dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Nara Zosia!
josia  
09-03-2007 10:34
[     ]
     
Świat stanął dziś na głowie. Prababcia stoi nad grobem swojej prawnuczki, dziadkowie i rodzice uczestniczą w pogrzebie swojej wnuczki i córeczki. To Zosia powinna stanąć nad naszymi grobami, to Ona powinna nas wszystkich żegnać.
Staje mi dzisiaj przed oczami scena z serialu "Dom" i chciałoby się powiedzieć za jednym z bohaterów tego filmu " Tak się Panie Boże nie robi. Po cóż zabrałeś nam tę małą Zosię, do czego Ona tam Ci była potrzebna? Siedzisz wysoko na niebie i widzisz te wszystkie cmentarze, a na nich miliony mogił. Przecież dusze ich wszystkich są już u Ciebie. Po coż Ci jeszcze ta mała Zosia?"
Ona była potrzebna nam tutaj na ziemi. To Ona miała opiekować się swoim małym braciszkiem Jasiem, który zaledwie przed ośmioma tygodniami przyszedł na świat. To Ona oczekiwała Go od dawna, wszystko o nim wiedziała, widziała jego zdjęcia kiedy był jeszcze w łonie swojej mamy. To Zosia miała ściskać i całować swoje małe kuzynki Marysię i Anię.
Komóż ja teraz będę gotował galaretkę malinową, komuż zrobie wiśniowy kisiel, komuż upiekę gofra z dżemem? Tak szybko odeszłaś od nas Zosiu, że nawet nie zdążyłem nauczyć Cię jeździć na rowerze, chociaż obiecywałem ci to przez całe lato.
Serce pałało we mnie mocniej, kiedy ty do mnie mówiłaś dziadku. Dźwięczą mi jeszcze w uszach Twoje ostatnie słowa, które wypowiedziałaś do mnie ostatniej Twojej wizyty w sobotę u nas w domu.Już po zakończonych odwiedzinach będąc już zapięta w foteliku otworzyły się jeszcze drzwi i powiedziałaś " Dziadku jak to dobrze, że udały Ci się te ostatnie gofry" Ostatnie gofry, które zabrałaś ze sobą dla Jasia i babci Mani.
Zosiu! Dzisiaj są Twoje szczególne urodziny, masz 4 lata i 4 miesiące. Jak zapewne wiesz przedwczoraj były też moje urodziny. Przed piecioma laty w dniu moich urodzin zadzwonił do mnie Twój tatuś Marek i przekazał mi miłą wiadomość, że Ty masz się urodzić, a ja zostanę dziadkiem. Celowo czekał z tą wiadomością do dnia moich urodzin, ażeby ta nowina była prezentem na moje urodziny.
W tym roku okrutny los sprawił mi szczególny prezent urodzinowy, prezent w postaci Twojego tragicznego wypadku, Twojego cierpienia w szpitalu, Twojej Smierci i dzisiaj Twojego pogrzebu. Już nigdy nie będzie obchodzony dzień moich urodzin, nie będzie tortu ze świeczkami. Będzie tylko pierwsza, druga i kolejna rocznica Twojej śmierci.
Ale myślę Zosiu i mocno w to wierzę, że się jeszcze zobaczymy i spotkamy i to może już niedługo. I znowu gdzieś tam na niebiańskiej kuchence dziadek ugotuje Ci galaretkę malinową, zrobi Ci wiśniowy kisiel, upiecze Ci gofra z dżemem, a na niebiańskich ścieżkach nauczę cię jeździć na rowerze i tak razem będziemy kolarzować po całym niebie aż do końca świata.
Śpij w spokoju nasza ukochana siostrzyczko, córeczko i wnusiu.
Nie zapomnimy o Tobie nigdy.
Czekaj na mnie Zosiu. Nara!
Dziadek Stasiu

ps. Wszystko, każdy dzień, każda noc bez Zosi to koszmar, w którym słowa "nigdy" nabieraja innego znaczenia. Bo nie ma kogo szykować rano do przedszkola, nie ma komu czesać kitek i warkoczy, nie ma dla kogo gotować parówek i smażyć frytek z keczupem i pierogów leniwych i kotletów z kruszonką, nie ma z kim iść na plac zabaw na basen, nie ma dla kogo czytać co wieczór Franklina i z kim oglądać cliforda... nie ma Zosi.... zostały niedokończone rozmowy, niedokończone zabawy, nieprzeczytane książki, nieobejrzane bajki...został tylko pusty pokój, pusty fotelik w samochodzie i ogromna pustka w sercu...
26 stycznia pękło niebo:(
mama Aniołka Zosi 
josia
Ostatnio zmieniony 11-03-2007 18:49 przez josia

Re: Nara Zosia!
Ilona  
09-03-2007 10:42
[     ]
     
każde słowo tutaj będzie niczym

Dla Ciebie Słodka Zosiu (*)(*)(*)

A dla Ciebie Dziadku siły i wytrwałości i jeszcze więcej tak wspaniałej miłości
Ilona 


Re: Nara Zosia!
josia  
09-03-2007 11:03
[     ]
     
http://www.nawrockie.prv.pl (strona w budowie)
To jest Nasza Zosia, tęsknię za niš każdego dnia, budzę się rano i czekam kiedy do mnie przybiegnie na poranne pieszczoty... ale nie przybiega... tak jej brakuje, była dla mnie całym moim życiem, w głowie kołaczš się myœli czego już NIGDY razem nie zrobimy.. serce boli i krwawi...DLACZEGO??? 
josia

Re: Nara Zosia!
asia122  
09-03-2007 12:07
[     ]
     
Z czasów dzieciństwa pamiętam taką bajkę; "Dziadku, drogi dziadku, nie chcemy jeszcze spać..." Pamiętam te słowa i melodie do dziś. drogi dziadku, i Twoja wnusia, choć tak niesprawiedliwie los zabrał ją, choć tyle chciała z Tobą i dla ciebie zrobić, wie, jak ją kochałes i kochasz. Żadne słowa nie są dobre i odpowiednie, aby pocieszac, ale ja bardzo chcę, abys choć przez chwilę poczuł się lepiej. W życiu nic nie jest pewne i nic nie jest "na stałe"... każda chwila może nam dac, albo zabrać wartość życia. Tobie jednak nie zabrała, bo dałes swojej wnusi Zosi dużo miłości, a przecież jeżeli się ją daje, to otrzymuje się stokroć więcej. Wierzę i Ty uwierz, że ta miłość Niebiańska będzie cię otaczać każdego dnia, pozwoli przetrwać najgorsze chwile... i może w końcu odzyskac spokój. Witamy Cię wśród nas... nie pamiętam, żeby napisał tu jakiś dziadek. głęboko Ci współczuję i jestem z Tobą. Zwaze jak będzie Ci źle... to zrób ten kisiel, i galaretkę... i gofry, tak jak robiłeś dla Zosi. ona z pewnością nie odpuści sobie takiej przyjemności i unosic się będzie nad zapachem tych wspanaiłości. Jedz za Nią i za siebie, wspominaj i płacz... Miłość wszystko przetrzyma... Wszystkie dobre chwile będą na zawsze z Tobą... i Zosia też na zawsze będzie z Tobą. Zapalam światło dla Twojej zwnusi Zosi a Tobie przesyłąm najcieplejsze słowa pociechy i wsparcia. Pozdrów od nas rodziców Zosi - bądź przy nich, oni Ciebie teraz potrzebuja szczególnie, nie zapominaj o tym. można dzielic radość i można dzielić ból... bądźcie razem. ZOSIENKO dfla Ciebie ***** 


Re: Nara Zosia!
weraamela  
05-09-2008 22:15
[     ]
     
Piękny anioł dołączył do grona aniołków...
Tak bardzo mi przykro...
Sercem jestem z Wami...

Zosieńko bądz szczęśliwa w anielskich obłoczkach,baw się ślicznie z innymi aniołkami(***)(***)(***) 
Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)

Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)

Re: Nara Zosia!
dorka71  
09-03-2007 12:57
[     ]
     
Mówią,że Bóg daje najcięższe krzyże tym ,których kocha!Analizuję to od 12 lat dźwigając swój własny.Jednak ile byłby lżejszy gdyby moja ciężko chora córeczka miała właśnie takiego kochającego dziadka.Trudno żyć po takiej tragedii ,ale Zosia zasnęła z twoją miłością w sercu .Pamiętaj o tym !Pozdrawiam 


Re: Nara Zosia!
Ewa41  
09-03-2007 13:42
[     ]
     
<****> dla Twojej Zosieńki,dla mnie ta data to największa radość i tragedia wszystko naraz.Bardzo Ci współczuję utraty Zosieńki i zazdroszczę tak kochającego dziadka.Zosia wie ,że jest najbardziej kochaną wnusią na świecie i nie ma granic taka miłość czy to ziemia czy niebo...Uwierz,że dla takiej miłości warto żyć.Pozdrawiam i życzę lepszych dni Ewa41 mama Agnieszki<*> 


Re: Nara Zosia!
onka  
09-03-2007 23:10
[     ]
     
Jesteś wspaniałym dziadkiem dla Zosi i Ona to wie. Szkoda tylko, że Zosia spogląda na Was z innej przestrzeni, że nie możesz przytulić swojej ukochanej wnusi, bo przecież czasem gest mówi więcej niż słowa.

Dla Zosi (*) 


Re: Nara Zosia!
basiamamalaury  
10-03-2007 18:53
[     ]
     
Dziadku... nie wiem co napisać.. dwa lata temu byłam w takiej samej sytuacji.. pękło niebo - odeszła tragicznie moja trzyletnia Córeczka. Czas się zatrzymał, dopiero niedawno "wytrzeźwiałam" z tego szoku. Ale świat jest zupełnie inny, zupełnie inaczej "pokolorowany". Nic nie jest oczywiste. I chociaz to tak dużo czasu.. słowa pożegnania nadal nie mogą przejść mi przez gardło.

Pozdrawiam.. 

Basia mama Laury Czarodziejki (ur. 14.07.2001 zm. 22.09.2004)

Antosia (6 lat) i Marysi (2 lata)

Re: Nara Zosia!
Adzia  
10-03-2007 20:53
[     ]
     
To ja, Zosiu, Myszeczko nasza. Twoja ciocia
(j)Adzia. Słów już od dawna brakuje, łzy skończyły się, została tylko ta pustka...
To, co się stało jest jak koszmarny sen i szczęśliwy ten, kto potrafi nazwać i wypowiedzieć, co czuje.
Gdziekolwiek spojrzę tam widzę Ciebie. Na klatce schodowej zawsze odruchowo patrzę w górę, czy już wybiegłaś a domu "przybić mi piatkę", w sklepie wkładam odruchowo do koszyka jajko z niespodzianką dla Ciebie, w Twoim pokoju widzę Twoje rysunki, rzucone w pośpiechu kredki, w piaskownicy przed blokiem widzę Ciebie, w drodze po wodę do źródełka, w moim ogródku maluję z Tobą drzewka...wszędzie jesteś, chociaż Cię nie ma.
Jak wytłumaczyć sobie to, co się stało? Gdy w uszach dźwięczą Twoje słowa wypowiedziane tak sobie, przypadkiem, a które nabrały teraz jakże innego znaczenia: " chiałabym jeszcze trochę tutaj zostać..."
Dziadek Stasiu żegnał się z Tobą mówiąc "nara", ze mną zawsze przybijałaś piątkę, poczatkowo nie mogłaś trafić...Dlaczego nie przybiłyśmy tej piątki w sobotę wieczorem???
Myszeczko, chociaż mi się przyśnij... 


Re: Nara Zosia!
ulkar  
11-03-2007 09:37
[     ]
     
Też znałam takiego cudownego Dziadka. To był mój Tatuś, Dziadek Tomka. Tez był przyjacielem swojego wnuka. Razem jeździli na rowery, już wtedy kiedy wiadomo było, że Tomek ma chore serce. Powolutku, tak, żeby sie Tomek nie zmęczył. Odszedł Tomek, a kiolka miesięcy po Nim jego Dziadek. Tęsknota ich obu za sobą widać była tak wielka ... 
L.R.

Re: Nara Zosia!
josia  
11-03-2007 20:27
[     ]
     
Każdej nocy kiedy budzi mnie Jasiek, biegnę Zosiu do Twojego pokoju z nadzieją w sercu, że spisz spokojnie w swoim łózku, każdego ranka czekam na ciebie w sypialni,że przybiegniesz i krzykniesz "obudka", każdego popołudnia wyglądam przez okno czy wracasz już z tatą z przedszkola...
Czemu nie poszłaś z tatą do kościoła tylko zostałaś ze mną w domu? Co chciałaś sięgnąć, po co? Dlaczego? To pytanie odbija się echem w mojej głowie od 14 stycznia, nigdy nie będę potrafiła na nie odpowiedzieć, a pustki jaka została nikt i nic nie zdoła wypełnić nigdy. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu, moja kochana bułeczko. 
josia

Re: Nara Zosia!
basiamamalaury  
12-03-2007 13:34
[     ]
     
Moją Córkę też nazywałam "Bułeczką", bo była to moja ulubiona bohaterka literacka z dzieciństwa... i też zginęła w wypadku w domu.. Josiu gdybys miała ochote porozmawiać - chętnie wysłucham... gg4748820 

Basia mama Laury Czarodziejki (ur. 14.07.2001 zm. 22.09.2004)

Antosia (6 lat) i Marysi (2 lata)
Ostatnio zmieniony 12-03-2007 13:35 przez basiamamalaury

Re: Nara Zosia!
Ula  
12-03-2007 09:16
[     ]
     
To nie tak powinno być, nie tak
Zosiu (*) 


Re: Nara Zosia!
mamalukasza  
12-03-2007 15:19
[     ]
     
Jestes wspanialym dziadkiem.
Nie zdolam cie pocieszyc bo N I C nie jest w stanie ukoic bolu po stracie dziecka,lacze sie z toba i cala rodzina Zosiuni-zycze duzo sily.
<*><*><*>dla ciebie maly Anioleczku
mama 3dniowego Aniolka(*) iprawie 17letniego Aniola(*) 


Re: Nara Zosia!
ada  
12-03-2007 18:01
[     ]
     
...Jestes Wspanialym Dziadkiem...Lacze sie w wielkim bolu z Toba i Twoja rodzina...swiatelko dla Zosi (**)..mama Aniolka Michalka 
ada

Re: Nara Zosia!
AniaPi  
20-03-2007 18:26
[     ]
     
Niech ktoś mi powie, że to nieprawda!!!!!! Takie rzeczy się nie zdarzają, nie mogą, nie powinny. Boże!!! Dlaczego?????????????????????????? Wyrazy gorącego współczucia.
Dla Zosi [******] 
Ludzie odchodzą, ale miłość pozostaje.

Re: Nara Zosia!
ola  
24-03-2007 22:54
[     ]
     
Dla ślicznej Zosieńki(***)
Nie takie powinno być życie! 


Re: Nara Zosia!
danusia48  
25-03-2007 15:44
[     ]
     
Dla Zosienki(*****) 


Re: Nara Zosia!
Ula  
26-03-2007 08:52
[     ]
     
(*)(*)(*)
Zosieńko dla Ciebie 


Re: Nara Zosia!
Soffija  
26-03-2007 22:41
[     ]
     
Jak znalzłam światełko Zosi, serce we mnie zamarło... Taka duża, śliczna Dziewczynka!!! Strasznie, strasznie mi przykro... Przytulam Wszystkich, którzy za Nią płaczecie...

Ja jestem mamą innej Zosi, która była całkiem maleńka... Żyła niecałe 3 doby... Prawie nikt Jej nie poznał i prawie nikt nie opłakuje... Chłopcu chcieliśmy dać na imię Jaś... Ale była upragniona Dziewczynka, Zosia. I umarła.

Światełka dla naszych Zosieniek (*) (*) 


Re: Nara Zosia!
josia  
02-04-2007 16:41
[     ]
     
Dziekuje Wam bardzo za pamięć o Zosi i za światełka jakie dla Niej zapalacie. Za oknem piękna wiosna, a w moim sercu zima stulecia, zmroziło mnie tak bardzo że boję się tego że nie uda mi się przeżyć już żadnej wiosny w życiu. Myślałam, że każdy kolejny dzień będzie łatwiejszy, myliłam się... Jest potwornie trudno żyć z myślą,że straciło się na zawsze kogoś tak bardzo kochanego...Swiatełka dla wszystkich Aniołków na świecie (*)(*)(*) 
josia

Re: Nara Zosia!
MAMA PIOTRUSIA  
08-06-2007 22:59
[     ]
     
TRZYMAJ SIE JOASIU JEST CHOLERNIE CIEZKO LACZE SIE Z TOBA.
MARTA 
MARTA
KOCHAM CIE SYNKU (*)(*)(*)

Re: Nara Zosia!
kalina  
19-08-2008 16:40
[     ]
     
Dla Ciebie Zosieńko, śliczny Aniołku
[***][***][***][***]
Mama Matusi
http://matyldaigakostrzewska.pamietajmy.com.pl/index.php 


Re: Nara Zosia!
weraamela  
05-09-2008 14:58
[     ]
     
Zosieńko<<<***>>><<<***>>><<<***>>> 
Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)

Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)

Re: Nara Zosia!
mharrison  
08-06-2007 18:55
[     ]
     
Bliska mi Wasza Zosia, bliski "Dom" i zażalenia do wszelkich instancji.

Trzymajcie się. 


Re: Nara Zosia!
malina  
14-10-2007 00:55
[     ]
     
Tak strasznie Wam wsólczuje...Tak mi przykro.Wiem,że to tylko słowa ale nie moge zrobić nic więcej...

Dla Zosi (*) 

Ostatnio zmieniony 14-10-2007 10:17 przez Malina

Re: Nara Zosia!
danusia48  
01-11-2007 19:05
[     ]
     
Zosieńko...(*****) 


Re: Nara Zosia!
mama Krzysia  
08-01-2008 14:55
[     ]
     
Od kilu miesięcy, kiedy dołączyłam do naszego grona po tragicznym wypadku samochodowym mojego ukochanego syna, ciągle wracam do tego listu. Mój Krzyś też osierocił nie tylko rodziców, brata, ale i dziadków, którzy w żaden sposób nie potrafią pogodzić się z tą stratą. Kiedyś dam im to do przeczytania. Ale jeszcze nie teraz. Mój tato - dziadek Krzysia, płacze codziennie. I znika w oczach. Tak bardzo boję się teraz o niego. 
http://krzysztofwerner.pamietajmy.com.pl/

Re: Nara Zosia!
Ilona  
09-01-2008 09:40
[     ]
     
mój tata też, nie ma dnia od roku i 8 miesięcy żeby nie płakał, mama stara się "trzymać" - tata widział Pawełka ostatni - wychodził od dziadków z domu i powiedział "Dziadek Ty tak na mnie nie czekaj dziś bo tak szybko nie wrócę....." - to było 2 godziny PRZED 


Re: Nara Zosia!
joasia22  
10-01-2008 15:40
[     ]
     
Zosia to piekna dziewczynka tak mi przykro nie wiem co napisac Joasiu musisz bardzo tęsknić za nią t rzymaj sie mocno swiatełko dla Zosienki*********** 


Re: Nara Zosia!
josia  
05-09-2008 23:59
[     ]
     
Tak ciężko trzymać sić jako tako, ale trzeba... dla Zosi i jej ziemskiego rodzieństwa, dla dwóch małych chłopaczków... a serce boli i krwawi mimo ze już ponad półtora roku... a niedługo znowu 1 października... twoje 6 urodziny... ale znowu bez ciebie... 
josia

Re: Nara Zosia!
agaAniolek  
06-09-2008 09:13
[     ]
     
Josiu, zaglądam często na Twój blog, pięknie piszesz do Zosieńki. Gdy jestem na grobie mojego Pawełka, zawsze odwiedzam tez Zosię. To takie niepojęte, ze dzieci odchodzą... Nie powinno tak być :( Wiem, że cięzko się "trzymać", ale Ty i tak jesteś dzielna. Gdy nadejdzie czas urodzin Zośki to pamiętaj, że nie jesteś sama, my aniołkowe mamy wiemy jak jest cięzko i będziemy Cię wspierać :) 


Re: Nara Zosia!
teresal  
04-11-2008 14:42
[     ]
     
Josiu, cóż mogę napisać. Właściwie to tylko to, że "świat się pomylił". Przytulam. 
Teresa-mama Anioła Kasi L.

Naucz się szczęścia, tylko pamiętaj,by nie zapomnieć nigdy.



Re: Nara Zosia!
HALINA HERZOG  
03-11-2008 22:41
[     ]
     
Nara Zosia .Ogromnie wspolczuje rodzinie Zosi .My przezywamy to samo ,co Panstwo i ,kiedy zyla nasza Marysia ,tez wszyscy mowilismy sobie ;nara ...Dzis ,mysle ,oby jak najszybciej minela ta chwila oczekiwania na spotkanie z Nia .Nara Zosiu i Marysiu . 
halina herzog

Re: Nara Zosia!
josia  
04-11-2008 10:18
[     ]
     
Takie zwykle słowo, wypowiadane przez tylu ludzi codziennie, ale dla nas, w naszych myślach, wspomnianiach ma ogromne znaczenie... współczuje straty Marysi, może nasze dziewczynki bawią się razem gdzieś w niebieskich przestworzach i na pożegnanie mówią sobie "nara"... 
josia

Re: Nara Zosia!
mama Krzysia  
04-11-2008 11:26
[     ]
     
Josiu- twoja historia opisana tak pięknie w tekście "Nara Zosia" - to jedna z najbardziej wzruszających tu historii. Często do niej wracałam, zawsze z płaczem. Nie potrafię tak pięknie pisać jak Ty, ale w sercu przeżywamy to samo. To nie dziadkowie powinni stać nad grobami wnuków. Tak ,świat stanął na głowie. Dla nas, dla naszych rodzin - na pewno. Tak trudno żyć, tak trudno się pogodzić z losem... Przytulam mocno i życzę całej Waszej rodzinie wszystkiego dobrego - siły, zdrowia, spokoju.
Jola - mama Krzysia, ukochanego przez wszystkich brata, syna, wnuka. 
http://krzysztofwerner.pamietajmy.com.pl/

Re: Nara Zosia!
Anna Kamińska  
12-11-2008 09:05
[     ]
     
Zosiu, ANIOLECZKU NIEPOTRZEBNIE zabrany przez KOGOS kto tak zdecydowal, przez Boga? Tak bardzo niesprawiedliwie dla nas pozostawionych tutaj na ziemi. Tyle bólu, tyle łez, tyle żalu. I jednoczesnie tyle tak potrzebnej wiary i mysli powtarzanych codziennie niczym zaklecie "ze tak musialo byc ze jestescie TAM szczesliwe Aniolki Ukochane" Tylko ze my tego nie wiemy :( wiara jest jedyna ktora nam zostaje.
Michas nie zdazyl jeszcze mowic do nas "Nara" nie mial ziemskich 4 lat kiedy odszedl ....chociaz tuz przed odejsciem nauczyl sie mowic "R" z czego tak bylismy dumni...

Zosieńko, Michalku miliony swiatelek dla WAS
Zosieńko nieprzemijajacej sily dla Twojej Mamusi(**********************************************)


Ania
Mama Michałka Aniołka (28.10.03-10.08.07)
Maciusia (30.06.06)
Pawełka (10.07.08) 


Re: Nara Zosia!
Miroslawa  
29-01-2010 14:03
[     ]
     
Joasiu, bardzo Wam współczuję. Jesteśmy "okaleczeni" i musimy żyć z tym kalectwem, trwać..Kiedyś spotkamy się z naszymi Aniołkami. Swiatełka dla Zosi, mojego Syna i wszystkich Aniołków(******). Mama Mariusza 7.03.1985 +15.08.2009. 
M.M

Re: Nara Zosia!
rudzia71971  
06-02-2009 14:56
[     ]
     
Gdy matka tuli w ramionach dziecko swe,
Jej miłość staje przeciw złym mocom.
Tak ludzie modlą się o urodzajny deszcz,
Jak ona czuwa nad nim nocą.
Wyfruwa wreszcie z gniazda młody ptak,
Bo przywilejem jest młodości
Zabawa, radość, przyjaźń - a nie strach...
Bo młodość nie chce wiedzieć o tym, że:
Życie, choć piękne, tak kruche jest.
Wystarczy jedna chwila, by zgasić je.
Życie, choć piękne, tak kruche jest...
Zrozumiał ten, kto otarł się o śmierć.
I nie do końca piękny jest ten świat,
Gdy wciąż odwieczne prawa łamie:
Zabiera miłość, młodość, słońca blask...
Lecz my nie chcemy wiedzieć o tym, że:
Życie, choć piękne, tak kruche jest... 

Ewa mama aniołka GRZESIA
i Krzysia szalonego łobuziaka

http://grzesiumajcher.pamietajmy.com.pl/



Re: Nara Zosia!
rudzia71971  
08-02-2009 16:17
[     ]
     
My...
Źli,zrozpaczeni,nieobecni
Ofiary bezradności
Torturowani wspomnieniami
Ranieni świadomością,
Że Ciebie nie ma
Uczymy się żyć od nowa
Bez Ciebie
Czy to możliwe? 

Ewa mama aniołka GRZESIA
i Krzysia szalonego łobuziaka

http://grzesiumajcher.pamietajmy.com.pl/



Re: Nara Zosia!
rudzia71971  
15-10-2009 23:51
[     ]
     
Zosiu (*)(*)(*)(*)(*) 

Ewa mama aniołka GRZESIA
i Krzysia szalonego łobuziaka

http://grzesiumajcher.pamietajmy.com.pl/



Re: Nara Zosia!
tacozapomniała  
28-01-2010 21:21
[     ]
     
Światełka dla złotowłosej Zosi w 3 rocznicę(*)(*)(*) 


Re: Nara Zosia!
beaa_tka  
28-01-2010 21:58
[     ]
     
Dla Ciebie Zosiu (*)(*)(*) 

Beata mama Anusi 24 tydz ciąży
24.07.08-10.09.08 i dwóch urwisów Michała i Martynki


Re: Nara Zosia!
teresal  
29-01-2010 07:48
[     ]
     
dla Zosi Nawrosi ['][']['], Królewny Złotowłosej 
Teresa-mama Anioła Kasi L.

Naucz się szczęścia, tylko pamiętaj,by nie zapomnieć nigdy.



Re: Nara Zosia!
rudzia71971  
29-01-2010 13:25
[     ]
     
Zosi (*)(*)(*)(*)(*) 

Ewa mama aniołka GRZESIA
i Krzysia szalonego łobuziaka

http://grzesiumajcher.pamietajmy.com.pl/



Re: Nara Zosia!
mamaW  
29-01-2010 14:12
[     ]
     
Światełka dla cudnej Zosieńki (*)(*)(*)
mama Wojtka 
marzena

Re: Nara Zosia!
Viola  
29-01-2010 16:44
[     ]
     
Zosi <*> <*> <*> <*> <*>
mama Anioła Rafała

"dzieli nas tylko czas..." 


Re: Nara Zosia!
Mama Kasiuni  
29-01-2010 23:26
[     ]
     
Zosiu, dla Ciebie światełka do samego nieba (***) 
http://kasiuniasacharuk.pamietajmy.com.pl/

Re: Nara Zosia!
Artur Lech  
30-01-2010 00:04
[     ]
     
Dla Ciebie Zosieńko ,najjaśniejsze światełko<******>

Mama Paulinki. 
Artur Lech

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora