nie myśleć o swoim dziecku, które nawet słońca nie zobaczyło. Czasem w złości mam ochotę się zapytać - czy kobiecie która utraciła męża mówi się "nie myśl, znajdziesz innego". Ale są ludzie jak Ty, jak inne Mamy, jak Pani Bienkiewicz z funadcji... W czwartek pogrzeb mojego dziecka, dziecka które zmieniło moje życie tak samo jak zmieniło je życie moich trojga ziemskich dzieci, a nawet bardziej. Ściskam Cię mocno i dziękuję że napisałaś, że dzielisz się swoim bólem ze mną i z innymi Mamusiami Aniołków.
Kasia 


Re: potraktować jak człowieka
konarka  
02-10-2013 10:41
[     ]
     
Dla mnie jest to bardzo ważne, że moje dziecko jest pochowane, że jest miejsce, gdzie mogę zapalić znicz, zanieś kwiaty i JĄ odwiedzić.

Życzę Ci dużo siły w czasie pogrzebu i potem, na każdy kolejny trudny dzień.
Ściskam Cię mocno

pisz jeśli czujesz potrzebę, będę zaglądać 


Re: potraktować jak człowieka
gatta1981  
05-10-2013 21:09
[     ]
     
Nie pochowałam swego synka Dominika, dziś zaluję... ale został ochrzczony co dla mnie jest bardzo ważne 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora