Tesknota | |
|
matka2  
15-12-2014 18:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Podziwiam Cie mamo Kamilka,ze dajesz sama rade w tym wszystkim.Ja mimo tego ze mam jeszcze syna miewam takie dni,ze nie moge sie podniesc,wszystko mnie denerwuje ludzie,rzeczy ....myslalam,ze z czasem bedzie lzej ale niestety tak nie jest.... Monika
|
|
Re: Tesknota | |
|
Linka  
15-12-2014 22:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To normalny etap żałoby, z czasem przechodzi. U mnie jest już tylko zdumienie, ciągłe niedowierzanie i ból, który skrzętnie ukrywam, żeby nie przysparzać bólu bliskim. Nie ukrywam, że ułatwiają mi to tabletki, bez nich nie wiem co by było - zdecydowałam się na nie dopiero ponad rok po śmierci Tosi i uważam, że to była słuszna decyzja. Linka, Mama Aniołka (1998,14tc.), Tosi (ur.21.02.2004r.,zm.07.02.2013r.) i dwojga ziemskich dzieci http://tosiakaczmarek.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Tesknota | |
|
Ewka  
16-12-2014 12:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
U mnie tak samo, tylko pastylki ale na spawie, wyciszają i dają przespać chociaż trochę nocy, reszta tak samo ciągłe niedowierzanie i ciągle aby nie przysparzać bólu pozostałej rodzinie. Ciężko. mama ANI
|
|
:: w górę ::
|