dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Mały brzusio!
kasieńka  
20-11-2007 16:09
[     ]
     
Jestem obecnie w 36 tyg. ciąży i chyba zaczyna mi coś odbijać, bo cały czas obserwuję ten mój brzusio i mam wrażenie, że jest bardzo mały jak na ten tydzień ciąży. Dwa tygodnie temu miałam robione usg i niby wszystko ok., brzuszek i główka właściwie odpowiadały wiekowi ciążowemu (różnica 3-4 dni), a nóżki są nawet większe o tydzień. Ale wagi pani dr mi nie podała. Na takie specjalistyczne i ostatnie usg mam zgłosić się na Dyrekcyjną do Wrocławia 29.11. Czy ten mój mały brzusio może świadczyć o tym, że z dzidzią jest coś nie tak? Boję się, bo w poprzedniej ciąży było podobnie. Mam nadzieję, że maleństwo nie ma hypotrofii. Jestem z natury krępej postury, więc może to dlatego. Napiszcie czy wy przyszłe mamusie też obserwujecie swoje brzuszki z takim "uporem maniaka"? I zastanawiacie się czy z dzidzią wszystko jest ok. Może to głupie pytanie, ale mnie ono niestety bardzo dręczy. 


Re: Mały brzusio!
klara90  
20-11-2007 16:50
[     ]
     
Byłam cztery razy w ciąży,za każdym razem brzuszek był inny,inny miał kształt,wielkosć,ja sama wyglądałam inaczej.Nosząc córcie miałam tak maleńki brzuch,że na porodówce położne myślały że rodzę wcześniaka.Mały brzuch nie świadczy o tym ,że dziecko jest małe,tak jak ogromny brzusio nie zawsze kryje duże dzieciątko 


Re: Mały brzusio! do Kasienki
marzenao  
21-11-2007 08:46
[     ]
     
Tez rodziłam na Dyrekcyjnej w grudniu 2006 i czesto usg robil mi dr Florianski, to dobry specjalista, jak bedziesz to pytaj i pytaj,w koncu mamy do tego prawo by wiedziec 
marzena

Re: Mały brzusio! do Kasienki
basia 30 babelek  
21-11-2007 09:43
[     ]
     
Kochana jak lekarz mowi ,ze jest ok to sie tego trzymaj,bylam na porodowce i kobieta mial brzuszek maly i okragly jak pileczka a urodzila duze dziecko .Wielkosc wcale nie ma znaczenia ,bo to zalezy jak dziecko tam sie umiejscowilo 
Baśka

Re: Mały brzusio! do Marzenki.
kasieńka  
21-11-2007 11:57
[     ]
     
Droga Marzenko widzę, że dr Floriański jest jednym z najbardziej znanych lekarzy. Potwierdzam, że jest naprawdę dobrym specjalistom. To właśnie on robi mi za każdym razem usg. Z jednej strony super, bo jak mówi że jest dobrze to tak jest, ale sam jego wygląd mnie przeraża. Być może wynika to z faktu, że to właśnie on zdiagnozował u mojego pierwszego aniołka wodogłowie. Byłam już u niego na badaniach 3 razy: 13 tydz., 20 tydz., 30 tydz., no i teraz mam znów wizytę 29.11. I tak już dzisiaj zaczynam się denerwować. Mąż cały czas mówi, że jak dr powiedział, że jest ok to tak jest. Ale wiesz ten strach chyba nie opuści mnie aż do dnia rozwiązania, gdy dostanę mojego skarbeczka na ręce. Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowo :) 


Re: Mały brzusio! do Marzenki.
wiosenna10  
21-11-2007 15:06
[     ]
     
i moją ciążę z Gracjankiem prowadził dr Florjański-zaufaj mu, wie co robi... 
Gosia

Mama Aniołka Julii (13.12.2004-16.12.2004)
http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/1127/184/
i Gracjanka

Re: Mały brzusio! Kasiu!
marzenao  
22-11-2007 08:44
[     ]
     
Wlasnie, jak doktor mówi, że jest dobrze to napewno jest dobrze i kropka.Ja też jestem znów w ciązy w 7 tyg. i moze powinnam zrobic badania genetyczne, ale moj synek nie miał wady genetycznej(mial robione badania)wiec tak sie zastanawiam, czy isc.A co do doktora to wyraz twarzy ma raczej taki sobie, ale jest w porzadku i nawet czasami sie usmiechał do mnie.Bedzie dobrze, zreszta nie ma zadnej innej opcji.Tego sie trzymajmy. 
marzena

Re: Mały brzusio!
paulina812  
21-11-2007 12:21
[     ]
     
Jestem w 29 tc, kupiłam ostatnio centymetr krawiecki i mierzę sobie obwód brzucha, przeczytałam gdzieś, że jak obwód brzucha się zmniejsza to niedobrze.
*

Paulina, mama Aleksandra (2002), Wiktorka (40 tc *+2007) i Krzysia (2008)

Re: Mały brzusio!
kurczak  
21-11-2007 20:12
[     ]
     
prawda jest kochana, ze ani duzy brzusio nie swiadczy o duzym Bobasku ani maly brzusio nie swiadczy o malym Bobasku ;)
nic sie nie martw
z pewnoscia wszystko jest dobrze ;) 


Re: Mały brzusio!
AniaPi  
22-11-2007 16:03
[     ]
     
Kochana, ja też miałam "mały brzusio" do ltóregoś momentu ciąży i nawet się żaliłam, że nie chce rosnąć. Mały wydawał mi się do samego końca, niektórzy zaprzeczali, ale nie wierzyłam, dopiero jak się zobaczyłam w 41tc w lustrze u koleżanki to... doznałam szoku ;) Dziś Szczepuś ma 4 tyg., w dniu urodzin ważył 4400g i mierzył 60cm. I chował się w moim małym brzusiu!!!!!! 
Ludzie odchodzą, ale miłość pozostaje.

Re: Mały brzusio!
demonnik  
22-11-2007 18:23
[     ]
     
Kasieńko nic sie nie martw bedzie dobrze! podpisuje sie do dziewczyn powyzej. Ja jestem z wrocławia i ostatnie 2,5 tygodnia spedziłam na dyrekcyjnej w szpitalu...ten pan doktor robił mi USG kilka razy i to on wykluczył łozysko przodujące( a tak twierdził lekarz przy przyujęciu)..zna sie na rzeczy:)...powodzenia:} 

Filipek ur/zm 19.01.2007r 23tc[*],

Mateuszek ur. 17.03.2008r 36tc,

Alanek ur 21.10.2012 39,6 tc!:o)

oraz Aniołek ktory umarł w brzuszku w 15 tc a o czym dowiedzialam sie w 18 tyg.zabieg 19.06.2015

spijci

Re: Mały brzusio!
kasieńka  
23-11-2007 14:09
[     ]
     
Dziewczyny jesteście naprawdę kochane. Cieszę się, że mogę na Was liczyć, bo któż mnie lepiej zrozumie jak nie mamy aniołkowe. Dzisiaj byłam w pracy, bo jestem na zwolnieniu od 6 tyg. i odwiedziłam moje koleżanki. Wszystkie twierdzą, że ładnie wyglądam, bo dużo nie przytyłam ok. 4 kg., i że to bardzo dobrze, ale sama nie wiem. Może wynika to z faktu, że należę po prostu do tych raczej grubszych kobiet, bo przed zajściem w ciążę ważyłam już i tak dużo (ponad 80 kg). Mama twierdzi, że maleństwo właśnie ciągnie ze mnie wszystko, bo przez te kilka lat nagromadziłam dużo "tłuszczu".Pani ginekolog, która prowadzi moją ciążę nie mówi nic, że tak mało przybrałam. Na ostatnim usg wszystkie parametry małej były w normie - jaki tydzień ciąży takie jej wymiary.Właściwie jak by było coś nie tak, to dr Floriański by zauważył przy usg. Tak więc żyję nadzieją, że wszystko z moją kruszynką jest ok. Po przyszło tygodniowej wizycie na Dyrekcyjnej będę wszystko wiedzieć i napiszę jeszcze co u nas słychać i jak się miewa moja mała. Całuję i pozdrawiam wszystkie mamuśki. 


Re: Mały brzusio!
basia 30 babelek  
23-11-2007 16:45
[     ]
     
Kasienko glowa do gory!!!!!powodzenia 
Baśka

Re: Mały brzusio!
Monika_mama_Jasia  
26-11-2007 20:28
[     ]
     
Kasienko, ja też znam Floriańskiego. Ufam mu. Jeszcze bardzo dobrym lekarzem na dyrekcyjnej jest Tomasz Fuchs. Bardzo mi pomógł. Ja leżałam z moim Jasiem na dyrekcyjnej na ERCE dziecięcej ponad 4 miesiace. Florianski wczesniej i Fuchs zdiagnozowali poprawnie wady Jasia. Skoro mówi ze jest dobrze to jest dobrze i już niedlugo to potwierdzi :) i koniecznie daj znac jak bylo. Buziaki. Monika 
Monika_mama_Jasia

Re: Mały brzusio!
mamantos  
27-11-2007 12:33
[     ]
     
Kasiu nie stresuj sie z tym małym brzusiem... Ja ostatnio byłam u lekarza, a jestem w tym samym tyg co ty i spotkalam kumpele, która jest w 32 tyg to ma wiekszego brzusia ode mnie... A chcialam powiedziec, ze jak lekarz mnie badal na usg, to mowil ze dziecko jest bardzo duze ok 3200... Wiec widocznie nie wazna jest wielkosc brzucha a jego zawartosc:) A i duzo nie przytylam w tej ciazy bo ok 6,5 kg..
Głowa do góry i bede w kontakcie:)
Madzienka mamka malego pysia w brzusio 37 tydzień
i aniołka Antoska +19.06.2006
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec395.htm 


Re: Mały brzusio!
kasieńka  
27-11-2007 16:59
[     ]
     
Dziękuję Ci za miłe słowo. Cieszę się, że Twoje maleństwo ma się dobrze i ze jest takie duże. JA modlę się tylko o to żeby ważyła chociaż 2 kg. Ale w czwartek wszystko się wyjaśni, bo mam usg u dr Floriańskiego. Napiszę jak będzie. Już nie śpię po nocach ze strachu.Niestety. 


Re: Mały brzusio!
basia 30 babelek  
28-11-2007 11:38
[     ]
     
Przestan Kaska panikowac .bo malenstwo od tego ci nieurosnie.a czy to takie wazne ,czy jest duze ,czy male ,chyba najwarzniejsze ,zeby bylo zdrowe.Moje dzieci maly 3600,a druci 3890 a wcale im to na zdrowe niewyszlo,bo maja problemy ze zdrowiem. 
Baśka

Re: Mały brzusio! Do Basi.
kasieńka  
28-11-2007 16:30
[     ]
     
Masz rację Basieńko. Waga nie jest u dziecka najważniejsza, tylko zdrowie. Ja też urodziłam się mała, bo 2900 i nic mi nie brakuje - jestem cała i zdrowa. Jutro mam wizytę u dr Floriańskiego. Zobaczymy co powie. Może faktycznie za bardzo panikuję! Pozdrawiam. 


Re: Mały brzusio!
basia 30 babelek  
29-11-2007 22:14
[     ]
     
Kasiu powodzenia ,trzymam kciukasy 
Baśka

Re: Mały brzusio!
patrycja grzybowska  
30-11-2007 10:42
[     ]
     
trzymam kciuki 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Mały brzusio!
kasieńka  
30-11-2007 12:08
[     ]
     
Jestem już po wizycie u dr Floriańskiego. I całe szczęście wszystko jest ok. Mała jest zdrowa, chociaż troszeczkę mniejsza niż powinna być. Waży ok. 2700, gdzie w tym tygodniu ciąży maleństwa ważą już 3000. Ale to nic, ja również urodziłam się bardzo drobna, bo 2900, a teraz jest ze mnie kawał baby. Po wymiarach córuni, wynika że jest mniejsza o ok. tydzień, brzusio więcej trochę niż tydzień, ale może jeszcze nadrobi. Ma w końcu jeszcze prawie miesiąc! Na usg widać było bardzo dokładnie jej buśkę, jest po prostu śliczna! I najważniejsze zdrowa. Po wizycie dopiero przemogłam się i poszłam z mężem do sklepu z dziecięcymi artykułami, bo czas się za nimi powoli rozglądać. Dałam mu dokładne wskazówki co mi sie podoba i co bym chciała, żeby kupił jak się urodzi nasza kruszynka. Mam nadzieję, że Pan Bóg da mi jeszcze trochę siły, abym przetrwała te 3 tygodnie, może miesiąc. Dziękuję WAM dziewczyny, za słowa wsparcia! Życzę Wam wszystkim, abyście z mamusiek aniołkowych, stały się mamusiami ziemskimi.Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. 


Re: Mały brzusio!
Soffija  
30-11-2007 22:26
[     ]
     
wspaniałe wieści :) 


Re: Mały brzusio!
basia 30 babelek  
01-12-2007 08:16
[     ]
     
Kasiu zycze ci duzo sil ,spokojnego i co najwazniejsze szybkiego porodu i zrowej dziewczynki.Trzymaj sie !!!!!@@@@@ a te kwiatuszki dla ciebie,zebys byla usmiechnieta i przestala sie martwic. 
Baśka

Re: Mały brzusio!
klara90  
01-12-2007 18:14
[     ]
     
Moja siostra rodziła dzieci z taką wagą w terminie,więc się nie martw,twój maluszek jeszcze podrośnie! 


Re: Mały brzusio!
marcia  
02-01-2008 17:04
[     ]
     
kasieńko co u ciebie
trzymam za ciebie kciuki pozdrawiam 
marta

Re: Mały brzusio!
amarylis  
02-12-2007 20:06
[     ]
     
Ach...te różowe sukieneczki...;)Nie martw się,Twój Dzidziuś ma prawidłową wagę,za noworodka z prawidłową masą ciała uznaje się maluszki z wagą minimum 2500,uśmiechnij się i pomyśl,jak pięknie Twoja Córcia będzie wyglądała w tej różowej sukieniuni... 


Re: Mały brzusio!
kasieńka  
03-12-2007 11:25
[     ]
     
Powoli czas idzie do przodu. Do terminu porodu pozostało mi jeszcze 3 tyg., może 4 - zależy kiedy moja mała będzie chciała przyjść na Świat. Tak bardzo ją kocham! Powoli zaczynam kompletować rzeczy do szpitala, bo to już lada chwila lada moment. Szczerze mówiąc ciąża jest najpiękniejszym czasem dla każdej kobiety, ale jestem już zmęczona tym oczekiwaniem! chcę być już mamusią!!!! Ale tak sobie myślę, że jeśli może jeszcze podrosnąć to niech sobie jeszcze siedzi w tym mamy brzusio. Dzisiaj jest 03.12 i zarazem 5 rocznica śmierci mojej pierwszej córuni. Miałabym dziś gdyby żyła 5 letnią laleczkę. Ale cóż tak chciał los! Może teraz dopiero jestem gotowa zostać mamusią? Kocham Was moje skarby: (Wikunia + 03.12.2002 r.) i skarba pod serduszkiem. Dziękuje Wam aniołkowe mamusie za miłe i pokrzepiające słowa. 


Re: Mały brzusio!
magie  
03-12-2007 20:52
[     ]
     
Kasieńko trzymam kciuki za pomyślny poród i życze wszystkiego najlepszego.
Światełko dla Twojego aniołeczka(***)

Magie mama Oskarka 5 lat
i aniołka Wikusi (*+ 01.04.2007) 
Magie mama Oskarka 7 lat i aniołka Wikusi (*+01.04.2007)
http://wiktoriazuchowska.pamietajmy.com.pl/

Re: Mały brzusio!
wiosenna10  
04-12-2007 09:35
[     ]
     
trzymam kciuki, będzie dobrze:-) Na noworodkach są super lekarze(Pijanowska, Jankowski), odpowiedzą na wszystkie wątpliwości. Do mnie nawet w nocy przychodził Jankowski, żeby porozmawiać, uspokoić. Pilnuj pielęgniarek od maluszków, bo niektóre, to zołzy;-)
Dacie radę:-) 
Gosia

Mama Aniołka Julii (13.12.2004-16.12.2004)
http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/1127/184/
i Gracjanka

Re: Mały brzusio! Do wiosenna10
kasieńka  
04-12-2007 16:37
[     ]
     
Czy przypadkiem nie jesteś z okolić Trzebnicy? Bo moim ginekologiem jest właśnie pani dr Pijanowska? Słyszałam różne opinie na jej temat. Niektóre lepsze, niektóre gorsze! Ale ogólnie jestem osobiście zadowolona z niej. Czas pokaże jak przyjdzie mi rodzić. Ale mojego maleństwa nie dam na pewno skrzywdzić i będę jej pilnować jak oczka w głowie. Mam nadzieję, że urodzi się tylko cała i zdrowa. Jak możesz to opisz szpital. Na co powinnam być przygotowana. 


Re: Mały brzusio! Do wiosenna10
wiosenna10  
04-12-2007 16:49
[     ]
     
jestem:-) skąd wiesz;-)?
Co do szpitala(ja byłam od września do 03.11.2006, więc nie wiem czy dalej jest tak samo), to warunki "mieszkalne":) fatalne, na położniczym w łazience sypie się sufit i ogólnie jest paskudnie, sale od 2-osobowej(ja leżałam na takiej) do 4-5? chyba. Pielęgniarki od rodzących ok., gorzej z tymi od noworodków. Rano zamykają drzwi(leki, kąpanie, zastrzyki) na klucz i żadna matka nie może wejść, nawet jak słyszy, że jej maleństwo płacze, bywają niemiłe, a 2 były wręcz okropne-były "niedelikatne" wobec dzieci. Także, jeżeli jesteś silna babka, to możesz ustawić(ale ciężko będzie), ja zrobiłam "paczkę"-czekolady, kawy, itp. i było od razu lepiej(tyle że Gracjan leżał tam 3 tygodznie). Od pielęgniarek niczego się nie dowiesz na temat zdrowia dziecka, musisz pytać lekarza. Na obchód wołają. Lekarz bada każdego maluszka szczególowao(są też studenci- dlatego omawiają wszystko dokładnie), a matka stoi obok. no i jest okropny terror laktacyjny;-) nic tylko karmienie piersią, nawet jeśli maluch nie potrafi, nie ma pokarmu, itp.
I to jak na razie tyle, jakby co, to pytaj:-) 
Gosia

Mama Aniołka Julii (13.12.2004-16.12.2004)
http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/1127/184/
i Gracjanka

Re: Mały brzusio! Do wiosenna10
kasieńka  
05-12-2007 12:19
[     ]
     
Ja mieszkam niedaleko Trzebnicy (koło Prusic). Moim lekarzem prowadzącym ciążę jest pani dr Pijanowska. Na razie jestem z niej zadowolona, ale czas pokaże (kiedy będę rodzić). Powiem Ci szczerze, że nie wyobrażam sobie, aby pielęgniarki zamykały przede mną drzwi, a ja nie mogłabym zobaczyć swojego maluszka. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z dzieckiem, bo jest to dla mnie najważniejsze. A ta paczka w postaci czekolad i kawy to nie taki głupi pomysł, bo czego się nie robi dla dobra swojego dzieciaczka. Chociaż taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca. Co do "terroru laktacyjnego" to chyba lekka przesada z ich strony, bo jak matka ma nakarmić malucha jak nie ma pokarmu? u mnie nie wiem jak będzie. Przy pierwszej ciąży miałam bardzo dużo pokarmu, a spalanie go zajęło mi praktycznie pół roku. Ale piersi miałam ogromne, a teraz to zaczynam sie bać, że nie będzie moja mała miała co jeść. No niby mam siarę w piersiach, ale są jakieś małe.Ale nie jest to najważniejsze, później sytuacja może się zmienić. Powiem Ci szczerze, że nie znam poza Pijanowską, żadnego ginekologa z trzebnicy. Czasami słyszałam coś o Skrzypku, ale nie za wiele. Jutro mam wizytę u pani dr i muszę powoli zacząć rozmawiać na temat porodu. Jak to będzie, czy będę rodzić naturalnie czy przez cesarkę. Chociaż raczej ta pierwsza opcja, bo mała ułożona jest prawidłowo. Dzięki za informację. 


Re: Mały brzusio!
kasieńka  
07-12-2007 12:22
[     ]
     
No i jestem po kolejnej wizycie u pani dr. Mam wpaść jeszcze na wizytę tuż przed porodem 20.12. Prawdopodobnie będę rodzić naturalnie (lekarka powiedziała w pani przypadku to 50 % na 50 %), także czas pokaże jak będzie. Wszystko generalnie zależy od mojej córeczki. W 34 tyg. była ułożona główką w dół, w 37 poprzecznie, a wczoraj znów 38 tc. główką w dół. Także fika sobie jeszcze koziołki. Z tego wszystkiego po wizycie zaliczyłam straszną "siarę" bo zapomniałabym zapłacić za wizytę. Ale na szczęście zorientowałam się na czas, że coś zapomniałam ;) ale cóż zdarza się i tak. Moja maleńka jeszcze sobie rośnie i dobrze, bo może dociągnie do 3 kg. Właściwie powinnam być szczęśliwa, że córunia jest cała i zdrowa, ale no wiecie żeby była troszeczkę cięższa :) Mam nadzieję, że będzie dobrze, chociaż jestem lekko zaniepokojona tym, że jestem przeziębiona: zaczynam mieć katar no i oczywiście boli mnie gardło. Choroba jak mnie wymęczy to nie będę miała siły rodzić. Ale najgorsze jest jeszcze to, że nie można nic wziąć w razie choroby. Pozdrawiam i całuję wszystkie przyszłe mamuśki. Jak sie macie? Jak samopoczucie? 


Re: Mały brzusio!
Styś  
07-12-2007 12:31
[     ]
     
Nie martw się, waga określona przez lekarza nie koniecznie jest prawidłowa, u nas zazwyczaj była zaniżona. Życzę dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi i zaaplikuj sobie jakieś domowe lekarstwa czosnek lub cebulę, herbatkę z cytryną.
Pozwodzenia. 


Re: Mały brzusio!
mababo  
07-12-2007 13:05
[     ]
     
Kasieńko, trzymamy kciuki za Was obie!

A na przeziębienie zapytaj w aptece o lekarstwa homeopatyczne - są bezpieczne w ciąży (ostatnio brałam oscillococcinum i wapno, można też w razie gorączki wziąć apap). Ja byłam ostro przeziębiona podczas porodu Filipka, wyobrażasz sobie kaszel po cesarskim cięciu? - koszmar! No i nie warto narażać maleństwo, by po porodzie zetknęło się z chorą mamą...

Pozdrawiam serdecznie :)

Magda - mama Filipka(*) *09.12.2005 +13.01.2006
http://www.sercedziecka.org.pl/index.php?url=06-2-8-filip.inc 
mababo

Re: Mały brzusio!
kasieńka  
10-12-2007 17:15
[     ]
     
Powoli katar mi przechodzi i czuję się w miarę ok. Chociaż zaczęły boleć mnie plecki, tak od łopatek w dół. Zastanawiam się czy to może z przeziębienia czy przypadkiem to nie oznaki zbliżającego się porodu. Psychicznie nastawiłam się że urodzę po Świętach a tu może być taka niespodzianka! Ale byle szczęśliwie i żeby mojej córusi nic nie było. Żeby była cała i zdrowa. 


Re: Mały brzusio!
magie  
10-12-2007 19:43
[     ]
     
Na pewno będzie zdrowa, więcej wiary!
Ściskam mocno. 
Magie mama Oskarka 7 lat i aniołka Wikusi (*+01.04.2007)
http://wiktoriazuchowska.pamietajmy.com.pl/

Re: Mały brzusio!
wiosenna10  
05-12-2007 08:23
[     ]
     
Rany, ale błąd! Napisałam "Na noworodkach są super lekarze(Pijanowska, Jankowski)", a chodziło mi o dr Terpińską!!! nie Pijanowską:-), bo tak jak pisałaś, to gin. z Trzebnicy:-)
A co do niej, to wg mnie są lepsi lekarze, przynajmniej od bardzo trudnych ciąż. 
Gosia

Mama Aniołka Julii (13.12.2004-16.12.2004)
http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/1127/184/
i Gracjanka

Re: Mały brzusio!
kasieńka  
14-12-2007 11:09
[     ]
     
Bardzo sie cieszę, że mamantos urodziła szczęśliwie i w ogóle że coraz więcej dziewczyn z forum zostaje mamusiami - ziemskimi mamusiami. Ja też czekam, czekam i czekam... Ale jeszcze trochę cierpliwości i będzie super. Mąż jutro ma odebrać szafeczkę dla naszego skarbeczka a ja przemogłam się i kupiłam wczoraj dla naszej Oliveczki pierwsze śpioszki, kaftaniki, bo jak powiedziała Soffijka - mała ma w nich chodzić! I w ogóle ma być wszystko ok. Nie wiem jak Wy ale ja jestem strasznie nerwowa, wszystko mi zaczyna przeszkadzać, a co najgorsze nic mi się nie chce robić w domku (stałam się bardzo leniwa, a to u mnie raczej rzadkość!). A wiecie co mnie najbardziej irytuje? Otoczenie. Mieszkam w małej miejscowości, tam gdzie wszyscy się znają. Jest to dla mnie straszne, ponieważ każdy na mnie się "gapi": jak wyglądam, czy jestem opuchnięta, co urodzę, ale najgorsze jest to że zapewne zastanawiają się, czy tym razem urodzę zdrowe dzieciątko? Wzrok ludzki mnie irytuje, ale staram się tylko uśmiechać i na ich pytania jak się czuję odpowiadać: bardzo dobrze! Większość z nich na pewno źle mi życzy, bo tacy są już ludzie - po prostu głupi. Jak ktoś nie przeżył takiej tragedii jak śmierć dziecka, to nigdy nie zrozumie, co czuje matka czy ojciec. Dla mnie te 9 miesięcy oczekiwania na maluszka są zarówno czasem najszczęśliwszym, ale zarazem najtrudniejszym. Mam nadzieję, że szybko się już skończy, a ja zostanę szczęśliwą mamusią małego bobaska. A jak Wasze otoczenie reaguje na Błogosławiony stan? Czy sąsiadki też są takie ciekawskie? W dużych miastach nie ma problemu, bo nikt z nikim się nie zna, ale w mniejszych miejscowościach to koszmar! Pozdrawiam. 


Re: Mały brzusio!
klara90  
14-12-2007 18:51
[     ]
     
Zgadzam się z Tobą,mieszkanie w małych miejscowościach takie ma właśnie wady,ludzie patrzą się jak na kosmitę,najpierw po śmierci maleństwa,to jest koszmar,a jeżeli chodzi o następną ciążę,to szkoda gadać...ludzkie języki są straszne 


Re: Mały brzusio!
mamantos  
03-01-2008 14:21
[     ]
     
czesc kasienko:)daj znac co u ciebie??wtedy wy czekaliscie na moje relacje, a teraz ja czekam na informacje czy wasz skarb jest juz z wami na swiecie??
Nasza Martynka rosnie jak na drozdzach, dzis wlasnie skonczyla miesiac i jest okropniastym zarłoczkiem:)Przez 2,5 tyg przytyła kilogram:)
Pozdrawiam i czekam wreszcie na wiadomosci:)
Madzienka
mamka miesiecznej Martynki
http://www.ferrodo.pl/~fpawel/martynka/
i aniołka Antoska +19.06.2006
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec395.htm 


odezwij się-czekamy...
wiosenna10  
12-01-2008 13:49
[     ]
     
jw. 
Gosia

Mama Aniołka Julii (13.12.2004-16.12.2004)
http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/1127/184/
i Gracjanka

Re: odezwij się-czekamy...
kurczak  
12-01-2008 16:10
[     ]
     
dokladnie-czekamy! 

Ostatnio zmieniony 12-01-2008 16:11 przez kurczak

Re: Mały brzusio!
magie  
16-01-2008 23:07
[     ]
     
Kasieńko odezwij się.
Czekamy na wieści.

Magie 
Magie mama Oskarka 7 lat i aniołka Wikusi (*+01.04.2007)
http://wiktoriazuchowska.pamietajmy.com.pl/

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora