dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Dobre wspomnienia?
mama Kseni  
11-08-2009 12:19
[     ]
     
Na pewno większośc z Was, jak i ja, nie ma z kim powspominac o różnych, tych wesołych chwilach w życiu naszym i naszych dzieci.Chciałabym zaproponowac inny temat.Może zacznijmy tu wspominac?Opiszmy małe i duże , wesołe zdarzenia,opiszmy psikusy jakie nam robiły dzieci,problemy,to wszystko co jest skryte w naszej pamięci.Niech takie historie, oprócz łzy wspomnienia, przyniosą nam także i uśmiech.Mamy, które straciły maleńkie dzieci też mają na pewno takie wspomnienia.Dzień narodzin,pierwszy uśmiech, mądre spojrzenie maleńkich oczu czy noce nie przespane.Co Wy na to?Barbara.

http://ksenia-moj-aniol.blog.onet.pl/ 
mama Kseni

Re: Dobre wspomnienia?
jola746  
11-08-2009 15:30
[     ]
     
wspomnień mam tylko dwa lata ale mam,pamiętam jak pyzunia moja sie urodziła oj był to porod ciężki ale za to jaki finał!!!!!waga ponad cztery kg,pamiętam jaki miała apetycik począwszy od cycusia po papki a potem konkrety,ulubionym daniem byly parówki,zresztą wszystko lubiła nie to co moje starsze pociechy. wspominam jak szalała ze swoimi siostrami,naśladowała je we wszystkim co robily a jak zaczeła mowić to poprostu bylo smiechu co nie miara.Nawet w swojej chorobie ktora dotknela ją gdy miala półtora roczku była wesoła,pamiętam miała taką małą torebke z kórą wszedzie chodziła,kręciła tym swoim tyłeczkiem i udawała dame,miny przy tym niesamowite.choroba nie zabrała jej dobrego chumoru,w szpitalu nauczyliśmy ją piosenki ole ole nie damy sie spiewała ją gdy czuła sie dobrze i tez spiewała ją przez łzy gdy czuła ból.Niesamowita była ta nasza Zuzia. 
malczak

Re: Dobre wspomnienia?
CiociaE  
11-08-2009 23:21
[     ]
     
Jedynie wspomienia pozostały...były oczekiwania jak to będzie jak Kasiunia pójdzie do I klasy, będzie odnosiła sukcesy w szkole bo tego jestem pewna...może polubi sport tak jak jej ciocia..niestety na tych oczekiwaniach sie skończyło..ale tematem są wspomienia więc powspominajmy...dużo można by było pisać ..dziś mam przed oczyma jeden widok...kiedy pierwszy raz spotkałam się z Kasiunią na obczyźnie czekała z rodzicami na lotniski ..drzwi się otwierają i widzę zawstydzenie na twarzyczce "Niuńki" ale po chwili czule wita się ze mną, przytula i zaczyna opowiadać "ciociu a wiesz.."tyle wiadomości chciała przekazać że aż się zacinała kochana moja... własnie dziś mam to wspomienie które jak film przewija się ....na pewno nie raz tutaj zagoszczę i coś napiszę...kocham Cię Kasiuniu i tęsknię...[*] 
Ciocia Ewcia
http://kasiuniasacharuk.pamietajmy.com.pl

Re: Dobre wspomnienia?
Krzysia  
12-08-2009 17:02
[     ]
     
Dobre wspomnienia? Mam ich bardzo wiele. Jak byl malutki, nie miał jeszcze 3 latek /pamiętam jak dzis/ Przybiegł mój synek do sypialni i krzyczy
- musia oć, mleko sie wylało.
Ja wychodzę z łożka idę za moją pociechą, a on mnie ciągnie do okna.
-pać musia O !
A za oknem spadł pierwszy śnieg i faktycznie wszędzie było biało.
Jak miał już wiecej lat to przyszedł do mnie do kuchni. Ja akurat robiłam pierogi. A mój synuś mówi, bardzo powaznie.
Wiesz mamo ! Ja to będę miał 12 synów.
Zaczęlam sie uśmiechać i mówię do niego. A po co Ci aż tylu synów?
- no wiesz, mamo będę miał swoją drużynę piłkarską.
Nie byłoby to śmieszne, gdyby to w formie żartu powiedzial ktoś dorosły. Ale mój Piotruś powiedział to tak poważnie, że do dzisiaj się uśmiecham jak przywołuję w pamięci tą scenkę.
Poza tym to on się cudownie śmiał jak był mały. Smiał się jakby ktoś rozsypywał perły. To było coś niesamowitego. Zresztą śmiech mojego syna zawsze był inny, jakby z głębi serca. Tak się też śmiał jak już był chory, ale miał dobre bez choroby dni.
Rozmarzylam się pisząc te słowa. 


Re: Dobre wspomnienia?
teresal  
02-02-2010 16:53
[     ]
     
Basia-mama Kseni, ma rację. Musimy pisać o naszych Dzieciach - jakie były kochane, jak nas rozśmieszały, jak nas zaskakiwały.....Musimy pisać o tych szczęśliwych chwilach. Jesteśmy winne to naszym Aniołom i Aniołkom.

Był taki okres w życiu mojej Kasi (miała kilka lat wtedy), że mówiła np. zrobiłam se kanapkę, albo - mamusia kupiła se sukienkę itp.
I kiedyś gdzieś usłyszała mężczycnę, który seplenił. No i moja Kaśka powiedziała wtedy - O, ten pan pleni se.

Kiedy nie było jeszcze na naszej ulicy kanalizacji, to trzeba było zamawiać beczkowóz. Mój mąż żartobliwie mówił, że trzeba zamówić szambonurka. Kiedyś Kasia do mnie mówi - Mamuś, dzisiaj musimy być w domu, bo tatuś zamówił tego...no....szambopana.

Piszcie dziewczyny o tym, ile radości dawały Wam Wasze Dzieci, One wtedy też będą się uśmiechać.

Uśmiecham się za każdym razem, kiedy spojrzę w niebo, bo wiem, że moja Córeńka też się do mnie uśmiecha.

Wiem, że dla mam, które straciły swoje Dzieci niedawno, będzie bardzo trudno tu coś napisać. Ale może kiedyś.....

<<<***************************>>> 
Teresa-mama Anioła Kasi L.

Naucz się szczęścia, tylko pamiętaj,by nie zapomnieć nigdy.



Re: Dobre wspomnienia?
Artur Lech  
03-02-2010 21:34
[     ]
     
Moja córeczka Paulinka ,odkąd nauczyła się trzymać ołówek (a była leworęczna), czy też kredki uszczęśliwiała wszystkich dookoła laurkami(mnie ,swojego tatę ,babcie ,dziadziusia, drugą babcie z dziadkiem)często tak bez okazji, a czasami jak coś spsociła.Zawsze pisała ale wiesz mamusiu że Cię kocham najbardziej na świecie.Miała bardzo dobre serce, i nie jest prawdą że jedynaczka czy jedynak to egoista. Jak miała czekoladę ,czy jakieś ciastka to nigdy sama ich nie zjadła ,tylko dziadziuś chcesz, babciu chcesz,itd. A na ozdoby choinkowe mówiła przystroiki ,tak jak i kupując kwiaty to nie z przybraniem tylko z przystroikami. 
Artur Lech

Re: Dobre wspomnienia?
aga72_sa  
02-02-2010 17:11
[     ]
     
Moja Kingusia, w piatek, przed ta feralną niedzielą, zaczęła chodzić z chłopcem, w którym kochała się od zerówki. Podbiegła do mnie z całusem i mówi: Mamusiu, chodzę z Szymonem - 6 godzin, 15 minut i 28 sekund i była taka szczęśliwa.
A za 20 dni będzie rok, jak została Aniołem...
Kocham Cię mój Skarbie*** 
Agnieszka - mama Aniołka Kingusi, Adriana lat 19 i Miłosza - 4 latka.
Oto prawda o człowieku - istnieje dlatego, że ma duszę. A.de Saint-Exupery
http://kingakosiewicz.pamietajmy
Ostatnio zmieniony 02-02-2010 17:12 przez aga72_sa

Re: Dobre wspomnienia?
asiac  
04-02-2010 14:39
[     ]
     
Moja Agatulka tylko przez dwa miesiące i tydzień była starszą siostrzyczką, była z tego bardzo dumna i zostawiła nam mnóstwo wspaniałych wspomnień.
Kiedyś jak karmiłam Kubusia mówie do Agatki, że go chyba zjem.
A Agatka na to że nie mogę, więc zapytałam dlaczego?
Bo on ofićjalnie jest mój.

Często brała go za rączke a jak mówiłam że nie można bo jest malutki to powtarzała;
ALE JA JESTEM SIOSTRZYCZKĄ!

Agatulko tak bardzo mi Ciebie brakuje. 
http://agatkaciastek.pamietajmy.com.pl

Re: Dobre wspomnienia?
asiac  
06-02-2010 20:14
[     ]
     
Bardzo mi się podoba ten pomysł o pisaniu wspomnień, bardzo lubie opowiadać o mojej córeczce ale nie za bardzo mam komu. Więc wykorzystam tego posta.

Kiedy Agatka miała dwa latka porozkładała w kuchni na stole kolorowe karteczki z różnymi postaciami z bajek, jak już się nimi nacieszyła do kuchni wszedł tatuś a Agatulka do niego powiedziała:

-Tatuś, posprzątaj mój buldel z księżniczkami.

Tak mi Ciebie brakuje Księżniczko.
Miliony światełek dla naszych pociech.
(*)(*)(*) 
http://agatkaciastek.pamietajmy.com.pl

Re: Dobre wspomnienia?
mb  
06-02-2010 20:26
[     ]
     
Misiu jak był mały(w wieku przedszkolnym) często przychodził w nocy do nas spać. Ja tłumaczyłam Mu, że musi spać w swoim łóżeczku, że mamy za małą kołderkę na trzy osoby. Kiedyś przebudziłam się w nocy, patrzę idzie zaspany Misiu , wlecze za sobą swoją kołderkę i włazi po cichutku na nasze łóżko :)) 
mama Michała *14.05.1989 - +26.01.2008
http://www.pamietamy.com.pl/

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora