dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

19.20-nacudowniejsza godzina mojego zycia, ale jak to strasznie krótko trwało...
sylwiaewa  
14-11-2006 19:23
[     ]
     
Kochana Majeczko dzisiaj jest 14 listopada. Jak byś żyła miała byś już 3 miesiące. 3 miesiace temu o 19.20 to był mój najcudowniejszy dzień, najcudowniejsze chwile, bo Cię urodziłam i miałam już bardzo blisko ale Cię nie dostałam. W domu panowała by radość i szczęście. A tak, dzisiaj jest 83 dni jak Cie nie ma, jak zasnęłaś na zawsze. W domu jest smutek i ogromna żałoba. Serce mam zranione i obolałe.Dzisiaj byłam na cmentarzu. Tam czułam się bliżej Ciebie. Chciała bym położyć sie koło Ciebie...Boże jak jest mi ciężko. Czuje się pusta i wykończona.Zamiast prezentów kupuję Ci kwiaty, znicze na grób. Dlaczego ???? Dlaczego nie mogę Cię mieć przy sobie i cieszyc się Tobą??? Jest Mo ogromnie ciężko. Nie potrafie się podnieść na kolana. Tragedia ta rzuciła mnie na ziemię. Kochanie trzymaj się tam jakoś. Kiedys przyjde do Ciebie i będę z Tobą. Uśmiechaj się do mnie, czuwaj nad swoimi dwoma braćmi i tatusiem. Daj mi trochę siły bo ja już powoli nie daje rady. Kocham Cie najbardziej na świecie. Jestem z Ciebie dumna, ze przez te 9 dni Twojego krótkiego i ciężkiego życia byłaś bardzo silna. KOCHAM CIĘ MAJECZKO!!!
Mój Aniołku- przykryj mnie swoim skrzydełkiem…
Śpij słodko maleńka, myślę o Tobie ciągle…

Nie wiem jak dalej żyć
Nie wiem nie umiem śnić
Gdy nie ma blisko Cię..
Nie ma…
Nie wiem jak dalej żyć
Łez już nie umiem kryć
Gdy nie dajesz ciepła mi…
Bo Ciebie nie ma…..

http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec392.htm 


Re: 19.20-nacudowniejsza godzina mojego zycia, ale jak to strasznie krótko trwało...
ola  
14-11-2006 20:24
[     ]
     
ja też już nie daję rady tęsknota jest coraz większa i ten ból rozdzierający serce dziś moja zuzia miałaby trzy tygodnie też dzielnie walczyła przez 14 godzin ale nie dała rady siedziałam dziś przy grobie i wyłam z rozpaczy najchętniej bym tam została ale mam synka którego bardzo kocham i muszę dla niego być silna tylko sił coraz mniej życzę ci dużo wytrwałości jesteśmy potrzebne naszym najbliższym aniłki dla naszych aniołków(*********)bycie mamą aniołka jest najtrudniejszą próbą jaką wyznaczyło nam życie 


Re: 19.20-nacudowniejsza godzina mojego zycia, ale jak to strasznie krótko trwało...
lili24  
14-11-2006 20:40
[     ]
     
Rozumiem Twoj ogromny zal, niewypowiedziana rozpacz... To takie niesprawiedliwe ze czasem los zsyla na nas takie tragedie, tak przykro nas doswiadcza. Ale skarbie musisz byc silna, choc to tak trudne, musisz isc do przodu, bo przeciez masz jeszcze dla kogo tu na ziemi zyc. Twoja rodzina bardzo Cie potrzebuje, a Majeczka na pewno pragnie zza chmurek widziec mame ktora choc od czasu do czasu sie usmiecha, jest dzielna i pomimo takiego zmartwienia chce zyc! Ja wierze ze nadejdzie czas gdy po raz kolejny spotkamy sie z Naszymi Kochanymi Aniolkami, ale poki co mamy do spelnienia misje tu - na ziemi. Wiec musimy tymi resztkami sil probowac powoli podnosic sie, by w koncu moc wstac i dalej isc do przodu. Choc to takie trudne... Przytulam Cie mocno
lili mama Ali, fasolki(7tc) i kruszynki w brzuszku 


Re: 19.20-nacudowniejsza godzina mojego zycia, ale jak to strasznie krótko trwało...
martaimisio  
14-11-2006 21:34
[     ]
     
nikt prócz nas nie ukoi naszego bólu i tęsknoty do naszych Dzieci
jestem z Tobą , pamiętaj że jestem obok i też cierpię jak my tu wszystkie a rozmowa jest dobrym lekiem w naszych sytuacjach
moje gg 5638785 zapraszam
dla Twojej Majeczki (*)
dla naszych ukochanych Aniołeczków (***********) 
marta

dla mojego Kacperka (*)
1.05.2006 - 30 .06 2006

... bo miłość nigdy nie ustaje...
Ostatnio zmieniony 14-11-2006 21:35 przez marta jakubik

Re: 19.20-nacudowniejsza godzina mojego zycia, ale jak to strasznie krótko trwało...
NATALIA  
14-11-2006 22:13
[     ]
     
Dla Twojej ukochanej Majeczki (***) 


Re: 19.20-nacudowniejsza godzina mojego zycia, ale jak to strasznie krótko trwało...
Alkione  
14-11-2006 22:18
[     ]
     
Dla Maji (***)(****)(***)
i dla mojej Ami (*****)


-----------------------------------
http://www.ameliadiana.bloog.pl/ 
Alkione

Re: 19.20-nacudowniejsza godzina mojego zycia, ale jak to strasznie krótko trwało...
majpet  
15-11-2006 00:03
[     ]
     
Witam
Ja też mam na imie Maja więc \*/ dla twojej Majeczki. I \*/ dla wszystkich Aniołków
Bądz silna i nie poddawaj się, wierze że to cierpienie ma sens.
Maja mama Fasolka 10tc 
Maja Korytkowska

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora