dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

CZY MOJA ZUZIA BĘDZIE MIAŁA JESZCZE KIEDYŚ RODZEŃSTWO
aniazuza  
13-09-2007 14:04
[     ]
     
Kochane mamy straciłam swoje kochane dziecko 3 tyg temu ,wiem ze jeszcze jest za wcześnie,ale mam tyle pytań,musimy z mężem przejść serie badań,nie długo będe miała wyniki z sekcji malęństwa i może się dowiem, dlaczego odeszła,owszem miała wady,ale moja nadzieje na szczęśliwe macieżynstwo jest tak wielka ze ja już sama nie wiem czego mam się czepić zeby ulżyć sobie w tym bólu jaki ogarnął moje serce,MOJA wielka prośba do mam które już to przeszły, o napisanie wszytskiego na temat tych czekających nas badań,jaki czas musimy odczekac zeby próbować znów

MAMA UKOCHANEJ ZUZANKI 20.08.07(*)TĘSKNIĘ ZA TOBĄ SKARBIE 
<*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*>
gg 1880752

Re: CZY MOJA ZUZIA BĘDZIE MIAŁA JESZCZE KIEDYŚ RODZEŃSTWO
martuś85  
13-09-2007 14:32
[     ]
     
ja odczekalam 3 miesiace a zaszłam w ciaze w drugim cyklu staran mamy teraz 5 tydzien:) nie robilismy zadnych bdan lekarze powiedizeli ze to wada wrodzona bo rozszczep kregoslupa to wada wrodzona a tez badan nie robilismy bo stwierdzilismy ze jezeli okaze sie ze sa jednak genetyczne to i tak bedziemy probowac bo zawsze jest jakas sznsa:)) a my sie nie poddamy. Dbam o siebie teraz jak moge i wierze ze dizdzia bedzie
zdrowa, i u ciebie tez tak bedzie:**

http://mojeprosiaczki.blog.onet.pl 
strach jest ogromny...lecz chęć na światełko jeszcze większa
Ostatnio zmieniony 13-09-2007 14:34 przez martuś85

Re: CZY MOJA ZUZIA BĘDZIE MIAŁA JESZCZE KIEDYŚ RODZEŃSTWO
laura123  
14-09-2007 09:07
[     ]
     
Kochana Aniu nawet przez chwilę nie trać nadzieji, nie wolno wątpić.Ja moją cureczkę straciłam 15 maja(jutro minie 4 miesiące), zaczelismy sie starac i czekamy....mam nadzieje cały czas, że słoneczko sie usmiechni i ujże 2 kreseczki.Bądz silna...
dla Aniołków(****) 


Re: CZY MOJA ZUZIA BĘDZIE MIAŁA JESZCZE KIEDYŚ RODZEŃSTWO do Dorotki
aniazuza  
14-09-2007 10:53
[     ]
     
Dorotko ja ją mam, tylko ze muszę przejść kupe badań,żeby spr,dlaczego moja dzidzia była chora i to mnie tak załamuje, a jak się okaże że jesteśmy obciążeni genetycznie, ja chyba oszaleję. 
<*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*>
gg 1880752

iskierka nadzieji...
mamantos  
14-09-2007 11:33
[     ]
     
czesc...Sluchaj w moim przypadku, nasz kochany Antoś był naszym pierwszym dzieckiem, diagnoze jaka nam postawili w 20 tygodniu ciazy brzmiala: wada sera tga +vsd... Wierzyliśmy ze sie uda, ale obumarł nasz najwiekszy skarb w brzusio w 36 tygodniu ciazy... Na poczatku nie chciałam słyszeć o dzieciach, za duzo nas ta strata kosztowala.....Dostalismy tylko ze szpitala ogólna sekcje zwłok i badanie łożyska..... Rozmawialismy z kilkoma lekarzami i wszyscy nam mówili to był przypadek, akurat na Państwa trafiła ta tragedia.... Nie robiliśmy żadnych badań genetycznych, tak naprawdę nie wiem dlaczego, pewnie sie balismy najgorszego, ale po przeprowadzeniu ogólnego wywiadu, lekarze utwierdzili nas ze powinnismy dac sobie spokój z takiego typu badaniami... i dalismy sobie spokój...o kolejna dzidzie staralismy sie od wrzesnia, 3 miesiace po porodzie Antosia.... i nie wychodzilo nam do marca... Teraz jestem w 26 tygodniu, bałam sie tych badań połówkowych jak ognia... Jednak od 3 tygodni jesteśmy spokojniejsi, badania wyszly tak jak chcielismy, wszystko zdrowiutkie, grubas rozwija sie jak nalezy:)) w czasie mojego pobytu w szpitalu w zeszłym roku, poznałam kolezanke Lile, ona miala inny przypadek, bo urodzila swoją Jagodke, która nie miała nerek.. zyla niestety 2 godziny.. jednak sie nie poddali, byli u genetyka i sie okazalo e to przypadek.. Lila szybko zaszła w ciaże bo w grudniu i niedawno urodzila sliczną córunie, zdrowa jak ryba:)))wiec wierze ze bedziecie sie cieszyc zdrowymi bobasami:)
Pozdrawiam i przesyłam duzooooooo nadziejiiiiii.....
Madzienka
mama małego pysiaka pod sercem
i kochanego aniołka Antośka +19.06.06http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec395.htm 


Re: iskierka nadzieji...
aniazuza  
14-09-2007 13:39
[     ]
     
Madziu, ja mam taką nadzieję ,że będzie dobrze,ale mam tyle pytań do lekarzy dlaczego była chora moja niunia,czy to przez nasze geny czy może ja coś nawaliłam,chociaż bardzo dbałam o siebie i o moją Zuzie,nie brałam leków, nie piłam , nie paliłam ,zdrowe jedzonko,witaminki i takie tam.A proszę moje dzieciątko nie miało robaczka w móżdzku,miała wady układu moczow-płuciowego,tyle wiem narazie , będę miała wyniki z sekcji i z łożyska, może wtedy się wiecej dowiem , boję się ze to geny i że kolejne bobaski mogą być też chore, wiem również że jeszcze za wcześnie na takie wnioski,ale nie daje mi to spokoju zabardzo tęsknię za Zuzą i zaczynam chyba wariować. 
<*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*>
gg 1880752

Re: iskierka nadzieji...
Kamilla  
14-09-2007 16:22
[     ]
     
Ja też wariowałam na początku. Zrobiłam chyba wszystkie badania, o których coś zasłyszałam. Chciałam wiedzieć co się stało, gdzie jest przyczyna. Myślałam, że może w ciąży miałam jakąś drobną infekcję, której nie zauważyłam. Oczywiście badania wyszły w porządku, genetyczne również. Poprostu nie mogłam w to uwierzyć. Przecież to nie możliwe, żeby wada serca, z którą urodziło się moje dziecko po 9 miesiącach wzorowej ciązy była przypadkowa. A jednak...
Teraz staramy się od 8 miesięcy a kreseczka na teście cały czas tylko jedna :-( 
http://lauratremska.pamietajmy.com.pl

Re: iskierka nadzieji...
lilianna  
01-11-2007 11:09
[     ]
     
PRZECZYTALAM TEGO POSTA I ZAMARLAM .OPOWIADALAS O KOLEZANCE LILI I JEJ CORCE JAGODZIE .OTOZ JA MAM NA IMIE JAGODA NA DRUGIE LILIANNA A MOJ SYN W 26 TYGODNIU CIAZY UMARL NA NERKI.... 


Re: CZY MOJA ZUZIA BĘDZIE MIAŁA JESZCZE KIEDYŚ RODZEŃSTWO
kurczak  
04-11-2007 00:44
[     ]
     
Lekarze mowia o 3 miesiacach. Niektorzy o 6. Mi pani ginekolog z Wroclawia-powiedziala, ze moglismy sie od razu starac w pierwszym cyklu (?)
a profesor z Lodzi, abym najpierw doszla do siebie psychicznie.
Posluchalam profesora i po 9 miesiacach zaczelismy starania. Co nie znaczy jednak, ze doszlam do siebie...
Decyzja nalezy do Ciebie i przede wszystkim zapytaj swojego lekarza o jego opinie.
Pozdrawiam i zycze powodzenia. 


Re: CZY MOJA ZUZIA BĘDZIE MIAŁA JESZCZE KIEDYŚ RODZEŃSTWO
kkinga  
04-11-2007 11:38
[     ]
     
U mnie lekarze zgodnie mowili ze nie ma przeszkod zeby zachodzic w kolejna ciaze ale zeby odczekac przynajmniej poł roku ze wzgledu na cc. Nawet nie czekałam te poł roku bo juz po pieciu miesiacach zaszłam w ciaze bo moj instynkt macierzynski jest bardzo pobudzony i zycze sobie i Tobie zeby wszystko było dobrze. pozdrawiam 
Kinga
Mama Karolci(*10.04.07-+07.05.07) i Julci (ur.18.06.2008)
http://karolinkakrzemien.pamietajmy.com.pl

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora