Mam dzisiaj doła... | |
|
Smutasek  
21-07-2008 14:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mam
dzisiaj doła... Gdyby wszystko poszło tak jak sobie planowaliśmy to byłabym teraz w drugim
miesiącu ciąży i pomimo tego, że byłoby pewnie ciężko, to było by bliżej (może bo to nic nie
wiadomo) do spełnienia marzeń. A tak to ciągle coś, cały czas mi coś dolega. Jak ze strony
ginekologicznej wszystko ok (chociaż też do końca jeszcze nie wiadomo, bo czekam jeszcze na
wynik toxoplazmozy i cytomegali) to się co innego przyplątało z innej strony. A ja po prostu
nie mogę! Tak bardzo bym chciała mieć dziecko. Jeszcze niedawno się głęboko zastanawiałam
nad tym czy faktycznie chce, ale teraz już wiem. Przed wczoraj przebierałam ciuszki dla
dzidzi bo część była pożyczycznona i trzeba było oddać... Boże! Masakra jakaś! Niedługo
chyba zwariuję! Nigdy z tych moich planów nic nie wychodzi, nigdy! Ola mama Zuzi Aniołka
|
|
Re: Mam dzisiaj doła... | |
|
kasia-m  
21-07-2008 14:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiem
jak Ci ciężko...dlatego przytulam Cię tak bardzo mocno...
Wiem również, że nie
będzie łatwo ale powinnaś spróbować myśleć pozytywnie. Musisz uwierzyć, że się uda.Bo się
uda:) Zmień punkt widzenia.To będzie dobry początek...!
"Kto nie ma
odwagi do marzeń nie będzie miał siły do walki....."
Niech ten cytat będzie dla
Ciebie czymś co sprawi, że się nie poddasz, że będziesz wstawać rano z nieśmiałym uśmiechem
na twarzy chcąc walczyć o swe marzenia.Tego Ci życzę... Kasia Mama Malwinki (*+29.09.07)
|
|
Re: Mam dzisiaj doła... | |
|
Smutasek  
21-07-2008 15:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie potrafię myśleć już pozytywnie - za co się nie zabiorę to wszystko się wali. Jedyne co
mi się udało to wychodować jednego marnego kwiatka, który i tak chyba przeżył nie dzięki
mnie, tylko przez to, że był silny. Ale ten kwiatek daje mi chociaż odrobinę nadzieji... W
każdym razie... Kurde... Mogę sobie pomarzyć o dzieciątku w przyszłym roku... Czas ucieka, a
ja nie chcę rodzić dziecka latem, za wszystko podobne do poprzedniej ciąży by to było. Boże,
siedzę i rycze cały dzień dzisiaj! Ola mama Zuzi Aniołka
|
|
Re: Mam dzisiaj doła... | |
|
kasia-m  
21-07-2008 15:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jednak
coś Ci się udało.Kwiatek rośnie...:) I może nie dzięki temu, że jest silny tylko dzięki
Tobie, bo o niego dbasz... Dużo wiary Ci życzę...
Ja jestem w ciąży w tym samym
czasie i jakoś sobie radzę.Nie jest lekko, ale bardzo się staram.Uważam, że należy walczyć o
szczęście...
Ściskam Cię... Kasia Mama Malwinki (*+29.09.07)
|
|
Re: Mam dzisiaj doła... | |
|
alikro  
21-07-2008 17:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
wiesz
mi tez sie nic ostatnio nie udaje, do czego sie nie doktne to sie wali. boje sie tego bo za
4 mc biore slub i boje sie ze i w ten dziec cos sie stanie. ja staram sie juz myslec
pozytywnie bo chce zajsci w ciaze a moj stres we wszystkim przeszkadza. trzymaj sie mama Dawidka ur 09.01.08 zm 10.01.08 http://dawidekmlynikkrol.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
:: w górę ::
|