Dzień Dziecka Utraconego (Archiwum)

Dzień Dziecka Utraconego w RMF FM 15.10.2006, mówi Agnieszka Kaluga i Anna Banasiak. Dzień Dziecka Utraconego w Stanach Zjednoczonych obchodzony już od lat 80.; w Polsce - w tym roku - dopiero po raz trzeci. To dzień pamięci o zmarłych dzieciach, które odeszły na różnych etapach swego życia, np. w wyniku poronienia. (...) To temat, o którym trudno się mówi, a najczęściej nie mówi się w ogóle. Tak jakby śmierć dziecka nas nie dotyczyła - mówi naszej reporterce Anna Banasiak z organizacji "Dlaczego" zrzeszającej m.in. rodziców, którzy stracili swoje dzieci. Wciąż szukamy sposobu, w jaki można o tym mówić - przyznaje.

Tam gdzie odlatują motyle tak szybko odchodzą, Małgorzata Święchowicz, Gazeta Pomorska 27.10.2006

Osieroceni Rodzice. Pytania bez Odpowiedzi  Marta Banaszak, 3,4 grudnia 2005 Głos Wielkopolski

Nie można ułożyć sobie życia po śmierci  Włodzimierz Szczepański, Życie Warszawy. 25.11.05 

Jestem w ciąży do końca życia  Przemysław Kucharczak, Marcin Jakimowicz, Gość Niedzielny, 07.10.2006. Mój syn urodził się martwy w 32. tygodniu ciąży - napisała nam pani Anna z Warszawy. Razem z innymi kobietami organizuje ona 15 października Dzień Dziecka Utraconego.

Mamy Aniołów  Joanna Skrzyniarz, Głos Szczeciński, Czerwiec 2005

Dzieci na obłoczkach Pozwólcie Kochać, Anna Gniazdowska, Kurier,  02.06.2006r., Szczecin

Magazyn Pielęgniarki i Położnej. Nr 7-8 2007. Narodziny i śmierć blisko siebie. Agnieszka Herzig. 

  

Anioł na lewym ramieniu. Aldona Krajewska. Gazeta Wyborcza. Duży format. Listopad 2004 
  
Kilka godzin macierzyństwa Anna Olej, Magdalena Kowalska-Lasia, Polityka, 41/2004  

 
Pół roku i jeden dzień z Wikusiem  Krzysztof Pawłowski,  Nowinyi (Toruń, Bydgoszcz, Włocławek), 13.10.05

Miesiąc szczególny dla tysięcy matek i ojców Krzysztof Pawłowski, Nowiny, 13.10.05

Wspomnienie. Nasze Dzieci Utracone  Anna Banasiak, Gazeta Wyborcza 12.10.05 Kiedy rodzi się dziecko, wydaje się, że to takie normalne, że oddycha. Wokół tyle radosnych mam tulących w ramionach swoje nowo narodzone dzieci.  Kiedy jednak zapalona została pierwsza lampka na dziwnym, wirtualnym grobku martwo narodzonego chłopczyka, trudno było przypuszczać, że po niej będzie tyle następnych. „Nasza mała iskierka zabłysła i zgasła ...”

Temat tygodnia. Osieroceni rodzice  Osieroceni rodzice, owładnięci cierpieniem ponad miarę szczególnie, pod koniec maja i na początku czerwca, narażeni są na widok roześmianych, dziecięcych twarzyczek w towarzystwie szczęśliwych dorosłych... To trudne. Bardzo trudne. Osieroceni rodzice potrzebują pomocy, wsparcia, proponujemy teksty i strony, które mogą towarzyszyć w trudnych momentach

Bezmyślna obojętność. Problemy z pogrzebem dzieci. Tygodnik Powszechny,  Artur Sporniak, 31.10.2004. Wspólnota Kościoła ma ludzki i chrześcijański obowiązek towarzyszyć i współczuć osobom przeżywającym śmierć bliskich. Jeśli za pytaniami postawionymi w publikowanym obok liście stoją fakty, jest to sytuacja naganna - rażąca brakiem wrażliwości i niechrześcijańską obojętnością. Tak nie powinno i, co więcej, nie musi się dziać. 

Niepotrzebna miękkość serca. Józef Majewski. Tygodnik Powszechny 17.10.2004.  Któż nie zna małżonków, którym życie nie poskąpiło tragedii utraty dziecka jeszcze przed jego narodzinami, a tym samym przed chrztem, czyli przed zgładzeniem grzechu pierworodnego. W ich bólu rodziło się zwykle pytanie o wieczny los maleństwa. Jedna z matek, które dotknęła taka tragedia, wyznała: "Być może jestem niezgodna z katolicką ortodoksją, ale ufam, że kiedyś w niebie spotkam swoje dziecko, rozpoznamy się i usłyszę jego »mamo!«"...