 Zmiany zachowania po lekach | |
|
mikew
12-01-2012 08:28 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czy ktoś zna lek Singulair (na astmę) i miał po nim podobne problemy: dziecko w nocy budzi się z krzykiem, stało się agresywne, histeryczne zachowania, płaczliwość, uderzanie głową w ścianę, nie umie zasnąć i przysypia co chwilę w dzień, niemożność uspokojenia, nieskoordynowane ruchy, przewracanie się, inne zachowania sugerujące zmiany neurologiczne etc. Pierwsze zgłosiły to panie w żłobku, że płacze z byle powodu, wybudza z krzykiem i nie można go uspokoić itd. Podobno może to być efekt Singulair, czy ktoś się spotkał? W internecie czytałam o próbach samobójczych starszych dzieci po tym leku itd.
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
mondziaczek
12-01-2012 11:47 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój synek bierze singularin i bardzo dobrze go toleruje, śpi po nim o wiele lepiej, przede wszystkim nie wybudza się w nocy, nie ma duszności. Ale też słyszałam, że czasem może mieć taki negatywny wpływ na dziecko, wszystko jak zawsze zależy od organizmu. Porozmawiaj z lekarzem. Jest zamiennik singularinu, nie pamiętam nazwy, ale jak znajdę to Ci napiszę.
Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
mikew
12-01-2012 13:09 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Będę wdzięczna za nazwę zamiennika. Bo jestem w szoku. Pierwsze na to zwrociły uwagę panie ze żłobka, że budzi się z krzykiem. Powiem szczerze, ze machnęłam ręką wtedy. ale jest coraz gorzej. nawet majaczy przez sen, uderza głową o scianę, ma czerwone podkrążone oczy, pół dnia wyje, jest smutny, histeryzuje, przestaje chodzić a jak chodzi to się wywraca od razu, mam wrażenie czasem, że jak śpi to zaraz mu serducho wyskoczy z piersi.... i mogę tak wymieniac i wymieniać Ale na astmę pomaga. Jest dużo lepiej, ale kosztem psychiki itp.
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/
|
|
Ostatnio zmieniony 12-01-2012 13:10 przez mikew |
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
deli
12-01-2012 19:20 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Zamienniki z identyczną substancją leczniczą to min.: Asmenol, Milukante, Vizendo, Monkasta, Montest...
i te są chyba ciągle refundowane w odróżnieniu od Singulairu.
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
mikew
12-01-2012 22:41 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję, problemem jest to, że to sa tabletki, jest ponoć za mały (15mc), a ich nie można rozdrabniać. Dzwoniłam do pulunologa - natychmiast odstawić, faktycznie może powodować zaburzenia neurologiczne i psychozy, ale nie u wszystkich. Mały jest po prostu na to wrażliwy. Mamy nadzieję, że Flixotide wystarczy. Dziadkowie wrzeszcą, żę wykańczam dziecko, że samo przejdzie, że za dużo tego mu podaje,moja matka nazwała go dzieckiem autystycznym - daleko mu do tego uważam, ona nawet nie wie co to autyzm... odkąd się urodził to wieczne latanie po poradniach, szpitale, ale to przecież nie robię tego bez powodu, a część rzeczy "wychodzi" po drodze w badaniach. Mam do siebie duże pretensje o początek ciąży, leki które później musiałam brać, czy zastrzyki na płuca mogły wywołać astmę po urodzeniu, co spowodowało wadę ukł pokarmowego, czy leki na kolano i pobyt na OIT w pierwszych tyg. ujawni się potem i mały będzie miał problemy z funkcjonowaniem etc.
Daleko mi do dystansu czasem, choć nie są to jakieś bardzo poważne wady (przynajmniej na razie nic nie wskazuje).
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/
|
|
Ostatnio zmieniony 12-01-2012 22:45 przez mikew |
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
deli
12-01-2012 23:36 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mikew, najmniejsza dawka montelukastu ( 4 mg) jest w formie tabl. do żucia i rozgryzania, więc z rozkruszeniem nie ma problemu. W formie saszetek do rozpuszczenia występuje rzeczywiście tylko Singulair ale to też dawka 4mg.
Życzę Wam dużo zdrówka i sił no i żeby jak najmniej leków było potrzebnych.
Pozdrawiam.
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
sylwia1975
26-01-2012 20:49 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
cholera to nie ciekawie.............. to nie autyzm lecz badz az psychozy i maniakalne zachowanie musza dac zmieniki sa napewno ,mysle ze nie szukaj dziury w calym ,astma moze jest w rodzinach mika i jest na to podatny ,ja wypelnialam w ciazy szerg list o cukzycy,chorobach psychicznych, trombosie ,wadach w rodzinach itd
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
mikew
26-01-2012 21:18 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Odstawiłam i jakby był spokojniejszy, albo chciałam, żeby tak było. W każdym razie nie wiem czy to przypadek czy efekt odstawienia, ale tej nocy budził go kaszel. lekarze kazali wrócić do tego. Wzięłam więc wypisy i zaczęłam czytać. Potem internet. Leki te ponoć wypłukują witaminę D (a skóra zaczęła też od pewnego czasu być brzydka), a niedobór ma takie skutki. A miał ją już w szpitalu niepokojaco niską mimo podawania w mleku, tranie i w kroplach. Na własną rękę (gdzież tam 13 luty) podałam jak przy dużym niedoborze i od tej pory jest w miarę.
Co do opinii mojej mamy...ona jednym słowem potrafi zabić. Kiedyś dawno temu życzyła mi, żeby moje przyszłe dziecko umarło, a jak byłam w ciąży mawiał, że dziecko będzie chore... teraz ogranicza się do tego typu komentarzy jak: autyzm, adhd albo, że nie potrzebuje leków, bo kiedyś nie dawano. Ale kocha wnuka i to widać. Komentarze są dla mnie.
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
sylwia1975
29-01-2012 21:28 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
owszem sa dla ciebie ,lecz mikolaj tez to chyba slyszy, nie ingeruje w sprawy rodzinne,lecz trzeba sie zastanowic co sie mowi nawet do corki.
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
morena
29-01-2012 22:14 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
a mnie się wydaje, że coś bardzo bardzo trudnego dzieje się w jego życiu. te zachowania mogą świadczyć o bardzo silnym lęku i napięciu z którym maluch sobie radzi tak jak potrafi. może udziela mu się Twój lęk o niego, o jego zdrowie, życie. te słowa twojej mamy mogą mieć wpływ na to, jak odbierasz swoje dziecko, jak zachowujesz się w sytuacjach choroby synka i jak się odnajdujesz w roli mamy.
przytulaj go dużo i dużo z nim rozmawiaj, inicjuj kontakt, zabawę (np. oglądanie książeczek z obrazkami). powinno pomóc. i pamiętaj, że to Ty jesteś jego mamą.
pozdrawiam
|
|
|
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
mikew
31-01-2012 10:23 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niestety albo stety - sama nie wiem (znów!!!) to nie były zachowania związane np. ze skokiem rozwojowym etc. Byłam u psychologa, a nawet dwóch i są sto skutki uboczne leków, które będą raz większe raz mniejsze. Z główką bez zmian. Wg. lekarzy zaburzenia równowagi mogą być po połączeniu clemastyny z montelukastem (clemastynę ostrożnie podaje się w astmie), mimo podawania D (tran, mleko, Vigantol 8 kropli)- dolna granica, ale już norma :)
od jutra podajemy nowy lek na refluks, mam nadzieję, że tragedia się nie stanie...
A mojej mamie już tłumaczyłam, że przy dziecku ma takich rzeczy nie mówić i nie mówi. Wtrąca się (ale to jak czytam naturalne zjawisko, choć kazda twierdzi z babć, że absolutnie. Fakt - dobrej rady nie da, a krytykuje i ubliża, ale mam to w nosie, pełny spokój od jakiegoś czasu. Muszę się jeszcze nauczyć paru rzeczy typu jak jej odmawiać kiedy coś wymusza, ale jestem na dobrej drodze :D
Aha nie można, rozdrabniać Montelukastu bo traci swe wlaściwości, pytałam gdzie mogłam i wszystcy jedna pieśń. Zapytam jeszcze panią docent.
Dzięki dziewczyny
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/
|
|
Ostatnio zmieniony 31-01-2012 10:26 przez mikew |
| Re: Zmiany zachowania po lekach | |
|
deli
31-01-2012 17:30 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Skoro montelukast w dawce 4mg i 5mg jest w formie do żucia i rozgryzania ( w odróżnieniu od 10mg które jest tabl. powlekanymi i absolutnie nie można dzielić ani rozkruszać) i to w niczym nie zmienia jego właściwości...? Ja bardziej bym zaufała charakterystyce leku i wiedzy producenta który zdecydowanie lepiej zna technologię postaci tego leku. Lekarze odpowiadają różnie na podobne pytania, ale technologia postaci leku to nie ich działka więc nie ma się co dziwić.
Zapytaj panią docent czy skoro lek można żuć i rozgryzacj naprawdę to w czymś przeszkadza.
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|
|
|
:: w górę ::
|
