Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
fiona  
13-06-2005 23:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Z dnia na dzień
czuję się coraz gorzej, prawie nic nie jem, zaczęłam pić, z dnia na dzień umieram, choć
jeszcze jestem na tym świecie, ale czuję, że tracę siły. Chciałabym być z synkiem. Na niczym
innym już mi nie zależy.
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
kama.garbi  
14-06-2005 00:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja wiem
że nie moge odejść z własnej woli bo nie spotkam się z moją córeczką uświadomiłam sobie
to tydzien po pogrzebie kiedy chcialam w samotności połknąć cały zapas tabl i popić winem
/>mąż namówił mnie abyśmy obejrzeli film Constantin mówił że to jakis horror i myslał że nie
będe chciała oglądać bo nigdy nie oglądam z nim tego gatunku ale tym razem coś mnie tchnęło
i mówię a obejrze
WIERZĘ jezeli popełnię samobójstwo nie trafię tam gdzie
jest teraz Werka nigdy już nie spotkam się z moją córeczką a tylko tego teraz pragnę
/>
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
Kartoflanka  
14-06-2005 19:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mówią,
ze żałobę trzeba przezyc do konca i pewnie na dłuższa mete pomoże Ci to, ze teraz tak mocno
to wszystko odczuwasz, ze nie starasz się na siłe byc dzielna, ze nie udajesz przed sobą, ze
nie jest tak źle. ale moze...nie od rzeczy było by udać sie po jakies pigułki do
psychiatry. Pomagają... najczęściej dopiero po dwoch tygodniach, ale jednak.
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
osska  
14-06-2005 23:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam Cię
Aniu!
Wydaje mi się ,że nasze maluszki śpią blisko siebie.I jestem pewna ,że
teraz bawią się razem i są szszęśliwe. Bo Tam napewno jest dobrze. Spoglądają na nas i
czuwają.
Aniu jeśli to możliwe to rozmawiaj o swoim bulu z każdym kto chce Cię
wysłuchać. To troszkę pomaga.
Nie zamykaj bulu w sobie, nie ukrywaj łez,
pokarz, że cierpisz. Niech wszyscy wiedzą, że żełoba nie kończy się z dniem pogrzebu
dziecka. Ona trwa, a my musimy mówić o bezgranicznym cierpieniu.
Rozmawiaj z
bliskimi, nie zostawaj sama, bądz silna.
Nasze dzieci są już w Niebie, i będą
na nas czekały!
Aga
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
mamajaromira  
14-06-2005 23:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moje motto: "Prawdziwe uwolnienie nie przychodzi poprzez prześliźnięcie się lub
stłumienie bolesnych stanów uczuć, lecz jedynie poprzez doświadczenie ich w całej
pełni" Carl Gustaw Jung
My właśnie doświadczamy całej pełni cierpienia... Ale na
końcu tego czarnego tunelu MUSI gdzieś być światełko! Poczekam na nie razem z
Tobą. Ściskam. Monika
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
Dorota  
15-06-2005 11:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czuję tak jak
ty, jeszcze nie tak dawno może miesiąc temu byłam w tak ogromnej rozpaczy, myślałam aby
odkopać moją córeczkę żeby jeszcze raz ją przytulić. Wiem, że to okropne co piszę ale tak
czułam. Teraz myślę bardziej racjonalnie ogromnie tęsknię ale nie myślę już o takich
rzeczach. Powtarzam sobie codziennie, że Weronisia odeszła i nic już nigdy przenigdy tego
nie zmieni, staram się nie analizować dlaczego, to pomaga, spróbuj wiem, że jest strasznie
ciężko, ale musimy wyjść z tej rozpaczy. Czasami też mam ochotę upić się, nałykać tabletek
żeby nie czuć tego bólu jednak to naprawdę nie pomoże. Mi pomaga myśl o tym że pragnę
następnego dziecka wiem, że do tego muszę być silna i zdrowa i pogodzona ze śmiercią mojej
córci.
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
mama Aniołka  
21-07-2007 17:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja
też chwilami czuję, źe nie dam rady, że poddam się i przegram walkę z depresją. Jednak wiara
i modlitwa mi duźo pomaga. Powtarzam się w duchu , że muszę być silna dla mojego aniołka i
wygrać wojnę z depresją. Trzymam za Ciebie i wierzę, źe Twój aniołek nie chcę, abyś
przegrała wojnę w duszy.
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
kurczak  
22-07-2007 15:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
przechodzilam
to samo... polecam goraco wizyte u psych i leki przeciwdepresyjne. Ja sama nie bralam, nie
mialam znikad pomocy .... bylam zombuie. Trzymalo mnie 8 miesiecy...
Href="http://keiti78.blog.onet.pl" target="_blank">http://keiti78.blog.onet.pl
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
Kinga_ko  
26-07-2007 09:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dasz radę.
Wszystkie dajemy. Mam dla Ciebie linka. To blog niezwykłej kobiety. Pierwsze co zobaczysz,
to zdjęcia jej zdrowego dziecka, ale poczytaj go od początku... mi pomógł. Dzięki temu co
napisała sama odnalazłam w sobie siłę. I pamietaj, że na tym forum zawsze znajdziesz
pomoc. Oto link: www.inezzka.blog.onet.pl A oto mój adres: kinga_ko@wp.pl
|
|
Re: Chyba nie dam rady!!!! CO robić??????? | |
|
Sylwia M.  
26-07-2007 15:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Potrzebujesz
teraz wyciszenia. Polecam Ci lek o nazwie Pramolan. Mnie bardzo pomógł.Jest wydawany tylko
na receptę. Pozdrawiam
|
|
:: w górę ::
|