Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
17-01-2008 13:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czytam Was od pewnego czasu i serce mi sie kraje i łzy lecą po policzkach.
To takie niesprawiedliwe. Trzy tygodnie temu, własnie o tej godzinie rodziłam Maciusia.
Niestety wiedziałam, że po porodzie nie usłysze jego płaczu. 24 grudnia w Wigilię przestałam
czuć ruchy. Nasz synek udusił się pępowiną, nie pomogła szybka jazda do szpitala, szybkie
ktg i usg - nic juz nie można było zrobić. To były koszmarne Świeta. 2 dni później poszłam
do szpitala, wywoływano poród. Mąż był cały czas ze mną. Pielęgniarki i lekarze zachowali
się wspaniale, położona zostałam na oddzielnej sali zeby mieć chociaż taki komfort
psychiczny. Byłam w 36 tygodniu ciaży, tak mało nam brakowało do końca. Nie mogę cały czas w
to uwierzyć. Maciuś był 3 razy owinięty pępowiną wkoło szyjki i miał jeszcze zaplątane
nózki, moje maleństwo kochane. Nie mogę sie z tym pogodzić. Kocham Cię synku całym sercem,
pozostało mi odwiedzanie Twego małego grobku na cmentarzu. Bóg nas tak bardzo
doświadcza.
Dla wszystkich Aniołeczków [*][*][*][*][*] i dla mego Aniołka Maciusia
[*]
mama Filipka (13.10.05r.) i Aniołka Maciusia (*+27.12.07r., 36tc) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 08-03-2009 14:47 przez dominika |
Re: 3 tygodnie temu | |
|
MonikaKo  
17-01-2008 14:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Droga Dominiko,tak bardzo mi
przykro,że i Ciebie to spotkało...Ja bez mojej kochanej córeczki żyję już pół roku.Straciłam
ją w 38 tygodniu ciąży.Ogromnie Ci współczuję i całym sercem jestem z Tobą.Trzymaj się
jakoś. Światełka dla Twojego kochanego Maciusia(******) Monika mama Juleńki(*+06.07.2007r,38tc)
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
kasia-m  
17-01-2008 14:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko bardzo mi przykro,że musiałaś
dołączyć do naszego grona.... Tak nie powinno być.... Ja również straciłam dziecko
przez pępowinę w 39 tyg podczas porodu(sześciokrotne owinięcie szyjki i paszek). Maciusiu
Aniołku
kochany (*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)
Dominiko
dużo siły życzę. Mocno Cię tulę:) Kasia Mama Malwinki (*+29.09.07)
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
marcia  
17-01-2008 14:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
bardzo mi przykro że ty też stałaś się
aniołkową mamą. Mój synek też miał na imię Maciuś odszedł odemnie dwa miesiące i jedenaście
dni temu. Jest ciężko ale jakoś trzeba dalej żyć. Przytulam cię mocno. Bądz silna , dla
swojego synka on napewno jest przy tobie i czuwa nad tobą z nieba.
światełka dla
naszych wszystkich aniołków
(*)(*)(*)(*)(*)**)(*)(**)(**)(**) ******************************** (*)(*)(*)(*)(*)
(*)(*)(*)*(*)(*)
mama Maciuśa 03.11.07 06.11.07 marta
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
aniazuza  
17-01-2008 15:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
KOCHANA MARCIU, JEST MI PRZYKRO,
BARDZO CI WSPÓŁCZUJĘ NIE MA SŁÓW NA OPISANIE TEGO CO NAS SPOTKAŁO, JA CODZIENNIE SIE
ZASTANAWIAM DLACZEGO TAK SIE DZIEJE, JEST CIEŻKO ZYC ZE SWIADOMOŚCIA STRATY DZIECKA, ALE
JAKOŚ MUSIMY, TERAZ NIC NIE UKOI TWEGO SERCA, ALE JA PRZYTULAM CIE MOCNO, ŻYCZĘ DUŻO SIŁ BYŚ
PRZETRWAŁA TE CHWILE SMUTKU I ŻALU. <*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*> gg 1880752
|
|
Re: 3 tygodnie
temu | |
|
Angel  
17-01-2008 18:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie ma słów na pocieszenie, nam, Aniołkowym mamą pozostaje tylko tęsknota za
naszymi utraconymi maleństwami.Jednak musisz pamiętac że nie jesteś sama, masz nas-świetnie
Cie rozumiemy... Bardzo Ci współczuje,trzymaj sie .Pisz napewno przyjda chwile ukojenia
bólu. Dla Malenkiego Aniołka co dołączył do grona
[']['][']['][']['][']['][']['][']['] Aga mama Mateuszka (*)23.04 2005 i Igorka (*)16.10.2006
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
Agik  
17-01-2008 21:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*) (*) (*) (*) Aga Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)
Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
sama  
17-01-2008 22:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro, że do nas dołączyłaś!
Życzę Ci, żeby ta strona niosła Ci ukojenie, którego tak bardzo potrzeba w tych trudnych
chwilach. Prawda, że trudno uwierzyć, że stało się to, co się stało? Niesamowite, że
jest nas tak wiele, a niewiele osób wie, że tak łatwo stracić zaawansowaną ciążę... sama - mama Hanulki (+18.09.2007, 37tc.) i Łukaszka (*28.04.2009)
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
magie  
17-01-2008 22:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam Cię mocno... Bardzo mi
przykro, że Maciuś powiększył grono aniołków. Nie wiem co napisać by wyrazić swój smutek i
ból. To takie niewyobrażalne, że odchodzą od nas nasze kochane, oczekiwane dzieciątka.
Światełka dla Twojego synusia (***)
Magie mama Oskara i aniołka Wikusi
(*+01.04.2007) Magie mama Oskarka 7 lat i aniołka Wikusi (*+01.04.2007) http://wiktoriazuchowska.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
anna 76  
18-01-2008 01:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko tak mi przykro... To nie
sprawiedliwe żeby z tak prozaicznych powodów odchodziły nasze dzieci... Moja córeczka
umarła bo po założeniu szwu doszło do zakażenia.I odeszły wody...A mogła żyć... Tak jak i
Twoje dzieciątko... Dałabym wszystko żeby wróciła... Ale niestety tak się nie
da... Życzę siły i wytrwałości...
Mama Aniołka(8tc) i Aniołka
Ewuni(*+28.09.2007).
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
miska  
18-01-2008 10:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak bardzo mi przykro... Dla Twojego
Syneczka(****************) Jestem z Toba calym sercem... Miska Ania mama Aniołków: Mateuszka(17.02.2007,7tc) Julci(27.08.2007,20tc) oraz Hanusi(05.09.2008,13tc)
Po każdej burzy przychodzi słońce............
|
|
Re: 3 tygodnie temu - dziekuje Wam | |
|
dominika  
18-01-2008 21:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dziekuję Wam Aniołkowe
mamusie. dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. dla wszystkich Aniołeczków
(******************) Maciusiu mój kochany (*)
mama Filipka (13.10.05r.) i Aniołka
Maciusia (*+27.12.07r., 36tc) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu - dziekuje Wam | |
|
sabi  
18-01-2008 22:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak mi przykro. Mój synuś
również odszedł przez pępowinę 30.11.2007. Światełko dla Twojego Aniołka (*) Mama
Aniołka 5tc (*), Wiktorii i Franusia 38tc (*)
|
|
Re: 3 tygodnie temu - dziekuje Wam | |
|
edi7  
19-01-2008 13:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko mój synek Jacuś
również umarł bo był poplątany Jak Twój w pępowinę,na szyjce i stópce,odszedł w 38 t.c.
Nie umiem Cię pocieszyć,przytulam tylko serdecznie. edyta
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
dominika  
19-01-2008 17:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
nie umiem tego zrozumieć, nie
potrafię znaleźć odpowiedzi dlaczego?!? Tak było blisko. Pępowina która cała ciążę pomaga
żyć naszym Maleństwom, potem odbiera im to życie.
Maciusiu mój kochany, mamusia i
tatuś kochają Cię całym serduszkiem (*************)
mama Filipka (13.10.05r.) i
Aniołka Maciusia (*+ 27.12.07r., 36tc) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
hhana  
19-01-2008 18:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominisiu ...tak mi przykro, nie znajduję
odpowiedzi na to,dlaczego nasze Aniołeczki odchodzą o całe życie za wcześnie....Bardzo
ci współczuję , jako że rozumiem jak to jest poczuć tak bolesną stratę ...Przytulam
Cię jak umiem najmocniej i proszę , nie bój się swoich łez ....mamy prawo płakać, bo
okrutny los odebrał to co tak bardzo kochałyśmy . Pozdrawiam , a dla Twojego
syneczka i wszystkich Aniołków przesyłam Światełko [*] Hania , mama Wiktorii i Kamili ze mną (12 i 7 lat) ,Aniołka Rysia w niebie (11 t.c [*] 31.12.2007 ) i Alicji ur.04.07.2010 . http://rysiokowalski.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
Soffija  
19-01-2008 20:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wielki Boże! Tak mi przykro!!
Przytulam Cię do serca. Promyczki dla Twojego Maciusia (*)
|
Ostatnio zmieniony 19-01-2008 20:50 przez Soffija |
Re: to już 11 tygodni | |
|
dominika  
10-03-2008 22:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Syneczku dziś już mija 11
tygodni jak Twoje serduszko przestało bić. Dlaczego pępowina, która dawała, pomagała Ci życ
przez cały okres ciązy na koniec odebrała Ci życie. Nie umiem tego zrozumieć, nie
umiem. Byłeś pięknym, zdrowym chłopczykiem. Miałes ciemne włoski i taki sam nosek,
usteczka jak Twój starszy Braciszek. .......dlaczego?
kocham Cię Motylku
(*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 10-03-2008 22:06 przez dominika |
Re: 3 tygodnie temu | |
|
Marzka  
10-03-2008 23:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro wiem jak Ci
ciężko,bardzo ciężko.Dlaczego Nas to spotkało czy kiedyś się dowiemy?Pozdrawiam i życzę dużo
siły.
DLA TWOJEGO MACIUSIA I MOJEGO MIŁOSZKA <*********>
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
gosiaczek  
11-03-2008 14:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro zaglądaj tu
często mi to bardzo pomogło, tu jesteśmy rozumiane i pocieszane tak jak tego potrzebujemy.
Mój synek odszedł 3 miesiące temu w 34 tyg. ciaży też przez cos co powinno mu dać życie
przez łożysko, które nagle bez powodu się odkleiło i przez to mój Wojtuś się udusił. Zapalam
światełka dla naszych aniołków [*][*][*][*][*][*][*] Nigdy o Was nie zapomnimy Gosia mama aniołka Wojtusia +09.12.2007[34tc] i Jasia http://mojsynwojtus.bloog.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
dominika  
11-03-2008 21:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję Wam za wszystkie dobre
słowa. Tak, forum to bardzo mi pomaga, Wy mi bardzo pomagacie. Nie powinno nas tu być
wogóle, a skoro życie tak zdecydowało to dziekuję że mamy to swoje miejsce, gdzie możemy
nawzajem się wspierac i dodawać sobie otuchy, w tych jakże trudnych i traumatycznych
przeżyciach. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Światełka dla naszych Aniołeczków
(*********) (*********) (*********) Maciusiu kochany, śpij i śnij syneczku,
kocham Cię. mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
dominika  
13-03-2008 21:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Syneczku, 11 tygodni temu Cię
urodziłam. Moje Kociątko malutkie. Boże, ile ja bym dała by móc na Ciebie spojrzeć i
przytulić. Ważyłes 2300g i mierzyłes całe 54cm. Byłes taki sam jak Twój starszy Braciszek.
Kocham Cię mój Aniołeczku. Dodawaj mi sił, a ja postaram się nie płakać, żeby Twoje
anielskie skrzydełka się nie rozpusciły od moich łez. Śpij i śnij kochany
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
Agnieszka  
13-03-2008 23:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
pozdrawiam i mocno cie sciskam
musimy sie trzymac mama Błażejak(*11.02.2008)(*)(*)(*)
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
marcia23  
18-03-2008 14:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
światełka dla Ciebie Maciusiu malutki
aniołku. (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)*(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(**)(*))(**) Mama
Maciusia *03.11.07 +06.11.07 marta
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
kicia103  
18-03-2008 15:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana bardzo mi przykro, że
do nas dołączyłaś. Mój syneczek też udusił się pępowiną i urodziłam go martwego
10.12.2007roku to był 33tc, wiem jak to boli, to już tak blisko do końca człowiek dni
odlicza kiedy w końcu weźmie i ukocha tego maluszka i już na zawsze będzie z nim, a tu w
jednej sekundzie wszystko pryska. Cały czas zadaje sobie to pytanie dlaczego przecież był
zdrowy, ciąża cały czas przebiegała dobrze, zero jakiś komplikacji, a tu nagle tej iskierki
nie ma, tak po prostu jej nie ma (aj i znowu sie rozkleiłam i tak co chwile beczę ). Ale u
mnie można było uratować maluszka, bo ja po prostu miałam mieć wcześniaka miałam bóle,
parcie na oddawanie moczu, i pojechałam do lekarza mój syneczek cały czas się ruszał.
Jednak lekarz odwalił rutynę i dał mi leki rozkurczowe zrobił usg na którym nic nie widział,
ale niestety nie zrobił ktg nie zostawił mnie w szpitalu i po nocy mój synek już nie żył:(,
a przecież gdybym temu lekarzowi nie zaufała tylko może pojechała do innego szpitala to mój
syneczek by żył. Po prostu nie mogę sobie podarować, że zaufałam lekarzowi a on mnie tak
zawiódł. KOCHAM CIĘ SYNECZKU (***********) I DLA TWOJEGO ANIOŁKA TEŻ ŚWIATEŁKO
(**********)
mamusia ANIOŁKA MAKSYMKA (martwo ur. 10.12.2007 rok, 33tc), Href="http://maksymeknowak.pamietajmy.com.pl"
target="_blank">http://maksymeknowak.pamietajmy.com.pl
|
Ostatnio zmieniony 18-03-2008 15:52 przez kicia103 |
Re: 3 tygodnie temu-do kici | |
|
dominika  
18-03-2008 21:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana, wiesz ja też mam żal
do siebie, może jednak mogłam coś przeczuć, wsłuchać się w siebie bardziej, zauważyć że
może Maciulek mniej się troszkę rusza, że Mu przeszkadza ta cholerna pępowina, nie wiem, nie
wiem. Im bardziej się w to zagłębiam tym mam większy mętlik w głowie, nie wiem - czy
mogłam to przeczuć i przewidzieć?
Kocham Cię wróbelku (*)(*)(*) śpij i śnij
kochany mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
dominika  
18-03-2008 21:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziekuję Wam aniołkowe Mamy za ciepłe
słowa i za swiatełka dla mojego Maciusia.
Kochane Aniołki dla Was te swiatełka,
czuwajcie nad nami - waszymi
rodzicami (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*
) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
mama Filipka  
19-03-2008 00:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Piszę tu pierwszy
raz, choć czytam Was od 5 miesięcy - czyli od czasu kiedy w 33 t.c. zmarł mój ukochany synek
Filipek. Tęsknota jest straszna, a najgorsze (a może najlepsze) jest to, że życie toczy się
dalej. Bardzo mi pomogłyście - dziękuję! Wszystkie myślałyśmy, że już jesteśmy "na
ostatniej prostej", że najgorsze już za nami, a tu nagle spadło to na nas jak grom z
jasnego nieba. Widzę, że wszystkie analizujemy ostatnie dni i szukamy co zrobiłyśmy nie tak.
Mój mąż mi powiedział, że to było tak cudowne dziecko, że Bóg chciał go mieć jak najszybciej
u siebie! Ja zastanawiam się tylko czemu tak mało się mówi o zagrożeniach ostatniego
trymestru, czemu te wszystkie kolorowe gazety dla kobiet w ciąży nie piszą z dużym
wykrzyknikiem aby, aż z nadwrażliwością w ostatnim trymestrze kontrolować ruchy dziecka. Co
zrobić aby innych od tego uchronić?
|
Ostatnio zmieniony 19-03-2008 00:06 przez mama Filipka |
Re: 3 tygodnie temu | |
|
sabi  
19-03-2008 18:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jestem na forum od stycznia, ale często brak
mi sił by coś napisać. Gdy czytam coraz to nowe wpisy łzy mi na nic nie pozwalają. To
niemożliwe by było tyle cierpienia. Mój synuś miał pępowinę dwa razy wokół szyi, i na
nóżkach. Udusił się trzy dni przed planowaną cesarką. Mimo, że już dwa tygodnie leżałam pod
obserwacją w szpitalu i byłam pewna że nie może sie nic wydarzyć, bo przecież jestem pod
opieką lekarzy, stało się najgorsze. Nie mogę sobie tego wybaczyć, że uśpiłam swoją
czujność, że zdałam się tylko na lekarzy. Może gdybym naciskała, żeby ta cesarka była już,
natychmiast...wierzyłam że oni wiedzą co robią. Też czułam takie dziwne ruchy dziecka, ale
nie sądziłam, że coś mu się dzieje, a ono się dusiło. Teraz już wiem, że te silne ruchy,
jakby szarpnięcia, które czułam jako ostanie to była śmierć mojego ukochanego Syna. To
prawda, że zbyt mało jest informacji o tym co może się wydarzyć w czasie, gdy myślimy, że
tak naprawdę już nic nie powinno się złego wydarzyć. Zapalam światełka dla naszych
Maleństw (*)(*)(*) Mam nadzieję, że jest Ci tam dobrze mój Franusiu(*) Mama +Aniołka
5tc, +Franusia (zm.30.11.2007 w 38tc) oraz 5 letniej Wiktorii
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
E+Am  
19-03-2008 20:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sabi masz absolutną rację w gazetach powinno
być więcej informacji o zagrożeniach III trymestru, o cesarce, o ruchach a nie tylko
kupujemy wyprawkę i pupka w potrzebie bo to jest wszędzie. Moja koleżanka w 38 tyg we wtorek
była na usg i wszystko było dobrze w czwartek jej malutki już nie żył bo owinął się pępowiną
też mówiła że się mniej rusza ale ją uspokajali że o normalne bo ma mało miejsca. Oboje z
moich dzieci aż do porodu wierciło się bardzo i nawet w czasie porodu więc z tą małą ilością
miejsca to nie zawsze prawda. Co zrobić żeby już żadna z kobiet do nas nie dołączyła????
Wymienić lekarzy? Tak mi strasznie przykro że jest tyle nieszczęścia. Uważajcie na siebie i
bądźcie dzielne. TESKNIE
|
|
Re: 3 tygodnie temu - dokładnie tak | |
|
dominika  
19-03-2008 21:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dokładnie tak, macie
rację, też o tym już myślałam. Za mało jest takich informacji. Moją czujność uśpiło to,
że mój pierwszy synek pod koniec ciązy też mniej się ruszał i jednego dnia podniosłam
alarm i jechaliśmy na ktg do szpitala ale się okazało że wszystko jest dobrze. Teraz
gdy nie czułam ruchów i powiadomiłam lekarza mojego, kazał zaraz do siebie przyjechać
ale jednocześnie mnie uspokajał, ze właśnie przy pierwszym dziecku też tak było więc i
teraz będzie okej - niestety, serduszko już nie biło... mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
dominika  
22-03-2008 21:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Myszaczku mój kochany. Wczoraj
dostałes pomniczek, jedyną materialną rzecz, którą mozemy Ci ofiarować. Wiesz, ze oprócz
tego ofiarujemy Ci nasza wieczna miłość. Kochamy Cię Maciusiu - mamusia i
tatuś
Tęsknię, cięzko mi bo mielismy być w te Święta już we czwórkę.
śpij i
śnij Malenki (*)(*)(*)
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu - dziś 24ty | |
|
dominika  
24-03-2008 19:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzy miesiące temu, w
Wigilię Bożego Narodzenia usłyszałam te straszne słowa od lekarza - serduszko nie
bije. Dziękuję, że nie byłam wtedy sama, że mąż był obok mnie. Cały czas dziękuję za
to jakie wsparcie mi daje. Maciulku, czuwaj nad nami. Wróbelku, wiesz jak bardzo Cię
kochamy.
mamusia i tatuś
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu ... 3 miesiące temu | |
|
dominika  
27-03-2008 21:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak, to już trzy
miesiace temu. Trzy miesiace temu urodziłes się mój mały Aniołeczku i nie usłyszłam twojego
głosiku. Teraz sie zastanawiam jak ja przez to wszystko przeszłam. Byłam tak
otępiała z bólu i rozpaczy, ze nie pamiętam jak ja to zniosłam. Wiem tylko że gdyby nie
mój mąż ... Był cały czas ze mną. Kochamy Cię Maciusiu całą naszą rodzicielska
miłoscią (*************) (*************) (*************)
śpij i śnij
kochany
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu ... 3 miesiące temu | |
|
gosiaczek  
27-03-2008 23:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
U mnie też
już minęło 3 miesiące bez mojego synka. Serce dalej boli, a łzy lecą jak komuś opowiadam co
mnie spotkało. Myślę, że już zawsze tak będzie, zawsze będę cierpieć na wspomnienie mojego
kochanego synka, którego bezpowrotnie utraciłam. KOCHAM CIĘ WOJTUSIU I ZAWSZE BĘDĘ O
TOBIE PAMIĘTAĆ MAMA Gosia mama aniołka Wojtusia +09.12.2007[34tc] i Jasia http://mojsynwojtus.bloog.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
Izabela  
28-03-2008 22:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja kochana córeczka
Laura umarła w dniu swoich narodzin 11.03.2008 r. Kiedy dowiedziałam się o jej śmierci
myślałam, że serce mi pęknie z żalu. Czułam przygnębiający smutek, pustkę, rozpacz, gniew.
Jedna myśl trzyma mnie przy życiu, że moja kochana córeczka jest szczęśliwa, że jest jej
dobrze w niebie z Bogiem i innymi Aniołkami. Myślę sobie, że gdyby nie cierpienie, nikt
nie wiedziałby, jak bardzo ktoś kogoś kocha. Nasze Aniołki czuwają nad nami. Są przy nas
w każdej sekundzie.
Światełko dla Maciusia i wszystkich Aniołków w niebie
******************************
Mama Julki (3 lata) i Aniołka Laurusi *+ 11.03.2008
|
Ostatnio zmieniony 31-03-2008 19:50 przez isabella76 |
Re: 3 tygodnie temu | |
|
dominika  
29-03-2008 21:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
29tego grudnia - 3miesiące temu był
Twój pogrzeb mój kochany Maciusiu. Boże ile ja bym oddała by cofnac czas. Może bym
się bardziej w siebie wsłuchała, w Twoje coraz bardziej rzadsze i słabnące
ruchy. Dopiero teraz to widzę, że tak było. Wtedy nic nie wzbudziło moich
podejrzeń. W I ciązy tez tak było i wszystko było dobrze z Filipkiem. Dlaczego się
nie udało, dlaczego nie żyjesz mój myszaczku, dlaczego .... kocham Cie tak mocno, że
aż boli.
Śpij i śnij synku słodki mój (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
marcia23  
30-03-2008 19:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
trzymaj sie kochana choć jest cięzko
dalej żyć bez naszych skarbów. Swiatełka dla aniołków
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(**)(*) marta
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
dominika  
31-03-2008 21:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję Marciu. Wiem, musimy się
trzymać i jakoś dawać sobie radę. Musimy sie kiedyś umówić na spotkanie.
kocham
Cię Maciulku (*)(*)(*)(*)(*)
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
annajanickaw  
31-03-2008 21:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ty tylko boze wiesz dlaczego.....
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) mama Olusia janicka
|
|
Re: 3 tygodnie temu - juz 14 tygodni mineło | |
|
dominika  
03-04-2008 21:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Leca
tygodnie, za tygodniem. Czas mija nieubłaganie. Czasem mam pretensje i zal o to, ze
świat się kręci dalej, że życie się nie zatrzymało. Brutalnie przychodzą kolejne
dni. Dni pełne zalu i tęsknoty, wspomnień z okresu ciązy. Na zawsze pamiętać będę
te kopniaczki, ta pupkę wypinająca się z lewej strony. Kocham Cię Maciusiu.
Czuwaj nad nami Aniołeczku mój
śliczny.
(*********************) (*********************) (*********************
) (*********************) (*********************) (*********************)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
laura234  
03-04-2008 22:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko bardzo mi przykro,żadne
słowa nie ukoją Twojego bólu, niestety to będzie trwało jeszcze długo, długo, ale nie jesteś
sama. Wiemy co czujesz..........też cierpimy..... dorota
|
|
Re: 3 tygodnie temu - 15 tygodni | |
|
dominika  
07-04-2008 21:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
15
tygodni. czas mija nieubłaganie. a ja cały czas tak samo mocno, albo jeszcze
mocniej kocham. KOCHAM KOCHAM KOCHAM
śpij i śnij mój Maleńki czuwaj nad
nami (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(
*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 07-04-2008 21:55 przez dominika |
Re: 3 tygodnie temu - 16 tygodni | |
|
dominika  
15-04-2008 22:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jak szybko mija ten
czas. Jesteś już takim dużym chłopcem, dlaczego nie moge patrzyć jak dorastasz
koteczku mój słodki. Może to i lepiej że ten czas tak szybko mija. Sama nie
wiem. Czasem się zatracam w tej rozpaczy, ale wiem że nie chciałbyś tego
synku. Więc dla Ciebie kociątko się uśmiecham.
Kocham Cię Maciusiu śpij i śnij
Maleńki mój (*)(*)(*)
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
emilka  
16-04-2008 23:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
strasznie mi przykro dokładnie wiem co
czujesz moja Zuzanka owineła sie dwa razy wokół szyjki i wokół rączki byłam w 37 tc. Jeśli
moge ci w jakikolwiek sposób pomóc to pisz 687173. Wiem że w takiej chwili naprawde
potrzebna jest nam rozmowa. Trzymaj sie cieplutko i pamiętaj że twoje maleństwo choć nie
jest u Twego boku ale zawsze jest przy Tobie i nigdy Cię nie opuści. mama Zuzanki *+ 09.10.06r oraz Kubusia ur 25.10.07r
|
|
Re: 3 tygodnie temu - Emilko | |
|
dominika  
17-04-2008 18:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję kochana za słowa
otuchy. Nr gg zapisałam i bardzo chętnie porozmawiam z Tobą. Bardzo bym chciała mnieć
jeszcze jedno dzieciątko, ale boję sie powtórki. Jak każda z nas chyba.
Dla naszych
Aniołeczków (*)(*)(*)
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu - Emilko | |
|
emilka  
18-04-2008 07:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Twój strach jest jak
najbardziej uzasadniony, ale nie wolno sie poddawać. Ja dokładnie 5 miesięcy po stracie
Zuzanki zaszłam w drugą ciążę. Teraz mam ślicznego synusia, który jest całym moim światem
ale to nie znaczy że zapomniałam o córeczce. Statystycznie owinięcia pępowina sie nie
powtarzają, jednak mój maluszek był raz owinięty i dzięki Bogu poród był przedwczesny (6
tygodni) bo nie wiadomo jakby sie to wszystko dalej potoczyło. W drugiej ciąży miałam
rewelacyjną opiekę wspaniałego lekarza który często wykonywał usg zwykłe i specjalistyczne
by wykluczyć jakiekolwiek powikłania i zagrożenia. mama Zuzanki *+ 09.10.06r oraz Kubusia ur 25.10.07r
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
basia 30 babelek  
17-04-2008 09:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko i inne
kolezanki tak bardzo mi przykro ,ze wasze dzieciatka juz niezdolano uratowac,ja bedac drugi
raz w ciazy ,mialam przeczucie,ze moje dziecko owinie sie pepowina i to sie sprawdzilo,bylam
juz w 40 tyg,ale bylam juz w szpitalu.o 12 usg,wszystko ok,jeszcze o godz 16 zrobili mi ktg
i co chwile slyszalam alarm i okazalo sie,ze to pepowina sie okrecila,2 razy na szyji i 1
raz na glowce.Lekarz namawial mnie na porod naturalny,ale ja powiedzialam,ze sie nie zgadzam
chce cesarke i to w tej chwili.Dzieki mojej upartosci moje dziecko jest na tym
swiecie,lekarz dopiero w czasie cesarki stwierdzil,ze jednak dobrze ,ze zrobil cc.,wody
plodowe byly wrecz czarne i ze skrzepami.(*)(*)(*) dla waszych kochanych dzieciatek Baśka
|
|
Re: 3 tygodnie temu do basi | |
|
alikro  
17-04-2008 09:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
moj synek wlasnie zmarl dlatego
ze mialam tez bardzo zielone wody, dostaly sie i przyklely do pluc, doszlo do obumarcia
jedneg pluca . chcialam cesarke ale stweirdzila polozna ze mam warunki by rodzic
naturalnie.mialas racje ze upieralas sie ad ta cesark i ne tylkodlatego ze bylo owiniete
pepowina ale te ciemne wody tez mogly zaszkodzic. zaluje ze jak bardziej sie nie upieralam mama Dawidka ur 09.01.08 zm 10.01.08 http://dawidekmlynikkrol.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: 3 tygodnie temu -Basiu | |
|
dominika  
17-04-2008 18:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Basiu, ciesze się że
tak się wszystko pomyślnie rozwiązało. Ja tez miałam przeczucia w tej ciązy, jedni pukali
sie w głowę i mówili że przesadzam, jednak psycholog powiedział mi, że jak
najbardziej miałam prawo to czuć. Bo matka czuje takie rzeczy. A ja przez całą ciąże
czułam jeden wielki niepokój. Czy Twoje pierwsze dzieciatko też umarło z powodu owinięcia
pępowiną?
Dla naszych Aniołeczków (*)(*)(*)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 17-04-2008 18:28 przez dominika |
Re: 3 tygodnie temu -do Dominiki | |
|
basia 30 babelek  
21-04-2008 21:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
kOCHANA
Dominiko moje dziecko pierwsze omalo co tez nie umarlo,wiesz lekarz,ktory przed porodem
robil usg nie zauwazyl,ze moj syn ma zaduza glowe,aby urodzic sie naturalnie i na chamca
kazal mi rodzic naturalnie,ale ja czulam ,ze cos pojdzie nie tak i musieli porod ukonczyc
zapomoca vakum ,moj syn byla pod cisnieniem wydobyty i mial 4 abgary ,byl bardzo slaby,siny
urodzil sie w zamartwicy,ale wyszedl z tego po roku rechabilitacji.Dlatego wlasnie jak
czulam,ze cos jest nie tak przy drugim dziecku,wezbraly sie wemnie takie sily do walki,ze
powiedzialam ,nie pozwole sobie na to co przezylam i przezylo moje pierwsze dziecko.Dlatego
walczylam. Baśka
|
|
Re: 3 tygodnie temu -Basiu | |
|
dominika  
21-04-2008 22:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Och, rozumiem kochana.
Boże, powiedz jak matki to wszystko czują. Ja dobrze, że miałaś siły na tą walkę, że
czułas w porę że jest coś nie tak. Czy po tym roku rehabilitacji już jest wszystko w
miarę w porządku czy potrzebne są zajecia i ćwiczenia cały czas? Widzisz ja cała
ciązę byłam smutna, podejrzanie smutna i zaniepokojona. Jednak na wizytach, na usg
było wszystko w porządku, nie było żadnych medycznych wskazań do
częstszych kontroli. Echh, a moze powinnam to wymóc na lekarzu, tylko na jakiej
podstawie, moich złych przeczuc? Trzy tygodnie przed śmiercią Maciusia
było wszystko okej. To się stało tak szybko. Pozdrawiam Cię serdecznie
kochana.
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 21-04-2008 22:12 przez dominika |
Re: 3 tygodnie temu -Basiu | |
|
basia 30 babelek  
22-04-2008 09:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana
Dominiko nie miej do siebie pretensji,to nie twoja wina,wiesz lekarze chociaz sporo
wiedza,to nie karzdy z nich sie nami przejmuje,bo my to tylko kolejni pacjenci,wiesz ja moge
mojemu lekarzowi bardzo podziekowac,on naprawde jest super czlowiekiem .On prowadzil moje
dwie ciaze i wiedzial,jakie mialam trudnosci przy pierwszym porodzie,powiedzial,ze strasznie
zaluje,ze wtedy nie zabral mnie do swojego szpitala,ale powiedzial,ze ciaza naprawde
przebiegala tak dobrze,ze nie widzial zadnego problemu z porodem .Kiedy mnie zobaczyl po tym
pierwszym porodzie ,bo dopiero po 9 miesiacach poszlam ,wczesniej nie moglam tak wszystko
mnie bolalo,to powiedzial,co to za lekarze,zeby tak s... porod,pezeciez pani mogla byc
kaleka,a dziecko sparalizowane,dlatego juz przy drugiej ciazy wiedzialam ,ze bede pod jego
skrzydlami,wiesz ta ciaza nie byla latwa,bo od 10 tyg,mialam juz problemy,ale moj lekarz
zawsze byl pod telefonem ,moglam do niego dzwonic,przyjezdzal specjalnie do gabinetu,aby
mnie uspokoic.Wlasnie w te noc kiedy moj maluszek owinal sie pepowina on do mnie przyszedl
do szpitala,chociaz on racowal w szpitalu obok .przyszedl,wiesz tamci lekarze mowili,ze
panikuje,ze przesadzam ,ale on stanol przy lozku i powiedzial Basiu nic sie nieboj sala
operacyjna jest gotowa.Wiesz wtedy poczulam,ze on jest blisko i wszystko bedzie
dobrze.Badali mnie co pol godziny cala noc,ja bylam juz wtedy na silnych srodkach
usokajajacych,a rano cesarka i wtedy dopiero ordynator,ktory wczesniej mowil,ze to tylko
moja wyobraznia przekonal sie,jak matka moze czuc i wie co sie dzieje.Moj pierwszy syn
owinol sie o smierc,ale to on dodal mi wtedy sil,aby walczyc o drugiego.Po roku walki jest
juz z nim dobrze,chociaz kazy lekarz mowil,ze z niego nic nie bedzie,moj syn zyje i
funkcjonuje w miare dobrze,trosze jest wolniejszy ,ale w szkole idzie mu calkiem
niezle,mysle,ze ta jego powolnosc,jest spowodowana jego ciezkim przyjsciem na swiat. Baśka
|
|
Re: 3 tygodnie temu - 17 tygodni | |
|
dominika  
21-04-2008 21:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kolejny tydzień
minał. Kolejny tydzien bez Ciebie kochany. Niby to tylko 17 tygodni, a czasem mam
wrażenie że mineły wieki a ja się postarzałam o całe lata. Tęsknie za Tobą malutki,
tak bardzo chciałabym Cię przytulić koteczku. Śpij i śnij maleńki mój
ukochany. Kocham Cię
(*)(*)(*)(*)(*) (*)(*)(*)(*) (*)(*)(*) (*)(*) (*) Posadziłam razem z
Tatusiem na Twoim grobku drzewko i śliczne wiosenne kwiatuszki. Wysiałam trawkę i
razem z Filipciem codziennie ją podlewamy. Skoro nie mozesz kochany bawić się w
ogródku koło domku, to tam będziemy do Ciebie przychodzić i będziemy sobie rozmawiac
wsród kwiatków. Tak bardzo Cię kocham ...
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu - 17 tygodni-do
Dominiki | |
|
basia 30 babelek  
24-07-2008 13:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie juz nie potrzeba wiecej cwiczen,moj syn wyszedl po roku
rehab.z tego calkowicie. Baśka
|
|
Re: 3 tygodnie temu-do Dominiki | |
|
basia 30 babelek  
21-04-2008 21:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko
powiem ci ,ze moje dziecko bylo strasznie malo ruchliwe i caly czas przesladowal mnie
wlasnie ten strach,ze pepowina sie gdzies okreci,czulam to tak wewnecznie i mialam
racje,matka czuje i wie.Mnie tez mowili,ze panikuje,ale ja to czulam i dla mnie to bylo
oczywiste. Baśka
|
|
Re: 3 tygodnie temu-:( | |
|
dominika  
21-04-2008 22:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Widzisz basiu, ja mogę mieć
tylko i wyłącznie do siebie pretensję. Bo ja też sie czegoś bałam. Ale jeszcze nie
wiedziałam o co chodzi. Czekałam na "coś", ale to nie było szcześliwe
oczekiwanie na narodziny dziecka. A maciuś się mniej ruszał, ale pierwszy mój
synek tez mniej się ruszał już pod koniec ciaży. To chyba uśpiło moją
czujnosć. Teraz już wiem ...
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: 3 tygodnie temu-:( | |
|
emilka  
22-04-2008 07:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie możesz mieć do siebie pretensji
dbałaś o siebie w ciąży robiłaś wszystko by mieć zdrowe maleństwo, w tym co sie stało nie ma
żadnej Twojej winy. Wiem dokładnie co czujesz przeszłam przez to samo i właściwie przechodzę
do dziś, ale staram sie sobie tłumaczyć że zrobiłam wszystko co było w mojej mocy.
Widocznie tak miało być choć to strasznie niesprawiedliwe. mama Zuzanki *+ 09.10.06r oraz Kubusia ur 25.10.07r
|
|
Re: 3 tygodnie temu | |
|
Dorota27  
22-04-2008 00:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo ci współczuję. Nie wiem juz
nawet co pisać. Tyle cierpienia. Kiedy to sie skończy... (*)(*)(*) Mama Iskiereczki
(2.12.2002, 9 tc) i Maleństwa (7.3.2008, 9 tc) (*)(*)(*) Dorota27
|
|
Re: 3 tygodnie temu-do Dominki | |
|
basia 30 babelek  
22-04-2008 10:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiesz
Dominiko mowisz,ze 3 tyg przed twoja tragedia bylo ok.ja ci powiem ,ze ja bylam przed tym
owinieciem pepowina o 12 godz na usg i wszystko bylo ok,a o 16 to sie stalo,i wtedy bylam
juz czujna.Wiesz ordynator kiedy stal nad ktg,a za nim moj kochany lekarz,ktory wtedy
powiedzial do ordynatora oczywiscie pocichutku,ze pepowina jest owinieta i to
mocno,ordynator niedal sobie powiedziec i stwierdzil,ze dziecko moglo raczka przygnies
pepowine i dlatego tak tetno spada,moj syn mial ponizej 90,a powinno byc w granicach nawet
do 140.jeszcze pamietam mine ordynatora jak wydobyl dziecko i to jak powiedzial,kurcze ale
sie owinol,a te czarne wody,wtedy facet juz nic nie gadal.Dziekuje mojemu lekarzowi za to
,ze ma ogromne serce i karzda pacjentke trakuje w taki fajny sposob .bardzo mi przykro,ze
Macius nie spotkal takiego lekarza,ale nigdy niemow,ze to twoja wina ,bo tak nie jest,teraz
bedziesz bardzo czujna zobaczysz,i nigdy nieboj sie mowic lekarzowi o swoich obawach,bo nikt
tak jak matka nie czuje co z jej dzieckiem .(*)(*)(*)Maciusiu to dla ciebie czuwaj nad
mamusia i dodaj jej sil. Baśka
|
|
Re Już 4 miesiace (*) | |
|
dominika  
24-04-2008 22:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maciusiu,synku mój kochany. Już
4 miesiace mijają jak Twoje maleńkie serduszko przestało bić. Tak bardzo Cię
kocham, z każdym dniem coraz bardziej. Coraz bardziej tesknię. To nieprawda, że
czas leczy rany, czas tylko pozwala oswoić się z tym bólem. Kocham Cię Maciusiu,
kocham bardzo (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Coraz gorzej :((( | |
|
dominika  
03-05-2008 14:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jest mi coraz gorzej. Coraz
bardziej tęsknię i źle się czuję. Coraz bardziej jestem na NIE. Pragnę mieć jeszcze
dzieciątko, ale coraz więcej rzeczy przemawia za nie. Boję się tego, bo nie chcę tak
czuć. Boję się, bardzo. Myślałam, ze już trochę lepiej, jednak nie, robię jeden
krok do przodu i dwa do tyłu. Drepczę w miejscu. Gówno prawda, że czas leczy rany.
Najwyżej pozwala oswoić się z tym bólem i nauczyć się z nim żyć. Bo to co teraz czuję,
będzie mi towarzyszyło do końca moich dni. Tak bardzo tęsknię za Tobą
Syneczku (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Coraz gorzej :((( | |
|
emilka  
03-05-2008 21:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
doskonale cie zorumiem, strach jest
i pozostanie na zawsze, tak samo jak ten ogromny ból który nie pozwala ci spac, żyć,
wieczorami gdy zamykasz oczy mysl o Twoim maleństwie odbiera Ci oddech. Ja to wszystko
przezywam od 1,5 roku bo własnie tyle miałaby dzisiaj moja mała dziewczynka. Spojrzałam
dzisiaj przez okno na plac zabaw na którym bawiła sie córeczka mojej kolezanki równolatka
mojej córeczki i wyobrażałam sobie jak teraz wygladałaby teraz moja Zuzanka jakby sie
bawiła, śmiała, biegała. Kazdy dzień, każde radosne wydarzenie przyćmiewa zawsze ta mysl.
Ale wiem że warto próbować jeszcze raz, dochodze do tego wniosku za każdym razem kiedy mój
synek sie do mnie uśmiecha, wlepia we mnie te swoje wielkie oczka wyciąga raczki. Kolejne
dziecko nie zapełni pustki nie uśmierzy bólu nie sprawi ze przestaniesz tęsknić, ale wniesie
cos nowego pięknego w twoje życie - swoja malutka osóbkę. mama Zuzanki *+ 09.10.06r oraz Kubusia ur 25.10.07r
|
|
Re: Coraz gorzej :((( | |
|
lela24  
03-05-2008 21:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
DOKLADNIE MAM TAKIE SAME ODCZUCIA
JAK TY GOWNO PRAWDA ZE CZAS LECZY RANY MY POPROSTU MUSIMY UCZYC SIE ZTYM ZYC LACZE SIE W
BOLU MAMA BARTUSIA ANIOLKA 30.10-2007-6.11.2007 (***)(*****)(*****)
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie | |
|
dominika  
18-05-2008 14:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jutro minie 21 tygodni. 147
dni tęsknoty i bólu. Mój mały Promyczku, tak bardzo za Tobą tęsknię. Kocham Cię i
nigdy kochać nie przestanę. Nigdy się z tym nie pogodzę, czas nie ukoi mojego bólu,
jedynie pozwoli nauczyć się z tym żyć. Na zawsze kochająca mama.
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
Weronika  
18-05-2008 14:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochana,
tak bardzo mi przykro, że TY również musiałaś dołączyć do naszego grona. Ja swojego synka
straciłam 3tygodnie i 4 dni temu...urodził się w 22tygodniu ciąży i żył tylko 25minut...od
tego momentu nie mogę się pozbierać i cały czas zadaję sobie to pytanie DLACZEGO, ale nikt
nie jest w stanie mi na nie odpowiedzieć... Przytulam Cię bardzi mocno i życzę
wyrwałości!! Dla Twojego Aniołka (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Pozdrawiam, Mama
Aniłka Filipka - Weronika Kocham Cię Synku i strasznie za Tobą
tęsknie...(*)(*)(*)(*)(*)(*) Weronika Aniołek Filipek (*+ 22.04.2008) http://filipreszela.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
mariola  
22-05-2008 00:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
witam gorąco tak się składa
że w tym samym dniu 27.12.07 urodziła się moja córunia niestety żyła tylko dwa tygodnie
miała poważną wadę serduszka operację jelitka wdała się infekcja poprostu koszmar co moja
kruszynka przeżywała i jak muśiała cierpieć i tak z miesiąca na miesiąc wyobrażam sobie jak
by wyglądała a ten czas leci leci lecia ja ją pamiętam taką malutką minie rok dwa przy a w
moich oczach ona zawsze będzie taka malutka...... mama 4 letniej Martynki i aniołka
Emilki{27.12.07}{11.01.08}
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
22-05-2008 21:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mariolu, tak bardzo mi
przykro. Razem przezywałyśmy tragedię. Przytulam Cię mocno i dużo sił
życzę.
Dla naszych Aniołeczków (*)(*)(*)
Maciusiu, kocham Cię! mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
27-05-2008 23:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maciusiu mój kochany,
synku najdroższy. Mam takie 2 wspaniałe skarby, tylko dlaczego mogę utulić tylko
jednego. kocham Cię syneczku. Dzis 27. Miałbys już pięć miesięcy. Kocham Cię Maleńki
mój promyczku (*)(*)(*) śpij i śnij kochany mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
29-05-2008 23:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
5 miesięcy 5 długich
miesięcy tęsknoty, łez i bólu 5 miesięcy temu tatuś niósł Cię synku w trumience 5
miesięcy temu Cię pochowaliśmy nasz drogocenny skarb, nasze marzenie i szczęscie
tak bardzo Cię kochamy (*)(*)(*) Maciusiu mój słodki. mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
Marzka  
29-05-2008 23:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
MACIUSIU ANIOŁKU MALUTKI
<*************************************>
MIŁOSZEK *13.06.2007 +30.08.2007 (*)
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
monika80  
30-05-2008 17:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czytam to forum od pewnego
czasu, piszę po raz pierwszy. Mija już piąty tydzień odkąd straciłam moją ukochaną córeczkę.
Dwa dni po przewidywanym terminie przestałam czuć ruchy maleństwa, w szpitalu usłyszałam od
lekarza, że bardzo mu przykro, ale serduszko nie bije. Do dzisiaj nie wiem dlaczego, czekamy
nadal na wyniki sekcji. Ciąża przebiegała książkowo, dzidziuś był zdrowy, wszystko było
wręcz idealnie . Miało byc tak pięknie, gdyby mała się urodziła choćby dzień wcześniej, być
może teraz byłabym z nią na spacerze a nie siedziała zapłakana przy kompie i czytała podobne
historie. W szpitalu miałam wrażenie, że jesteśmy jedyną parą której się to przydarzyło,
nie zdawałam sobie sprawy , że jest nas tak dużo...o wiele za dużo...przynajmniej wiem , że
nie jestem sama, to choć troche pomaga
http://www.zuziaborowiec.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - Moniko | |
|
dominika  
30-05-2008 17:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moniko,
bardzo mi przykro ze i Ciebie dotknęła taka tragedia. Ja tez po stracie Maciusia gdy tu
trafiłam, siedziałam przez pierwsze 2 miesiące i ryczałam i nie mogłam uwierzyć że tyle
nas jest. To nie prawda że czas leczy rany, czas pozwala oswoić się z tym bólem. Ja
już sie trochę oswoiłam, ważne jest wsparcie bliskich i mam nadzieje ze je masz. Ja
posyłam Ci duzo sił i przytulam. Dla Twojego Aniołeczka (*)(*)(*)
Macius, kocham
Cię (*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 30-05-2008 17:30 przez dominika |
Re: Czas mija nieubłaganie ... - Moniko | |
|
monika80  
30-05-2008 18:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziekuje. Bardzo
pomaga mi mój mąż, gdyby nie on byłoby bardzo źle. Cała rodzina jest ze mną, wszyscy tak
czekali na Zuzie. Zamiast być lepiej jest corac gorzej, zaczyna do mie docierać ile
straciłam. Musimy wszystko zacząć układac sobie od nowa. Jednego dnia sobie myślę, że tak
bardzo bym chciała drugiego dzidziusia, najlepiej od razu. Innym razem nie wyobrażam sobie
bycia w ciąży po raz drugi, psychicznie bym tego nie zniosła. Nie wiem jak się wszystko
ułoży, przestaje wierzyć w to że kiedyś zostanę szczęśliwą ziemską mamą. Nie potrafię sobie
tego wyobrazić, to mnie chyba przeraża najbardziej
http://www.zuziaborowiec.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - czułam dzis obecność mojego
Aniołka | |
|
dominika  
13-06-2008 22:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Byłam w kościele. Było przegaszone światło, mało ludzi. Pan organista
grał tak, ze łzy same leciały. Pięknie umie grać. Nie, nie śpiewane pieśni.Same
melodie.
Wpatrywałam się w ogromny bukiet kwiatów stojących przed ołtarzem. Nagle
poczułam ich zapach, tak dojmujący, tak przenikliwy. Niemożliwe, jestem zbyt daleko A
jednak, tak intensywny że aż bolało. Słodki ból.... Po chwili już wiedziłam skąd znam
ten zapach, dlaczego się uśmiecham i jednoczesnie łzy mi lecą... tak pachniały kwiatki na
Maciusia trumience...
wiem , ze jesteś mój Maleńki dziękuję :* mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... -
czułam dzis obecność mojego Aniołka | |
|
Mama Aniołka Hubercika  
13-06-2008 22:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
wzruszyłam się bardzo, to piękne o czym piszesz
nasi Aniołkowie są musimy tylko w to uwierzyć.....My wasze mamy Was kochamy i Wy o tym
dosokonale o tym wiecie.... Światełka dla Naszych Aniołków. (*) EWA
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - czułam dzis obecność mojego
Aniołka | |
|
buleczka  
14-06-2008 10:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Pięknie to napisałaś. Kiedy bardzo tęsknię za Tomciem czuję w całym domu
jego zapach, zapach mojego dziecka. Tak przenikliwy i wyczuwalny, tak silny, jakby wnikał mi
w nos, umysł i ciało.... pomyślałbym że wariurie ale mój mąż też go czuje. A chyba oboje na
raz nie oszaleliśmy. Czasem się zastanawiam czy ten przenikliwy zapach Tomcia tzn. że on
tęskni czy że jest szczęśliwy i mamy się nie martwić o niego.
Tak bardzo cię kocham
Syneńku!!!!!!! buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - czułam dzis obecność mojego
Aniołka | |
|
dominika  
14-06-2008 16:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Buleczko, mysle ze swoim zapachem, dają nam znak ze są obok. Że czuwaj nad
nami, że mamy się o nich nie martwić bo oni świetnie tam sobie radzą razem. Dają nam znak,
że są, że patrzą na nas i że kochają.
Światełka dla Was kochani Aniołeczkowie
(*)(*)(*)
Maciusiu, tak bardzo kocham (*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - okradli grobek | |
|
dominika  
23-06-2008 22:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Byłam
dzisiaj na cmentarzu, u Taty mojego na dzień Ojca i u teściowej i u Maciusia oczywiście.
Już jak szłam z daleka widziałam, ze nie ma, ze brakuje. Łudziłam się że moze wiatr
zwiał, chodziłam i szukałam. Nie ma, zabrali. Zabrali figurke Aniołeczka, mojemu
Skarbowi. Popłakałam sie z żalu i złości. Dlaczego ktoś to robi ??
Maciusiu tak
bardzo Cię kocham (*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - okradli grobek | |
|
Klara M.  
24-06-2008 07:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro...niestety wiem co czujesz...grobik moich Maleństw był nieraz
okradziony...te same uczucia...szukanie czy może gdzieś leżą te kwiatki, ten stroik co
zrobiłam...ta maskotka ...ten Aniołek ...itd... to boli..ta bezsilność...nic więcej nie
możemy naszym anielskim dzieciom dać a ktoś jeszcze wyciąga łapę po coś co należy do naszego
dziecka..co ma tak ogromne znaczenie i dla nas... brak słów..znam to uczucie, to kłucie w
sercu...przykro mi Klara M. Mama Marcelka (*+19.10.2006) http://marcelekwichtowski.pamietajmy.com.pl Emilki(*+11 tc)- 14.06.07 Aniołka'08 -- i ziemskiego Cyprianka
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - okradli grobek | |
|
emilka  
24-06-2008 07:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niestety
tacy ludzie chodzą po tym świecie żadnego szacunku. Znam to uczucie dokładnie mojej córeczce
non stop coś znika z pomniczka to Aniołek to kwiatki ostatnio nawet doniczka ktoś był na
tyle wstretny ze przesadził kwiatki w plastikową donice a gliniana sobie zabrał mama Zuzanki *+ 09.10.06r oraz Kubusia ur 25.10.07r
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - okradli grobek | |
|
dominika  
24-06-2008 21:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To
okropne, w głowie mi się nie mieści jak można. Mam zal znowu do siebie. Nie
potrafiłam ochronić mojego synka, nie potrafiłam dać mu życia na ziemi, część mojego
organizmu-pępowina- zabiła mojego Maciusia. Teraz nie potrafię upilnować Jego
grobku. Powinnam być przy Nim cały czas.
Maciusiu, wybacz mi. Tak bardzo Cię
kocham. (*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - okradli grobek | |
|
madzia76  
24-06-2008 21:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niestety,mojemu Jaśkowi też okradli grobek.Tylko zastanawiam się po co komu to.W domu sobie
postawi,albo komuś na grobie położy? Takiego to powinno do końca życia
straszyć.Przepraszam,ale po prostu przeryczałam cały dzień.
Jasiu kocham Cię (^) mama Kamila i Aniołka Jasia (25 tc 30.11.2007-05.02.2008) http://jasstandura.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ...-6 miesięcy, poł roku | |
|
dominika  
24-06-2008 22:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzisiaj 24ty. Poł roku temu, 24tego grudnia usłyszelismy wyrok, najgorsze słowa jakie padły
w moim dotychczasowym życiu 'serduszko nie bije, brak akcji'. Nasze Maleństwo
odeszło po cichutku w Wigilię Bożego Narodzenia. Kocham Cię Maciusiu i kochać nie
przestanę.
śpij i śnij Malenki (*)(*)(*) opiekuj się Kropeczką, proszę
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
Aleks  
24-06-2008 22:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja Julcia tez odeszla
24 grudnia 2007 w Wigilie. Trzymaj sie sciskam mocno. To juz pol roku.
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
buleczka  
25-06-2008 19:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko tak mi przykro z
powodu Aniołka na grobie. Mojemu Tomciowi jeszcze niczego nie ukradli ale może dlatego że
grób jest duży, jest na nim duże zdjęcie, no jest w głębi cmentarza. Mój Tomkuś zmarł
14.02. ... niedługo minie pięć miesięcy a mi czasami wydaje się że moje Maleństwo zaraz
wróci do domu i że to był tylko kiepski sen.
Pozdrawiam i ściskam mocno buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
27-06-2008 13:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bułeczko,
dziękuję. Mam nadzieje że to się więcej nie powtórzy. Jednak, podłość ludzka nie zna
granic. Światełka dla Twego Tomusia (*)(*)(*) Przytulam Cię mocno. mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 27-06-2008 13:14 przez dominika |
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
buleczka  
23-07-2008 22:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Miejmy nadzieję, że w życiu tych ludzi zdarzy się coś, cokolwiek
co sprawi że się opanują z podłością. Ja rozumiem - kraść żeby jeść, przeżyć ... ale z
grobu, i do tego dziecka - tego nie pojmuję. A tak apropo wczoraj ukradli mi kwiaty z
wazonu ale aniołka, zdjęcia i tabliczki nie ukradli.
Pozdrawiam buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
27-06-2008 13:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Aleks Przytulam
mocno. światełka dla Twej Juleńki (*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 27-06-2008 13:15 przez dominika |
Re: Czas mija nieubłaganie ... - pół roku | |
|
dominika  
27-06-2008 13:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
24tego
usłyszałam najgorsze słowa w moim życiu. A 27ego musialam urodzić martwe dzieciątko. 29tego
był Twój pogrzeb syneczku. Te trzy daty na zawsze wyryły sie w mej głowie i sercu. kocham
Cię malutki całym moim sercem. śpij i śnij kochany (*)(*)(*)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 27-06-2008 13:25 przez dominika |
Re: Czas mija nieubłaganie ... - pół roku | |
|
fairy  
27-06-2008 14:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
tak mi przykro że
każde Boże Narodzenie będzie dla Ciebie ciężkim czasem...zreszta po takich przeżyciach to
każda kolejna godzina jest ciężka do przeżycia... przytulam!
Dla Twojego Maciusia [*]
i mojego Filipka [*]...mam nadzieje że trzymają się razem i nie są tam sami!!! tak bardzo
ciężko jest żyć...
Ewa Mama Filipka Kochma Cię Synysiu bardzo i mocno
tęsknię!!!
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
18-07-2008 22:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany mój Maciusiu. Czas mija tak szybko. Jednak dla mnie jesteś cały czas moją maleńką
iskiereczką, która zgasła jak już była prawie rozpalona. Kocham Cię Maleńki tak bardzo. Na
zawsze będziesz w moim sercu. Dzisiaj kupiliśmy Ci z tatusiem nowe kwiatuszki na grób.
Posadziłam je, podlałam, pięknie wyglądają. Filipek dzisiaj powiedział tak "Maciuś,
to mój Braciszek, ale niestety jest w niebie z aniołkami" :((( A powinniście się
tutaj razem bawić. Kocham Cię Maciusiu (*)(*)(*) Proszę Cię opiekuje się Kropeczką
którą nosze pod serduszkiem. mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
maria  
20-07-2008 01:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
to prawda ze czas leci nieublaganie.. dla Maciusia (*)
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - 7 miesięcy | |
|
dominika  
27-07-2008 22:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany mój kwiatuszku. dzisiaj mija 7 miesięcy, czas leci, dzień za
dniem, tydzień za tygodniem. cały czas jestes w naszych myślach. zawsze będziesz w moim
sercu Synku. KOcham Cie bardzo i serce mi sie kraje jak jestesmy na cmentarzu i Filipek do
Ciebie mówi, opowiada. powinieneś być z nami kochany. Tak bardzo tęsknię. Wiem , że jesteś z
nami i dziękuję Ci za Twoją opiekę. Kocham Cię mój szkrabiku, Maciusiu mój ukochany
syneczku. Początek tego roku żyłam jak w letragu, ostatnio zdziwił mnie fakt ze juz
zaczyna się lipiec. uciekł mi początek roku, straciłam Ciebie i straciłam kontakt ze
światem. Kocham Cię i prosze Cię Aniołku mój śliczny opiekuj się nami.
Gwiazdki
do nieba i buziaków tysiące mój
słodki (*****************************************) (**********************************
*******) (*****************************************) (********************************
*********) (*****************************************)
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - 8 miesięcy | |
|
dominika  
27-08-2008 21:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochany mój Syneczku. Nie ma dnia żebym o Tobie nie myślała. Nauczyłam się
żyć bez Ciebie, co nie znaczy że się kiedykolwiek pogodzę z Twoją stratą. Wiem, ze jestes
koło mnie, wiem że czuwasz. Proszę Cię mije w swojej opiece naszą Kropeczkę. Kocham Cię
ogromnie mój synku słodki.
mamusia, tatuś, Filipek
Href="http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/"
target="_blank">http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/ mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
27-09-2008 14:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Syneczku mój śliczny, dzisiaj mija 9 miesiecy jak Cię urodziłam. Nie usłyszałam Twojego
płaczu ani kwilenia. Kocham Cię , jestes tak bliski memu sercu, mój Aniołeczku. Kocham
Cię bardzo mocno.
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) śpij i śnij Maciusiu
kochany.
Kilka dni miałam problem z siecią, nie mogłam ani światełka zapalić, ani
pobyc tu z Wami :( mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
26-10-2008 22:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To już 10 miesięcy kociaczku mój kochany. Kocham Cię bardzo i będę zawsze o Tobie
pamiętać. Przybrałam Twój grobek, juz tak zimowo troszkę. Obłożony jest cały sosenką, a
pomiędzy gałązki powtykane są malenkie bielusieńkie kwiatuszki. Pomiędzy gałązkami siedza
tez 3 aniołeczki. Kocham Cię Maciusiu (*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
27-11-2008 23:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
11 miesięcy :( Nie wierzę, nie wierzę ze to juz minęło tyle czasu. Ten rok gdzieś mi
uciekł, pierwsze miesiące trwałam w odrętwieniu po Twojej śmierci. Mój Aniołku kochany,
tęsknie bardzo za Tobą. Synku mój najsłodszy.
Śpij i śnij
Malenki (***************************) (***************************) (**************
*************) (***************************) (***************************)
mamu
sia i tatus - kochamy na zawsze mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
krzewa  
28-11-2008 08:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Zapalam dla naszych Aniolkow (****) sciskam mocno Mama Aniolkow moich ukochanych... 'Aniol przybyl i odlecial. Raj jest jego domem'.
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ...10 tygodni | |
|
Ola  
28-11-2008 10:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
10 tyg bólu,tęsknoty,myśli Dlaczego. Aaron, Ethanku Kocham Was
najmocniej jak można Tęsknie bardzo....
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - Grudzień | |
|
dominika  
06-12-2008 10:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój malutki Aniołeczek. Grudzień jest taki ciężki. Jak ma się cieszyć
swiętami, staram się dla starszego synusia. Ale rok temu w grudniu odszedł mój skarbek
kochany, na którego tak czekaliśmy :( Wczoraj zawiozłam maciusiowi małego mikołajka a
dzisiaj pojedziemy tez zapalic duzy znicz i zrobiłam taki swiąteczny wianuszek. Mój kotek
malutki, kocham Cię.
śpij i śnij Syneczku (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) kochamy Cię na
zawsze - mamusia i tatuś mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 06-12-2008 10:11 przez dominika |
Re: Czas mija nieubłaganie ... - to już rok :( | |
|
dominika  
27-12-2008 15:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Rok. Rok płaczu, cierpienia, wspomnień. Rok tęsknoty za tym co
utracone.
Kocham Cię mój Aniołeczku, mój synku słodki. Tęsknię bardzo, słów mi
brakuje. Gardło sciśnięte. Tak bardzo pamiętam ten dzień. Minuta po minucie.
Śpij
i śnij słodko mój
Aniele (********************************) (********************************) (*****
***************************) Kocham Cię Maciuniu ... mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - to już rok :( | |
|
teresal  
27-12-2008 17:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dominiko, przytulam Cię mocno. Światełka dla Twojego Aniołeczka
[*][*][*][*][*] Teresa-mama Anioła Kasi L.
Naucz się szczęścia, tylko pamiętaj,by nie zapomnieć nigdy.
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - to już rok
:( | |
|
MonikaKo  
27-12-2008 17:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maciusiu maleńki,jaśniutkie światełeczka dla
Ciebie(*)(*)(*)(*)(*)(*) Śpij słodko Aniołku. Monika mama Juleńki(*+06.07.2007r,38tc)
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - to już rok
:( | |
|
Agnieszka  
28-12-2008 00:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla Maciusia (*)(*)(*)(*)(*)(*) mama
Błażejka(*11.02.2008)(*)(*)(*)i malenstwa pod sercem 13tc
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - to już rok :( | |
|
dominika  
29-12-2008 13:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzisiaj mija rok od Twojego pogrzebu syneczku śliczny. Malutka bialutka
trumienka, bialutkie kwiatuszki, biały krzyżyk. Tatuś cały czas sam niósł trumienkę, ja
za nim jak cień wczepiona w ramię.
Dzisiaj stałam nad Twoim grobkiem Maciuniu i tak
bardzo płakałam, dawno już tak nie wyłam na cmentarzu. Ogarnęła mnie bezsilność i rozpacz
ogromna. Kocham Cię Skarbie mój
słodki (************************************) (************************************)
(************************************) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... - to już rok :( | |
|
Agik  
29-12-2008 14:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
(*)(*) (*)(*) Aga Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)
Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.
|
|
Re: Czas mija nieubłaganie ... | |
|
dominika  
08-03-2009 14:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maciusiu, Aniołeczku mój najcudowniejszy. Chciałam Ci kochanie podziękować, za to ze
byłeś ze mną, ze jestes, ze czuwasz. Ze dałes nam zdrową Juleczkę. Twoja siostrzyczka jest
tak bardzo do Ciebie podobna. Gdy Ją tulę przy piersi, łzy mi lecą z tęsknoty za Tobą.
Dlaczego zabrano nam te wspólne chwile kochany mój.
Śpij i śnij nasz kochany
Syneczku, tęsknimy i kochamy bardzo (*)(*)(*) mamusia, tatuś, Filipek i Juleczka mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|
|
:: w górę ::
|