 strata SYNA | |
|
ZrozpaczonaMatka
06-05-2018 15:14 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój ukochany Syn popełnił samobójstwo w nocy z 1 na 2 kwietnia 2018 /Wielkanoc/ po pełnym radości i śmiechu dniu spędzonym w gronie najbliższej rodziny /łącznie z dziadkami.To był cios prosto w moje serce!!!!
Był już dorosły, miał mieszkanie, pracę, samochód i zawsze uśmiech na twarzy!
Do dziś to do mnie nie dotarło:( Nie wierzę w to, to nie jest możliwe! Nie mogę tego pojąć i ciągle zadaję sobie pytanie DLACZEGO??? Czemu nic nie powiedział, przecież wiedział,że bardzo go kocham i zrobiłabym dla Niego wszystko!!!!
Nie wiem ile mi jeszcze życia zostało ale zawsze będzie to moją udręką:( może mogłam pomóc, może by żył gdybym w porę zauważyła jego troski i zmartwienia:(
Czy ten ból może kiedyś będzie choć odrobinę lżejszy? Czy jest to możliwe???
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
jola142
06-05-2018 18:59 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
witam współczuje mój syn zmar w 1 dzień wielkanocy 4 kwietnia 2010 roku mineło 8 lat m,oze troszke lżej na sercu ale żal i dlaczego pozostał znam ten ból, potrzeba czasu ja przez 3 miesiące niewidziałam świata przez łzy tak wyglądałam ze znajomi mnie niepoznawali po dłógim czasie zaczełam sie uśmiechac myślami wracam ciągle miał zaledwie 24 lata dziś bym miała synowe i wnuki
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
Miroslawa
14-05-2018 13:18 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo współczuję. Nigdy już nie będzie tak, jak przed...Dla Twojego Syna (*)(*)(*).
M.M
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
ZrozpaczonaMatka
14-05-2018 18:17 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Pani Mirosławo,jak prześledziłam Pani wpisy to jestem przerażona....minęło tyle lat a Pani nadal bardzo cierpi:( życzę Pani dużo siły i wytrwałości!!!
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
Miroslawa
14-05-2018 20:00 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Droga Mamo. Ten ból, nie zniknie we mnie nigdy.Tak jak wszyscy mówią, najgorsza jest strata dziecka i to jest prawda. Też myślałam, że początek po stracie Syna będzie najgorszy, potem będzie lepiej? trochę lżej? Okazuje się, że ból nadal jest, może inny, ale nadal boli, mniej lub bardziej. A tęsknota jest przeoogromna.
Życzę dużo sił na początku tej długiej drogi. Sciskam.
M.M
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
Ewka
10-07-2018 21:30 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
My matki uczymy się żyć z tym bólem, to nie znaczy że czas goi rany, ja to tak pojmuje, matka zawsze ma w swoim sercu swoje dzieci, które będzie kochała do końca swoich dni, będzie o nich zawsze pamiętać gdy wszyscy już zapomną pa kochana trzymaj się dla syna i nie obwiniaj się bo nie zbadane są losy i myśli naszych dzieci, wiedzą że zawsze na nas mogą liczyć, ale psychika każdego z nas nie jest zbadana do końca i trudno przewidzieć co człowieka czasami dobije. Pa
mama ANI
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
Ewka
10-07-2018 21:17 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
bardzo współczuję to jest okropne kiedy mamy chowają swoje dzieci, współczuję
mama ANI
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
jola142
14-05-2018 18:24 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
pani mirosławo ja równiez w pierwszy dzien wielkanocy straciłam 24 letniego syna mozemy sie bliżej zapoznać jesli pani ma życzenie prosze na email jolapolonia@poczta.onet.pl
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
Miroslawa
14-05-2018 20:10 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Pani Jolu, napisałam do Pani meila. Pozdrawiam i życzę dużo sił. Światełka dla Pani Syna (*)(*)(*)
M.M
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
ZrozpaczonaMatka
17-05-2018 18:54 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję! to tak bardzo boli!!!! właśnie oglądałam jego zdjęcia i sobie popłakałam... to przynosi ulgę, ale tylko na chwilę:(
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
mama matiego
06-06-2018 10:44 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Droga Mamo
Wszystkie tutaj borykamy się z tym samym bólem,który niestety nigdy nie zniknie.Będzie czasami lżejszy i ukryty ale czasami wraca jeszcze bardziej silniejszy.Czas przyzwyczai nas do bólu ale nigdy go nie wymaże.Mój syn także popełnił samobójstwo,chłopak pełen życia uśmiechu i planów.Gdy czytałam Twój wpis to tak jak bym czytała o swoim Matim bo też nic nie zauważyłam do końca uśmięchnięty...Jeśli masz chęć porozmawiać podaję adres e-mail jola_chojna@o2.pl
|
|
Ostatnio zmieniony 13-06-2018 10:40 przez mama matiego |
| Re: strata SYNA | |
|
ZrozpaczonaMatka
07-06-2018 17:48 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzień dobry!
Dziękuję za te słowa! 1 czerwca wysłałam wiadomość na podany adres /znalazłam go wcześniej czytając te ludzkie dramaty/ i do dnia dzisiejszego nie otrzymałam odpowiedzi:( pozdrawiam i życzę dużo siły. Ela
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
mama matiego
13-06-2018 10:38 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przepraszam za brak odpowiedzi.Musiałam niezauważenie usunąć e-maila.Bardzo proszę o kontakt napewno odpiszę
Mama Matiego
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
Klunia
08-10-2018 18:14 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój syn odebrał sobie życie 5 stycznia tego roku...skonczyłby teraz 25 lat,nie ma chwili ,żebym o nim nie myślała,to jest ciężar którego nie da się nigdy zrzucic tak mysle,chciałabym tylko wiedzieć czy jest mu tam troche lepiej niz tu na ziemi..
|
|
|
| Re: strata SYNA | |
|
ZrozpaczonaMatka
09-10-2018 13:04 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo współczuję:( jeśli miałabyś ochotę porozmawiać o tym to napisz proszę na: ela.pe@op.pl
Mnie to pomaga... ciągle zadaję pytanie DLACZEGO???
Dużo siły i wytrwałości życzę.Myślami jestem przy Tobie
|
|
|
| Re: zrozpaczona mamo | |
|
Agunia79
19-10-2018 13:03 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
przytulam cie mocno..moja córeńka nie zyje już prawie 1,5 roku..miałaby teraz 19 lat ..idz na terapie , mnie to bardzo pomogło..musimy nauczyc sie przebaczyc sobie i naszym dzieciom- rozumiem Ciebie bardzo dobrze moja córcia chorowała na anoreksję bulimiczną i zagłodziła sie ..zniszczyła wymiotami ciągłym swoje serce..czasem mysle ze gdybym sie obudziła w nocy usłyszała że ona nie oddycha ..to że uratowałabym ją ale to nie tak ..sciskam cię mocno i dużo siły życzę..
|
|
|
| Re: zrozpaczona mamo | |
|
ZrozpaczonaMatka
19-10-2018 13:24 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję!Nauczyć się z tym żyć...tylko jak to zrobić...również dużo siły i wytrwałości życzę
|
|
|
:: w górę ::
|
