 Samobójstwo dziecka na raty | |
|
BarbaraWawa
14-12-2014 13:00 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochani, nie wiem, co i jak napisać. Czuje sie jakby ktos mnie torturowal. Moja corka 17 lat w ciagu ostatnich kilku miesiecy po prostu oszalala. Stwierdzona u niej borderline. Tnie sie co pare dni, pod jakim kolwiek pretekstem, nie mam sily patrzec na jej okaleczone cialo, na zyletki i resztki krwie, sprzatac codziennie rano wstawac i patrzec czy zyje. Kilka dni temu znowu probowala popelnic samobojstwo, ojciec znalazl ja w pokoju w kaluzy krwi. Nie wyobrazam sobie, ze mogloby jej ze mna nie byc, z jednej strony wole ja taka niz martwa, ale moja nadzieja sie wypala, mam w nocy koszmary, codziennie gehenne czarnych mysli, ciagle patrze na telefon, nasluchuje sygnalu karetki, zawalam prace, a mam jeszcze jedno male dziecko. Moze moj wpis zostanie odebrany jako nie na miejscu... ale czuje, ze jesli przygotuje sie psychicznie na najgorsze, to moze bede wstanie jej pomoc....
http://grupabpd@blogspot.com
|
|
|
| Re: Samobójstwo dziecka na raty | |
|
Natalia.k
14-12-2014 13:11 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Basiu sytuacje masz bardzo ciezka ale wydaje mi sie ze sami sobie nie poradzicie...Jeśli mogę cos radzić to choć wydaje się to brutalne to może okazać się jedynym skutecznym wyjściem.W takiej sytuacji moze powinniscie umieścić córkę w zakładzie psychiatrycznym (jednym ze wskazań do hospitalizacji wbrew woli pacjenta jest to jeśli swoim zachowaniem zagraża swojemu życiu).Wiem ze nie jest to łatwe i trochę przerażające ale z tego co piszesz problem jest bardzo powazny i bez pomocy specjalistow i leków może się nie obyć a jeśli się na to zdecydujecie będziecie wiedzieć ze zrobi liście wszystko żeby uratować Wasze dziecko...
"Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..."
mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014
I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016
http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=
|
|
|
:: w górę ::
|
