dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> TO CO CIESZY
Nie jesteś zalogowany!       

Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
Ewa41  
16-01-2007 14:37
[     ]
     
Weszłam na to forum by dać nadzieję tym mamom w takim położeniu w jakim byłam po śmierci naszej ukochanej Agnieszki.Nie chcę straszyć tylko dać nadzieję ,że warto żyć i dać życie innym dzieciom ,które jesteśmy w stanie urodzić.Jestem dowodem na to,że mimo trudu jaki niesie następna ciąża i stan psychiczny jest do przezwyciężenia by mieć ,tulić i kochać następne dziecko,dzieci to zależy od Was kochane mamy.Jestem do Waszej dyspozycji ,jeśli chcecie ze mną nawiązać kontakt to proszę zaproponować co mogę dla Was zrobić,ja jedynie mogę posłużyć się własnym doświadczeniem i słowem wsparcia.Dziękuję za życzenia urodzinowe dla mojej Agatki ,pokazałam Jej ,była bardzo wzruszona--szczególnie poruszyło Ją to,że kobiety w żałobie mają w sobie tyle ciepła,miłości i zrozumienia.No cóż my wiemy co jest najważniejsze w życiu... 


Re: Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
sillke(mama Remika)  
16-01-2007 16:43
[     ]
     
ja dostałam zielone światełko od lekarza,moge zacząc starania o dzidzisua.Jestem pełna OPTYMIZMU,że teraz już wszystko będzie dobrze,ale co zrobie jak będzie inaczej,że i tym razem coś się stanie?,ja drugi raz bym nie przeżyła straty!!!!!Mimo wszystko,MAM WIELKĄ WIARE,że i ja będę mamą dzieciątka tu na ziemi i zawsze mojego Remisia w niebie!Dziekujęc Ci za słowa dające to co tak bardzo ważne- NADZIEJĘ. 

http://tobie-remiczku.blog.pl/
Kochamy Cię Skarbie....

Ostatnio zmieniony 16-01-2007 16:43 przez sillke

Re: do Sillke
AsiaS  
18-01-2007 08:21
[     ]
     
Z twoich wypowiedzi wywnioskowałam, że miałaś cc, po jakim czasie lekarz dał ci zielone światełko??
Ja jestem po drugimm cc i mineło 8 miesięcy.
Zawsze myślałam, że rok, a jeśli wcześniej to coś się może stać?? Mówił coś o zagrożeniu??
Mój mówił, że w maju możemy zacząć starania, a jeśli by było coś wcześniej to czy było by duże zagrożenie?? 
JoannaS

Re: do AsiaS
sillke(mama Remika)  
18-01-2007 09:55
[     ]
     
Powiem ci tak jestem po cc i dwuch lekarzy ,ale nie takich bylejakich,lekarzy z doświadczeniem,pracujący w Klinikach w Katowicach i w Bytomiu powiedziało mi,że po pół roku przerwy wystarczy na to by móc ponownie zajść w ciąże.Tak więc byłam ostatnio u swojego lekarza i powiedział,że już daje mi pozwoleniee.Czekam końca stycznia i zaczynam staranka.Podaje ci link stronki dziewczyn które pozachodziły w ciąże nawet wcześniej niż po pół roku,poczytaj.Życzę ci wszystkiego najlepszego.

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=43873

i jeszcze ta stronka

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=13344 

http://tobie-remiczku.blog.pl/
Kochamy Cię Skarbie....

Ostatnio zmieniony 18-01-2007 10:31 przez sillke

Re: do AsiaS
dorota jasiurkowska  
18-01-2007 16:45
[     ]
     
Asiu ja ponownie w ciąży po cc zaszłąm po 4 miesiącach i nie miałam żadnych problemów z ciązom tym bardziej że to była ciąża bliżniacza wiesz każdy lekarz mówi co innego jeden każe czekać rok drugi 6m mój ginekolog powiedział ze 4miesiące wystarczą 


Re: Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
agawie  
16-01-2007 22:00
[     ]
     
Jesteś niesamowitą osobą - takie słowa były mi bardzo potrzebne!
Bardzo potrzebuję tej nadziei, że kiedyś będzie jeszcze dobrze..
Tak mi teraz okropnie żal "tej zmarnowanej szansy", tego maleńkiego istnienia... Mojego Synunia Nikusia! Mogliśmy stworzyć naprawdę szczęśliwą rodzinę... I mam nadzieję, ze jeszcze taką stworzymy, tu na ziemi!
To jeszcze nie pora dla mnie starać się o następne dziecko-moja lekarka powiedziała ze musi minąć najmniej pół roku od cc, ale i tak boję się kolejnych prób, rozczarowań i co gorsza kolejnej tragedii... Nie chcę o tym myśleć, ale takie myśli same napływają mi do głowy.
Myślałam, że po czymś takim, jak śmierć Nikodema, nic gorszego nie może mnie spotkać, ale wiem z tego forum, że są Mamy, które straciły więcej niż jedną kruszynkę...Tak strasznie szkoda mi tych dziewczyn i nie potrafię powstrzymać się od płaczu, kiedy takie wiadomości czytam. Od razu odnoszę to do siebie i nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co wówczas bym zrobiła...
Dlatego uczepię się tej "nadziei" i będę myśleć pozytywnie, gdyż nawet przeraźliwy strach nie odwiedzie mnie od marzeń o dzieciątku w moich ramionach!
Dziękuję Ci Ewo! 


Re: Jestem mamą Moniki i Aleksandry-chcę dać nadzieję
Iwonka  
17-01-2007 16:31
[     ]
     
Ja za przykładem Ewy, bardzo szlachetnym, chcę napisać , że po urodzeniu pierwszej córeczki Moniki przez cc, które miało ratowac jej życie i nie udało się, po upływie trzech lat urodziłam córkę Olę. Ola ma już 16 lat. Jest zdrową , pogodną nastolatką i przerosła mnie już o głowę. 


Re: Jestem mamą Moniki i Aleksandry-chcę dać nadzieję
agawie  
18-01-2007 08:32
[     ]
     
Właśnie takich słów potrzebuję - świadectw, że po takiej tradedii może być jeszcze dobrze..
Dlaczego tak jest, że los odbiera niektórym więcej niż jedno dziecko?! Zastanawiam się,jak wiele można wytrzymać?.. Co to ma być, jakaś próba ludzkiej wytrzymałaości?..
Tak strasznie boję się powtórki, ale wiem że nie chcę takiego życia - marzę o dziecku.... Mam nadzieję, że moje marzenie się spełni, tak jak u Was!
Pozdrawiam 


Re: Jestem mamą Moniki i Aleksandry-chcę dać nadzieję
mama Elizy  
18-01-2007 09:05
[     ]
     
Ja też jestem dowodem na to że jeszcze możemy być rodzicami tu na ziemi. Moja pierwsza córeczka Eliza zmarła przy porodzie 20 listopada 2003 roku a 30 listopada 2004 w moje imieniny dowiedziałam się że jestem drugi raz w ciąży 30 czerwca 2005 przez cc przyszła na świat Matylda zdrowa i cała. Niezła z niej łobuziara. Kochamy ja nad życie. Nadal tęsknimy za Elizą, a o Matylde boje sie paranoicznie. Jestem mama i wierze że wam też będzie dane przytulać swoje dzieci i patrzec jak rosną. Pozdrawiam was goraco i życze powodzenia. Jestem dowodem na to że nadzieja nie jest matką głupich... 
mama Elizy
Ostatnio zmieniony 18-01-2007 09:06 przez mama Elizy

Re: Jestem mamą Moniki i Aleksandry-chcę dać nadzieję
Ewa41  
18-01-2007 14:54
[     ]
     
Zadna z nas zapewne po śmierci dziecka nie jest niż niczego pewna na 100%,ale musi sobie zostawić otwartą furtkę z napisem ,,zawsze tak nie musi być,,czyli przychodzi czas kiedy się naprawdę myśli o następnym dziecku i nikt nam nie daje na nic gwarancji,co nie znaczy,że mamy się poddawać...mi było potrzebne wsparcie ,dużo wiary ,nadziei ,miałam dużo odwagi by walczyć nie dawać się zbywać niedomówieniami,zmiana lekarza też zrobiła swoje....mieć nadzieję wbrew nadziei...i wolałam mieć nadzieję (matkę głupich) niż być beznadziejnie mądrym i samotnym...Pozdrawiam wszystkie ,którym życze zmierzenia się z losem w sensie pozytywnym Ewa41mama Agnieszki,Agaty i Jakuba 


Re: Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
mama_ani  
16-04-2011 17:57
[     ]
     
Dziękujemy Ci.
Ja,mimo,że nasza Dzidzia odeszła w zeszłym miesiącu od początku mam "uczucie",że będę następne dzieci w naszej rodzinie, jej rodzeństwo.
I mimo,że tęsknimy, to już mam taką głęboką radość w sobie właśnie ze względu na te dzieci,już je kocham i mimo,że ta pustka jest straszna,to ufam,że musimy i ten okres oczekiwania przetrwać. 
WSZYSTKO JEST ŁASKĄ

www.agnieszkamamaani.blogspot.com
Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011

Re: Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
sylwia1975  
22-04-2011 22:18
[     ]
     
oczywiscie ze nie zawsze musi konczyc sie zle,kiedy juz poddalismy sie po trzech stratach i pomyslelismy ze chcemy tu wychowac na ziemi nasza coreczkie 9 lat w tym roku zaszlam w ciaze bez planow w zalobie na tabletkach anty depresyjnech i przeciw ciazowych czulam sie bezradna nie wiedzialam sama co zrobic brzmi glupio ale w mojej sytuacji z trombofolia ,momo to podjelam ryzyko i bylo warto jestesmy rodzicami 3 aniokow i dwoch ziemskich dzieci mateusz ma 8 tyg. 


Re: Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
mama_ani  
28-04-2011 23:32
[     ]
     
cieszę się Twoim szczęściem! 
WSZYSTKO JEST ŁASKĄ

www.agnieszkamamaani.blogspot.com
Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011

Re: Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
Ewa41  
29-04-2011 08:21
[     ]
     
To prawda wszystko jest łaską.
Po śmierci naszej Agnieszki(*) stałam się bardzo waleczna.
Zaczęłam walczyć o siebie i dziecko,wcześniej byłam zbyt pokorna i cicha.
Nic nie było takie proste i jednoznaczne,ale nauczyłam się pytać,nie dałam się zbywać-stałam się bardzo konkretna,uparta w dążeniu do celu.
Mam obecnie wiele radości z dzieci,nigdy nie zapominam o Agnieszce(*)jest dla mnie bardzo ważna.
Teraz już czuję,że moje ptaszki powoli wyfruwają z "gniazda"-taka kolej rzeczy,a mnie serce pobolewa.
Serdecznie pozdrawiam Ewa41
http://agnieszkanowak.pamietajmy.com.pl/ 

Ostatnio zmieniony 29-04-2011 12:40 przez Ewa41

Re: Jestem mamą Agnieszki,Agatki i Jakuba--chcę dać nadzieję
JustynkaK  
26-07-2011 18:55
[     ]
     
Ja też dziękuję za takie słowa i większe upewnienie mnie w nadziei, że będzie dobrze. Chociaż uparcie sobie powtarzam, że teraz to już musi być dobrze i innego wyjścia nie ma :-)
Odczuwam w sobie taki strach, myślę, że będę się bała przynajmniej do pierwszych tygodni życia mojego dziecka, jednak musi już być dobrze. Teraz tylko trzeba się postarać o rodzeństwo dla naszej kochanej Natalci... 
Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora