dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
ewcia1428  
04-01-2013 18:38
[     ]
     
Witam wszystkich,jestem z wami na tym forum od 8.02.11r kiedy stracilam w 8 tyg. swojego pierwszego aniołka, 27.05.11r. historia się powtorzyla i stracilam swoj drugi upragniony cud rowniez w 8 tyg. No a teraz 26.11.12r zobaczylam po raz kolejny dwie kreseczki i ogarnął mnie paralizujacy strach...nie bylam na to gotowa...tak bardzo boje się ze nawet nie chce wierzyc,ani miec nadziei. Na tą chwile ja i cosik wkroczylismy w 11tydz. niby lekarze mowia ze jest ok ale mi tak ciezko w to uwierzyc...od poczatku jestem na duphastonie ,no-spie forte i acardzie...dziewczyny doradzcie o co jeszcze moge prosic lekarza zwlaszcza ze nie mialam robionych badan na zespol antyfosfolipidowy oraz tez mam duza nadzerke ktora sie pojawila. Bede wdzieczna za kazda informacje i wsparcie. 


Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
alex8101  
04-01-2013 19:48
[     ]
     
To będzie zapewne bardzo trudny okres w twoim życiu ale musisz wierzyć że tym razem się uda i tego szczerze ci życzę.Mocno zaciskam kciuki,musi być dobrze:) 
Mama Marcelka (29.07.2005) i aniołka Łukaszka(16.09.2011-19.09.2011)oraz Miłoszka(10.01.2013)

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
Wera  
04-01-2013 20:25
[     ]
     
U mnie po jednym poronieniu i przedwczesnym porodzie martwej córeczki kolejna ciąża prowadzona była jak u ciebie i doczekałam córki. Od 26tc miałam robione często przepływy i ktg, od 34tc szpital i obserwacja, ktg, przepływy, ważne by łożysko było wydolne i nie odkleiło się przedwcześnie. Niestety kolejna moja ciąża trwała 7tyg mimo brania leków. Powodzenia. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
JustynkaK  
08-01-2013 09:20
[     ]
     
Ja w drugiej ciąży brałam duphaston praktycznie od początku...
Niewiem czy akurat on pomógł, czy poprostu tak miało być... Ale jutro moja córeczka skończy 8 miesięcy i rośnie z Niej prawidziwy piorunek :-) 
Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
Ewelina85  
08-01-2013 18:34
[     ]
     
Ewelinko, gratuluje z całego serducha! :) Trzymam kciuki, aby tym razem się powiodło!!
Ściskam Cię bardzo serdecznie i przesyłam pozytywne fluidy choć wiem, że nie będzie łatwo!! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 ♥
Ostatnio zmieniony 08-01-2013 18:35 przez Ewelina85

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
ewcia1428  
16-01-2013 16:32
[     ]
     
cześć dziewczyny dosyć dlugo się nie odzywalam..ale po krotce napisze co u nas...Cosik ma 12 tc i 1 dzien CRL 5,25cm mi sie wydaje ze jakos malo ale miejmy nadzieje ze jest wszystko ok przynajmniej tak mówi moj gin,ale równoczesnie kladzie mnie jutro do szpitala zeby wszystko sprawdzic,tak dla pewnosci,wiec juz nie wiem czy on jest przewrażliwiony czy poprostu czegos mi nie mowi...no ale co ma byc to bedzie wiec trzymajcie dziewczyny za nas kciuki:) 


Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
maigka  
16-01-2013 18:42
[     ]
     
powodzenia Kochana - badania w szpitalu to chyba fajny pomysł - zawsze to pewniej się poczujesz :) pozdrawiam 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
anikia  
16-01-2013 19:33
[     ]
     
trzymam kciuki, lepiej wszystko posprawdzac niz cos przeoczyc :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
ewcia1428  
19-01-2013 11:50
[     ]
     
Witam dziewczyny,my wlasnie dzis wyszlismy ze szpitala...nie potrzebnie tylko najadlam sie strachu,zrobiono mi usg prenatalne i COSIK jest na ta chwile okazem zdrowia ,gin dokladnie wszystko mi pokazal,wszystko wyjasnil i powiedzial ze w kazdych parametrach jest norma, mierzy 5,86cm,NT 1,1mm no i skonczylismy 12tc i 4 dni.A za to ze bylam taka dzielna :) dostalam zdjecie z usg jak malenstwo ssie kciukaska,jestem zachwycona i coraz bardziej zaczynam miec nadzieje ze tym razem sie uda:) dzieki dziewczyny ze jestescie i ze mnie wspieracie,a wiem ze ostatnio straszna maruda ze mnie:) 


Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
zgrywus  
19-01-2013 12:07
[     ]
     
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Już macie kawał drogi za sobą, teraz byle do przodu. Życzę wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam serdecznie 


Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
maigka  
19-01-2013 15:01
[     ]
     
dużo zdrówka dla Was :) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
Ewelina85  
19-01-2013 15:06
[     ]
     
Noooo super :) Zdrowia życzę dla Ciebie i Malucha w brzuszku :) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 ♥

Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
ewcia1428  
18-02-2013 15:40
[     ]
     
Cześć dziewczyny, u nas konczy się 16tc i mamy kolejny pobyt w szpitalu tym razem bezobjawowa silna infekcja pecherza i drug moczowych,ale kryzys zazegnany...no i po wczorajszym usg na 98% córcia:) 


Re: dwie kreseczki-olbrzymi strach i cicha nadzieja...
Joannap  
18-02-2013 19:34
[     ]
     
Powodzenia...i spokojnych kolejnych tygodni... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora