Problem z nadżerka- klopoty z ciaza ?? | |
|
Maskotka  
19-07-2007 22:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kochane dziewczyny mam do was pytanie: czy mialyscie kiedys klopot z nadżerka ?? U mnie ja wykryto ok 3 tygodnie temu, dzis bylam u lekarki i powiedziala ze to 2 stopien i ze jutro bede miala wypalanke.... Zwracam sie z pytaniem do Was czy wiecie moze jak to jest, bo przeczytalam na kilku stronach wypowiedzi dziewczyn na forum ze: 1. kobiety ktore nigdy nie mialy jeszcze dzieci nie powinny miec wypalanki tylko jak cos wymrazanie 2. niby nic to nie boli tylko troche smierdzi (w koncu cos wypalaja) i jest duzo dymu przy tym 3. wymrazanie jest lepsze od wypalania (oczywiscie sa minusy- potem przez ok tygodnia lub wiecej sa uplawy :/ )
Boje sie troche poniewaz doszlu mnie tez sluchy ze po wypalaniu moga wystapic problemy z ponownym zajsciem w ciaze... Prosze was o pomoc i porady w tej sprawie poniewaz sama sie za bardzo na tym nie znam i nie wiem jak to wszystko mialo by jutro wygladac... jakbyscie mogly napisac co nie wolno robic po zabiegu bylabym berdzo wdzieczna. Chce dodac na koniec jeszcze ze za ok 3-5 miesiecy chcemy znow sprobowac miec dzidziusia i boje sie bo nie wiem co bedzie...
Dla wszystkich Aniołkow (*)(*)(*)
|
|
Re: Problem z nadżerka- klopoty z ciaza ?? | |
|
AgnieszkaU  
19-07-2007 22:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Miałam robiony ten zabieg przed narodziami mojego drugiego dziecka. Zaszłam w ciążę zaraz po wygojeniu nadżerki( po 6 tygodniach przeznaczonych na leczenie).
|
|
Re: Problem z nadżerka- klopoty z ciaza ?? | |
|
Kamilla  
19-07-2007 23:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
O nadżerce dowiedziałam się podczas wizyty u lekarza 2 lata temu pod koniec maja. Oczywiście też się bałam więc zabieg (laserem) miałam w lipcu. Powiem Ci, że to naprawdę nie boli, tylko głupie uczucie bo trwa ok. 20 minut i leżysz tam z wziernikiem. Faktycznie troszkę śmierdziało ale bez przesady a dymu żadnego nie było. Więcej było paniki niż to wszystko warte. Później tylko przez miesiąc trzeba uważać żeby nie wdała się infekcja, no i bez sexu. A w następnym miesiącu zaszłam w ciążę. A wada, którą miała moja córcia nie była wogóle z tym związana. Więc głowa do góry. http://lauratremska.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Problem z nadżerka- klopoty z ciaza ?? | |
|
Diana  
20-07-2007 20:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Madziu kochana a nie zaproponowała ci zamrażania ? Jak pamiętam jest to chyba zabieg płatny nie refundowany przez NFZ .U mnie wykryto też 2 zaawansowany stopień byłam po pierwszej ciąży i miałam zamrażanie . Pisałaś wczoraj wiec dziś już chyba jesteś po daj znać co i jak :) Buźka. Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*) Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)
|
|
Re: Problem z nadżerka- klopoty z ciaza ?? Do Diany :) | |
|
Maskotka  
22-07-2007 13:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Slonko juz po zabiegu :) sorki ze dopiero teraz pisze ale jakos nie mialam czasu :( no wiec tak: babka nie zaproponowala mi zamrazania bo w przychodni u mnie robi sie wypalanie jak to ona okreslila: praktykuje starsze sprawdzone metody. Troche bolalo jak tym wziernikiem mi tak ruszala ale bylo ogolnie okej. Jedyny plus byl taki ze mialam zabieg darmowy. A minus- lekarstwo- ampulka ktora musialam kupic zeby mi babka na drugi dzien ja zalozyla kosztowala ok 60 zlotych (!!!!!) za 0,5 ml :| jezusiczku najgorsze bylo to ze jak pojechalam do jedej apteki to mi powiedzieli ze sprzedaje sie tylko po 2 ampulki w cenie 122 zlotych :O :O :O normalnie szok :| ale na szczescie w innej sprzedali mi bez problemu 1 czyli tyle ile potrzebowalam :) tak wiec nie dajcie sie zwiesc
pozdrawiam wszystkie aniolkowe mamy :) :*
Dla Aniolkow (*)(*)(*)
|
|
:: w górę ::
|