dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Pytanie o badanie.
Agata88  
24-01-2011 17:49
[     ]
     
Zrobiłam niedawno wymaz i wyszły mi paciorkowce a dokładnie streptococcus agalactiae

dostałam dwa antybiotyki i nie pomogły.Czytałam w internecie że trudno wyleczyć tą

bakterie.Może ktoś miał taki przypadek i udało się zaleczyć jakoś.Podobno są jakieś

szczepionki ale to robią idywidualnie dla każdego pacjęta no i nie wiem gdzie.Musze zaleczyć

tą bakterie bo inaczej nie będe spokojna jeżeli by mi się udało zajść w kolejną ciąże. 
Agata88

Re: Pytanie o badanie.
kasiaczek  
24-01-2011 17:56
[     ]
     
Ja mialam tego paciorkowca, wybralam przez 10 dni antybiotyki zrobilam ponowny posiew i

bylo ok. Ale bralam rowniez nestatyne i synbiotyk o nazwie MULTILAC.
Pozdrawiam 
Mama Aniołka Ewy Zuzanny +26.01.2009 26tc(*)i Aniołka ( +17tc)(*)oraz najwiekszego szcześcia synka Martinka :)

Re: Pytanie o badanie.
KarolciaiJa  
24-01-2011 21:09
[     ]
     
U mnie też po porodzie wykryto te bakterie. Pierwsza moja myśl, to

to że spowodowały mój przedwczesny poród, bo są groźne, jednak lekarka stwierdziła że równie

dobrze mogłam się nimi zarazić w szpitalu, bo podobno łatwo o to niestety..Dostałam tylko

Gynalgin, mam obawy czy to nie za mało, choć po samopoczuciu wydaje mi się że jest lepiej

"tam na dole"..Na pewno przed staraniami powtórzę wymaz. 
________________________________
Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc
Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc

Re: Pytanie o badanie.
niuniaa  
24-01-2011 21:26
[     ]
     
Także miałam po porodzie tego paciorkowca.Dostałam tabletki i

masc ale jak na razie nie ma nic.Gin mówiła,że go można dostać wszedzie i to nie jest

zalezne od nas. 
http://maksymiliannarloch.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail
&lt;A Href="<A Href="     
Jesli stwierdzono tego paciorkowca u Ciebie to znaczy, ze jestes nosicielem i nawet jesli

antybiotyk pomoze to po jakims czasie paciorkowiec moze wrocic.
Ja tez jestem nosicielka.

Pociesze Cie, ze posiew z pochwy robilam tylko raz, po starcie Mojego Tomulka, w drugiej

ciazy juz nie- po prostu przyjelysmy z dr, ze go mam, nigdy tego nie leczylam, nigdy nie

bralam antybiotykow, przez cala ciaze bralam tylko LacibiosFemina- Syneczek urodzil sie

zdrowy i o czasie :-)
To powazna bakteria, ale z wlasnego doswiadczenia wiem, ze i z nia

da sie urodzic zdrowe Dziecko :-)
Czego Tobie i innym nosicielkom zycze! 
__________________________________

Tomulek(27tc)
Dzieciątko(12tc)
Maleństwo (6tc)

Re: Pytanie o badanie.
Martka  
25-01-2011 11:20
[     ]
     
Ja ta

bakterie miałam w ciąży (nie tylko ja niestety). Dostałam tylko gyno -femidazol. Dr kazał mi

też pić zsiadłe mleko (najlepiej kozie) i najlepiej ze wsi tzn żeby nie było ze sklepu.

Byłam tym wszystkim przerażona i również wydawało mi się, że powinnam dostać jakieś

mocniejsze leki. Szczęśliwie mała urodziła się duża, cała i zdrowa. 
Marta, aniołkowa mama Szymonka i Filipka (30 Tc)
oraz ziemska mama Weroniczki i Hani



Re: Pytanie o badanie.
nowik  
29-01-2011 15:04
[     ]
     
S.agalactiae- wymaz robi sie w 34 tc i jak jest + trzeba wziąc antyb. ponieważ udowodniono

związek tej bakterii z zap płuc u noworodka. A dokladniej 5% maleństw kobiet dodatnich ma

zapalenie płuc, a 1% z tych, które zachorują na zap płuc- zapalenie opon mózg- rdz. Zatem w

95% nie stanie sie nic ale 5% już zachoruje. Dlatego leczy sie antybiotykiem. Jak nie działa

antyb to trzeba znalezc taki, który podziała- zrobic antybiogram. 
nowik

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora