cmentarz... | |
|
adamuss34  
17-09-2008 09:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
.....od kwietnia kiedy to nasz synek urodził sie martwy nie mozemy przełamac się i pójść na grób........od tamtego momentu wszystko sie zmieniło...w naszej psychice pozornie jest wszystko ok ....czy już nigdy nie pojdziemy do niego??? Smutni Rodzice Wiktorka......
|
|
Re: cmentarz... | |
|
zorka  
17-09-2008 14:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Pójdziecie w swoim czasie, jestem pewna...
Też unikałam cmentarza. Znam mamy, którym ulgę przynosiło codzienne siedzenie przy grobie - mi odwrotnie. Najważniejsze, by do niczego na siłę się nie zmuszać, "bo tak wypada".
Dobrze, że jest takie miejsce, to szczególne miejsce pamięci o Waszym synku. Przyjdzie czas - pójdziecie na grób. I nie czujcie się winni! Polecam gorąco dać sobie taryfę ulgową i nawzajem się wspierać.
Wierzę, że anioły są bardzo cierpliwe. :)
|
|
Re: cmentarz... | |
|
adamuss34  
17-09-2008 14:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
...tez tak sobie powtarzamy że przyjdzie taka chwila że sie odwarzymy pojsc.Wazne że reszta rodziny naszej tam chodzi więc nie jest sam....nawet nie wiemy gdzie nasz synek lezy ale znajdziemy go na tym cmentarzu bez problemu tak mysle...dziekuję i pozdrawiam
|
|
Re: cmentarz... | |
|
zorka  
17-09-2008 19:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dbajcie o siebie - z miłości zawsze płynie siła. Pewnego dnia się obejmiecie i ruszycie w stronę cmentarza. I nie będzie tak źle jak wam się wydaje teraz.
Sił życzę!
|
|
Re: cmentarz... | |
|
gakal  
18-09-2008 20:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja chciałabym nie chodzić na cmentarz, bo tam rozdrapuję cięgle jeszcze nie zagojona ranę w sercu. Idę do Bąbli i płaczę, ale chodzę, bo tęsknię. Bo to miejsce w którym czuje się z nimi blisko Agnieszka-mama Marysi, Aniołka (+13.12.2005, 9tc- ciąża pozamaciczna), Bąbelków(*25.07.2008, 25tc): Kasi (+26.07) i Olka (+29.07)
|
|
Re: cmentarz... | |
|
AngelaP  
03-10-2008 15:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja za kazdym razem lze uronie choc mija 22 miesiac jak synka nie ma wsrod nas ale to mija teraz mam sile patrzec na jego zdjecie choc na poczatku nie potrafiłam zajac sie bratem blizniakiem nienawidzilam go za to ze jest a Dominika nie ma wiara trudne słowo gdyz trudno pogodzic sie z utrata bliskiej osoby pozdrawiam wszystkich smutnych rodziców
|
|
Re: cmentarz... | |
|
adamuss34  
06-10-2008 09:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
....mineło pół roku a my nadal nie mamy siły pojsc na cmentarz,wczoraj mielismy jechac ale nic z tego ............płacz,roztrzęsienie żony.....może za pare tyg /////////
|
|
Re: cmentarz... | |
|
rudzia71971  
06-10-2008 20:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja na cmentarzu u mojego GRZESIA czuję jakiś dziwny spokój,wyciszam się tam i nawet juz bardzo rzadko płaczę. W domu wieczorami fontanna łez nawet w dzień się mi często zdarza. Żałuję bardzo,że mogę być u mojego SKARBA tylko raz w tygodniu,bo mam jeszcze małego rocznego Krzysia i wtedy przychodzi do niego Ciocia. Też ma swoje życie i rodzinę więc jestem Jej wdzięczna za ten jeden dzień w tygodniu. Jak Krzysiu już podrośnie to mam zamiar być u GRZESIA tak często jak to będzie tylko możliwe. NIE BÓJCIE SIĘ JEDŹCIE DO SWOICH DZIECI:) UCIESZĄ SIĘ:) POZDRAWIAM
ŚWIATEŁKA DLA WSZYSTKICH SKARBÓW [*][*][*][*][*]
Ewa mama aniołka GRZESIA i Krzysia szalonego łobuziaka
http://grzesiumajcher.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: cmentarz... | |
|
gakal  
06-10-2008 21:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
W środę Bąbelkom postawią pomnik - już się boję ... Agnieszka-mama Marysi, Aniołka (+13.12.2005, 9tc- ciąża pozamaciczna), Bąbelków(*25.07.2008, 25tc): Kasi (+26.07) i Olka (+29.07)
|
|
Re: cmentarz... | |
|
adamuss34  
03-11-2008 09:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam Wszystkich........bylismy u Wiktorka:)pierwszy raz był trudny, poszlismy z dziadkami razem.Zapalilismy swiatełko.....chwila zadumy,,,,,wczoraj znów bylismy ......jest lzęj o wiele lepiej.
|
|
Re: cmentarz... | |
|
gakal  
06-11-2008 07:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam ... Agnieszka-mama Marysi, Aniołka (+13.12.2005, 9tc- ciąża pozamaciczna), Bąbelków(*25.07.2008, 25tc): Kasi (+26.07) i Olka (+29.07)
|
|
Re: cmentarz... | |
|
krzewa  
06-11-2008 10:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Adamuss, ciesze sie bardzo, ze nadszedl czas, ze poszliscie na cmentarz do Wiktorka. Mam nadzieje, ze odwiedziny grobku Waszego synka beda przynosily Wam pomoc, ulge, a z czasem nawet usmiech. pozdrawiam cieplo :) Mama Aniolkow moich ukochanych... 'Aniol przybyl i odlecial. Raj jest jego domem'.
|
|
Re: cmentarz... | |
|
zyta  
08-11-2008 23:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
"Nie stój nad mym grobem i nie roń łez. Nie ma mnie tam; nie zasnąłem też. Nie stój nad mym grobem i nie płacz na darmo. Nie ma mnie tam. Ja nie umarłem"
Kochani rodzice Wiktorka,on jest cały czas przy Was.Nie chodzi sie (moim skromnym zdaniem) na grób żeby zbliżyć sie do dziecka.Ja traktuje grób mojeg syna jako miejsce złożenia jego doczesnego fizycznego "Ja" i robię to ze względu na szacunek do jego osoby a nie dlatego ze chcę go odwiedzić.Nie muszę go odwiedzać bo czuję on jest cały czas ze mną. Może takie spojrzenie Wam trochę pomoże.pozdrawiam ciepło siły życząc. zyta www.adek89.pl http://adrianrogowski.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: cmentarz... | |
|
adamuss34  
12-11-2008 10:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
...miejsce pochówku jest tylko symbolem ....wierzymy ze Wiktorek patrzy na nas i bedzie sie opiekował nami...
|
|
Re: cmentarz... | |
|
mamamaksia  
12-11-2008 14:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiktorek jest w waszych sercach i zawsze bedzie...w sercach a cmentarz to symbol pamieci o Nim - ale pamietaj nie trzeba chodzic zeby pokazac ze sie pamieta . to co w waszych sercah dla was....a wiktorek wie wszystko ... (*) Aniołkom mamamaksia (Maksinek (*) 41tc)
|
|
:: w górę ::
|